FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Nadmiernie wychłodzone gniazdo?
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=9&t=2898
Strona 1 z 1

Autor:  pawel_k78 [ 03 czerwca 2010, 15:41 - czw ]
Tytuł:  Nadmiernie wychłodzone gniazdo?

W ubiegłą sobotę, w ramach walki z nastrojem rojowym poszerzyłem gniazda węzą - po dwie ramki wielkopolskie na gniazdo, powyciągałem wkładki zimowe z wylotków i poduszki z pod daszków. Ponadto otwarłem osiatkowane wywietrzniki w bocznych ściankach daszku ( po dwóch stronach średnica około 5 cm). Wczoraj zagladając przez siateczkę pod daszek zauważyłem że zebrało się tam mnóstwo pszczół, przez wylotek zobaczyłem że pod ostatnimi ramkami wiszą pszczoły.
Dziś rozebrałem gniazdo okazało się że w obydwu rodzinach ( tylko jedna zachowywała się dziwnie) nie ma jajeczek i młodych larw. Ponadto w ulu z pszczołami pod daszkiem, pszczółki przestały sprzątać. Znikome ilości zapasów. Czy to możliwe że matki przestały czerwić z powodu zbytniego wyziębienia gniazda? Czy pszczoły pod daszkiem to pszczoły bezrobotne?

Autor:  Rav [ 03 czerwca 2010, 15:56 - czw ]
Tytuł: 

Możliwe, że niechcący zniszczyłeś matkę. Pszczoły pod daszkiem czy mrowiące się na desce wylotowej to objaw bezmateczności, wstaw ramkę z otwartym czerwiem, jak zaciągną mateczniki to zostaw najmłodszy lub zniszcz wszystkie i poddaj nową matkę.

Pozdrawiam.

Autor:  pawel_k78 [ 03 czerwca 2010, 16:22 - czw ]
Tytuł: 

Czy jest jakiś sposób żeby uzyskać pewność że rodzina jest bezmateczna? Naprawdę chętnie im poddam nową matkę, zawsze były trochę złośliwe

Autor:  buszmeN [ 03 czerwca 2010, 16:52 - czw ]
Tytuł:  Re: Nadmiernie wychłodzone gniazdo?

pawel_k78 pisze:
W ubiegłą sobotę, w ramach walki z nastrojem rojowym poszerzyłem gniazda węzą - po dwie ramki wielkopolskie na gniazdo, powyciągałem wkładki zimowe z wylotków i poduszki z pod daszków. Ponadto otwarłem osiatkowane wywietrzniki w bocznych ściankach daszku ( po dwóch stronach średnica około 5 cm). Wczoraj zagladając przez siateczkę pod daszek zauważyłem że zebrało się tam mnóstwo pszczół, przez wylotek zobaczyłem że pod ostatnimi ramkami wiszą pszczoły.
Dziś rozebrałem gniazdo okazało się że w obydwu rodzinach ( tylko jedna zachowywała się dziwnie) nie ma jajeczek i młodych larw. Ponadto w ulu z pszczołami pod daszkiem, pszczółki przestały sprzątać. Znikome ilości zapasów. Czy to możliwe że matki przestały czerwić z powodu zbytniego wyziębienia gniazda? Czy pszczoły pod daszkiem to pszczoły bezrobotne?

A może pszczoły głodują ? i dlatego matka nie składa jaj, a jak składa to zostają zjedzone przez głodne pszczoły.Pozdr.

Autor:  Karlik [ 03 czerwca 2010, 20:55 - czw ]
Tytuł: 

podaj ramkę z jajeczkami i zakarm rodzinę syropem

dowiesz sie wszystkiego


P.S.
Sam musiałem dziś dokarmiać odkłady bo głód w rodzinkach ze aż piszczy :kapelan:

Autor:  pawel_k78 [ 04 czerwca 2010, 08:34 - pt ]
Tytuł: 

Podałem dziś ciasto, ale po ociepleniu ula od góry pszczoły wycofały się z pod daszku, jestem dobrej myśli. Jeżeli przyczyną zaprzestania czerwienia był głód i zimno to kiedy mogę spodziewać się pierwszego czerwiu? W sobotę i w niedzielę ma być świetna pogoda, jeżeli w niedzielę nie znajdę młodego czerwiu to w poniedziałek zamawiać już matki?

Autor:  miomio1 [ 04 czerwca 2010, 08:53 - pt ]
Tytuł: 

...jeżeli nie masz czerwiu , a matki nie ma to nie masz na co ...czekać zamów matulę :pl:

Autor:  pawel_k78 [ 15 czerwca 2010, 11:29 - wt ]
Tytuł: 

Nowa mateczka biega po plastrze, rodzina bardzo słaba bo nie znalazłem starej matki i podczas przesiewania pszczół przez kratę prawie wszystkie pszczoły lotne zaprosiły się do sąsiedniego ula. Rodzinka karmiona ciastem i dopajana z gąbki. Niestety łotry zakładają mateczniki... Prawdopodobnie moim kundelkom niebardzo podoba się mateczka BF. Narazie cierpliwie pozrywałem mateczniki, dziś przesiewam drugą rodzinę.

Autor:  singer [ 20 czerwca 2010, 22:44 - ndz ]
Tytuł: 

Kolego z całym szacunkiem, myślę, że rozwiązanie z matką BF jest za bardzo radykalne. W obecnym czasie przy zmiennej pogodzie i braku pożytków, matkę BF należy umiejętnie prowadzić w postępie rozwoju rodziny. Zdaje sobie sprawę, że jeszcze w tym sezonie liczysz na miodobranie z tej rodziny i to jest powodem poddania matki BF, jednak powinieneś zdawać sobie sprawę, że przy braku pożytków i braku analizy zasobów pokarmowych w ulu, możesz równie dobrze stracić tą rodzinę.

Autor:  pawel_k78 [ 28 czerwca 2010, 19:42 - pn ]
Tytuł: 

Niestety druga rodzina mateczkę zcieła. Zastanawiam się nad poddaniem jajeczek po BF może pociągną mateczniki ratunkowe i z mieszanki kundle-buckfast wyniknie coś ciekawego ?
Na miodek nie liczę, w maju zeżarły tyle ciasta że aż żona zamyka cukier i miód przedemną :)
Ciągle im przeszkadzam i grzebię i kombinuję. Całą praktykę mam na tych dwóch rodzinach. Będę szczęśliwy jak zazimuję je silne, zakarmione i z nowymi matkami. Dużo mnie już nauczyły i następny rok będzie prostszy. Tak w 2011 liczę na miód :)
Przyjęta matka jest naprawdę duża i spokojna i ją pewnie znalazłbym nawet bez opalitka.

Autor:  polbart [ 28 czerwca 2010, 19:59 - pn ]
Tytuł:  Re: Nadmiernie wychłodzone gniazdo?

pawel_k78 pisze:
W ubiegłą sobotę, w ramach walki z nastrojem rojowym poszerzyłem gniazda węzą - po dwie ramki wielkopolskie na gniazdo, powyciągałem wkładki zimowe z wylotków i poduszki z pod daszków. Ponadto otwarłem osiatkowane wywietrzniki w bocznych ściankach daszku ( po dwóch stronach średnica około 5 cm). Wczoraj zagladając przez siateczkę pod daszek zauważyłem że zebrało się tam mnóstwo pszczół, przez wylotek zobaczyłem że pod ostatnimi ramkami wiszą pszczoły.
Dziś rozebrałem gniazdo okazało się że w obydwu rodzinach ( tylko jedna zachowywała się dziwnie) nie ma jajeczek i młodych larw. Ponadto w ulu z pszczołami pod daszkiem, pszczółki przestały sprzątać. Znikome ilości zapasów. Czy to możliwe że matki przestały czerwić z powodu zbytniego wyziębienia gniazda? Czy pszczoły pod daszkiem to pszczoły bezrobotne?


Zapisz sie najpierw na jakiś kurs . Najlepiej w Pszczelej Woli, bo kombinujesz jak koń pod górę.

Autor:  pawel_k78 [ 29 czerwca 2010, 06:45 - wt ]
Tytuł: 

Praca zawodowa nie pozwala mi swobodnie dysponować swoim czasem, z kursu w Pszczelej Woli nici....
Dziękuję wszystkim Forumowiczom za posty na temat. To mój kurs ekstyrnistyczny.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/