FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam
Mam słabsze pszczoly, dokarmiłem je w poniedziałek wieczorem i od tego czasu ciągle moje pszczoły są napadane, od rana do wieczoraj inne pszczoły próbują sie dostać i wykraść cukier. Jak temu zapobiegać? co zrobić żeby więcej nie napadały?
z góry dzięki
pozdro

Możesz zmniejszyć wlotek

zwęź wylotek tak żeby przechodziła jedna pszczoła, jak masz ul nieszczelny-uszczelnij. Ja jak miałem wcześniej warszawiaki to były luki w daszkach gdy pojawiały sie rabunki przykrywałem folią, a na przedniej ścianie opierałem szybę- z tego co pamiętam tak było napisane w książce Pani Ostrowskiej- z tego co pamiętam to radziła też zamknąć wylotki na jakiś czas zeby strażniczki uporały sie z rabusiami w ulu.

a na końcu dobrze sobie odpowiedzieć na pytanie czy warto zimować rodziny słabe, nie lepiej dołączyć do innych pni? Słaba rodzina ma małe szanse dobrego przezimowania i wystartowania pełną siła na wiosnę. Na początku też żal mi było każdego pnia ale teraz widzę ze nie ma najmniejszego sensu trzymanie słabych rodzin, tym bardziej ze rabujące pszczoły z innych pasiek mogą przynieść jakieś choróbsko..

W tym problem że pszczoły, które rabują to pszczoły mojego dziadka...
tak to wygląda (zdjęcie zrobiłem wczoraj) dziś jest podobnie.

a i dziadek (starszy.. ma 85 lat mówi zeby nie złaczać bo to nie takie hop sup)
jestem początkującym pszczelarzem więć proszę o pomoc

a jaka jest siła tego czegoś co masz w ulu, bo normalnie powinny się obronić, jeśli są słabe to warto albo ciasto podać albo syrop ale w słoiku na ramki, w małej ilości aby wybrały szybko,

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...

2kg syropu wylałem na dwie ramki i tak to podałem. I napadają ciągle,a wylot jest całkiem zasuniętybo by wykradły wszystko. Są słabe nie wiem czy może być całe ramko oblazłe pszczołami (mam wielkopolskie). one siedzą na ściance ula i szukają sposobu zeby się tam dostac

na ilu ramkach siedzą?

wiesz jak sie szybo łączy:
-zrób sobie herbatkę miętową
-spryskiwacz do kwiatków

nalewasz letnią herbatę do spryskiwacza i idziesz wieczorem do ula. Zabijasz matkę w słabej rodzinie i po kilku godzinach wyjmujesz ramka po kolei, spryskujesz je herbatą i do drugiej rodziny. Ja zawsze coś psiknę tym co dołączam do nich żeby wyrównać zapach. Zawsze tak robie i działa...

nie wiem czy dobrze zrozumiałem pszczoły obsiadają tylko jedną ramkę jeśli tak to łącz natychmiast bo to i tak nie przezimuje

hehehe a kto tak podaje syrop do rodzin o tej porze, najgorsze co mogłeś zrobić, druga sprawa jeśli masz w tym ulu tak mało pszczół to w chwili obecnej już nawet nie wiadomo czy jest matka we wnątrz bo zapewne te rabujące pszczoły są i w wewnątrz i na zewnątrz, więc aby sobie czasu nie tracić na głupoty otwórz ten wylot niech wyrabują wszystko co jest we wnątrz i już a to co zostanie bo sądzę że nic nie zostanie to pozamiataj, ramki do magazynu a ul odstaw na bok, naprawde szkoda czasu, jeśli jeszcze Twój dziadek tak cię wysterował że masz ul o tej porze z dwoma ramkami we wnątrz i garścią pszczół, to z szacunkiem dla niego więcej czasu poświęć na czytanie forum i dyskusje niż korzystanie z rad dziadka,

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...

To masz problem.
Po pierwsze masz za słabą siłę rodziny. Za mało pszczół żeby się bronić, za mało żeby szybko przenieść syrop przez noc do ramek (zakładam że karmisz na noc), i za mało pszczół żeby przerobiły cukier.
Sprawdź jeszcze raz uszczelnienie ula (może pękły deski i zwiększyła się szpara ?)

2 rozwiązania:

1. połącz rodziny
2. podsil czerwiem na wyjściu

_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku

bzzy ma racje szkoda zabawy koło tych pszczół. Tego już nie da się uratować za mało pszczół

_________________
Pozdrawiam

Nie wiem czy Ty dobrze napisałeś czy ja źle czytam ;; Jak to wylałeś ???????
a jak wylałeś to czemu się dziwisz syrop to nie miód w ramce siedział nie będzie wypłynie i rozleje się po dennicy Dziadek ma tyle lat i nie powiedział Ci jak karmić ?
Jeżeli na dzień dzisiejszy jeszcze masz te odkłady to radził bym Ci je jak najszybciej gdzieś odstawić bo Ci zetną matki i po nich a nie możesz trzymać ich ciągle pod zamknięciem
Ile masz tych rodzin ?? i ile ramek obsiadają ?
A jakie rodziny ma dziadek?? ,, może da się je zasilić czerwiem wygryzającym się dla wzmocnienia
Myślę że to masz odkładziki bo rodziny o tej porze roku to powinny być silne ja też karmię takie małe 3-4 ramkowe ale karmię o 21 i mam wyloty wielkości pudełka zapałek do rana pokarm wezmą i spokój kolo ulików jest

juz po sprawie złączyłem je z silniejszą rodziną i się pszyjeły, miały na następny dzień oblot, a co do podkarmiania syrop był bardzo gęsty...
pozdrawiam