FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 maja 2024, 12:34 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 04 lutego 2011, 22:24 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2011, 23:15 - sob
Posty: 16
Lokalizacja: mazowieckie
Witam wszystkich milosnikow pszczolek. Panowie jestem tu po raz pierwszy i potrzebuje Waszej pomocy!!! :oczko:
Nigdy wczesniej nie mialam stycznosci z pszczolkami ,jednakze sa to tak inspirujace stworzenia ze chce ta przygode rozpoczac :D
Moj problem polega na tym iz mam mozliwosc zakupienia uli wraz z pszczolkami ale czlowiek od ktorego chce je zakupic wyjezdza poza granice kraju i owe ule chce sprzedac do konca lutego(oczywiscie tego roku:) ) i w zwiazku z tym moje pytanie brzmi: Czy jesli pszczolki beda utrzymywaly sie w klebie zimowym to czy bede mogla je przewiezc (odleglosc ok 50km))??? :?: Osoba ktora chce sprzedac ule prawdopodobnie je przegladala w tym roku(jak byly wyzsze temp) i owy Pan twierdzi ze pszczolki sa w dobrej kondycji :hura:
Panowie licze na Wasza pomoc!! Czy mozna zaufac i kupic pszczolki przed pierwszym oblotem. Dodam ze sa to ule warszawskie poszerzane.
Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie
kaja.

_________________
Kaja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 lutego 2011, 22:34 - pt 
Prawdę powiedziawszy to ja bym nie kupił a już tym bardziej bym ich nie przewoził. Nie wiadomo z resztą co faktycznie jest w tych ulach, na ile silne rodziny, jak były zakarmione, czy leczone. Takie kupowanie to tak jak byś kupowała kota w worku, a co jak gość do końca lutego nie sprzeda uli a wyjechać będzie musiał? sadzisz że to tak zostawi? jeśli nawet to komuś zleci sprzedanie albo nabija cię w butelkę by pozbyć się uli w okresie w którym nie ma praktycznie możliwości wglądu w ula by ocenić co kupujesz. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 04 lutego 2011, 22:42 - pt 

Rejestracja: 20 kwietnia 2008, 20:25 - ndz
Posty: 315
Lokalizacja: Kozy, podbeskidzie
Ule na jakich gospodaruję: WL
Ja bym nie ryzykował. Kolejna rzecz to czy ten typ ula Ci będzie odpowiadał?
Mam znajomych co kupowali takie powiedzmy okazje a potem zbieranina róznych typów uli itp.
Odradzam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 lutego 2011, 22:42 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 16:58 - pn
Posty: 68
Lokalizacja: Nakło nad Notecią
Ule na jakich gospodaruję: korpusowe
Cordovan to jest nas 2 :brawo: Kaja to samo Ci pisałem prywatnie pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 lutego 2011, 22:51 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2011, 23:15 - sob
Posty: 16
Lokalizacja: mazowieckie
Panowie dziekuje za szybkie odpowiedzi:) Owy Pan ktory chce sprzedac mi pszczolki oznajmil ze nie ma najmiejszego problemu by ule pozostaly na pasieczysku do wiosny ,jednakze problem tkwi w tym ze jesli pozostawie pszczoly u niego to nie bede mogla obejrzec pierwszego oblotu po ktorym mozna wiele wywnioskowac o rodzinie:):)

_________________
Kaja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 lutego 2011, 22:57 - pt 
A to niby czemu, co ma pasieczysko ogrodzone a w nim sforę dobermanów? Czemu nie miałabyś możliwości obejrzenia oblotu?, jeśli możesz dogadaj się z gościem że możesz ule z pszczołami kupić ale dopiero po wglądzie w ule co w nich jest. Wtedy też ocenisz lub pojedziesz sobie z znajomym pszczelarzem który oceni ci czy wogóle warto kupować te rodziny i ew. ile można dać za taką rodzinę, obejrzy ule w jakim są stanie i też doradzi. Teraz nie warto. ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 04 lutego 2011, 22:58 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2011, 23:15 - sob
Posty: 16
Lokalizacja: mazowieckie
Jesli zas chodzi o typ ula to wlasnie jestem zdecydowana rozpoczac swoja przygode z pszczolkami w tego typu ulu tj warszawski poszerzany :uśmiech: . Ule beda staly u mnie w sadzie,nie beda nigdzie przewozone.
Pozdrawiam

_________________
Kaja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 lutego 2011, 23:10 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2011, 23:15 - sob
Posty: 16
Lokalizacja: mazowieckie
NIe mam mozliwosci obejrzenia pierwszego oblotu jesli pszczolki zostana u Pana od ktorego zamierzam je kupic ,poniewaz tak jak pisalam jest to odleglosc ok 50km (niby niewielka) ale nie jestem w stanie przewidziec temp jaka bedzie w danej chwili na pasieczysku..U mnie moze byc +12 i slonce a u sprzedajacego na pasieczysku +9 i chmury :bosie: . Szczerze powiedziawszy do calego tego zakupu zacheca mnie atrakcyjna cena bo cena za ul z rodzina to 150zl. Co prawda ule nie sa w najlepszym stanie ale jakos to mnie nie zraza poniewaz mam meza stolarza ,ktorychetnie zrobi nowe domki dla naszych podopiecznych :jupi:

_________________
Kaja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 lutego 2011, 23:15 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1155
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
kaja pisze:
Panowie Owy Pan ktory chce sprzedac mi pszczolki oznajmil ze nie ma najmiejszego problemu by ule pozostaly na pasieczysku do wiosny ,jednakze problem tkwi w tym ze jesli pozostawie pszczoly u niego to nie bede mogla obejrzec pierwszego oblotu po ktorym mozna wiele wywnioskowac o rodzinie:):)


Ludzkie życie zawsze opiera siena ryzyku. Jeśli uwazasz że Masz zamiar zacząć przygodę z pszczołami i ten Gość pozwala na odbiór wczesną wiosną to Bym zakupił i zrobił zgodnie z zsasadami tak żeby pszczoła najmniej ucierpiała,czyli po oblocie. Z racji że jeszcze niemasz aż tak wyrobionej żyłki do pszczół to i tak niedokońca byś Oceniła ich siłę i wogóle. Liczy sie ten przysłowiowy + ,w Twoim przypadku .Jak coś bierz ,odbierz w połowie marca , w międzyczasie uzyskasz takie rady że z małymi problemami uda się Twoje rozpoczęcie pszczelarzenia. Wszystko wyjdzie w praniu .Powodzenia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 lutego 2011, 23:26 - pt 

Rejestracja: 09 lipca 2009, 20:37 - czw
Posty: 198
Lokalizacja: Lubartów
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Tak jak koledzy podpowiadają tak i ja powiem. Trzeba się domówić z owym panem że jeśli faktycznie są to zdrowe, silne rodziny to na wiosnę Pani je weźmie. Nie koniecznie trzeba być przy oblocie w takiej sytuacji, wystarczy w jakiś ładny dzień pojechać tam, nawet już po oblocie z kimś kto się na pszczółkach zna i zobaczyć co są warte te rodziny. Faktycznie cena jest kusząca, ale mogą to się okazać pieniądze po prostu wyrzucone. Pszczół może być garstka, warroza, nosemoza i inne paskudztwa. Tak jak Pani mówi ule są do remontu, czasem lepiej i szybciej zrobić jest nowy ul niż remontować stare. Jeśli występują tam jakieś poważne choróbska może się okazać że większość ramek i reszty trzeba będzie po prostu spalić. Z doświadczenia wiem że na promocje trzeba uważać :bosie:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 lutego 2011, 23:35 - pt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
kaja pisze:
NIe mam mozliwosci obejrzenia pierwszego oblotu jesli pszczolki zostana u Pana od ktorego zamierzam je kupic ,poniewaz tak jak pisalam jest to odleglosc ok 50km (niby niewielka) ale nie jestem w stanie przewidziec temp jaka bedzie w danej chwili na pasieczysku..U mnie moze byc +12 i slonce a u sprzedajacego na pasieczysku +9 i chmury :bosie: . Szczerze powiedziawszy do calego tego zakupu zacheca mnie atrakcyjna cena bo cena za ul z rodzina to 150zl. Co prawda ule nie sa w najlepszym stanie ale jakos to mnie nie zraza poniewaz mam meza stolarza ,ktorychetnie zrobi nowe domki dla naszych podopiecznych :jupi:



W lutym trzeba szpeca, żeby sie na minę nie władowac przy kupnie pszczół.
Jesli Sprzedający, Twój kontakt z Nim, ule, pracownia i cała reszta jest w porzadku to w lutym rzuć swoją cene 70 złotych za ul z pszczołami i przy targowaniu za bardzo nie popuszczaj.
Jak nie opuści porządnie z tych 150 to nie bierz, jak nic to tym bardziej.
Pozdrawiam
polbart


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 lutego 2011, 23:48 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
tj. moim zdaniem takie troszkę kupowanie kota w worku, ponieważ do wiosny jest jeszcze kawałek czasu i wszystko może się zdarzyć, można wydać kupę kasy a na wiosnę można mieć garstkę pszczół,

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lutego 2011, 01:05 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
Kaju ile tych uli 2 czy 200 opisz dokładnie . A co zobaczysz przy pierwszym oblocie skoro twierdzisz że pszczoły widziałaś w tv. Znajdż jakiegoś pszczelarza w okolicy juto a raczej dzisiaj,będzie ciepło. Nich ktoś zobaczy czy w tych ulach są przynajmniej ramki . Gościu wybrał sobie dziwną porę na wyjazd :leży_uśmiech: NIE DAJ SIĘ!!!!!!! :róża:

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lutego 2011, 01:25 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 stycznia 2009, 13:34 - sob
Posty: 79
Lokalizacja: Częstochowa
Ule na jakich gospodaruję: Dadant, Wielkopolski
Witaj Kaju.
Jeśli pozwolisz to wtrącę i ja swoje trzy grosze.
Dobrze się zastanów i weź pod uwagę plusy i minusy swojej decyzji.
O pszczołach, matkach, leczeniu nie wiesz nic. Ule są do wymiany.
Masz męża stolarza. Nie lepiej żeby zrobił Ci parę nowych ładnych uli?
Będziesz miała spokój na wiele lat. Zamów odkłady od pewnego hodowcy (koledzy chętnie Ci takowych polecą).
Koszt odkładu to ok. 150 zł a więc tyle co za tamte rodziny w starych ulach.
A masz nowe ule, młode matki (możesz na dodatek wybrać sobie rasę) i pszczoły z pewnego źródła. Pamiętaj stare przysłowie: kupisz tanio - kupisz dwa razy.
Takie jest moje zdanie a Ty zrobisz co zechcesz.

Życzę Ci powodzenia w obcowaniu z tymi wspaniałymi owadami.

Pozdrawiam
Marek

_________________
Es geht kein Weg zurük!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lutego 2011, 09:36 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 grudnia 2007, 10:08 - ndz
Posty: 810
Lokalizacja: Krosno
Ule na jakich gospodaruję: Wkp, LN.
Miejscowość z jakiej piszesz: Krosno
Moim zdaniem, zakup przed możliwością oceny stanu rodzin, wiąże się ze sporym ryzykiem finansowym.
Jeżeli już tak bardzo chcesz kupić , to proponuję porozumieć się z właścicielem. Udać się na pasieczysko i w jego obecności, a najlepiej jak on sam pobierze z dennic po kilkadziesiąt martwych pszczół z każdego ula.Te próbki, jako jedną zbiorczą wyślij do najbliższego zakładu higieny weterynaryjnej z prośbą o przebadanie w kierunku nosemozy , warrozy oraz przetrwalników peanibacilius larvae. Jeżeli wynik badania będzie ujemny to można podejmować decyzję o ewentualnym zakupie,najlepiej po oblocie, z doświadczonym pszczelarzem u boku,który oceni ryzyko zakupu.

_________________
Nawet najgłupsza pasja jest lepsza, niż tracenie energii na interesowanie się cudzymi sprawami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lutego 2011, 09:43 - sob 

Rejestracja: 01 kwietnia 2010, 12:15 - czw
Posty: 319
Lokalizacja: łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: WL
Do pszczół trzeba cierpliwości, możesz ją ćwiczyć od samego początku. Jestem zdania jak kolega Marek, lepiej zacząć w nowych ulach - TWOICH.(uli gdzie wszystko do siebie pasuje, pomalowanych przez ciebie jak chcesz, wzorów i typów ula wiele)
Powoli skąpletować sobie drobny sprzęt pszczelarski, a najlepiej znaleść pszczelarza na początek , który by doradził i pomógł. Kupno TYCH uli z pszczołami to żadna okazja! Trzymam za ciebie kciuki :brawo:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lutego 2011, 10:53 - sob 
kaja, Ja bym zrezygnował w trybie natychmiastowym z tych rodzin za 150zł lepiej by było kupić odkłady, jak by były za 50zł to ki pieron można kupić po ule zostaną i przydadzą się na roje a z warszawskich to bym zrezygnował mało popularny ul jest. Ma Pani męża stolarza to mąż zrobi pani piękne ule i to stojaki wielkopolskie, mało pracy jest przy takich ulach prawie wszędzie ktoś ma do sprzedania odkłady na ramce wielkopolskiej.

Pozdrawiam. :oczko:


Na górę
  
 
Post: 05 lutego 2011, 11:00 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
kolego ze on je przeglądał to ja za bardzo nie wierze ,najwyrzej dokonał wgladu na ramki nie wiadomo co jest faktycznie w tych ulach moze mieliśćie pogode na tyle dobrą ze to było ,mozliwe ,ale musisz wiedzec ze to ryzyko .Ale decyzje musisz podjąc ty ,ale duzo rzeczy opiera się na ryzyku. CZy niema nikogo z jego rodziny zeby tranzakce zrobic po oblocie pieniądż mozna zawsze przeslac . Jesli jest w poblizu jakis pszczelarze zapytaj delikatnie czy już dokonywali przeglądu glownego i pogoda na tyle byla dobra ze to mozna było zrobić to. Jesli chodzi o moje zdanie mocno bym się zastanowil bo jeszcze przewóz 50 km .PAWEL


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lutego 2011, 13:15 - sob 
kaja pisze:
Witam wszystkich milosnikow pszczolek. Panowie jestem tu po raz pierwszy i potrzebuje Waszej pomocy!!! :oczko:
Nigdy wczesniej nie mialam stycznosci z pszczolkami ,jednakze sa to tak inspirujace stworzenia ze chce ta przygode rozpoczac :D
Moj problem polega na tym iz mam mozliwosc zakupienia uli wraz z pszczolkami ale czlowiek od ktorego chce je zakupic wyjezdza poza granice kraju i owe ule chce sprzedac do konca lutego(oczywiscie tego roku:) ) i w zwiazku z tym moje pytanie brzmi: Czy jesli pszczolki beda utrzymywaly sie w klebie zimowym to czy bede mogla je przewiezc (odleglosc ok 50km))??? :?: Osoba ktora chce sprzedac ule prawdopodobnie je przegladala w tym roku(jak byly wyzsze temp) i owy Pan twierdzi ze pszczolki sa w dobrej kondycji :hura:
Panowie licze na Wasza pomoc!! Czy mozna zaufac i kupic pszczolki przed pierwszym oblotem. Dodam ze sa to ule warszawskie poszerzane.
Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie
kaja.

Nie kupuj pasieki bez wglądu do uli, co potwierdzają koledzy w swoich odpowiedziach. Jeżeli zakup przesuniesz do wiosny chętnie pomogę przy zakupie.


Na górę
  
 
Post: 05 lutego 2011, 13:26 - sob 
PszczeliPark pisze:
kaja pisze:
Witam wszystkich milosnikow pszczolek. Panowie jestem tu po raz pierwszy i potrzebuje Waszej pomocy!!! :oczko:
Nigdy wczesniej nie mialam stycznosci z pszczolkami ,jednakze sa to tak inspirujace stworzenia ze chce ta przygode rozpoczac :D
Moj problem polega na tym iz mam mozliwosc zakupienia uli wraz z pszczolkami ale czlowiek od ktorego chce je zakupic wyjezdza poza granice kraju i owe ule chce sprzedac do konca lutego(oczywiscie tego roku:) ) i w zwiazku z tym moje pytanie brzmi: Czy jesli pszczolki beda utrzymywaly sie w klebie zimowym to czy bede mogla je przewiezc (odleglosc ok 50km))??? :?: Osoba ktora chce sprzedac ule prawdopodobnie je przegladala w tym roku(jak byly wyzsze temp) i owy Pan twierdzi ze pszczolki sa w dobrej kondycji :hura:
Panowie licze na Wasza pomoc!! Czy mozna zaufac i kupic pszczolki przed pierwszym oblotem. Dodam ze sa to ule warszawskie poszerzane.
Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie
kaja.

Nie kupuj pasieki bez wglądu do uli, co potwierdzają koledzy w swoich odpowiedziach. Jeżeli zakup przesuniesz do wiosny chętnie pomogę przy zakupie.


Kaja posłuchaj co radzi Pszczeli to że gość wyjeżdża to o niczym nie świadczy i tak mu dziś nikt tej pasieki nie kupi
Przed zakupem przynajmniej trzeba widzieć ile ramek pszczoły obsiadają nie wspomnę już o przeglądzie ,,,, i w jakiej kondycji są bo się może okazać że zapłacisz za puste ule z ramkami
Ale zrobisz jak zechcesz towoja kasa i sprawa


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 lutego 2011, 18:56 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
Witam
W ogóle jest to podejrzane- sadzić należy, że ten "gość" to jakiś tam sobie pszczelarz bo trzymał pszczoły i co pszczelarz o tej porze sprzedaje pszczoły czy nawet proponuje do sprzedania. Dlaczego teraz bo myśli sobie, że trafi na takiego kupca co kupi nie sprawdzając co w środku no bo powie kupującemu - "teraz ni sprawdzimy ale na pewno jest dobrze" - dlatego bym się nad tym zastanowił.
Sprawa 150 zł. za ul z rodziną nie jest to niska cena ale i nie wysoka ula jak ul zawsze już jest, że warszawski poszerzony to sprawa pszczelarza który będzie w nim gospodarował nie każdy chce np. stojaki Kaja chce mieć warszawiaki niech je ma będzie miał "większy" kontakt z pszczołami. Nie wiemy jakie ma pożytki może właśnie takie lepiej tam u niej się nadają. Ja myślę, że jak ktoś kupuje dobra rodzinę za 150 zł to ona zawsze lepsza od odkładu przynajmniej od wiosny już pracuje a okład "rośnie" nam przez większość jak nie cały sezon.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lutego 2011, 19:22 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2011, 23:15 - sob
Posty: 16
Lokalizacja: mazowieckie
Witam Panowie:D
Dziekuje za wszystkie szczere rady.Po przeanalizowaniu wszystkich Waszych postow zastosuje sie jednak raczej do Waszych rad i pszczolki zakupie dopiero na wiosne. Mam teraz dodatkowe pytanko a mianowicie; jaka rase pszczolek kupic by byly wyjatkowo:D lagodne i moze posiadacie jakies namiary na kogos kto sprzedaje odklady??? Dodam tylko ze u mnie jest glownie pozytek wiosenny(mniszek, sady owocowe i sporadycznie rzepak,drzewa miododajne wystepujace pojedynczo tj lipa,klon,akacja,kilka wiazow)
Swoja przygode z pszczolkami chce zaczac w 2-3ulach .Czy taki pozytek wystarczy dla moich przyszlych podopiecznych??? Najblizszy pszczelarz mieszka ok 1,5km ode mnie posiada nie wiecej niz 15 rodzin.
Pozdrawiam :całusy:

