FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Powierzchnia plastrów a sytuacja pożytkowa i pogoda.
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=9&t=2992
Strona 1 z 1

Autor:  d@niel_25 [ 19 czerwca 2010, 17:40 - sob ]
Tytuł:  Powierzchnia plastrów a sytuacja pożytkowa i pogoda.

Wszystkie "składniki" tematu są w jakiś sposób mniej lub bardziej ścisły ze sobą powiązane. Jak wy dostosowujecie ilość korpusów czy liczbę ramek do pogody i pożytku. Np mam jeden ul wlkp i jak do tej pory założyłem tylko jedną nadstawkę na mniszek i do tej pory ona jest nie pełna. Węza pięknie odciągnięta ale miodu ni hu hu. Drugiej nie dołożyłęm bo lało i to co było w niej mniszka to zjadły. Zrobiłem odkład i miałem chwile spokoju. Teraz znów pszczół przybywa a pogoda znów płata figle i jest chłodno i pochmurno a lada dzień lipy będą się rozwijać niektóre już kwitną. Jak wy rozwiązujecie tą kwestie??
na ilu korpusach mają być prawidłowo utrzymane pszczoły

Autor:  miły_marian. [ 20 czerwca 2010, 20:24 - ndz ]
Tytuł: 

Daniel to zależy od siły rodziny jak wiemy ten rok jest bardzo słaby w pożytki ciogle pada deszcz i trudno jest na ilu ramkach ma być rodzina pszczela. Teraz już kwitnie lipa szerokolistna daje dużo pyłku i za kilka dni bendzie kwitła lipa wasko listna i trzeba poszerzyć korpusy dodając 3 korpus. Ja do 3 korpusu daje z 3 ramki czerwiu zeby pszczoły przeszły do niego a reszte to weza ale ten 3 korpus daje jako 2 nad gniazdo. Pszczoły jak bendą miały pożytek to chentnie odbudują wezę i ta odbudowano węzędaje do gniazda zebymatka ją zaczerwiła albo zasilam odkłady tym czerwiem. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Tomekmiodek [ 20 czerwca 2010, 21:32 - ndz ]
Tytuł: 

Nie wydaje mi się ze znajdziesz jakąś definicje albo schemat według którego będziesz mógł postępować. Jest kilka czynników - Pora roku, lokalne pożytki, siła rodziny, warunki atmosferyczne. Obserwacja i twoje doświadczenie powinno Ci podpowiedzieć co masz robić. Wiadomo jak jesteś na początku pożytku i masz silne pszczoły i do tego pogodę to powiększasz, stopniowo. jak zalały korpusik to drugi dokładasz, jako pszczelarz zawsze musisz zadbać by pszczoły miały miejsce na nektar.
Rozumiem, ze w wśród nas są pszczelarze którzy maja swoje pasieki daleko od miejsca zamieszkania. wtedy trzeba wypracować jakaś metodę, wtedy musisz zebrać informacje na temat pogody i dobrze znać terminy pożytków.
Zawsze się może zdarzyć ze znajdzie się kulawa rodzina (DZIAD) która mimo miejsca w ulu i tak miodu nie naniesie, i jeszcze chce się roić, myślę ze w tym przypadku wymiana matki powinna Ci pomoc.
Dodam ze w mojej pasiece, plastry zasklepione, są natychmiast odwirowywane, moje pszczoły nie biegają na więcej niż 3 korpusach + gniazdo.
Pozdrawiam

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/