FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
CZERW PRIMA OD P. GEMBALOWEJ http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=9&t=13173 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | maderm [ 22 maja 2014, 11:38 - czw ] |
Tytuł: | Re: CZERW PRIMA OD P. GEMBALOWEJ |
A u mnie od Pani G wszystkie 4 szt. z ubiegłego roku wyroiły się i nie wiem czy moja wina czy rojliwe pszczoły.W 2012 r żółtymi opalitkami od Pana L. Marcinkowskiego są i nie weszły w stan rojowy, jestem z nich bardzo zadowolony. |
Autor: | misza30 [ 23 maja 2014, 22:01 - pt ] |
Tytuł: | Re: CZERW PRIMA OD P. GEMBALOWEJ |
i co z tego że teraz tak czerwi, u mnie te matki zwijają czerwienie w sierpniu i dochodzą na akacje. Mi taka pszczoła nie pasuje i już. no i rojliwe są jak to carnica. |
Autor: | Dominik Pasieka [ 26 maja 2014, 09:00 - pn ] |
Tytuł: | Re: CZERW PRIMA OD P. GEMBALOWEJ |
A u mnie czerwią do końca września, a w maju mam po 3 korpusy wlkp pszczół więc jak się dba to się ma. |
Autor: | dar natury [ 26 maja 2014, 22:37 - pn ] |
Tytuł: | Re: CZERW PRIMA OD P. GEMBALOWEJ |
Dziwne,ja mam trzy Primy z ubiegłego roku i nic złego nie zauważyłem.Niczym nie odbiegają od innych linii jakie posiadam w pasiekach.Łagodne i miodne. |
Autor: | Zdzisław. [ 27 maja 2014, 08:18 - wt ] |
Tytuł: | Re: CZERW PRIMA OD P. GEMBALOWEJ |
Dominik Pasieka, zmień technike wtapiania drutów [wzmocnień ] . Jednemu -pasują innemu -nie troche zależy od porzytku ,troche od sposobu gospodarki a najwięcej od mentalności pszczelarza. U mnie w tym roku rekordzistkami okazały sie Gemy z 2012 roku na wszystkich pasiekach ,sam jestem zdziwiony i co Wy na to ? Widocznie " niezbadane są wyroki ......... " . |
Autor: | sławek k.. [ 27 maja 2014, 16:40 - wt ] |
Tytuł: | Re: CZERW PRIMA OD P. GEMBALOWEJ |
[quote="Zdzisław."]U mnie w tym roku rekordzistkami okazały sie Gemy z 2012 roku na wszystkich pasiekach ,sam jestem zdziwiony i co Wy na Przeżyłem to samo zdziwienie.Jeszcze wiosną rozmawiałem z P Marią .że nie do końca mi pasują w porównaniu z Primą.Okazały się najmniej rojliwe i dużo miodu.Mam oznaczone 270. |
Autor: | glazek7777 [ 27 stycznia 2015, 14:09 - wt ] |
Tytuł: | Re: CZERW PRIMA OD P. GEMBALOWEJ |
Mam matki od Pani Gębalowej i jestem z nich zadowolony - bardzo łagodne, trzymają się plastra i miodne, co więcej chcieć od pszczoły. W lipcu rzeczywiście 3 korpusy pszczół - przeciw rojowo po zabraniu miodu lipowego metodą nalotu robię odkłady, z jednej rodziny powstają dwie. Jesienią lub wiosną łączę odkłady z macierzakami - wiosną muszę mieć silne pszczoły, na rzepak i akację. |
Autor: | ziutek1951 [ 27 stycznia 2015, 15:25 - wt ] |
Tytuł: | Re: CZERW PRIMA OD P. GEMBALOWEJ |
Witam serdecznie. W moim przypadku brałem 4 matki od Pani Gębalowej. Wszystkie były małych gabarytów, wyroiły się tego samego roku. W dwóch ulach po tych matkach potomstwo było bardzo złośliwe, a tak były zachwalane, więc skusiłem się. Nie polecam !!!. |
Autor: | teliper [ 27 stycznia 2015, 15:44 - wt ] |
Tytuł: | Re: CZERW PRIMA OD P. GEMBALOWEJ |
ziutek1951 pisze: Witam serdecznie. W moim przypadku brałem 4 matki od Pani Gębalowej. Wszystkie były małych gabarytów, wyroiły się tego samego roku. W dwóch ulach po tych matkach potomstwo było bardzo złośliwe, a tak były zachwalane, więc skusiłem się. Nie polecam !!!. Czemu twój profil nie otwiera się? Jakieś magiczne konto ? W tym samym roku się wyroiły to kiedy to było lipiec ,sierpień,wrzesień? Po matkach użytkowych z córkami to loteria. |
Autor: | wiesiek33 [ 27 stycznia 2015, 15:49 - wt ] |
Tytuł: | Re: CZERW PRIMA OD P. GEMBALOWEJ |
ziutek1951 pisze: Wszystkie były małych gabarytów, wyroiły się tego samego roku. W dwóch ulach po tych A ja kilka lat wstecz kiedy jeszcze miałem krainki brałem od p. M . G . i byłem zadowolony oczywiście roiły się ale córki po nich były jeszcze lepsze i równie łagodne .
matkach potomstwo było bardzo złośliwe, a tak były zachwalane, więc skusiłem się. Nie polecam |
Autor: | teliper [ 27 stycznia 2015, 15:55 - wt ] |
Tytuł: | Re: CZERW PRIMA OD P. GEMBALOWEJ |
Zdzisław. pisze: U mnie w tym roku rekordzistkami okazały sie Gemy z 2012 roku na wszystkich pasiekach ,sam jestem zdziwiony i co Wy na to ? Widocznie " niezbadane są wyroki ......... " . Raczej związek ma nie konkretna linia ,a czas . U mnie z 2012 matki włożone do odkładów też okazały się najlepsze w 2014 . |
Autor: | jacek_zz [ 27 stycznia 2015, 21:20 - wt ] |
Tytuł: | Re: CZERW PRIMA OD P. GEMBALOWEJ |
Miałem Primy i Gemy po 8szt. zakupione w 2011r. Primy tworzyły silniejsze rodziny ale gemy dawały więcej miodu. Nie roiły się, agresja w normie ale miodność na średnim poziomie w pasiece. Jak ktoś mówi że mu się młode matki roją to musi popracować jeszcze trochę nad taktyką w swojej gospodarce pasiecznej |
Autor: | kudlaty [ 27 stycznia 2015, 21:59 - wt ] |
Tytuł: | Re: CZERW PRIMA OD P. GEMBALOWEJ |
Problem jest taki że wspominacie osiagnięcia matek z przed X lat co może być bardzo mylące mając na uwadze teraźniejszość, kolejna sprawa kupując kilka matek od obojętnie jakiego hodowcy nie można wyrokować o ich jakości bo jesli kupie 2 matki i potomstwo po jednej będzie złośliwe a druga nie wróci z bzykania to napisze że połowa matek się nie unasieniła a reszta jest agresywna |
Autor: | andrzejkowalski100 [ 29 stycznia 2015, 07:44 - czw ] |
Tytuł: | Re: CZERW PRIMA OD P. GEMBALOWEJ |
Odnoszac sie do tematu.Mam w swojej pasiece matki reprodukcyjne od pani Gembalowej .Wczesniej pracowalem na pszczolach od p.Kubeczka seniora. Jak go zabraklo, za wskazaniem forum Ambrozja wybralem pania Marie .Aby nie przesadzic z wazelina jest dobrze ,stabilnie a przede wszystkim zdrowo.Pozdrawiam |
Autor: | misza30 [ 29 stycznia 2015, 11:26 - czw ] |
Tytuł: | Re: CZERW PRIMA OD P. GEMBALOWEJ |
andrzejkowalski100 widuje lepsze ja to mówią: jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma |
Autor: | ziutek1951 [ 29 stycznia 2015, 20:49 - czw ] |
Tytuł: | Re: CZERW PRIMA OD P. GEMBALOWEJ |
Witam serdecznie. Na forum matki od Pani Gembali były reklamowane jakiś czas temu. Pojawiało się coraz więcej wpisów negatywnych o tych matkach, i przez jakiś czas był spokój, a teraz temat powraca ponownie. Dlaczego ?, niech każdy sobie pomyśli i sam sobie odpowie. Kto chce niech chwali i kupuje. Widocznie mieli więcej szczęścia, co do jakości tych matek, ja natomiast takowego nie miałem i dlatego nie polecam. Od kilku lat kupuję również matki za granicą tj. u Pana Manfreda Seilera 86476 Neuburg, Instytut Pszczelarstwa w Celle, Pan Viktor Pohlitz 48477 Horstel-Riesenbeck. Na ten rok mam zamówione i potwierdzone Sklenary u Pana Anton Schleining 2144 ALTLICHTENWARTH W Austrii. Pozdrawiam wszystkich uczciwych hodowców matek pszczelich, a masowcy z czasem sami znikną, tylko trochę jeszcze trzeba poczekać, reklama im nie pomoże. By wychować dobre matki to winno być około 20 mateczników w silnej rodzinie wychowującej, a nie 60 i więcej. Dla kolegi " teliper" odpowiadam,wyroiły się koniec sierpnia oraz wrzesień. Matki poddawałem do rodzin produkcyjnych po 4 godzinach po zabraniu matek z ula w pierwszych dniach lipca. Zakupione matki były zapładniane sztucznie. Mogło być tak, że pszczoły same wymieniły te matki. |
Autor: | andrzejkowalski100 [ 30 stycznia 2015, 19:06 - pt ] |
Tytuł: | Re: CZERW PRIMA OD P. GEMBALOWEJ |
teliper pisze: Ziutek 50 rocznik i starsi to według mojej wiedzy ciężko jest takim osobom pojąć pszczoły i pszczelarstwo ,jeżeli od dziecka nie miały styczności z tymi owadami. Jak się roiły koledze w sierpniu i wrześniu pszczoły to ,aż strach pomyśleć co się w takiej pasiece działo . Ja nikogo nie bronię bo miałem też styczność z różnymi matkami chyba jak nikt inny z tego forum ,ale bez przesady z tymi rójkami ,szukaj przyczyny gdzie indziej. Brakuje mi w tym opisie jednego zasadniczego stwierdzenia ,chodzi o osoby ktore w wieku j.w./ do nich sie zliczam/ rozpoczynaja swoja przygode z pszczolkami. Dla przykladu opowiesc z zycia wzieta. Przyjechal kiedys do mnie kolega /70 lat/ i mowi, chcialbym zajac sie pszczolami .Usiedlismy przy piwku i po rozmowie, kiedy przedstawilem ogrom pracy kwalifikowanej jaka trzeba wlozyc aby sprostac temu zadaniu stwierdzil, ze musi to jeszcze gleboko przemyslec.Przy nastepnych spotkaniach pilismy piwko i nie wracal do tematu. Mam i takich kolegow, ktorzy samodzielnie podjeli,rozpoczeli temat pracy z pszczolami po przejsciu na emeryture .Musze stwierdzic ,efekt ani pszczol ani miodu.Mam jedynie wiecej pracy /czego sie nie robi dla kolegow/ale czy mam prawo im kategorycznie zabraniac Pszczelarstwo to trudna dziedzina szczegolnie w czasie kiedy czlowiek doprowadza do tak wielkich,niekorzystnych zmian w ekosystemie. Wracajac do tematu ilekroc spogladam na strone p.M.Gembalowej zawsze dokonuje podgladu galerii .Widzac zdjecia ,ktore dokumentuja gospodarstwo i obejscie, jestem pod wielkim wrazeniem. Latwo sobie wyobrazic ogrom pracy jaki zostal wlozony aby uzyskac taki efekt . Pracy zaufalem i to tyle. Z pszczolami bywa roznie ,sami koledzy wiedza ile zalezy od samego pszczelarza .Mozna z tej samej pszczoly uzyskac bardzo wiele w innym przypadku kiedy brak fachowej obslugi totalnie nic. I jeszcze jedna sprawa aby posiadac pszczoly ktore spelniaja nasze oczekiwania /rozne bywaja/ starajmy sie pracowac na matkach sztucznie unasiennionych sprawdzonych hodowcow.Ta podpowiedz jest miedzy innymi skierowana do tych osob, ktore nie maja za duzo czasu i sily na prace zwiazane z obsluga pasieki oraz tych, seniorow ktorzy uznaja ze podejma wezwanie, przezycia przygody z pszczolami. Pozdrawiam mlodych i starszych |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |