FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam,

pszczoły z ula w ktorym nie ma matki, chciałbym zsypać do ula w którym jest młoda matka . Problem tkwi w odległości, ponieważ ule stoją od siebie ok 10 m i nie mam czasu na codziennie zbliżanie tych uli. Pytanie jak to zrobić, aby jak najmniej pszczół (tych bez matki) wróciło na stare miejsce? Może cos podpowiecie ?

Z góry dziękuje
Paweł

To może wywieziesz jeden z nich na kilka dni na min 3 km? A tak właściwie to ile czasu potrzeba żeby kilka razy dziennie przesunąć ul o ok 0,5-0.7 m?

a między tymi ulami stoją inne ule czy jest wolna przestrzeń?? jak wolna to spryskaj jedne i drugie delikatnie syropem i dołóż ramki za zatwór przed wieczorem i już a ul pusty przestaw w inne miejsce, szkoda wozić i przestawiać, rano zaczną wychodzić z nowego ula i trochę pobłądzą ale będzie dobrze

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...

Niestety między tymi ulami są inne ule. Zbliżanie ich do siebie zajęłoby mi ok 10dni a w pasiece jestem tylko w weekendy. Spróbuje wywieźć ul bez matki gdzieś daleko i po kilku dniach postawię go obok docelowego i połączę rodziny. Może się udać

A jakie to ule? Bo jeżeli korpusowe, to możesz zrobić tak:
1.ramki w ulu z matką opryskaj syropem z kroplami mnp. miętowymi
2.to samo w bezmatecznym.
3.nastaw korpus z bezmatecznego kładąc między korpusy gazetę.
Całość musisz zrobić wieczorem przy ładnej pogodzie. Część pszczół następnego dnia będzie próbowała szukać starego ula, ale jeżeli są inne ule, to gdzieś wejdą a większość powinna zostać.