FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Hodowla matek pszczelich - problem
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=9&t=17939
Strona 1 z 1

Autor:  dzenus [ 30 czerwca 2016, 14:11 - czw ]
Tytuł:  Hodowla matek pszczelich - problem

Witam, Bardzo prosiłbym o pomoc :)
Próbuje wychować matki pszczele na własne potrzeby mam około 50 pni.
Jednak za nic pszczoły nie chcą ciągnąć mateczników.
Przekładam larwy do ramki hodowlanej, różnej wielkości, małe jajeczka (stojące) i te już większe larwy. Jednak pszczoły nic. Ramka w ulu siedzi już od paru dni, ja każdego dnia próbuje i nic.
Smarowałem miseczki miodem, dawałem do czyszczenia i dalej nic. Pszczoły wszystko czyszczą. Ramka w ulu bez matki. Powinny ciągnąć.

Co mogę robić źle ? Larwy są zniszczone przy przekładaniu? Jednak czy to możliwe że aż 20 larw przekładam źle? Próbowałem już kilka razy ciągle nic.

Jakieś rady koledzy ? :)

Autor:  JM [ 30 czerwca 2016, 14:43 - czw ]
Tytuł:  Re: Hodowla matek pszczelich - problem

Rodzina na 100% bez matki?
Sprawdziłeś poddając świeżą ramkę z młodym czerwiem?
Bo może zbiegiem okoliczności jakaś matka jednak jest, np jakaś młoda z cichej wymiany?
Miałem już taki przypadek.
A może mają już założone jakieś dzikie mateczniki ratunkowe?

Autor:  dzenus [ 30 czerwca 2016, 15:12 - czw ]
Tytuł:  Re: Hodowla matek pszczelich - problem

Mateczniki ratunkowe zerwałem wszystkie 2 dni temu. Rodzina na 100 %bez matki. Nawet głośny dźwięk dobiega z ula przy otwarciu czego w rodzinach z matkami nie zauważyłem.

Mateczniki próbuje juz ciągnąć w 2 rodzinie. W pierwszej próby również były nieskuteczne.

Może za male/za duże larwy przekladam?
Jednak wychodzę z założenia że jak przełoże stojące jajeczko to powinno być ok.

Sam juz nie wiem co może być nie tak

Autor:  JM [ 30 czerwca 2016, 15:28 - czw ]
Tytuł:  Re: Hodowla matek pszczelich - problem

dzenus pisze:
Mateczniki ratunkowe zerwałem wszystkie 2 dni temu.

Prawdopodobnie pociągnęły następne, mogą ciągnąć nie tylko na larwach 3 dniowych, ale nawet na 4-5 dniowych.
Mogły też pozostać młode mateczniki "dopiero co zaczęte" trudne do zauważenia.
Jeżeli w momencie zrywania mateczników był jeszcze czerw otwarty, to zrób ponownie dokładny przegląd i prawdopodobnie znajdziesz jeszcze kolejne mateczniki.

Autor:  LonelySoul [ 30 czerwca 2016, 15:44 - czw ]
Tytuł:  Re: Hodowla matek pszczelich - problem

dajesz larwę w mleczko pszczele ? miseczki plastikowe czy woskowe ?

Autor:  bagisek1 [ 30 czerwca 2016, 15:49 - czw ]
Tytuł:  Re: Hodowla matek pszczelich - problem

Kwestia siły Twojej rodziny wychowującej. Tak ma być jak najwięcej młodej pszczoły , karmicielek , pierzgi.Rodzinka bez matki , o słabej sile młodej pszczoły może nawet nie ruszy mateczników. I musisz wiedzieć jakie larwy poddajesz.Najlepsze 12 godz, zalane mleczkiem prawie nie widoczne. Bo duże / za małe , to chyba nie wiesz ile dni minęło od złożenia jaja ,a wtedy wychodzą naprawdę jaja. :oops:

Autor:  dzenus [ 30 czerwca 2016, 16:12 - czw ]
Tytuł:  Re: Hodowla matek pszczelich - problem

A jak wyglądają 12 godzinne jajeczka ? ;)

Autor:  BARciak [ 30 czerwca 2016, 16:14 - czw ]
Tytuł:  Re: Hodowla matek pszczelich - problem

dzenus,

12 godzinne larwy a nie jajeczka

Autor:  dzenus [ 30 czerwca 2016, 16:14 - czw ]
Tytuł:  Re: Hodowla matek pszczelich - problem

Ostatnio dałem mleczko rozcienczone z wodą. Miseczki woskowe

Autor:  andrzejkowalski100 [ 30 czerwca 2016, 16:28 - czw ]
Tytuł:  Re: Hodowla matek pszczelich - problem

W wyznaczonej rodzinie wychowującej izoluje matkę na okres 9 dni w izolatorze 1 ramkowym. Po tym okresie usuwam ramkę z matką i podkładam larwy po okresie 1 godz. 1 dniowe w ilości 14 szt. Nie ma bata musza pociągnąć mateczki. Zsynchronizowanie czasu poszczególnych operacji to sprawa pszczelarza. Pozdrawiam :pl:

Autor:  dzenus [ 30 czerwca 2016, 17:16 - czw ]
Tytuł:  Re: Hodowla matek pszczelich - problem

A ma ktoś jakies zdjęcie lub coś w tym rodzaju abym wiedział jakie larwy przekladac?

Autor:  CYNIG [ 30 czerwca 2016, 19:18 - czw ]
Tytuł:  Re: Hodowla matek pszczelich - problem

dzenus,

nie większe ja ta:
Obrazek

Autor:  Emphaser [ 30 czerwca 2016, 19:21 - czw ]
Tytuł:  Re: Hodowla matek pszczelich - problem

a teraz przenieś to na rzeczywistość :P

Autor:  CYNIG [ 30 czerwca 2016, 19:28 - czw ]
Tytuł:  Re: Hodowla matek pszczelich - problem

Emphaser, wystarczy patrzeć na kształt "rogala" a nie na wielkość.

Ciężko by mi było tam wepchnąć jeszcze kawałek linijki :)

Autor:  zegaj [ 30 czerwca 2016, 20:49 - czw ]
Tytuł:  Re: Hodowla matek pszczelich - problem

Rogal ma być lekko krzywy, czym bardziej zakrzywiony tym larwa starsza. Kwestia przekładania larwy razem z mleczkiem jest bardzo ważna. Łyżeczkę podkłada się od grzbietu "rogala" pod larwę. Nie widziałem by ktoś przekładał jajka? Według mnie źle przekładasz larwy. I jeszcze aby mieć larwy max 12 godzinne musisz matkę zaizolować na około 12 godz. w izolatorze 1 ramkowym np.na noc potem wypuścić i po 72 godzinach przekładać. Ja przestawiłem się na Jentera w pasiece podobnej wielkości. Z Jentera można mieć matki z przeniesionych jajek bo ich nie dotykamy..

Autor:  Emphaser [ 30 czerwca 2016, 20:54 - czw ]
Tytuł:  Re: Hodowla matek pszczelich - problem

tego stwierdzenia nie kierowałem do Ciebie tylko taka myśl " i weź to sobie teraz porównaj patrząc w komórkę" ;)

to by musiała być chyba suwmiarka a może mikrometr :D

Autor:  zbycho81 [ 30 czerwca 2016, 22:56 - czw ]
Tytuł:  Re: Hodowla matek pszczelich - problem

Cynig, super zdjęcie.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/