FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Gniazdo po nakarmieniu? http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=9&t=134 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | mały123 [ 01 października 2007, 19:57 - pn ] |
Tytuł: | Gniazdo po nakarmieniu? |
Witam .Jak ma wyglądać gniazdo po zakarmieniu.Chodzi mi o to czy pokarm w ramkach ma być poszyty czy nie , czy ma być na całych ramkach czy od połowy w górę?Mam dadanty leżaki i mały problem .Otóż dziś zaglądałem do uli i pszczoły mają pokarmu tylko 3/4 ramek z czego poszytego pokarmu od połowy ramki w góre a ta 1/4 nie. Czy jak podałbym jeszcze syrop to zaleją mi ramki do końca? Dodam że 10 rodzin ładnie suszyło podkarmiaczki ramkowe a jedna tylko nie pobrała ostatniej porcji syropu ale na ramkach wygląda wszystko tak jak w innych rodzinach.mam rodziny na 5-6 ramkach i jedną na 7 i wszystkie rodziny maja podobny układ pokarmu.dałem im po około 10,5 11 kg na rodzinę.dodam że miodu z gniazd nie kręciłem i wydaje mi się że ten poszyty to właśnie to a syropu nie sklepiły.W ubiegłym roku zrobiłem tak samo (10 kg na rodzine idość) i przezimowały mi dobrze.Co radzicie?Pozdrawiam. |
Autor: | BoCiAnK [ 01 października 2007, 21:08 - pn ] |
Tytuł: | Re: Gniazdo po nakarmieniu? |
mały123 pisze: Witam .Jak ma wyglądać gniazdo po zakarmieniu.
Tak tak ma wyglądać gniazdo zakarmione 10-11 kg cukru . piszesz że masz gniazda na 5-7 ramek (prawidłowo ) w każdym ramku aby było poszyte od górnej do dolnej beleczki potrzeba prawie 2,5 kilo pokarmu więc na 5—7 ramek aby były pełne co też nie jest wskazane musiało by przypadać 12,5—17 ,5 kg pokarmu ,pszczoły jak miałeś czerw w ramkach zapewne pogrubiły trochę ramko u górnej beleczki podczas karmienia niczym się nie martw wszystko jest Ok. Książka podaje że na 1 ramko Dadanta przypada ok. 1,8 kg pokarmu pszczoły też muszą mieć gdzie się uwiązać w kłąb |
Autor: | bzzy [ 01 października 2007, 21:12 - pn ] |
Tytuł: | |
jeśli masz dadana na 5 ramkach i dałeś 10 kg powinno w zupełności wystarczyć, najważniejsze jest odpowiednia ilość ramek do ilości pszczół, tak aby pszczoły nie gromadziły pokarmu w ramkach które już późną jesienią nie będą obsiadane, pszczoły pokarm z podkarmiaczki zazwyczaj przenoszą do ramek, pojęcie suszenia raczej jest tu nie wskazane, raczej przy praniu ale to inna dziedzina. Rodzina która czasem ma problemy z przenoszeniem pokarmu mogą wynikać z braku miejsca, czasem jest duża ilość czerwiu zasklepionego i trzeba kilka dni odczekać aby dany pokarm przeniosły. sądzę że Twoje rodziny są odpowiednio podkarmione, co prawda inaczej się pisze jak się widzi a jak tylko wnioskuje z Twojego postu, jedna sprawa to taka że już powinieneś podkarmiaczki wyjąć z gniazd, jeśli sporo pszczół to za zatwór wystawić, lub na powałke, same sobie wyjdą. |
Autor: | mały123 [ 01 października 2007, 22:21 - pn ] |
Tytuł: | |
Myślę że dam jeszcze po 2kg na rodzinę w syropie 2 cukier1,5woda i niech sobie ![]() ![]() ![]() |
Autor: | bzzy [ 02 października 2007, 10:56 - wt ] |
Tytuł: | |
wiesz teraz to masz noce zimne i w obecnych warunkach na szybkie przenoszenie to raczej trudno liczyć, jedynie twisty na ramkach wtedy sobie przeniosą. |
Autor: | miły_marian. [ 13 stycznia 2008, 22:15 - ndz ] |
Tytuł: | |
Jak jest 20 do 23 cm poszytego miodu w rance tojest gwarancja że pszczoły przeżyją. I im starczy jeszcze na wychów czerwiu. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | gorioo [ 14 stycznia 2008, 23:25 - pn ] |
Tytuł: | |
Kto zakarmił dobrze to mu cos z tego wyjdzie kto nie zakramił to tez moze sie uda, ale mam styczen to chyba za wczesnie za nakramnie a za pozno na dokarmanie. |
Autor: | bzzy [ 15 stycznia 2008, 13:01 - wt ] |
Tytuł: | |
Szymon piękna złota myśli tylko nie dokońca rozumiem. |
Autor: | SKapiko [ 15 stycznia 2008, 21:38 - wt ] |
Tytuł: | |
Rozumiem że chyba miało być odwrotnie '' mamy styczeń to chyba za wcześnie na dokarmianie i późno na zakarmianie ''. Późno pisał, spać mu się już chciało i poplątał ![]() ![]() ![]() |
Autor: | gorioo [ 17 stycznia 2008, 17:15 - czw ] |
Tytuł: | |
kto ma uszy niechaj słucha... |
Autor: | Psepscolek [ 02 sierpnia 2008, 12:34 - sob ] |
Tytuł: | |
Posłuchamy posłuchamy tylko czego?? ![]() ![]() ja na warszawskie zostawiam 6 ramek i na warszawskie poszerzane 5-6 a na to 10 Kg cukru w syropie + miód który se zniosą bo dolnych ramek nigdy nie wiruje w tym roku chyba pierwszy raz tak zrobiłem. ![]() Pozdrawiam Psepscolek. ![]() |
Autor: | bzzy [ 02 sierpnia 2008, 21:35 - sob ] |
Tytuł: | |
6 ramek to nie regola, ja mam czesto na wiosne na 8 ramkach, 6 ramek to odklady |
Autor: | osarek [ 02 sierpnia 2008, 21:47 - sob ] |
Tytuł: | |
pewnie że nie reguła. gniazdo na zimę dostosowuje się do siły rodziny |
Autor: | Cezary256 [ 30 sierpnia 2011, 23:47 - wt ] |
Tytuł: | |
Dostosowuje się gniazdo do siły rodziny, więc powiedzmy średnio silna rodzina to może tak pośrednio miedzy 6 a 8 ramek (czyli 7) i byłoby okej i z 10 kg cukru. Dziś dałem pszczółkom kolejną porcję syropu 2,7 litra (3x słoik 0,9) coś tym pszczołom mocno odbija dostałem 4 żądła, jak narazie jeszcze puchnę, podobno ma się to zmienić, ale widok nie jest zbyt miły. ![]() |
Autor: | Cordovan [ 31 sierpnia 2011, 01:42 - śr ] |
Tytuł: | |
Cezary256 pisze: coś tym pszczołom mocno odbija dostałem 4 żądła
Tylko cztery? to nie jest źle choć ja dawno nie pamiętam użądlenia przy obecnej linii pszczół. Jeśli wymieniałeś matki na linie pszczół łagodnych to mimo to może się tak zdarzyć gdyż pożytków za wiele już nie ma, pogody robią się już nie najlepsze to i pszczółki myślą że otwierając im ul chcesz je rabować z tego co mają. ![]() |
Autor: | adimaj13 [ 31 sierpnia 2011, 08:41 - śr ] |
Tytuł: | |
Cordovan a jaką linie posiadasz w swojej pasiece? |
Autor: | Cordovan [ 31 sierpnia 2011, 12:45 - śr ] |
Tytuł: | |
Aga3 od Wojtka Pelczara - www.matki-pszczele.pl sklep internetowy www.matki-pszczele.pl/sklepik/ Polecam. ![]() ![]() ![]() |
Autor: | adimaj13 [ 31 sierpnia 2011, 13:30 - śr ] |
Tytuł: | |
A czy dobrze pracują na spadzi? |
Autor: | Cordovan [ 31 sierpnia 2011, 14:05 - śr ] |
Tytuł: | |
U mnie są to pierwsze pszczoły, które wogóle przyniosły mi spadź w tym roku, byłem zdziwiony nawet bo do tej pory żadne inne pszczoły spadzi mi nie przynosiły do uli. Typową jednak pszczołą na spadź jest Aga a nie Aga3 z tym że Aga to czysta krainka a więc nie bardzo kwalifikująca się jeśli masz wczesne pożytki bo rozwija się później ale za to spadź i wrzos nosi beczkami. Jeśli jednak masz pożytki od wczesnych po spadź to Aga3 będzie dobrą linią dla ciebie. ![]() |
Autor: | adimaj13 [ 31 sierpnia 2011, 16:44 - śr ] |
Tytuł: | |
No to zamówie sobie w następnym roku jednodniówki od pana wojtka ![]() |
Autor: | Cezary256 [ 31 sierpnia 2011, 21:31 - śr ] |
Tytuł: | |
Witam ponownie ![]() Wymieniłem matki w moich 2 warszawiakach na Krainkę linii RÓŻA od pani Gogolewskiej, nie mam w tej chwili namiarów na panią G. ale jest z mazur, miejscowość bodajże Mierki. Ja tak sobie kombinuję że najprawdopodobniej to żyją jeszcze pszczoły po starej matce i to one dają mi tak ostro popalić, kiedy tylko otwieram ul (przecież z dobrym zamiarem chcę im dać papu) to jest masakra walą gdzie się da, ale o dziwo nie zwracają uwagi na rękę w rękawiczce gumowej. Zrobiłem taki eksperyment na prawą dłoń założyłem rękawicę, a na lewą nie no i prawa cacy, a w lewej 3 strzały ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | michalpriebe [ 31 sierpnia 2011, 22:44 - śr ] |
Tytuł: | |
o tej porze zadla juz tak jest ze to nie wiosna kiedy bez kapelusza sie zdarza do ula zagladnąc jesienia zawsze jest tak i mus sie przyzwyczaic a krainka tak ma ze jak niepogoda albo chłodniej to sie bulwersuje mnie wczoraj odprowadzila taka jedna pszczola do samego domu ze 150 m i z 10 min biła w kapelusz jak głupia az z ciekawosci czekałem kiedy jej minie a pszczółki jak baranki były do tej pory chyba czuja zime izaczynaja bronic gniazda no i te osy które sie wpychaja do uli moga je draznic nie wiem czy u was tak samo ale u mnie tego paprajstwa mnóstwo i nawet pułapki nie pomagają |
Autor: | Cezary256 [ 01 września 2011, 00:04 - czw ] |
Tytuł: | |
Tak jak piszesz pszczoły są tak kulturalne że nawet jak już zamknę ul to lubią mnie odprowadzić jeszcze spory kawałeczek dla pewności, ![]() ![]() Zwykle na osy nie zwracałem uwagi, ale w tym roku to jakoś ich naprawdę dużo jest. Wyciągnąłem kilka starych ramek z ula z niewielką ilością nakropu max kilkadziesiąt komórek, a kiedy wchodzę do mojego magazynku to tylko zółte tyłki wystają z nich. Prawdziwa plaga zacznie się jak pospadają z gruszy gruszki, bo z jabłkami to już sobie fachowo poradziły. Będzie zabawa. Może jakąś pułapkę skonstruuję tylko aby się pszczółki nie pchały ![]() |
Autor: | Artur [ 01 września 2011, 08:04 - czw ] |
Tytuł: | |
Prawda z osami w tym roku ta jakaś masakra jest ![]() |
Autor: | lucjan49 [ 01 września 2011, 08:24 - czw ] |
Tytuł: | |
Artur, Tu masz odpowiedz, pisze o tym kolega sabart. http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/vie ... ght=#10155 |
Autor: | glazek7777 [ 01 września 2011, 12:42 - czw ] |
Tytuł: | |
Przypadkowo koledzy wiem jak sobie z tymi osami dać radę. Ostatnio zostawiłem wiadro z resztkami syropu. Rano jak przyjechałem na pasiekę w wiadrze i jego poblizu było ich najmniej z tysiąc. Od lat rozpalam pruchno palnikiem z butli Propanbutan, wiadro oczywiście było mi potrzebne więc potraktowałem je metrowym fugasem ognia - wszystkie w ułamku sekundy leżały na ziemi - zapaliłem papieroska i akcję powtórzyłem - przez kilka dni widziałem pojedyncze osobniki - widocznie zniszczyłem wszystkie zbieraczki, a pozostałe musiały grzać czerw - do tej pory nie moga dojść do siły. |
Autor: | michalpriebe [ 01 września 2011, 17:25 - czw ] |
Tytuł: | |
no bez przesady chyba nie bede ganiał po pasiece z palnikiem do papy sasiedzi by mieli ubaw ![]() |
Autor: | Cezary256 [ 01 września 2011, 21:24 - czw ] |
Tytuł: | |
Butle z gazem na plecy i zemsta pszczelarza ![]() ![]() |
Autor: | Artur [ 02 września 2011, 08:14 - pt ] |
Tytuł: | |
Jedno z głównych gniazd os zlokalizowałem w betonowej rurze odpływowej sąsiada ![]() W nocy ją zatkałem, dzisiaj zerknąłem próbuję sie kilka dostać do środka, ale nic nie wylatuje, a słysze, że aż chuczy w środku. Problem w tym, że sąsiada kurde może podtopić (na razie nie widział, ze to zatkane, ale jak poleje...) Jak myślicie kiedy dokonają żywota i będę to mógł odetkać? |
Autor: | Zdzisław. [ 02 września 2011, 09:10 - pt ] |
Tytuł: | |
Z osami zawsze jest problem o tej porze roku,a to z następującego powodu: ginie ze starości matka[ osa] biologicznie dojrzałe samice po zapłodnieniu opuszczają rodzine i szykują się do zazimowania i następnego sezonu gdy one będą matkami. następuje destrukcja rodziny,brak więzi spowodowany brakiem matki podobnie jak u pszczół,dochodzi do głodu,kanibalizmu. pozostałe przy życiu osobniki starają się przeżyć za wszelką cene [mają do tego prawo] To jest przyczyną wzmożonej aktywności os o tej porze. |
Autor: | Cezary256 [ 02 września 2011, 23:00 - pt ] |
Tytuł: | |
Artur może zrób w tej barykadzie małą dziurkę i wpuść osom jakiegoś perfuma, bo tak to nie wiadomo ile one się tam będą tłukły w tej rurze i sąsiad może ulec podtopieniu lekkiemu ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |