FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 24 kwietnia 2024, 00:07 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 37 ] 
Autor Wiadomość
Post: 02 września 2022, 20:20 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 sierpnia 2022, 07:12 - pn
Posty: 62
Ule na jakich gospodaruję: Dadan/Buckfast
Miejscowość z jakiej piszesz: Poznań
Witam, dzisiaj późnym popołudniem zrobiłem przegląd
Na załączonych zdjęciach widać aktualny stan mojego gospodarstwa.
Czy waszym zdaniem powinienem jeszcze podkarmiać jeżeli tak to ile.
To jest mój pierwszy ul i nie bardzo wiem czy dobrze jest przygotowany do zimy. Wszystkie uwagi będą dla mnie bardzo cenne.
Ul to Dadan 10cio ramkowy, ramki są ponumerowane zgodnie z ich ułożeniem w ulu, na obrzeżach są zatwory. Podkarmiaczka jest w powałce. Daszek jest izolowany i ocieplony poducha. Dennica jest osiatkowana odsłonięta.
Wlotek ma 1x12 cm


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 września 2022, 20:41 - pt 

Rejestracja: 18 stycznia 2017, 12:19 - śr
Posty: 809
Lokalizacja: Kostarowce/Sanok
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Kostarowce
Nie mam Dadanta, ale wydajei się że jeszcze dużo pokarmu potrzbje rodzina.
Wyjął bym conajmniej jedną ramkę to jest napewno nr 1.
Ramka nr 2 i 8 jest zalana na prawie 100% i są ok jako zewnętrzne.
Ramka 4,5,6 i 7 są conajmniej w połowie puste, to znaczy conajmniej połowa jest z czerwiem i brakuje im pokarmu na zimę. Kłąb zimowy zawiązuj się na komórkach niezasklepinych. Nad kębem (niewiem czy dobrze pamiętam) ma być 20 cm pokarmu na zimę (droga pokarmowa). Jeżeli mylę się to kolędy mnie poprawia.

_________________
gendzi@interia.pl
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 września 2022, 20:59 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 sierpnia 2022, 07:12 - pn
Posty: 62
Ule na jakich gospodaruję: Dadan/Buckfast
Miejscowość z jakiej piszesz: Poznań
Czyli dokarmianie nadal syropem 3/2 ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 września 2022, 21:04 - pt 

Rejestracja: 18 stycznia 2017, 12:19 - śr
Posty: 809
Lokalizacja: Kostarowce/Sanok
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Kostarowce
carusec, Według mnie najlepiej w 2 dawkach po 4kg cukru.
Ale powtarzam ja niemam Dadanta. Pracuje na wielkopolskim i tak z tą ilością cukru trochę strzelam.
Może wypowie się ktoś kto prowadzi gospodarkę na dadancie.
Wydaje mi się też że rodzina trochę za duża nie jest i można by było nie jedną a 2 ramki wyjąć.

Ile ramek obsiadają na czarno?

_________________
gendzi@interia.pl
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 września 2022, 21:18 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Jeden zatwór od strony ramki 8 usunąć.
Ramki 2-8 dosunąć do ściany ula i ograniczyć pozostałym zatworem.
Ramkę 1 pozostawić poza tym zatworem do osuszenia.
Z uzupełnianiem zapasów poczekać aż czerw zacznie się wygryzać, bo na razie nie widać miejsca na składowanie.
Ramkę 5 też bym chyba przestawił przed 2, jako skrajną przy zatworze, aż do wygryzienia czerwiu, moim zdaniem ona wydaje się nadmiarowa. Sześć pozostałych ramek do zazimowania powinno wystarczyć.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 września 2022, 22:02 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 sierpnia 2022, 07:12 - pn
Posty: 62
Ule na jakich gospodaruję: Dadan/Buckfast
Miejscowość z jakiej piszesz: Poznań
Ok, czyli jeżeli dobrze zrozumiałem to ma być tak:

ściana/8/7/6/4/3/2/5/zatwór/ wolne miejsce/1/ściana

?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 września 2022, 22:50 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Na zdjęciach nie widać dokładnie, ale ta 5 to może być też 4, 6, a nawet 7 - taka z najstarszym czerwiem. Po wygryzieniu z niej czerwiu też z nią za zatwór, odsklepić co tam zostało, niech sobie powoli wybiorą.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2022, 07:56 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 sierpnia 2022, 07:12 - pn
Posty: 62
Ule na jakich gospodaruję: Dadan/Buckfast
Miejscowość z jakiej piszesz: Poznań
Zrobiłem trochę lepsze zrzuty zdjęć, może na tych będzie Tobie łatwiej. Przepraszam za kłopot ale zależy mi na poprawnym ustawieniu do zimy.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2022, 09:44 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 sierpnia 2022, 07:12 - pn
Posty: 62
Ule na jakich gospodaruję: Dadan/Buckfast
Miejscowość z jakiej piszesz: Poznań
Wg mnie wygląda to tak
1. ?
2. Zasklepiony miód i pyłek
3. Zasklepiony miód i pyłek
4. Zasklepiony miód 3/4 i trochę czerwiu
5. Zasklepiony miód 1/3 i trochę czerwiu
6. Zasklepiony miód 1/3 reszta czerw
7. Zasklepiony miód i pierzga 1/3 reszta czerw
8. Zasklepiony miód i pyłek

Oczywiście mogę się mylić bo patrzę na to pierwszy raz w życiu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2022, 14:13 - sob 
Nowo zarejestrowani użytkownicy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 sierpnia 2022, 16:59 - sob
Posty: 24
Lokalizacja: Warmińsko Mazurskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Jonkowo
Gniazdo z ramek 2-8 "przytul" do jednej ściany ula, ogranicz zatworem i za nim zostaw ramkę nr 1. Jeżeli jest na niej jakikolwiek pokarm zasklepiony odsklep go czy delikatnie poszarp widelcem komórki. Ten zapas powinny przenieść do gniazda.
Podkarm 2x syropem w proprcjach 3:2 po 3kg cukru dawka w odstępie 3-4 dniowym. Później zerknij na środkowe ramki w gnieździe. Jeżeli będą zawierały jedynie małe tzw "wianki" miodu na górze daj im jeszcze 2kg.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2022, 14:18 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 sierpnia 2022, 07:12 - pn
Posty: 62
Ule na jakich gospodaruję: Dadan/Buckfast
Miejscowość z jakiej piszesz: Poznań
Od której strony przytulić? Czy to ma znaczenie, ul mam ustawiony na południowy wschód, ul w słońcu jest przez chwilę rano o 7:00 a później od 10:00 do 16:00


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2022, 14:44 - sob 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
udzielcie jeszcze z 10 rad i jeszcze z 5 razy przestaw te ramki , a problem zimowli sam się rozwiąże . Ja radzę już zamówić odkład bo może już zadusiłeś matkę. Jeszcze czego takiego nie było na tym forum.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2022, 15:38 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 sierpnia 2022, 07:12 - pn
Posty: 62
Ule na jakich gospodaruję: Dadan/Buckfast
Miejscowość z jakiej piszesz: Poznań
manio,
Takich odpowiedzi się obawiałem. Co wnosi i jakich błędów uniknąć w przyszłości?
Zamówić odkład to nie problem, popełnić te same błędy też nie.
Podobno nie ma głupich pytań, co najwyżej są takie odpowiedzi.
Dzięki za pomoc.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2022, 16:32 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2021, 00:59 - pn
Posty: 372
Lokalizacja: Radomsko/Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 12r
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
"nadgorliwość gorsza od faszyzmu" chyba tak to można podsumować ;)
zostaw juz te ramki w spokoju, podkarm jeszcze tak jak doradzone i bedzie ok.

przy pierwszej zimowli tez chcialem koniecznie pszczolom "pomagać".
wychodziła z tego tragikomedia :oops:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2022, 17:06 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 sierpnia 2022, 07:12 - pn
Posty: 62
Ule na jakich gospodaruję: Dadan/Buckfast
Miejscowość z jakiej piszesz: Poznań
Ani to nadgorliwość ani faszyzm :pl:
Jeszcze nic nie zmieniałem, chociaż z wypowiedzi wyłania się już obraz zbudowany na waszym doświadczeniu którego mi jak na razie brak.
Nie chcę im na siłę pomagać, nie chcę im zrobić krzywdy.
Choć z czarnej wypowiedzi manio wynika że już to zrobiłem :(