_________________
Kaja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lutego 2011, 22:37 - sob 

Rejestracja: 09 lipca 2009, 20:37 - czw
Posty: 198
Lokalizacja: Lubartów
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Jeśli Pani chce zacząć przygodę z pszczołami to proponuję zaczynać od minimum 5 uli, jeśli mąż zrobi Pani ule, to proponuję na wiosnę (koniec maja) zakupić rzetelne odkłady, na dany typ ramki, troszkę podkarmić i przez resztę czasu oswajać się z nimi, z 5 rodzin da się dla siebie już na zimę miodku pozyskać. "Wyjątkowo" łagodnych pszczół moim zdaniem nie ma, wszystko zależy jak się do nich podchodzi. Osobiście zaczynałem z "Kaukaskimi" które nie są uważane za "baranki" a jednak uważam to za + bo dużo się nauczyłem od samego początku :tasak:. Zaczynając przygodę z wiosny same zalety : zakupi Pani odkłady z młodymi matkami, nie ma praktycznie możliwości rójki, a co za tym idzie większość będzie "łagodne", zapozna się Pani z koleżankami, pozna kiedy można do nich zaglądać a kiedy trzeba, jeśli od wiosny do jesieni uzna Pani że to "nie dla mnie" można sprzedać pszczoły, nie tracąc nic, a jeśli uzna Pani że jednak je przezimuje to witamy, bo to na 99% znaczy że swoim bzykaniem zahipnotyzowały Panią i w każdej wolnej chwili będzie Pani biegać patrzeć jak dziewczyny miodek noszą :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lutego 2011, 01:52 - ndz 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Dokładnie tak jak AndrzejW napisał, ja też radzę zacząć od minimum pięciu uli, tym bardziej , że może Pani dzięki mężowi stolarzowi zminimalizować koszty. Proponuję poczytać posty z tego forum w których mowa o matkach i odkładach. Na podstawie wypowiedzi kolegów z forum będzie Pani mogła wywnioskować jakie pszczoły wprowadzić do swojej pasieki. Kaukazy raczej odradzam, one chyba rozwijają się później -"wczesne" pszczoły to Krainki. Życzę sukcesów i gratuluje wyboru hobby :brawo:

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lutego 2011, 16:35 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lutego 2009, 00:24 - sob
Posty: 42
Lokalizacja: Puławy (okolice)
Według mnie 3 rodziny na początek są wystarczające.

Ja tak zaczynałem 2 lata temu, kupiłem czerwcowe odkłady, pszczółki umieściłem w nowych ulach stojakach. Dziewczyny doszły do siły, przezimowały bez problemów. Pierwsze lato i jesień zimowanie to było bardziej oswajanie się z pszczołami, choć miodu zebrałem całe 4,5litra z tych trzech rodzin :)
Poprzedni rok to już była nauka i ekserymentowanie, pierwsze nastroje rojowe z braku wiedzy, czy niedopilnowania, bezmatek, zabawa z agresywna rodziną, wychów swoich matek i na koniec spokojna jesień i zazimowanie 5 rodzin, 3 mocne i 2 słabsze.

Teraz dokupiłem kolejne 5 uli i myślę że 7 rodzin zazimuje, ale czas pokaże,

Moim zdaniem powolutku, lepiej zacząć na początek od mniejszej ilości uli, nauczyć się obchodzić z pszczołami i powoli powiekszać amatorską pasiekę.

Co do matek to jest tyle samo opinii o rasach i liniach co samych pszczelarzy, można próbować poźniej z kilkoma i wybrać coś dla siebie i swoich pożytków, na początek do 3 uli proponowałbym jedna linię matekdo wszystkich uli.

_________________
Pozdrawiam
Przemek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lutego 2011, 20:23 - ndz 

Rejestracja: 21 stycznia 2010, 00:27 - czw
Posty: 351
Lokalizacja: warmia-mazury
zadać Pani należy pytanie jeszcze takie czy jesteś lub ktoś z domowników uczuleni na jad pszczeli ? ule w przydomowym ogródku mogą ów problem uwidocznić u któregoś z domowników o sąsiadach nie wspomnę,nie oszukujmy się początkujący pszczelarz potrafi wkur.... pszczoły które posiada w różny sposób.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lutego 2011, 21:03 - ndz 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
o tak jak najbardziej!
najlepiej pusty ul już postawić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2011, 21:29 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Koledzy z tym żądleniem nie straszmy tak koleżanke umnie latem przebywają 3 osoby uczulone bardzo na jad od pszczoly kłopotu nie bylo użądlić może nas pszczoła lub osa albo inne pskuctwo w każdym miejscu ,zależy jaką linie pszczół sobie wprowadzi na początek umnie wieczorem żone ugryzlo nie pszczola czy osa tylko cos innego i dużo nie brakło :kapelan: wiec uządlic nas moze owad w każdym innym miescu ,oczywiśćie że przezorny zawsze ubespeczony .Dobrze jak ktoś przy 1 ikilku następnych przeglądach doswiatczony postoi i potpowie albo odwiedżic doświatczonego pszczelarza i uniego dokonać przeglądu rodziny pozdrawiam koleżanke . PAWEL


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2011, 12:03 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2011, 23:15 - sob
Posty: 16
Lokalizacja: mazowieckie
Witam
dziekuje wam wszystkim Panowie za udzielenie cennych rad,wskazowek oraz opinii. :oczko: Czy jestem uczulona na pszczeli jad?? jeszcze o tym nie wiem,nosze sie z zamiarem przeprowadzenia na sobie testow :D .Wtedy wszystko bedzie jasne :zeby: Mam nadzieje jednak ze nic nie przeszkodzi mi rozpoczac przygody z pszczolkami..
Jak tylko zakupie sobie nowe kolezanki, napewno bede czestszym gosciem na owym forum :rolf: I napewno bede "dreczyc" was wszystkich :uśmiech: pytaniami ktore nurtuja poczatkujacego pszczelarza. :uśmiech: A tymczasem jeszcze raz wam wszystkim dziekuje za poswiecony mi czas.
Pozdrawiam serdecznie . :całusy:
Kaja

_________________
Kaja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2011, 14:50 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
kaja,
Jesteś zarejestrowana stworzyłaś nowy temat - to teraz także twoje forum :oczko:
Nie OWE :śmieję się z ciebie:
kaja pisze:
Jak tylko zakupie sobie nowe kolezanki, napewno bede czestszym gosciem na owym forum


Powodzenia i wytrwałości - wkraczasz w bardzo ciekawy i niesamowity świat :brawo:


Pozdrawiam Szczupak ( zielony nie w jednym temacie )

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2011, 22:41 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2011, 23:15 - sob
Posty: 16
Lokalizacja: mazowieckie
No Tak przepraszam zle to napisalam :bosie: To takze moje forum :uśmiech:
Pozdrawiam :całusy:

_________________
Kaja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2011, 14:16 - sob 

Rejestracja: 23 stycznia 2011, 19:23 - ndz
Posty: 8
Lokalizacja: śląsk
Witam wszystkich. Pisze na forum po raz pierwszy. Chciałbym zacząć hodować pszczółki i mam okazje kupić na początku marca dwie rodziny po 4 ramki z czerwiem i 2-3 z zapasami. Pszczoły są zdrowe, jesienią po odymianiu nie było dużo warrozy. Matki z zeszłego roku, Pan sam hoduje. Ule mam własne, zrobiłem w zimie. Moje pytania są następujące: Czy to odpowiedni moment na zakup pszczół? będę je przewozić w transportówkach na odległość 50 km a następnie wkładać do moich uli wielkopolskich. Co od razu powinienem zrobić jak umieszczę rodziny w ulach? Podkarmić je? Jestem początkujący w tej dziedzinie, czytałem trochę literatury na temat hodowli pszczół. Ale nie ma to jak wytłumaczenie od ludzi którzy się tym zajmują od lat. Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2011, 14:47 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
skaner jak mozesz wiedzic ze bendzie 4 ramki czerwiu. Najlepiej jak bys zawiusł te korpusy na pasieczysko i poprzekładał ramki na miejscu a nie ładował do transportówek. Jak masz pwenosć ze ci pszczelarz odsprzeda te rodziny to sie nie spiesz bo teraz jest zimno i przekładanie tych rodzion to mozesz zaziebić czerw. Jak juz bendziesz miał pszczoły na swoim miejscu to mozesz im dac ciasto. Przu przekładaniu ocenisz ile ramek mają czerwiu i pyłku i zapasów zimowych. Jak juz chyba wiesz ze jedna larwa zjada pół komurki pokarmu to musisz ocenic ile jest czerwiu i ile jest pustych komurek do za czerwienia. A tak na marginesie ile ci policzył za rodzine. Jak bendziesz juz miał pszczoły u siebie niespiesz sie z przywozem to daj znac na tym foróm to ci pomozemy w prowadzeniu chodowli pszczół. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2011, 14:59 - sob 

Rejestracja: 23 stycznia 2011, 19:23 - ndz
Posty: 8
Lokalizacja: śląsk
Pan od którego będę kupować napisał mi w e-mailu "Witam. W kwietniu taka rodzinka to 4 ramki z czerwiem i 2-3 z zapasami. Pszczoły mam zdrowe, jesienią po odymianiu nie było dużo warrozy. Matki z zeszłego roku, sam hoduje to i jakość ich jest wysoka. " rodziny po 200zł szt. Czekamy własnie do kwietnia aby pogoda była sprzyjająca.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2011, 15:17 - sob 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Po pierwsze skąd teraz wiesz, że te rodzinki będą miały tyle czerwiu ile piszesz, że mają? Teraz tego nie sprawdzisz bo jest zbyt zimno. Poczekaj, aż zrobi się ciepło i będzie można zajrzeć do uli. Zaczekaj na temperaturę 13 - 15 stopni przez dwa trzy dni z rzędu, sprawdź ile w rodzinie faktycznie jest czerwiu, zwróć uwagę na jakość czerwienia (czy matka zaczerwia komórkę przy komórce oraz czy robi to po takiej jakby elipsie lub kole), oceń czy czerw jest rozstrzelony czy nie (chodzi o puste komórki miedzy tymi zaczerwionymi, może się ich trochę pojawić ale jeśli wizualnie ocenisz że jest ich bardzo dużo to powinieneś się zastanowić nad zakupem).Jeśli się zdecydujesz na zakup to gratulacje właśnie poszerzyłeś grono takich specyficznych wariatów :brawo: :jupi: . Po przyjeździe do domu otwierasz wylotki, żądła się oblatują. Odym apiwarolem, na produkty firmy Bayer się wypnij to jest g... które nie działa :do bani: . Jako, że będzie to wiosna pomyśl o pobudzeniu do rozwoju za pomocą ciasta (na tym forum znajdziesz ze sto przepisów :oczko: ). Dbaj o ciepło, suszu pewnie nie masz, wiec dokładaj węzę w miarę rozwoju rodziny. Nie łam się jak Ci coś pójdzie nie tak (będziesz pracował na żywych organizmach i o błąd będzie łatwo :bosie: ). Czytaj np: Wanda Ostrowska "gospodarka pasieczna", Werner Gekler "Pszczoły poradnik hodowcy", korzystaj z :czatownik: . Powodzenia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2011, 15:40 - sob 

Rejestracja: 23 stycznia 2011, 19:23 - ndz
Posty: 8
Lokalizacja: śląsk
Nie wiem ile będzie tak na prawdę czerwiu. Pisze to co dostałem w e-mailu od sprzedającego. Będę musiał sprawdzić podczas zakupu tak jak piszecie. Myślę że na początku kwietnia będzie sprzyjająca pogoda na przegląd gniazda i ewentualnie przewiezienia go do mnie. A tak przy okazji oddymiania; gdzie można zakupić apiwarol? i jakim urządzeniem to stosować? oglądałem w sklepach internetowych i kosmiczne są ceny tych urządzeń :szok: są jakieś inne metody oprócz tego drogiego sprzętu?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2011, 15:45 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
skaner, te urządzenia w sklepach są nie na każdą kieszeń, ja tlącą tabletke daje na kapsel od piwa :piwko: i robię kilka dziurek gwoździem i git,
możesz też zwinąć drut i też będzie dobrze,...

Tylko teraz pamiętaj aby zaaplikować apiwarol 30 dni przed pożytkiem towarowym. Jest szkodliwy dla ludzi.

Co do czerwiu to sprzedający wróży z fusów,... ale skoro tak Ci napisał to przy zakupie licz ramki z czerwiem. :rolf:

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2011, 15:53 - sob 

Rejestracja: 23 stycznia 2011, 19:23 - ndz
Posty: 8
Lokalizacja: śląsk
dobrze to ująłeś "nie na każdą kieszeń" a tym bardziej dla początkujących takich jak ja. A co dopiero z resztą sprzętu. Szczególnie z miodarką cena tez niczego sobie. Jak można pobrać jeszcze miód oprócz przez miodarkę ? Nie wiem czy uda mi się hodować pszczółki a trochę szkoda wydać kasę na miodarkę żeby miała później stać w garażu lub sprzedać ją taniej jak się zakupiło.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2011, 18:02 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
kup miodarkę używaną - ocynkowaną są od 200-300zł, popytaj w okolicy na złomowisku itp, a jak kupisz miodarkę kup lakier spożywczy i wymaluj będzie dobrze, miodarka jest najlepszym sposobem na oddzielaniu miodu od plastrów,

Pszczółki wiele Cię nauczą;) :tasak: , ale dobrze by było abyś przeczytał "gospodarkę pasieczną" W. Ostrowskiej masz tam kopalnie wiedzy o tematyce pszczelarskiej ;)

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2011, 18:04 - sob 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
prościej na Allegro, czasami bywają nawet nierdzewne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2011, 18:10 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
jino2,

pstt ja też kupiłem na :czatownik: allegro 200zł z przesyłką ; :śmieję się z ciebie: lakierem pokryłem ale jeszcze raz ją wymaluję :D :mniam miodek:

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2011, 18:25 - sob 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
ważne aby ją wyparzyć przed miodobraniem, i po.
tanie, ale skuteczne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2011, 18:26 - sob 

Rejestracja: 10 lutego 2011, 12:34 - czw
Posty: 266
Lokalizacja: G Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowski
Nie słyszłem jeszcze o innym efektywnym sposobie pozyskiwania miodu niż przez miodarkę, kiedyś gnietli plastry i przez sito przepuszczali, ale to bardzo dawno temu. Ale jest inny sposób, zawsze możesz zagadnąć jakiegoś pszczelarza i pożyczyć, przez pierwsze sezony, dopóki sie nie dorobisz własnej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2011, 18:28 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
skaner pisze:
Nie wiem ile będzie tak na prawdę czerwiu. Pisze to co dostałem w e-mailu od sprzedającego. Będę musiał sprawdzić podczas zakupu tak jak piszecie. Myślę że na początku kwietnia będzie sprzyjająca pogoda na przegląd gniazda i ewentualnie przewiezienia go do mnie. A tak przy okazji oddymiania; gdzie można zakupić apiwarol? i jakim urządzeniem to stosować? oglądałem w sklepach internetowych i kosmiczne są ceny tych urządzeń :szok: są jakieś inne metody oprócz tego drogiego sprzętu?


to co napisałeś świadczy o tym, że kupujesz zeszłoroczne odkłady ;-) proponuję kogoś zabrać ze sobą aby umiał ocenić siłę rodziny

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2011, 18:33 - sob 

Rejestracja: 09 stycznia 2011, 11:24 - ndz
Posty: 45
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
PawełS pisze:
Nie słyszłem jeszcze o innym efektywnym sposobie pozyskiwania miodu niż przez miodarkę, kiedyś gnietli plastry i przez sito przepuszczali, ale to bardzo dawno temu. Ale jest inny sposób, zawsze możesz zagadnąć jakiegoś pszczelarza i pożyczyć, przez pierwsze sezony, dopóki sie nie dorobisz własnej.


Gdybyś przeczytał trochę ,wiedziałbyś .ze miodarki się nie pożycza. Oferowałem kiedyś za 4 stówy czterplastrową nierdzewkę nie było chętnych. Teraz bedzie z niej odstojnik z sitem stożkowym 650 mm.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2011, 18:34 - sob 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
nie przesadzajta, przezimowaną rodzinkę za 200,- ja nie sprzedałbym. bo 6 czy 7 słoików to mi da z rzepaku bezwysiłku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2011, 20:14 - sob 

Rejestracja: 10 lutego 2011, 12:34 - czw
Posty: 266
Lokalizacja: G Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowski
Wiem że nikt nie pożyczy komuś kogo nie zna, ale znam przczelarzy którzy pożyczali w zaufanym groniemiodarki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2011, 21:29 - sob 

Rejestracja: 23 stycznia 2011, 19:23 - ndz
Posty: 8
Lokalizacja: śląsk
jino2,

Tak mi napisał cena 250zł z Ulem a po 200zł bez ula. Może likwiduje ze względu na wiek albo dostał w spadku po dziadku. Nie wnikam dlaczego taka cena. Jak się nie zobaczy to się nie dowie co z nimi jest. Może akurat wszystko będzie ok.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 lutego 2011, 09:31 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
skaner pisze:
jino2,

Tak mi napisał cena 250zł z Ulem a po 200zł bez ula. Może likwiduje ze względu na wiek albo dostał w spadku po dziadku. Nie wnikam dlaczego taka cena. Jak się nie zobaczy to się nie dowie co z nimi jest. Może akurat wszystko będzie ok.
Kolego co on o tym czaśie może z tobom rozmawiać o cenie i o ilości pszczół w ulach jak ty zobaczysz to ocenisz sam najlepiej idz z kimś doświatczonym we dwoje lepiej podjąć decyzje , ale to muśi być po obłoćie i pogoda odpowiednia .Przez ostatnie mrożne dni mogło zmienić się dużo .Pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 lutego 2011, 11:31 - ndz 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Cytuj:
Może likwiduje ze względu na wiek albo dostał w spadku po dziadku.


No jakoś nie za bardzo, wcześniej Ci napisał:

Cytuj:
"Witam. W kwietniu taka rodzinka to 4 ramki z czerwiem i 2-3 z zapasami. Pszczoły mam zdrowe, jesienią po odymianiu nie było dużo warrozy. Matki z zeszłego roku, sam hoduje to i jakość ich jest wysoka. "


Jedno jakoś gryzie się z drugim. Jak przyjdzie czas pojedź obejrzyj, jeśli jest możliwość z kimś doświadczonym i wtedy podejmij decyzję. Spróbuj poznać się z jakimś pszczelarzem, wtedy i z miodarką sobie poradzisz w pierwszym sezonie, na drugi wypada jednak abyś już miał własną.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji