FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Matka mało czerwi
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=9&t=13271
Strona 1 z 1

Autor:  kapel10 [ 31 maja 2014, 12:21 - sob ]
Tytuł:  Matka mało czerwi

Witam
Tydzień temu w piątek robiłem miodobranie. Dziś poszedłem na sprawdzenie jak to wygląda po miodobraniu. W jednym ulu prawie w ogóle nie ma czerwiu max. 1 ramka. Co mam robić dokarmić je czy co ?

Autor:  henry650 [ 31 maja 2014, 15:48 - sob ]
Tytuł:  Re: Matka mało czerwi

kapel10, sprawdz czy maja miejsce i wogole masz jakies pozytki a moze w ulu sucho i na zewnatrz sucho wiec zostaje podkarmianie


henry

Autor:  Mariuszczs [ 31 maja 2014, 15:58 - sob ]
Tytuł:  Re: Matka mało czerwi

Ale matka czerwiąca jest i nie ma pokarmu ?

Autor:  kapel10 [ 31 maja 2014, 22:32 - sob ]
Tytuł:  Re: Matka mało czerwi

Matka ma dużo miejsca. Pożytki jeszcze lekkie są

Autor:  asan [ 31 maja 2014, 22:40 - sob ]
Tytuł:  Re: Matka mało czerwi

A zapas jest?

Autor:  Skuter [ 31 maja 2014, 22:49 - sob ]
Tytuł:  Re: Matka mało czerwi

Skoro pokarm jest miejsce do czerwienia również pożytku nie brakuje to matule pod bucik i następną w to miejsce !

Autor:  maderm [ 01 czerwca 2014, 08:27 - ndz ]
Tytuł:  Re: Matka mało czerwi

Tak, tylko w moim przypadku jest to matka reprodukcyjna. Przestała czerwić od trzech tygodni.Jest to matka z ubiegłego roku zamówiona na refundację. Osadziłem ją w odkładzie, pięknie czerwiła, przezimowała i na wiosnę również wszystko wskazywało że jest dobrze, nawet miodu sporo przyniosły. Teraz u mnie kwitnie akacja, miejsce ma również i nie czerwi. Chciałem w tym roku spróbować hodowli matek, wszystko przygotowałem a okazuje się że nie mam skąd pobrać materiał reprodukcyjny. Dodam że wkładałem ją do izolatora jedno ramkowego z suszem przeczerwionym i też nic.Mam pytanie, czy w tej sytuacji mogę spróbować larwy z najlepszej rodziny w pasiece i spróbować hodowli? Na ten rok mam również zamówioną reproduktorkę ale nie wiem kiedy przyjdzie.

Autor:  Bartkowiak [ 01 czerwca 2014, 10:29 - ndz ]
Tytuł:  Re: Matka mało czerwi

Poczekaj kilka dni i zobacz potem. Czasem matka zachoruje i może sobie zrobić przerwe w czerwieniu. Może jej przejdzie - zostawic ja w spokoju i nie grzebac w ulu za dużo. Mi jedna reproduktorka w tym roku przez tydzień nie czerwiła - myślałem ze się może wyroił bo nie mogłem jej znaleźć, było kilka mateczników i rojowych i ratunkowych. Po tygodniu zaglądam z uszykowana nową matka do poddania a tu patrze matka jest, jajka są... wszystko ok.

Autor:  miły_marian. [ 01 czerwca 2014, 10:52 - ndz ]
Tytuł:  Re: Matka mało czerwi

Jak ci matka repredukcyjna przestała czerwic 3 tygodnie to niemasz już czerwiu. To ci powiem po slonsku ciólaty inseminator ci zapładniał tą twojąmatkie reprodukcyjną. A wnioski wyciognji sam, gdzie kupywac matki reprodukcjine. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  maderm [ 01 czerwca 2014, 19:52 - ndz ]
Tytuł:  Re: Matka mało czerwi

Zapomniałem dodać że znalazłem kilka mateczników ratunkowych ale nie zaczerwionych. Nie pisałem od jakiego hodowcy celowo bo to może być różnie, tj. pisze Bartkowiak mogła zachorować,mogłem ją przygnieść chociaż w tym ulu nie grzebałem nie potrzebnie i jeśli coś robiłem to to bardzo ostrożnie.Łatwo jest kogoś oskarżyć niesłusznie a tego bym nie chciał.W tym roku mam zamówioną od innego hodowcy.Po porannym wpisie pojechałem na pasiekę jeszcze raz sprawdzić czy nie czerwi. pszczół jest dużo, czerwiu zasklepionego też, miodu cały korpus i połówka a jajeczek brak.Więc zdecydowałem podłożyć ramkę z młodym czerwiem w różnym wieku z innego ula.Jutro sprawdzę co się dzieje, może jednak zaczekać?

Autor:  Pawełek. [ 01 czerwca 2014, 22:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: Matka mało czerwi

maderm pisze:
mateczników ratunkowych ale nie zaczerwionych
a co to za potwora jeśli można wiedzieć?

Autor:  maderm [ 02 czerwca 2014, 07:30 - pn ]
Tytuł:  Re: Matka mało czerwi

Urodzona: 26.06.2013, CAR PRIMA

Autor:  Pawełek. [ 02 czerwca 2014, 08:14 - pn ]
Tytuł:  Re: Matka mało czerwi

Ja sie pytam co to są mateczniki ratunkowe niezaczerwione!?

Autor:  maderm [ 18 czerwca 2014, 17:06 - śr ]
Tytuł:  Re: Matka mało czerwi

Zabrałem ją i podłożyłem w klateczce wysyłkowej nową, już czerwiącą i przyjęły bez problemu. Starą reprodukcyjną dałem do ulika weselnego i zobaczę co będzie z nią dalej, jest już drugi tydzień i nie podjęła czerwienia. Chyba będę musiał ją skasować.

Autor:  kolopik [ 18 czerwca 2014, 19:56 - śr ]
Tytuł:  Re: Matka mało czerwi

Pawełek. pisze:
Ja sie pytam co to są mateczniki ratunkowe niezaczerwione!?

Po co pytasz jak wiesz ? Jakurat kogo jak kogo ale Ciebie o brak wiedzy bym nie podejrzewał.
Cheba, że bym się mylił.
Według mnie to są takie mateczniki które były za długie i matula doopką do dna nie dostała i z przyjemności zrezygnowała albo była ślepa i ich nie przyuważyła. :haha:

Autor:  kolopik [ 18 czerwca 2014, 20:04 - śr ]
Tytuł:  Re: Matka mało czerwi

A istnieje jeszcze inna ewentualność.
Mogły jajeczka a i młode larwy powypadać z mateczników w czasie "podglądów" bo rodziny pielęgnujące mateczniki do łaskawych nie należą. :haha: :haha: :haha:

Autor:  kudlaty [ 19 czerwca 2014, 00:07 - czw ]
Tytuł:  Re: Matka mało czerwi

maderm pisze:
Więc zdecydowałem podłożyć ramkę z młodym czerwiem w różnym wieku z innego ula.Jutro sprawdzę co się dzieje, może jednak zaczekać?
powinno to zmotywować pszczoły do lepszego karmienia matki może się rozczerwi a może nie :cry: takiej to jakości mamy materiał reprodukcyjny... ceny niemal równe tym z europy zachodniej a jakość mizerna

Autor:  maderm [ 19 czerwca 2014, 09:56 - czw ]
Tytuł:  Re: Matka mało czerwi

Za tą mateczkę zapłaciłem 230 zł, i to trochę boli taka strata, zwłaszcza że nie zdążyłem wychować od niej nic bo jak się przygotowałem i chciałem pobrać materiał hodowlany to przestała czerwić. Jedyny plus że pszczoły w tym ulu po niej były bardzo łagodne i miodne.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/