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2022, 17:12 - sob 
Nowo zarejestrowani użytkownicy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 sierpnia 2022, 16:59 - sob
Posty: 24
Lokalizacja: Warmińsko Mazurskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Jonkowo
carusec spokojnie, nic złego nie musiało się stać. Miałem podobnie. Jesteś nowy, to pierwsza zimowola nie chcesz niczego zepsuć. Ja także tu pytałem do znudzenia. Od tego jest to forum by ktoś kto ma jakiekolwiek doświadczenie mógł się nim podzielić z innymi.

Od której strony ułożysz gniazdo to nie ma większego znaczenia. Matkę masz znaczoną? Tak jak koledzy sugerowali, nie śpieszyć się przy przeglądach czy układaniu gniazda by jej nie zgnieść. :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2022, 17:28 - sob 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
carusec pisze:
nadgorliwość

nie ? a co w takim razie nią jest ? Wywalić wszystkie ramki żeby zrobić zdjęcie ? Przecież rozkład zapasów opisuje każdy podstawowy podręcznik. Jeśli nie chce się poczytać to po prostu zaufaj pszczołom , one są starsze niż ludzkość i radziły sobie na dowolnej wielkości gnieździe . Nikt im niczego nie ujmował i zawsze było kilka rozmiarów za duże. Ja zimuję na 3 korpusach po 10 ramek 1/2 Dadant - czyli jakby u Ciebie 15 ramek pełnych . Nigdy niczego nie układam , pszczoły same wiedzą co i jak rozmieścić. Od lipca nie zaglądałem do uli i nie będę zaglądał. Lenistwo czy rozsądek ?
Zakochasz te pszczoły na śmierć jeśli natychmiast nie odpuścisz. Ustaw je na dowolnych 8 ramkach , dosuń do ściany zawietrznej z ociepleniem , a zbędne ramki wstaw za zatwór i jeśli trzeba odsklep to przeniosą pokarm. Jak chcesz sprawdzić czy jest dosyć to wystarczy odchylić zatwór - ostatnia ramka powinna być zalana. Ale ja nawet tego nie robię . Jak się boisz to pokarm jeszcze. Tego nigdy za wiele , same odmówią jeśli będzie dosyć. Jak wiosną zostaną zalane ramki to je wykorzystasz do odkładów. Z jednym ulem masz znikomą szansę na pomyślną zimowlę. Pomyśl lepiej o zwalczaniu warrozy bo to ostatnia chwila . Ułożenie zapasów to nie Twój problem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2022, 18:16 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 sierpnia 2022, 07:12 - pn
Posty: 62
Ule na jakich gospodaruję: Dadan/Buckfast
Miejscowość z jakiej piszesz: Poznań
No, to już jest coś,
Szybko oceniasz bez wiedzy o drugiej stronie. Znam w swoim życiu bardzo wiele teoretycznych bzdur dlatego wolę wspierać się na praktycznych merytorycznych podpowiedziach. Przed zakupem poczytałem zarówno w wydawnictwach starych z 1952 roku jak i współczesnych, nie zapomniałem również o Biblii pani Ostrowskiej.
Sam wiesz jak różnie i nawet sprzeczne są tam informacje.

Żebyście mogli zobaczyć o czym pisze i z czym mam problem w trakcie przeglądu który zrobiłem po raz pierwszy od zagospodarowaniu odkładu zrobiłem film. Wstawiłem zrzuty zdjęć z prośbą i ich opisanie..
Dla mnie wszystko to jest nowością, wcześniej nie miałem pojęcia jak wygląda zasklepiony pokarm, pyłek, pierzga, czerw itd Teraz zobaczyłem to na własne oczy.
Oczy które nic mi zbytnio nie podpowiadają.
Mogę je pozostawić samym sobie i pewnie tak jak kraczesz wiosny nie dożyją. Mogę postarać się im pomóc w tej trudnej sytuacji zwracając się do Was o wsparcie licząc na ogromne doświadczenie którego Wam nie brakuje.
Wolę się uczyć na cudzych a nie swoich błędach. To nie jest drewno, miłości się nie wybiera :P
W skrytości ducha liczyłem na proste odpowiedzi, masz to i to powinno być tak i tak. To wszystko.
Tak czy owak dzięki za odpowiedź i poświęcenie mi swojego czasu. Szczerze mówiąc czytałem wcześniej Twój wątek na temat zimowania, podobało mi się to rozwiązanie i jeżeli przeżyją ta zimę to w przyszłym sezonie zrobię korpus+1/2 i tak to zostawię na zimę. Dostawie jeszcze dwa ule.
Ps. dlaczego uważasz że mogłem zadusić matkę?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2022, 20:48 - sob 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
carusec pisze:
Ps. dlaczego uważasz że mogłem zadusić matkę?

to jest ryzyko w każdym takim rozebraniu gniazda na czynniki pierwsze. Ramki są już kitowane i łatwo popełnić błąd. Zdarza się zaawansowanym. Dlatego szczególnie teraz wstrzymaj się przed takimi działaniami. Latem to mniejszy problem bo można od ręki kupić matkę UN, a po miesiącu same sobie wychowają nową. Teraz to wyrok na rodzinę. Dlatego ostrzegam , ale życzę samych sukcesów. Zanim coś zrobisz spytaj sam siebie po co ? i jakie jest ryzyko ewentualnych działań. Teraz naważniejsza warroza , a pokarmu nigdy dosyć - to się nigdy nie zmarnuje. Teraz jeszcze ciepło - lepiej podawać 1:1 , ale to już jak kto woli i do czego ma przekonanie.
Nigdy nie robię takich operacji w ulu, ale mam ule korpusowe i to pozwala na operowanie tylko korpusami. Wiosną zabieram dolny korpus do przetopienia bo jest czysty i pusty, na górę stawiam korpus węzy - nie robię żadnych innych działań z ramkami. Nie ma żadnego ryzyka uszkodzenia matki . Matki nie szukam i nie widzę cały rok ( albo nawet nigdy) , chyba że chcę ją złapać np. w celach podarunkowych czy handlowych.
Opanuj ręce bo zniszczysz rodzinę.One potrzebują tylko leczenia żeby przeżyć . Pokarmu nigdy za dużo - to jak lokata inwestycyjna. Jeśli chcesz pomóc to zwalcz warrozę i podkarm. Każde inne działanie jest zbędne i to wymysły leśnych dziadków , którym wydaje się że są mądrzejsi od pszczół , a wystarczy za wiele nie przeszkadzać. Warroza to nasz wróg. Reszta to proste sprawy i sama zabawa. Zwróć uwagę ile razy pisałem o warrozie.
pozdrawiam
manio


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2022, 21:14 - sob 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
manio pisze:
carusec pisze:
Ps. dlaczego uważasz że mogłem zadusić matkę?

to jest ryzyko w każdym takim rozebraniu gniazda na czynniki pierwsze. Ramki są już kitowane i łatwo popełnić błąd, ramka odskoczy przy rozklejaniu , wypadnie z ręki czy się przewróci itd. Matka ucieka przed światłem. Zdarza się zaawansowanym. Dlatego szczególnie teraz wstrzymaj się przed takimi działaniami. Latem to mniejszy problem bo można od ręki kupić matkę UN, a po miesiącu same sobie wychowają nową. Teraz to wyrok na rodzinę. Dlatego ostrzegam , ale życzę samych sukcesów. Zanim coś zrobisz spytaj sam siebie po co ? i jakie jest ryzyko ewentualnych działań. Teraz najważniejsza warroza , a pokarmu nigdy dosyć - to się nigdy nie zmarnuje. Teraz jeszcze ciepło - lepiej podawać 1:1 , ale to już jak kto woli i do czego ma przekonanie.
Nigdy nie robię takich operacji w ulu, ale mam ule korpusowe i to pozwala na operowanie tylko korpusami. Wiosną zabieram dolny korpus do przetopienia bo jest czysty i pusty, na górę stawiam korpus węzy - nie robię żadnych innych działań z ramkami. Nie ma żadnego ryzyka uszkodzenia matki . Matki nie szukam i nie widzę cały rok ( albo nawet nigdy) , chyba że chcę ją złapać np. w celach podarunkowych czy handlowych.
Opanuj ręce bo zniszczysz rodzinę.One potrzebują tylko leczenia żeby przeżyć . Pokarmu nigdy za dużo - to jak lokata inwestycyjna. Jeśli chcesz pomóc to zwalcz warrozę i podkarm. Każde inne działanie jest zbędne i to wymysły leśnych dziadków , którym wydaje się że są mądrzejsi od pszczół , a wystarczy za wiele nie przeszkadzać. Warroza to nasz wróg. Reszta to proste sprawy i sama zabawa. Zwróć uwagę ile razy pisałem o warrozie.
carusec pisze:
Szybko oceniasz bez wiedzy o drugiej stronie.

nie , ja nie oceniam , to Ty mnie starego rutyniarza szokujesz beztroską , a i forumowicze że nikt nie widzi nic nagannego , nie widzi zagrożenia zniszczenia rodziny i Twojego rozczarowania wiosną. To nie znaczki w klaserze. To pszczoły ,żywe stworzenia. Im mniej Twojej ingerencji tym większe mają szanse - odwrotnie niż myślisz. Ale takie podejście przychodzi z czasem i wraz z ilością uli. 3do 5 to minimum . Wtedy i ręce tak nie swędzą do grzebania. Nie zwężam i nie poszerzam gniazda i pszczołom to nie przeszkadza , przeżywają bez problemu - mimo że mieszkam w V , najzimniejszej strefie klimatycznej , nad jeziorem gdzie zawsze wieje. Więcej luzu i dystansu.
Moja rada : nic już nie ruszać. jak koniecznie chcesz to usuń 2 ramki za zatwór i podrap zaklep widelcem żeby przeniosły pokarm. Jeśli jest chęć u pszczoł to daj jeszcze syropu.
Jeśli warroza zwalczona to z całą pewnością przezimują bez Twojej pomocy. Ja swoim nigdy nic nie pomagam - nie oczekują tego i ja o tym wiem.
pozdrawiam
manio


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 września 2022, 01:21 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6443
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
carusec pisze:
Takich odpowiedzi się obawiałem. Co wnosi i jakich błędów uniknąć w przyszłości?
carusec pisze:
nam w swoim życiu bardzo wiele teoretycznych bzdur dlatego wolę wspierać się na praktycznych merytorycznych podpowiedziach. Przed zakupem poczytałem zarówno w wydawnictwach starych z 1952 roku jak i współczesnych, nie zapomniałem również o Biblii pani Ostrowskiej.
Sam wiesz jak różnie i nawet sprzeczne są tam informacje.

Tak jak pisali koledzy zamęczysz tą rodzinę przeglądami,obserwacją i gdybaniem.
Takie rozpieprzenie gniazda o tej porze to prośba o rabunek i zgubę rodziny .
Pszczelarstwo to nie programowanie tutaj czasem nie ma poprawek, poproś kogoś z doświadczeniem niech Ci przeglądnie tą rodzinę ,powie co jest co,tym bardziej że,
carusec pisze:
Oczywiście mogę się mylić bo patrzę na to pierwszy raz w życiu.

Niech sprawdzi za miesiąc i na wiosnę i Ci wyjaśni ,po szczegóły zwrócisz się tutaj a tych nie braknie.
Tutaj nie ma poprawek ludzie którzy pszczelarzą drugi, trzeci rok na kilku rodzinach potrafią doprowadzić do zguby rodziny o tej porze roku poprzez zbyt długi przegląd.
Ty sobie nie zdajesz sprawy z zagrożeń które jej stwarzasz dlatego "nadzór" kogoś doświadczonego na miejscu jest bezcenny.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 września 2022, 09:44 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 kwietnia 2008, 21:23 - czw
Posty: 344
Lokalizacja: środkowopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 wlkp
manio, któż z nas nie lubi grzebać w ulach? Czy trzymamy pszczoły żeby stały gdzieś w kącie ogrodu i żyły własnym życiem? Większość z nas fascynuje się pszczołami: organizacją pracy w ulu, pracowitością i radzeniem sobie tych owadów z przeciwnościami losu. Dlatego je podglądamy i chcemy im pomóc. Dlatego je karmimy i leczymy.
Myślę, że carusec, postępuje z pszczołami z należytą ostrożnością a zrobienie kilku zdjęć w temperaturze powyżej 20 stopni nie zburzyło zbytnio miru ulowego.
Do carusec, powtórzę za kolegami:
- w dalszym ciągu karm rodzinę
- wycofaj jasną ramkę nr 1
- nie zapomnij o leczeniu przeciw warrozie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 września 2022, 10:39 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 sierpnia 2022, 07:12 - pn
Posty: 62
Ule na jakich gospodaruję: Dadan/Buckfast
Miejscowość z jakiej piszesz: Poznań
Dzięki wielkie za zrozumienie mnie i moich poczynań.

Pszczoły przyjechały do mnie w lipcu, mogły wcześniej ale temperatury na zewnątrz były zbyt wysokie. Nie lubię czekać ale poczekałem!
Pierwszy kontakt był podczas przekładania z transportówki do ula.
Drugi kontakt po dwóch miesiącach, uważałem za konieczny i był spowodowany wydawałoby się obowiązkowym przeglądem jesiennym przygotowującym do zimy.

Niektórzy uważają że to nadmierne ciągle grzebanie. Może dla nich tak dla mnie absolutnie nie. Logika wskazuje że należy sprawdzić jak przeżyły szok transportowy i czy należy im mimo wszystko pomóc.

Cała operacja trwała niecałe 8 minut i odbyła się późnym wieczorem. Czy to jest proszenie się o rabunek i męczenie poza niezbędne minimum? Nagranie było robione by móc później przedstawić Wam, specjalistom do oceny ramek i pomocy w ich ułożeniu.
Tak prawdę mówiąc do teraz nie otrzymałem od nikogo tak ważnej dla mnie oceny stanu rodziny. Dlaczego ważnej? Bo to Wy wiecie najlepiej a dla mnie to są nadal domniemania które bez echa przedstawiłem już wcześniej. To jest podstawa dalszych czynności i chciałbym to zrozumieć by móc w przyszłości w spokoju ducha działać samodzielnie.

Nie zawsze jest możliwe korzystanie z pomocy jakiegoś specjalisty na miejscu. Niestety z pewnych względów nie mam i nie będę miał takich możliwości. Zdany jestem tylko na siebie (plus książki i internet) i ewentualną Waszą merytoryczną "zdalna" pomoc.

Janek _sz, fajnie, że napisałeś bo już miałem wrażenie że mam ul odgrodzić i powiesić tablice ZAKAZ WSTĘPU :wink:

To by było na tyle w ramach niedzielnego kazania i przemyśleń nad sensem pszczelarstwa


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 września 2022, 11:25 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2021, 00:59 - pn
Posty: 372
Lokalizacja: Radomsko/Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 12r
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
https://www.youtube.com/watch?v=Bv3bVZbHbQg

Jest tez czesc o podkarmianiu na zime, na dadancie.
Moze Cie sie przyda.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 września 2022, 13:02 - ndz 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
janek_sz pisze:
Myślę, że carusec, postępuje z pszczołami z należytą ostrożnością

a ja myślę , że robi to skrajnie nieodpowiedzialnie , bez sensu i jest na prostej drodze do zniszczenia rodziny.
Choć nie brak mu pewności siebie :) , życie nauczy pokory.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 września 2022, 14:56 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 sierpnia 2022, 07:12 - pn
Posty: 62
Ule na jakich gospodaruję: Dadan/Buckfast
Miejscowość z jakiej piszesz: Poznań
Co jest skrajnie nieodpowiedzialnego w ostrożnym podniesioniu ramki na jej wysokość nad ulem i ostrożne włożenie go na swoje miejsce bez obracania wykręcania itd. ? Na dodatek w ramach konieczności sprawdzenia stanu rodziny przed zimą. Chyba trochę przesadzasz i nie pisz mi o pokorze której mam zapewne więcej od Ciebie.
Więcej optymizmu w innychżtczę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 września 2022, 14:59 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 sierpnia 2022, 07:12 - pn
Posty: 62
Ule na jakich gospodaruję: Dadan/Buckfast
Miejscowość z jakiej piszesz: Poznań
maq123 pisze:
https://www.youtube.com/watch?v=Bv3bVZbHbQg

Jest tez czesc o podkarmianiu na zime, na dadancie.
Moze Cie sie przyda.


Dzięki wielkie, wspaniały materiał i logicznie przedstawiony. To jest materiał który warto zobaczyć i posłuchać. Pasuje mi do ula i rasy pszczółek. Wielkie dzięki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 września 2022, 17:16 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 sierpnia 2022, 07:12 - pn
Posty: 62
Ule na jakich gospodaruję: Dadan/Buckfast
Miejscowość z jakiej piszesz: Poznań
Manio,
dwadzieścia sekund na jedną ramkę. Początek 02.09.2022 18:08. Bez komentarza, napisz lepiej ci widzisz na tych ramkach.



Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 września 2022, 20:05 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6443
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Każdy ma swoje doświadczenia ,w tamtym roku znajomy stracił przez rabunek na pasiece kilkanaście uli ,facet pszczelarzy od 4-5 lat .
Inna znajoma straciła 4 ule tak samo przez rabunek w tym roku wyczulona w temacie ale szukali matki i zaczęło się , dzwoni co robić ?. Bo pszczoły się tną .
Im więcej wiesz tym więcej się boisz ,Tobie życzę powodzenia a przestrogi są tylko życzliwą poradą .

carusec pisze:
Tak prawdę mówiąc do teraz nie otrzymałem od nikogo tak ważnej dla mnie oceny stanu rodziny.

Trzeba czytać ,to co dobre zostało napisane.

tomaszgenda pisze:
carusec, Według mnie najlepiej w 2 dawkach po 4kg cukru.
Ale powtarzam ja niemam Dadanta. Pracuje na wielkopolskim i tak z tą ilością cukru trochę strzelam.
Może wypowie się ktoś kto prowadzi gospodarkę na dadancie.
Wydaje mi się też że rodzina trochę za duża nie jest i można by było nie jedną a 2 ramki wyjąć.

Ile ramek obsiadają na czarno?
JM pisze:
Jeden zatwór od strony ramki 8 usunąć.
Ramki 2-8 dosunąć do ściany ula i ograniczyć pozostałym zatworem.
Ramkę 1 pozostawić poza tym zatworem do osuszenia.
Z uzupełnianiem zapasów poczekać aż czerw zacznie się wygryzać, bo na razie nie widać miejsca na składowanie.
Ramkę 5 też bym chyba przestawił przed 2, jako skrajną przy zatworze, aż do wygryzienia czerwiu, moim zdaniem ona wydaje się nadmiarowa. Sześć pozostałych ramek do zazimowania powinno wystarczyć.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 września 2022, 20:29 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 sierpnia 2022, 07:12 - pn
Posty: 62
Ule na jakich gospodaruję: Dadan/Buckfast
Miejscowość z jakiej piszesz: Poznań
carusec pisze:
Wg mnie wygląda to tak
1. ?
2. Zasklepiony miód i pyłek
3. Zasklepiony miód i pyłek
4. Zasklepiony miód 3/4 i trochę czerwiu
5. Zasklepiony miód 1/3 i trochę czerwiu
6. Zasklepiony miód 1/3 reszta czerw
7. Zasklepiony miód i pierzga 1/3 reszta czerw
8. Zasklepiony miód i pyłek

Oczywiście mogę się mylić bo patrzę na to pierwszy raz w życiu.


Nie o to mi chodzi, prawdę mówiąc moja wina bo źle sformułowałem temat, chodzi o ocenę bardziej ramek niż rodziny. Chciałbym wiedzieć czy dobrze scharakteryzowałem prezentowane ramki.

