FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam

Temat może trochę bez sensu ale mam jedno pytanie. W czasie niedawnej odwilży kilka razy nasłuchiwałem wężykiem gumowym pszczoły. W jednym z uli wydało się słyszeć jakby "książkowe" pojękiwania pszczół. Prawdę mówiąc nie spotkałem się jeszcze z taką sytuacją gdyż to moja pierwsza zimowla w pasiece. Martwię się czy w tej rodzinie jest matka. 28.03 odbył się pierwszy oblot. Już tego dnia pszczoły zaczęły znosić pyłek. Dzisiaj również przylatują do uli z pełnymi obnóżami. Znajomy pszczelarz powiedział mi że jeśli pszczoły znoszą pyłek to znak że jest czerw i matka. Czy potwierdzacie to? Narazie jest za zimno by zajrzeć do ula więc nie mam jak sprawdzić. Cop o tym sądzicie?

Swieży pyłek z pyłku i troszke miodku z ramki zrobia pierzge to jak myslisz dla kogo taki przysmak , tylko dla mlodzierzy czyli w ulu wszystko oki Gniazdo zwezic Ocieplic i za dwa tygodnie jak bedzie cieplo kontrola

dzisiaj zajrzałem za zatworę i od tej strony plasterek zalany od góry nakropem. Ramki od scianki ula nie sprawdzałem. Jeśli temperatura pozwoli to jutro odsłonię kilka ramek by zobaczyć czy czerw zwarty. Ponadto wszystko ocieplone, wylotek zwężony... narazie wszystko gra.

Nie chodzi o to, żeby zwęzić wylotek tylko trzeba wybrać ramki z dużą ilością pyłku dać je do gniazda, które ma mieć tyle ramek ile pszczoły obsiadają na czarno [ no może 1 więcej] potem dajemy zatwór i za to ze dwie ramki pokarmu. Takie gniazdo należy bardzo ocieplić, ale należy pamiętać o wentylacji bo o grzyba nie trudno. Jeśli się mylę to starsi koledzy niech się wypowiedzą.
Pozdrawiam

Czytałem że wylotek nie powinien być rozwalony na całą długość bo to wyziębia gniazdo w tej chwili jest otwór mniej więcej 5 x 1 cm. Jakie ramki z pyłkiem masz na myśli? Jeśli chodzi o te zapasy co się powinno odkładać na wiosnę to nie posiadam takich. Pszczoły mam od czerwca ubiegłego roku i żadnych zapasów pyłku nie dało się zebrać. Jeśli chodzi Ci o plastry z pyłkiem w gnieździe to nie wiem o co chodzi. Poprzestawiać je??? Ganizdo ścieśnię po pierwszym szybkim przeglądzie. Narazie tylko lekko rozchyliłem zatworę z jednej strony by sprawdzić czy pokarm jest na nich. Co do wentylacji. Jeśli na górze i za zatworą mam płyty styropianowe. (górnej w czasie zimy nie było) ale w taki sposób że pomiędzy płytą a ściankami ula są szczelinu którymi ulatnia się para wodna to czy może to niekorzystnie wpłynąc na zawilgocenie ula?

Poduszka ocieplajaca bedzie wilgotna nawet zaplesnieje jesli w daszku po bokach nie bedzie małych otworów wentylacyjnych a tak dla proformy zrób ciasto miodowo cukrowe lub drozdzowo cukrowe jak nie masz swojego pyłku i położ im na ramkach Do gniazda zajżysz póżniej i sie nam pochwalisz
oki.

OK zadziałam i się pochwalę w każdym bądź razie od czegoś te książki się ma ale zawsze lepiej spytać starszych kolegów

wkrótce dam znać co i jak

pozdrawiam...

Witam ponownie

Jak obiecałem tak się chwalę...

Dzisiaj pogoda ładna, ptaszynki śpiewają, pszczółki latają i postanowiłem przeprowadzić pierwszy przegląd wiosenny. Wbrew moim podejrzeniom w ulu wszystko gra trzy ramki częściowo obsiadane przez pszczoły dałem za zatwór. Następna była już na czarno i pokryta czerwiem. Wszystko ładnie zwarte bez ekscesów garbatych dalej rzecz jasna nie sprawdzałem Wszystko złożyłem ociepliłem jak było i gęba mi się cieszy że pierwsza zimowla w mojej karierze stała się udaną

Pozdrawiam...