Witam serdecznie!
Dziękuję za wpisy i zainteresowanie "Pasieką". Muszę przyznać, że jest spora rozbieżność pomiędzy Państwa opiniami (w większości jednak jak się okazuje nie czytającymi pisma) a tymi, które wyrażono poprzez ankiety... Jednak nie jestem tym zaskoczona

. Zresztą pisałam już o wymierności ankiet, a teraz mamy pogląd jeszcze z innej strony, zatem dziękuję za poświęcony czas na wpisy, zwłaszcza tym, którzy potrafią w sposób inteligenty i konstruktywny ubrać swoje myśli w słowa.
Mam taką refleksję, że powinna to być norma, jednak, jak można zauważyć na innych wątkach (i nie tylko na tym Forum), wcale tak nie jest.
Zatem tym bardziej dziękuję tym, którym się chce
Co do honorariów, to oczywiście są one wypłacane Autorom. Teksty są wyceniane indywidualnie i uzależnione od kilku czynników, np. objętości publikacji, ilości i jakości zdjęć, poziomu publikacji. Zdarza się, że Autor rezygnuje z honorarium, np. na rzecz jakiegoś stowarzyszenia itp. lub np. publikujemy coś grzecznościowo (np. artykuł z informacją o powodzi i potrzebie pomocy).
Długo współpracujących i rzetelnych Autorów staramy się doceniać.
Pytanie "za ile" (ale "zamiarów autorskich nie mam") wydaje mi się nie na miejscu, tym bardziej, jeśli jego autor naprawdę oczekuje odpowiedzi z podaniem stawek.
Wpisy zamieszczane na Forach mają troszeczkę inną funkcję niż artykuły zamieszczane w piśmie, ale pod wieloma względami są również podobne, np. pogłębiają wiedzę osób zainteresowanych daną dziedziną. Tutaj na forum umieszczają Państwo wpisy zupełnie bezpłatnie (niektórzy mogą ponosić też koszty, np. związane z utrzymaniem serwera). Nie widzę więc problemu, aby dzielić się swoją wiedzą (jeśli ktoś ją posiada) z innymi, nie tylko tutaj, ale również na łamach pisma (a przy tym jeszcze otrzymać honorarium, mieć satysfakcję i pamiątkę dla pomotmnych

).
Staramy się publikować artykuły adresowane do pszczelarzy „różnych stażem”, choć ostatnio na prośbę Czytelników więcej tych dla początkujących.
Teksty „Autorytetów” - jak Państwo określają – również pojawiały się na naszych łamach.
Adamjaku – uchylę rąbka tejemnicy i zdradzę, że w przygotowaniu jest podobna publikacja, o jakiej piszesz... Co prawda, nie jest opracowana przez „Autorytet”, ani adresowana do doświadczonych pszczelarzy, ale... ma tę „iskrę”, którą, mam nadzieję, dostrzegą też Czytelnicy tej publikacji. Właściwie, to bardziej doświadczeni pszczelarze mają szansę w tej lekturze odnaleźć cząstkę samego siebie sprzed lat, więc może i do nich jednak będzie też skierowana...
Co do reklam, to jak jak już pisałam - jest to sposób finansowania pisma. Gdybyśmy ich nie zamieszczali (zresztą jak prawie wszystkie pisma na rynku, wykluczając publikacje
stricte naukowe finansowane na innych zasadach, ale też niedostępne dla przeciętnego Czytelnika), to "Pasieka" kosztowałaby 2 razy więcej.
Pojawiły się też tutaj wpisy dotyczące tzw. e-prenumeraty, tzn. dostępu do pełnej treści artykułów oraz książek. Dostęp jest ważny przez rok, upoważnia do wzięcia udziału w konkursie dla Prenumeratorów ("Opłać Prenumeratę do 30 listopada"). E-prenumerata jest tańsza od tradycyjnej o 15 zł, natomiast w jej cena obejmuje nie tylko bieżący numer, ale i
wszystkie numery archiwalne (sukcesywnie uzupełnianie, obecnie od 2006 roku w serwisie) i pełną treść książek ("Biblioteczka pszczelarza z pasją") - na dzień dzisiejszy 6 pozycji. Wydaje się być to bardzo korzystna oferta.
Co do wpisu Pana Kolopika:
kolopik pisze:
Chodzi o to, że ktoś kogo mam mieć za preyjaciela na łamach swojego periodyku promuje moich wrogów którzy robią mi nieuczciwą konkurencję
to czy Pan nie ogląda telewizji z tego samego powodu? Nie czyta prasy codziennej?Nie korzysta np. z poczty elektronicznej, gdzie również są zamieszczane reklamy?
Rzecz jasna są to reklamy o innej treści (raczej niepszczelarskiej), ale jeśli któraś z firm będąca naszym reklamodawcą wykupi spot w tv, to czy zrezygnuje Pan z oglądania zupełnie danego programu?
To jest oczywiście Pańska decyzja i Pański wybór treści lub rezygnacja z całości (w tym przypadku z czytania czy kupowania pisma).
A jednak, z jakiegoś powodu zainteresował się Pan naszym wątkiem
Pozdrawiam!