Co do pomocy w zakresie co z tym zrobić wszystko jest ok, jestem za nie bardzo wdzięczny. Wszystkie uwagi i propozycje są w tej chwili mielone w mojej głowie i jutro na spokojnie coś postanowię.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 września 2022, 20:37 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 sierpnia 2022, 07:12 - pn
Posty: 62
Ule na jakich gospodaruję: Dadan/Buckfast
Miejscowość z jakiej piszesz: Poznań
JM pisze:
Jeden zatwór od strony ramki 8 usunąć.
Ramki 2-8 dosunąć do ściany ula i ograniczyć pozostałym zatworem.
Ramkę 1 pozostawić poza tym zatworem do osuszenia.
Z uzupełnianiem zapasów poczekać aż czerw zacznie się wygryzać, bo na razie nie widać miejsca na składowanie.
Ramkę 5 też bym chyba przestawił przed 2, jako skrajną przy zatworze, aż do wygryzienia czerwiu, moim zdaniem ona wydaje się nadmiarowa. Sześć pozostałych ramek do zazimowania powinno wystarczyć.


JM, dzięki bardzo za dokładny opis, pozostałym wszystkim również dziękuję, zasadniczo wyglądają jak ściągnięte od JM czyli rozwiązanie potwierdzone i pewnie jedyne słuszne. Muszę to sobie jeszcze poukładać zanim zacznę grzebać :wink:
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 września 2022, 11:46 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 sierpnia 2022, 07:12 - pn
Posty: 62
Ule na jakich gospodaruję: Dadan/Buckfast
Miejscowość z jakiej piszesz: Poznań
Po wszystkich dedukcjach, analizach i przemyśleniach stan podczas przeglądu 02.09.2022 wyglądał tak

Obrazek

Jak widać wykorzystałem wszystkie informacje uzyskane od tych którzy chcieli i potrafili coś na moich zdjęciach się dopatrzeć.
Na pierwszy rzut oka widać słuszna teorię kolegi JM.
W związku z powyższym odczekam jeszcze chwilę z dokarmianiem i następnie podam syrop 3:2 w ilości 4 litry i zobaczę jak będzie schodził i w razie potrzeby powtórzę. Ramek na razie nie ruszam bo jak widać pszczoły same już przekładają miód z tej ramki.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 września 2022, 17:35 - pn 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:51 - pn
Posty: 997
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadan
Na zime wystarczy, że pszczoły maja nad głowa min. 13 cm pokarmu, to w takim stanie przezimują bez problemu. :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 września 2022, 19:17 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 sierpnia 2022, 07:12 - pn
Posty: 62
Ule na jakich gospodaruję: Dadan/Buckfast
Miejscowość z jakiej piszesz: Poznań
Tak, ramka Dadan ma patrząc po węzie 270 mm czyli musi być do połowy pokarm.
Jeżeli przełożą do końca pokarm z ramki 1 to tyle właśnie będzie. No i mają jeszcze ta ramkę jako rezerwę jeżeli zapełnia ją po dokarmianiu.
Dzięki, pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 września 2022, 21:02 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Wypada jednak pamiętać o tym, że jest dopiero początek września, trzeba więc wziąć pod uwagę jeszcze ponad dwa miesiące aktywności pszczół przed zawiązaniem kłębu zimowego.
To może wymagać jeszcze zużycia 3-5 kg pokarmu.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 września 2022, 09:08 - wt 

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 13:52 - sob
Posty: 100
Lokalizacja: Kurowice woj.łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Kurowice
Czyli panie Jozefie jeśli teraz zalejemy na maxa rodzinki to one spokojnie sobie wyjedzą i będą miały miejsce na uwiązanie klębu?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 września 2022, 19:23 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Teraz to „na maksa” nie uda sie zalać bo jest jeszcze czerw.
Dziś, jutro podaj im pełną podkarmiaczkę 4 l syropu 3:2 5:4.
Ale ramkę 1 przestaw za zatwór aby do niej już nie dokładały, a na jej miejsce dałbym 7.
Po 4-5 dniach podaj następną taką dawkę.
W okolicach 20 września warto by jeszcze wglądnąć na środkowe ramki, jak będą do połowy zasklepione i mało czerwiu to powinno być ok.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 37 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji