FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Szanowny Settlersiku
Na mój gust to zostawiłeś o 3-4 ramki za dużo

UPRzejmie pozdrawiam

Potwierdzasz fakt który właśnie w swoim poprzednim poście stwierdziłem. Konia z rzędem temu kto po raz pierwszy zimuje pszczoły i dobrze oceni siłę rodziny na zimę przy podkarmieniu. W każdym razie po zrobieniu zdjęcia dwie skrajne ramki wyleciały z ula. Może na zdjęciu tego dobrze nie widać ale w kolejnych skrajnych uliczkach już siedziały pszczoły w ilości ok 200-300 sztuk. I tu poproszę o opinię, czy w tej sytuacji powinienem zabrać kolejne ramki czy już nie. O ile wiem nie zabiera się plastrów tak żeby pszczoły zostały po jego zewnętrznej stronie bo ostatni plaster ma być okrywowy. Ale jak bym zabrał to co by zrobiło te 200-300 pszczół. Czy przeszły by do wewnątrz czy by zostały mając za plecami już tylko matę? Nie ukrywam że korciło mnie zabrać jeszcze jedną ramkę ale wolałem nie denerwować już pszczół.

settlersik nie odbieraj już więcej ramek a jeśli chodzi o te 200 czy 300 pszczół od wewnętrznej strony na pewno było ich więcej , ale o tej porze jak byś strzepał te200 pszczółek z ramki to już by nie weszły w gniazdo bo teraz już jest za zimno pszczoły są jak ospałe i pozostały by już na dennicy daj już spokój tym pszczółkom ni więcej nierób

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW

Zostaw tak jak masz, nic im nie będzie ,ważniejsze aby wiosną przy rozwoju rodziny trzymać ciasno gniazdo
Pozdrawiam Mariusz

settlersik,
Kłąb w sześciu uliczkach.Masz dobrą rodzinę.Jak maja papu to fajnie Ci wstaną wiosna.Pozdrawiam

Spróbuj tak; przeglądnij gniazdo około 29 sierpnia, sprawdź ile jest czerwiu, tyle plastrów pozostaw do zimowli i uzupełnij zapas. Po późniejszym ubytku pszczół ilość ramek powinna być w sam raz.

Dziękuję bardzo, to nie do końca moja zasługa bo tę rodzinę i cztery inne nabyłem od bardzo dobrego pszczelarza. Przygotował mi je i na początku sierpnia przewieźliśmy do mnie. Potem mnie trochę pilnował dzięki temu robiłem ważniejsze przeglądy w tym samym terminie co on. Inni już pszczoły na zimę zakarmili a my miodobranie 8 września. Pszczoły są zimowane na na nawłoci i na gotowej paszy. Podobno to ważne przy tak późnym karmieniu bo się mniej pszczoły spracowują. Jaki ten start wiosną będzie to się okaże. Albo się będę cieszył jak dziecko albo ryczał jak bóbr

No i pokornie dziękuję za porady jak i za komentarze.
Pozdrawiam.
settlesik

Mam pytanie dodatkowe Czy dobrze zrozumiałem że mam zostawić tyle plastrów w gnieździe na ilu będzie czerw lub jajka? Pytam bo rodziny były takie że pszczół na czarno było 14 ramek gniazdowych plus około 5 ramek na czarno w 9-cio ramkowej nadstawce. No i 8 września brałem nawłoć która zresztą kwitła jeszcze do końca września jak już je zakarmiłem. Zrobiłem filmik z przeglądu 16.08. Widać czerw na wygryzieniu no i sporo pszczoły.
http://www.youtube.com/watch?v=_55oAfwOrIo

I z tych wszystkich należało zostawić na zimowolę nie więcej jak 10 ramek w gnieździe, resztę wyjąć, dać deski zatworowe jeśli zabudowa zimna, jeśli ciepła jedna deska na tyle gniazda, zakarmić, odymić i finał.

settlersik,
Od połowy sierpnia pszczół wizualnie zaczyna ubywać, ważna jest plenność matki, data około 29 sierpnia nie jest przypadkowa, dodrze Zrozumiałeś na ilu ramkach jest wtedy czerw tyle należy zostawić do zimowli . Jeśli pszczoły powinny iść np. na 6 do zimowli , a zazimujesz na 10 i karmisz tak jak na 10 ramek , to ile litrów te pszczoły muszą niepotrzebnie syropu przerobić, zwłaszcza jeśli są słabsze niepotrzebnie się zużywają pracą. To co widać na filmiku trudno powiedzieć ja bym zazimował nie więcej niz na ośmiu.Ale może na 6 ramkach. Zobaczysz jakie wyjdą wiosną i następnego roku wyciągniesz wnioski.
Pozdrawiam

