FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam .Nie wiem co się stało .Opiszę po kolei.Podczas przeglądu w jednym ulu zauważyłem brak czerwiu (jakakolwiek postac) .Bezmatek.rodzina średniej siły szkoda zmarnowac.Zakupiłem matkę pszczelą czerwiącą.Jeszcze raz sprawdziłem czy nie ma czerwiu jajeczek larw i nic takiego nie znalazłwszy odblokowałem korki z klateczki i podałem matkę , zatkaną ciastem by sobie ją pszczoły wypuściły.Dwa razy przed podaniem matki mogłem zaglądac do ula "goły"Matkę podałem wieczorem .Na drugi dzięń zajżałem pszczółki okazywały zainteresowanie klateczką z matką pobierały ciasto i tylko kilka wyleciało po kontroli pomyślałem sobie gdy jedna mnie użądliła.Zamknąłem pośpiesznie ul by im nie pszeszkadzac.dzień pużniej uchyliłem tylko nadstawkę by sprawdzic czy matka jest wypuszczona iiii hura.Matka jeszcze nie była wypuszczona tyle zdążyłem zauważyc ale nie widziałem ile ciasta zostało zamykając ul w pośpiechu.Pszczółki odprowadziły mnie pod drzwi domu.Co wy na to czym to jest spowodowane?Czy pszczoły mogą się denerwowac że matka jest a nie czerwi????Może dlatego że jak robiłem przeglądy to z dymem a jak zaglądałem potem to bez by ich nie drażnic .Co radzicie .niechciał bym stracic tej matki .To moja pierwsza wymiana i fajnie by było zakończyc to powodzeniem.pozdrawiam.

_________________
Nie zawsze mów co wiesz, lecz zawsze wiedz co mówisz

jeśli nic w ulu nie czerwi to warto było dać ramkę kontrolną, może coś chodzić nieunasienionego, zawsze warto zrobić taką czynność aby mieć pewność że matki brak, ich złośliwość może być podyktowana wieloma czynnikami, począwszy od załamania pogody lub brakiem dopływu nektaru lub też po prostu takie one są i dobrze że wymieniasz matkę w tym ulu.

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...

ale tak jak pisałem wcześniej nie były agresywne i też pisałem że ramek do czerwienia miały całe 8 dadanowskich tak więc co to ta ramka kontrolna? Myślałem już żeby poda ramkę z jajeczkami z innego ula i zobaczyc czy ratunkowe pociągną ale postanowiłem podac matkę .złośliwośc ich zaczęła się po podaniu matki w klateczce.A tak na marginesie to ile czasu zajmie pszczołom wypuszczenie matki? i ile czasu moze byc ona w klateczce(ma około 6-7 pszczół świty)

_________________
Nie zawsze mów co wiesz, lecz zawsze wiedz co mówisz

Agresja jest wywołana do tych pszczół i przez te pszczoły jeśli ich nie wymieniłeś co przyszły z matką , albo wymień ich na całkiem młode z tego ula lub podaj matkę bez pszczół . Takim sposobem zarąbio wszystko co jest w klateczce , łącznie z matką .

Ryszard B.

Wymiana pszczołek towarzyszących może trochę kłopotliwa, ale wypuszczenie tych z klateczki no problem. Podanie samej matki dobry pomysł. w ubiegłym roku zajmowałem sie unasienianiem naturalnym jednodniówek. Zrobiłem tego kilkaset.
Podawałem samą w klateczce. Uzysk unasienień 82%, zawsze dbałem o to aby w uliku weselnym była młoda pszczoła pozdrawiam mirek