FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witajcie, już kiedyś pisałem, że chciałbym zakupić 2 rodziny pszczele. Wyszykowałem kiedyś 3 ule na rójki (liczylem że się komuś wyroją). Tak się nie stało, więc postanowiłem kupić. Ale sprzedawca powiedział że zadzwoni na tygodniu i ustali kiedy będzie mógł przywieźć pszczoły. W sobotę rano przyjechałem na działkę, poszedłem do pasieki, tak tylko się przejść. I byłem zszokowany. W 2 ulach widziałem przy daszkach pszczoły. Było ich mnóstwo. Powiedziałem rodzicom, że cudem komuś się wyroiły i przyleciały do moich. Po godzinie zauważyłem 3 rodzinę w 3 ulu. 2 roje na szczęście zadomowiły się w przygotowanych ulach, gdzie była węza. Niestety 3 rój wszedł do spróchniałego, starego ula. Dziadek trzymał w niech same graty, jakieś podkarmiaczki stare, plastry zgniłe... Ubrałem się i poszedłem z wujkiem do pasieki. Byliśmy słabo ubrani. Wszystkie 3 roje są bardzo silne. Jak otworzyliśmy już te "beleczki" zaczęło wychodzić b. dużo pszczół. Było głośno. Zdecydowaliśmy że się wycofamy i spróujemy za tydzień. W 3-cim ulu, jest za przeproszeniem burdel. Pszczoły nie są zamnkięte w ramkach, łażą po wszystkim wewnątrz. Są tam jakieś podkarmiaczki, trudno nam było wygonić pszczoły na ramki i je zamknąć. dodam, że zaczęły dziką budowę. 2 najsilniejsza moim zdaniem rodzina jest w ulu, gdzie jest 6 ramek (warsz. poszerz.) W tym ulu pamiętam, że zabrakło mi ramek z węzą, i musiałem wkładać ramki oddzielając je aż 3-ma patyczkami. Tam są chyba tylko puste ramki. W następną sobotę, zakupię węzę i włoże do tej 2 rodziny. Mam pytanie. Kupiłem kiedyś w maju na Litwie w sklepie pszcz. 2 saszetki po 15 ml BeeVitalu Hive Clean. Wiem że od 3-5 uliczek mam go lać, i że jedna saszetka jest na jedną rodzinę. Ale jak przyjadę w sobotę i zobaczę że nie ma czerwiu mogę już go polać między uliczkami? Co ile dni mam polewać tą saszetką pszczoły? Czy to prawda, że jest potrzea dawania na dennicę kartki z olejem? Przecież pszczoły się będą kleić od tego oleju i jeszcze się otrują nim. Co mam zroić z rodziną nr 3? Przepraszam za chaotyczny opis, ale denerwuje się, i martwie, bo to moje pierwsze pszczoły, które same przyleciały, są dosyć silne, o niechciałbym ich stracić. Głównym moim celem, będzie dorze przygotować je do zimy. Co mam robić? Prosze o odpowiedzi. Pozdrawiam- Piotr Nowotnik.

Zrób porządek w tym ulu co jest bałagan, wywal to wszystko co jest niepotrzebne, ułóż ramki, tak aby między każdą ramką był jeden odstępnik, nie trać czasu na jakieś dzikie zabudowy, nie odkładaj czynności na kolejne dni lub weekendy, że jest głośno lub, że jest ich dużo, cóż takie są uroki, są to pszczoły, zaplanuj sobie co masz zrobić, dobry podkurzacz, dłuto, kapelusz, rękawice, tak abyś nie musiał się bać pszczół lub przełozyć czynności na kolejne dni, zrób sobie komplet ramek czyli 10szt z węzą tak abyś miał pod ręką, możesz również dać każdej rodzinie syropu po zakończonym przeglądzie lub pod wieczór jeśli do tego czasu będziesz w pasiece, odnośnie polania ich to jak najbardzie masz odpowiednią chwilę aby to teraz zrobić, później jak się pojawi czerw zakryty to już Twoje polewanie nie będzie skuteczne, również możesz odymić apivarolem jeśli takowy zdobędziesz, papier z olejem daje się w celu obserwacji jak mocno jest porażona rodzina warozą, jest to dla Ciebie informacja i warto taki papier przed zabiegiem włozyć na dennicę.

ps nie oddzielaj ramek trzema odstępnikami, między każdą ramką ma być jeden odstępnik, w innym razie narobisz sobie bałaganu w ulu, który będzie bardzo uciążliwy przy przeglądach, więcej nie ma co pisać w tym temacie, ułóż gniazda, podkarm syropem 1:1 i polej tym co masz lub odym, to tyle powodzenia

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...

Bardzo Panu dziękuję, wykorzystam podane wyżej wskazówki, pozdrawiam.

To jak dobrze zrozumiałem to masz do dyspozycji 3 wcześniej przygotowany ul (ale pusty ??) ,, Jeżeli Tak to poproś wujka i odstawcie na bok ula z podkarmiaczkami i gratami a na miejsce postaw ten trzeci z węza (wcześniej przygotowany ) cześć pszczół sama przeleci a resztę delikatnie przenoś strzepując do ula lub na płachtę przypiętą do wylotu dość krótką
Warto aby na zimę miały zdrowy nie spróchniały ul