FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam. Moj sasiad ma zamiar utworzyc pasieke niedaleko mojego domu oraz innych sasiadow w promieniu okolo 30-40m. Uli ma byc uwaga:200 narazie jest 48 ale juz widac znacznie wiecej pszczol w otoczeniu. Mam takie pytanie, czy do hodowli pszczol w tak bliskim otoczeniu czlowieka potrzebne jest jakies specjalne pozwolenie czy moze wogole niemozna hodowac pszczol w takiej odleglosci. Czekam na szybka i sensowna odpowiedz, z gory thx pozdrawiam!

wszystko jest w przepisach ale tak duża pasieka to tylko zapewne na okres zimowli będzie tam stała i pszczół nie będzie bo taka ilość to już znaczne przepszczelenie uli nie zobaczy pan w sezonie wegetacji roślin i co za tym idzie w czasie lotów pszczół.
muszą być zachowane zasady typu płot powyżej umownej wielkości 2,5-3m i parę jeszcze innych
ale pytanie czy państwu tak te pszczoły przeszkadzają strasznie żądlą kiedy popadnie i nie można usiąść na dworze??
jak one znikną to i niech się pan pożegna z zwiększoną ilością owoców wielu roślin ogrodowych i sadowniczych

200 uli??
można jeszcze w takiej odległości to możecie gadać i prosić i na ugode jedynie a według mnie to kto wam nagadal ,że tyle uli??
W jednej pasiece to 60 do 100 góra bo nici z miodu tylko pracy kupe i pszczółki głodować będą nawet jeżeli macie duży pożytek to na wiosne może pyłku nie starczyć:/
Możecie być spokojni napewno zrobi dwie:)
A jak on tak powiedział to chyba muci kupić z 10ton cukru by dokarmiać w środku lata i prezy dobrym wziątku:)

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

Powiedz mi co wam te pszczoły przeszkadzają ,żądlom czy co ? Chyba gościu nie jest głupi , skoro szykuje się na 200 rodzin to pewnie wie co robi . A tak wogule , to pszczoły są bardzo porzyteczne , więc nauczcie się z nimi żyć i nie szukajcie haka na pszczelarza .