Wszystko przez to że jak ułożyłem gniazda po ostatnim miodobraniu (8 wrzesień) to zostawiłem większości po 8 ramek. Efekt był taki że pszczoły siedziały na czarno na zatworach i ścianach ula. Więc pomyślałem że za ciasno i dołożyłem 2 ramki. Jak widać niepotrzebnie o te dwie bo teraz kłąb ich nie obsiadał. No cóż, braki doświadczenia książką nie zastąpisz. Szkoda że się tu wcześniej nie zapisałem

Za to masz teraz możliwość do nadrobienia braków w wiedzy i pytać śmiało możesz bo każdy kto pyta otrzyma tutaj odpowiedź i poradę co i jak zrobić.

Sztuką jest zapytać się i zrobić prawidłowo mimo iż uważa się, że wie jak zrobić i nie pytając popełnić błąd.

"Jeśli wiesz, że nie wiesz, jesteś na właściwej drodze."

Lao-tse

Dziękuję, na pewno skorzystam i dobrze spożytkuję zdobytą wiedzę. Pozdrawiam.
settlersik

Możecie mi dokładnie opisać sposób zimowania na korpusach 1/2 D styropiany od łysonia, niska dennica. To moja pierwsza zimowla na tych korpusach. Może ktoś poda jakieś linki do opisów lub filmiki.

Czyli z tego co zrozumialem to ze rodzina od konca lipca do konca sierpnia ma miec zelazny zapas pokarmu bo w przeciwnym razie bedzie ograniczac czerwienie tak??? A gniazdo na zime ukladac na tylu ramkach na ilu jest czerw no mniej wiecej.... jest to mój pierwszy sezon i sie troche stresuje czy to sie uda:)

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

ramki w gnieździe, to powinny już byc wymienione. teraz znoszą u mnie duże ilości pyłku (wycofałem po 3 ramki pierzgi i wstawiłem następne) potem zaleją go syropem i na nich będą zimowały.
ja nie pędzę pszczół przed zimą, bo w sezonie staram się wymienić 100% matek w rodzinach produkcyjnych.

jino2, A nie obawiasz się że będziesz w którymś roku miał 100% niewypałów? To znaczy takich co nie spełniają twoich oczekiwań. Poza tym matka dwuletnia potrafi pokazać na prawdę sporo i potomstwo po niej też.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Można ale jest to całkowicie zbędne. Dobra młoda matka przez 2 sezony ciągnie na najwyższych obrotach, a i 3 jest niezły..

JAk układacie w ulu ramki do zimy układacie je nie od skraja ale od środka i zostawiacie tzw" kominy" po bokach a czy zatwory ( jeśli tak to z czego ) dajecie? czy nie ?

Ja zimuję bez odstępników między ramkowych , a na ramkach kładę dwa grube koce z naturalnego filcu.

Zrobiłem coś w rodzaju powałki przepuszczalnej, uniesionej nieco nad ramki i-i, tak żeby pszczoła teraz i na jesieni mogła po ramkach od góry spacerować. Dopiero na to kocyk. W kocach z woskiem lubi motylica się zagnieździć. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Jak to wygląda taka powalka polprzepuszczalna?

Płyta pilśniowa twarda, po bokach od spodu obita beleczkami (wys. równa tym odstępnikowym, bo z nich:) I taka wysokość do spacerowania wystarczy. Obejrzą, co wytłuc, gdzie zakitować. Jak precyzyjnie nie dopasujesz, to jeszcze lepiej. Żeby zachować komin, 1,5/2 cm między końcem powałki i ścianą tylną ula zostawiam na obieg powietrza/parowanie. Za to zdejmowanie później (żadne folie, plastiki), odchodzi szybko i łatwo przy przeglądach. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

mam pytanko:
czy w takim ulu odkładowym 6-ramkowym odkład przezimuje?
http://apikoz.pl/apikoz/pl/produkty/uli ... -6-ramkowy

_________________
Pasieka Fiłkowscy - Matki i odkłady Buckfast

na 4 -6 ramkach to bez problemu

witam wszystkich ...panowie mam trutówki w jednym z uli co o tej porze najlepiej zrobic ...

rozgonic towarzystwo albo poczekać aż same wymrą.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Rozgonić, nie żałować, nie ma co czekać.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Jak masz słabo rodzine to połocz. A jak maszwszystkie silne to wysyp przed ul i go zabierz. Pszczołu wprosza sie do innych uli i jesze troche przyniosa nektaru. Pozdrawiam miły_marian

witam... dziękuje miły_marian za podpowiedz zrobiłem tak jak napisałeś połaczyłem rodziny ... pozdrawiam

Mam pytanko.
Czy znacie może jakieś przewidywania dotyczące zimy 2014-2015. Ponoć amerykańskie modele pogodowe przewidują dość łagodną zimę. Z kolei górale twierdzą ponoć, że będzie sroga zima.

Ok. Już znalazłem.
http://pogoda-w-polsce.blogspot.com/201 ... -zima.html

Tutaj też jest ciekawy artykuł.
http://www.geekweek.pl/aktualnosci/1924 ... w-historii

Nie zawracaj sobie głowy pogodą na zimę.Wszelkie prognozy długoterminowe można w buty wsadzić. To tylko bicie piany przez stacje TV , żeby ludzie mieli o czym gadać jak im się tematy wyczerpią. Prędzej zostaną opracowane metody sterowania pogodą niż jej przewidywania. Spij spokojnie całą zimę jaka by nie była. Pozdrawiam.

Witam

Jestem początkujący w temacie i nie chcę skopać sprawy, gdzie przez swoje błędy przygotowania do poprzedniej zimy 2/3 rodzinek straciłem. Poczytałem trochę na temat zimowania i mam lekki mętlik w głowie.

Generalnie mam zamiar zimować na jednym korpusie na wysokim gnieździe. Obecnie pszczoły siedzą na 10/9 ramkach. Jak na razie jedyne co zrobiłem to z obu stron gniazda (pierwsza i ostania ramka) dałem plastry z pierzgą i zacząłem lekkie dokarmianie (małe dawki). Jeden z uli mieści 13 ramek pszczoły są na dziesięciu. Czy ramki, które zostały mam przesunąć na środek i z obu stron dać zatwory a za zatworem maty słomiane ?. Jak z beczkami, wywalić i w to miejsce dać np koc filcowy a na niego poduszka ?

Przy okazji chciałem zapytać jak sprawa wygląda z powałką, po ustaniu lotów zakryć otwory korkami a jedynie ten po przeciwnej stronie od wylotka zostawić lekko uchylony ?

A w przypadku styrodu dodatkowo zostawić jeden korek wentylacyjny w daszku ?

Człowieku!!!
Ty sprzedaj te pszczoły , bo je tylko męczysz. Po ubiegłej zimie straciłeś 2/3 rodzin (ile ?), cały sezon nic nie robiłeś tylko miód wybierałeś a teraz krótko przed zimowlą pytasz o podstawy. Wstyd ! Co robiłeś cały rok.
Mam pszczoły tak długo jak ty ale o takie rzeczy wstydziłbym się zapytać .
Dobra książka w łapę , wertuj wszystkie dostępne informacje w necie i do roboty.
Pozdrawiam Waldek

jaroslav, to, że w tej chwili pszczoły siedzą na 9/10 ramkach nie oznacza, że na tylu będą siedziały zimą. To co w tej chwili widzisz w ulu to jeszcze nie pszczoła zimowa. Niestety nie napisałeś ile ramek czerwiu masz w tej chwili w ulu, a to jedna z bardziej istotnych rzeczy - w zasadzie powinieneś zimować na tylu ramkach na ilu jest czerw. Piszesz, że małymi dawkami podkarmiasz OK nie wiem jak w Zduńskiej Woli z pożytkami jeśli ich nie masz to dobrze robisz, ale nie przesadź aby zbyt nie zalać gniazda. Ja powałki mam cały rok jeżeli ich nie masz to załóż - przez otwór będzie Tobie łatwiej karmić. Beleczki wywal to zbędny gadżet tym bardziej, że piszesz o tym, że masz powałki. Niczym nie ocieplaj, ani teraz, ani zimą po zimowym zakarmieniu zostaw pająka w powałce i to wszystko kocyk możesz dać, ale to dopiero na wiosnę po pierwszym oblocie, albo jak już będziesz pewien, że matki czerwią czyli koniec lutego początek marca 2016. Pszczoły nie boją się zimna, ale zabójcze dla nich jest zawilgocone gniazdo zimą, a to właśnie się zdarza w momencie źle ocenionej siły rodziny i pozostawionego zbyt obszernego (zbyt wielu ramek) gniazda na zimę.

Co do Twojej straty zeszłorocznej nie do końca ona musi być spowodowana złym układem gniazd czy złym karmieniem. W zeszłym roku waroza dała się we znaki wielu nawet bardzo doświadczonym pszczelarzom. Więc głowa do góry - jak masz chęci i zamiłowanie do tych wspaniałych owadów to dasz radę

waldwielki41, skoro masz takie doświadczenie to napisz dobrą radę, a nie krytykuj. Forum jest po to by pomagać.
Pozdrawiam tczkast

Jeszcze pod stymuluj czerwienie, ze dwa trzy tygodnie, zależy od regionu, pogody i ilości młodej jasnej pszczoły, 250-300 ml co drugi dzień. Potem dopiero karmienie.
Pierzgę daj jako 2 ramki a nie skrajne będą bezpieczniejsze, pleśń. Jako pierwsze na bokach najjaśniejsze. Jak stara pszczoła się osypie koniec września początek października to je lub jedną można zabrać do magazynu.
Korek zostaw 1/4 uchylony( styrodur) po tej samej stronie co wylot by nie tworzyć przeciągu przez gniazdo. Drewno zamknąć całkiem. Bez odstępników, tylko powałka, na ciepło. Z tyłu zatwór i mata, jeden.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

dlaczego na ciepło skoro na zimno lepiej pszczoły zimują? Tak wynika z mojego doświadczenia.

CarIvan, w zaślepieniu swojej nieomylności już przestajesz rozumieć co inni piszą,cytowane zdanieidzia12, przeczytaj kilkakrotnie

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Jak mówi, że ma jeden korpus lub nie ma całego korpusu, na teraz, to słabjaczki i im na pewno będzie lepiej( cieplej, bezpieczniej)na zimno.
Tak zimuję odkłady, jedno korpusowe, i sobie chwalę.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

przecież wyraźnie napisała że na ciepło , z tyłu zatwór itd. Dla mnie zrozumiałe że ma na myśli zabudowę ciepłą a takowa nawet dla odkładów jest mniej korzystna od zabudowy zimnej.

To jesteśmy innego zdania.
Na zimno, to według mnie powinny teraz być co najmniej na 2 korpusach. Moje zdanie. I sprzeczać się nie zamierzam.
Zimę w tym roku jaskółki prrorokują ostrą.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Witam kolegów. W tym roku wcześniej skończyłem miodobrania ponieważ wszystko wysycha lub już wyschło. Martwi mnie tylko mała ilość czerwia, matki nie chcą czerwić mimo pobudzającego podkarmiania. Napiszcie czy u was również zastój w czerwieniu. pzpr.

wycior, a czy pszczoły mają odpowiedni zapas w gnieździe? czy jest pierzga lub świeży pyłek donoszony? ja wczoraj przejrzałem rodziny i te ze skąpymi zapasami nie miały dużo młodej larwy (a pobudzane były jak wszystkie) z kolei zapas pierzgi w każdym ulu jest, także napisz coś więcej jak wygląda sytuacja

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

Prawdą jest,że peirzgi mają mało. Mało albo prawie nic nie przynoszą pyłku. Mam nadzieje,że podkarmianie pobudzające coś zmieni i trochę popada bo czas nagli.

Jak nie masz pyłku to dokup ale powiedz że to dla pszczół i musi być pewny. Pyłek to podstawa . Dwukółka bez jednego koła nie pojedzie. Pszczoły bez pyłku czerwić nie będą a i na wiosnę problem będzie.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

wycior, jak masz wyjątkową posuchę, to zrób im ciasto puder+drożdże piekarnicze. Powinny odkłady ładnie ruszyć. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Drożdże piekarnicze - to nie jest najlepszy pomysł na dzisejsze czasy jak sa dostępne w miare dobrze zbilansowane substytuty pierzgi .

_________________
Pozdrawiam.

Zgoda, ale kolega wycior, pisał, że , więc zanim znajdzie i dokupi co trzeba, to zawsze może skorzystać z rady Ostrowskiej:) Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...