FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witajcie, co sądzicie o podkarmianiu syropem lub ciastem cukrowym?
Które z nich jest lepsze i kiedy warto stosować?
Jakie są ich plusy i minusy?

_________________
Chcesz być szczęśliwy jeden dzień? ? napij się,
Chcesz być szczęśliwy jeden rok? - ożeń się,
Chcesz być szczęśliwy całe życie? ? poświęć się pszczelarstwu

Oba są dobre tylko w odpowiednim czasie. Ciasto tylko jako pokarm ratunkowy wczesną wiosną a syrop do zimowego zakarmiania. Niektórzy stosują syrop do pobudzenia czerwienia ale trzeba pamiętać, że pszczoła która przeinwertuje sacharozę jest niezdolna do karmienia czerwiu. Musisz w takim razie uważać by nie zrobić sobie niedzwiedziej przysługi.

Teraz w połowie maja się nie podkarmia rodzin one już nazbierały nakropu wystarczajaco duzo teraz juz trzeba im zabierać a nie dawać. Podkarmiać mozna odkłady. Ciasto cukrowo pyłkowe daje się po wiosennym pierwszym oblocie ale do przeróbki ciasta potrzebna woda i trzeba im dać na denice. Po przeróbce syropu już pszczoła nie wydziela mleczka. Syrop daje się w sierpniu kiedy jest duzo pszczół starych ktureą wyginą przed zimą.Pozdrawiam miły_marian

ktoś próbował tego? http://www.youtube.com/watch?v=Jn2yzZgL ... _6T2G17d0R

więcej informacji tutaj: http://www.bamboohollow.com/fondant-recipe.php

Cześć

Jutro jadę podać fondant do uli.

Mam też apiinvert. Czy będzie ok jesli podam i ciasto i apiinvert (płyn) w słoiczku z dziurkami na pajączek w powałce <powiedzmy 0.4 litra>.
Z jednej strony nie chcę żeby się spracowały przerabiając fondant z drugiej strony wszyscy których znam podali już fondant.
Trochę jestem zakręcony w tym temacie.
podpowiedzcie coś
dzięki

A po podaniu ciasta na wiosne pszczoła nie traci mozliwosci wydzielania mleczka?Przeciez zarowno syrop jak i ciasto sa z cukru ,tyle ze w syropie cukier jest rozpuszczony a w ciescie jest puder ale to to samo-sacharoza?

I syrop i ciasto to sacharoza, ciasto ma mniej pobudzać pszczoły do lotów po wziątek w złą
pogodę, teraz ja już jak trzeba to daję syrop, łatwiej się go robi i pszczoły szybciej pobierają.

_________________
http://pasiekawuroczysku.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCC-VqQ ... MLNszDS0EQ

W jednym ulu brakuje pokarmu, nie mam miodu i co powinienem podać: syrop (jeśli tak to w jakich proporcjach i porcjach) czy ciasto drożdżowo - cukrowe?

_________________
Chcesz być szczęśliwy jeden dzień? ? napij się,
Chcesz być szczęśliwy jeden rok? - ożeń się,
Chcesz być szczęśliwy całe życie? ? poświęć się pszczelarstwu

imiodek,
A w innym nie masz nadwyżki ?

np. apifonda - opakowanie 2,5 kg

a "domowe" ciasto drożdżowo cukrowe nie będzie OK ?

niestety mam tylko 1 rodzinkę

_________________
Chcesz być szczęśliwy jeden dzień? ? napij się,
Chcesz być szczęśliwy jeden rok? - ożeń się,
Chcesz być szczęśliwy całe życie? ? poświęć się pszczelarstwu

to raczej będzie paćka, która spłynie na dennicę, ale jakbyś dodał do tego lekko upłynionego miodu to powinno być OK.
możesz zwykły słoik skrystalizowanego miodu im podać i to powinno być najlepsze.

tylko kolega pisał że nie ma miodu..
jak nie zapowiadają u Ciebie powrotu zimy to weź daj im przed południem ciepłego syropu i będzie dobrze

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

To niech kupi słoik miodu i po problemie.

Ale mu radzicie. !!!!
Kol.imiodek, - weź 0,5 kg cukru wsyp do słoika 0,5 l, dolej gotowanej wody, dodaj pół ząbka rozgniecionego czosnku, zamieszaj, w pokrywce zrób w rządku 5 dziurek 2mm, zakręć odwróć i postaw na ramkach tak żeby dziurki były nad otwartą uliczką między ramkami, przykryj poduszką lub kocykiem. Rób tak co drugi dzień aż do połowy kwietnia.

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.

ociec, przecież napisałem żeby dał im syrop.. może bez czosnku ale syrop ;] a co do tego jak długo ma podkarmiać to zależy od tego jakie pożytki ma kolega imiodek,

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

Dziękuję za odpowiedzi, wykorzystam poradę " ojca " . Dziękuje bardzo . Mam nadzieję że czosnek nie zacznie się psuć w tym słoiku i nie zaszkodzi pszczółkom.
Moje pożytki to głównie akacja , gryka, mniszek

_________________
Chcesz być szczęśliwy jeden dzień? ? napij się,
Chcesz być szczęśliwy jeden rok? - ożeń się,
Chcesz być szczęśliwy całe życie? ? poświęć się pszczelarstwu

w takim razie karm aż zacznie nektarować mniszek

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

Kto w jesieni oszczędza tak na wiosnę ma, pszczoly powinni być w jesieni tak zakarmione by im wystarczyło do maja

_________________
STANI

STANI, może by wystarczyło do maja gdyby w zimie nie było 10C. Teraz zamiast pokarmu w jednym ulu mam mam 8 ramek (wielkopolskich) czerwiu. W pozostałych rodzinach, gdzie matki nie były tak narwane pokarm został (czerwiu po 3-5 ramek). Wszystkie rodziny traktowane były jednakowo. Poradź tu coś mądrego pszczołom na jesień, może "nauka życia w rodzinie" dla matek, o antykoncepcji i planowaniu rodziny?

Zapasy już odpowiednio poprzekładałem, ale i tak wiem, że zabraknie i będę ganiał z syropem.

Nie wszystko jest tak proste jak "dobrze zakarm i śpij spokojnie".

Nie pisz bajek.

Jest rzeczą wiadoma ze kraince wystarczy 10 kg natomiast BF trzeba za karmić 15-18 kg

_________________
STANI

Poprawka, na 8 ramkach , co nie zmienia faktu, że na najmniej zaczerwionej jest więcej jak 50% powierzchni ramki. I mówię tu tylko o czerwiu bo jajeczek nie szukałem, a tego też trochę mogło już być.

A cóż w tym złego, że na wiosnę pszczoły pobiorą trochę kiełbasianego syropu, przynajmniej im to na zdrowie wyjdzie.
Niech martwią się Ci którym pszczoły nie będą chciały brać takiego syropu.

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.

Nie panikuj, przecież u Ciebie już za chwilę będzie nektarować wierzba i klon.

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl

komeg, u mnie teraz chyba już dęby nektarują, choć przy tej temperaturze to ciężko coś stwierdzić. W każdym razie lotnych dni od początku ubiegłego tygodnia było może 3-4, ale to dalej za mało jak na takie potrzeby.

Z mitomanii podobno da się wyjść.

Pozdrawiam
Przemek

Koledzy dlaczego z góry uważacie ze wszystko jest beee jeśli jest lepiej niż u Was .Ja po przeglądzie w swojej pasiece stwierdzam czerw na 4a w niektórych rodzinkach na 5 ramkach ,choć rodzin na jesieni nie pędziłem w siłę bo była spadź ,a kolega mógł łączyć rodzinki z odkładami na jesieni i w (ulu jest potęga ),ja wierzę że może mieć tyle czerwiu .
Pozdrawiam i więcej optymizmu i wiary.Jurek

Też jestem zaskoczony ilością krytego czerwiu . W łączonych jesienią rodzinach / tylko takie posiadam / wylęga się już pierwsze pokolenie buckfaścików . Pod powałką pojawiły sie świeże nadbudowki . Nie za długo pszczółki zaczną pobielać plastry . Trzy ramki węzy , od jesieni są już na skraju gniazda a więc na pewno nie spóżnię się z jej podaniem . Jutro zamierzam wykonać oprysk uli i ramek wraz z pszczołami ApiBioFarmą . Zamknę również na głucho dolny wylotek , otwierając równocześnie górny - pod powałką /miałem tą czynność wykonać zaraz po oblocie , ale jakoś nie wyszło /. Pszczoły w różnych rejonach polski , rozwijają się różnie .

jerzy9666, a dostrzegasz tą subtelną różnicę pomiędzy"na 4-5 ramkach" a " 8 ramek"?
Hmm?

Forum to nie licytacja kto da więcej.
U mnie też wszystko wygląda b ładnie a z tych mocno rozczerwionych, a mam ich około 5, wcale się nie cieszę bo nie ma z czego.

Pozdrawiam
Przemek

Cieszyć się JEST z czego tylko trzeba to umiejętnie utrzymać w ryzach puźniej
Jak machina ruszyła to jej nie zatrzymasz (drabiny nie zardzewieją )

Wybacz a le ja uważam że nie ma się co cieszyć z takich sytuacji.
Zawsze lepiej jak się wszystko w miarę równo rozwija.
Te rozczerwione na maxa rodziny jechały z wychowem od stycznia i będą wymagały szczególnej uwagi. Jeśli ktoś miał rzeczywiście masę czerwiu przy poprzednich wglądach a nie było dość zapasu to teraz po tym ochłodzeniu może czasem zamiatać w ulu. Jeśli pszczoły osiągną krytyczny poziom zapasu zwolnią i jeśli się to nałoży z śmiercią zimowej pszczoły i krótkowiecznością tej styczniowej to na przełomie kwietnia i maja zamiast delektować się zrównoważonym rozwojem i piękna pracą będziesz obserwował "dołek w pszczole".
No i zostaje kwestia warrozy bo możliwe że te rozbuchane będziesz musiał wyłączyć z produkcji na początku lipca i leczyć albo obserwować polskie CCD w listopadzie.

Czego oczywiście nikomu nie życzę.
I niech te drabiny idą w ruch.

Pozdrawiam
Przemek

GÓRAL, nasze gdybanie jest tylko dla naszej satysfakcji , w tym momencie nie mamy najmniejszego wpływu na na to co się w ulach dzieje .Dennice osiatkowane w tym roku zamknąłem później niż w ubiegłym roku i nic to nie dało ,wiosna a raczej zima była taka jaka była i pszczółki się same nakręcają .U siebie już tydzień temu widziałem wygryzające się młode pokolenie pszczółek a zapasy pokarmu trzeba monitorować na bieżąco

Gdzieś ucichli ci co miesiąc temu z ciastem na rozpędzenie matek latali ?
Czyżby w ulach ucichło ?

Nie ucichło, ale też się specjalnie nie napędziły. Ciasto podałem na wsi, a rodziny mają duuuużo mniej czerwiu niż w Krakowie.
Jak mi odpuści zapalenie zatok przed weekendem bo w w niedziele chyba przywiozę je do miasta. Bo tu już klony się zbierają do kwitnienia, a tam ciągle zimowo - nawet krokusy ledwie się zbierają do kwitnienia.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

Właśnie sie zastanawiałem czy taki skrystalizowany miód ze słoika bez żadnego ogrzewania mi pobiorą
Czy jak postawię taki słoik na ramkach/powałce do góry nogami to pod wpływem temperatury to się nie rozpłynie

_________________
kobayashi

Skrystalizowany miód jak dasz do góry nogamy to pszczoły pobiorą ten płynny ale wyrzącą kryształki cukru. Lepiej podgrzej do płynosci i zrub w dekielku pare dziurek małym gwozdzikiem i postaw do gury nogamy na ramki. Wtedy pobiora cały miód i nie wyrzucą kryształków miodu. Pozdrawiam miły_marian

Marianie !!! - Jak to w skrystalizowanym miodzie są kryształki cukru ???. Trzeba to sprostować. !!!

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.

ociec. W skrystalizowanym miodzie zrób stozek łyzeczką, a zobaczysz ze na dnie tego stożka zbierze się troche płynnego miodu. Pozdrawiam miły_marian

Rozumiem - ale nadal nie podoba mi się, że twierdzisz iż w skrystalizowanym miodzie są kryształki cukru, które pszczoły wyrzucą.
Trzeba to sprostować, że to są kryształki miodu a nie cukru.

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.

Jak chcesz kogoś "prostować" to poczytaj co w tym miodzie krystalizuje.

Pozdrawiam
Przemek

nic pszczoły teraz nie wyrzucą, postaw sobie taki słoik ze skrystalizowanym miodem koło ula to pszczoły wybiorą wszystko, raczej nie biorą ze słoika czegoś co by miały wyrzucac.

_________________
http://pasiekawuroczysku.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCC-VqQ ... MLNszDS0EQ

Na pierwszy rzut oka mogło by się tak wydawać że trzeba prostować bo przecież prawdziwy miód to nie cukier ... ale realnie patrząc to czym jest miód ? fruktoza, glukoza to nic innego jak cukier prosty a że nam słowo cukier kojarzy się z produktem z półek sklepowych to już inna sprawa

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele

kryształki cukrów

Nie jestem zwolennikiem podgrzewania miodu wiec chyba dam dzisiaj 2 słoiki na próbę i zobacze jak to wygląda.

_________________
kobayashi

Pszczoły i tak go przerobią, tylko dłużej bez podgrzewania. Jeśli chcesz je stymulować do rozwoju to lepiej tak niż podgrzewać.