FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam,
Jestem początkująca - mam pszczółki od trzech lat. Chciałabym się dowiedzieć czy stosowanie przegonek jest wygodne, czy polecacie Państwo tę metodę, jaki typ przegonki wybrać (mam ule wielkopolskie), czy macie może jakieś dostępne filmiki o tej tematyce (widziałam jeden Tomka Miodka - właściwie o powałce, w której umieszczał przegonki)
będę wdzięczna za wszystkie sugestie.
Skąd mam czerpać wiedzę jak nie od doświadczonych kolegów
pozdrawiam
Anna

Przegonki mogą się sprawdzać gdy ma się dużą pasiekę/pasieki w pobliżu. No i ule korpusowe, bo w leżakach to tego nie widzę. Jak jest bardzo dużo roboty z omiataniem przy miodobraniu to można przegonki wstawić dzień wcześniej pod miodnię. Tylko uwaga gdy się przypadkiem matkę zostawi nad przegonką. No i 100% raczej nie zejdzie więc trochę roboty i tak zostanie. Do małej ilości uli albo gdy dojazd daleki to ten "dzień wcześniej" daje niewielkie albo żadne oszczędności. No, chyba że samo omiatanie jest jakimś problemem - np. uczulenie na jad.

A może olejki eteryczne? temat byłna forum.

_________________
Pozdrawiam.

Wiem, że przegonki wstawia się pomiędzy miodnią a gniazdem. Pasiekę mam przy domu (raptem 10 uli wielkopolskie stojaki). Nie chciałam poprostu omiatać pszczół przy miodobraniu stąd moje pytanie

Olejek migdałowy



Przy tylu ulach omiatanie to radość.

Zeby założyc przegonkie pod korpus to trzeba miec 3 korpusy. Bo jak się ma 2 korpusy to pszczoły jak przejdą do matki do rodni to moga wpasc w nastrój rojowy bo bendzie ich dużo i bendzie im za ciasno i duszno. Moga założyc miseczki a potem matka ich zaczerwi a my nie przeglondniemy rodni i za za 8 dni moga byc na drzewie chociaz po miodobraniu odamy im cały korpus. Pozdrawiam miły_marian

Właśnie o takie praktyczne porady mi chodzi.
pozdrawiam
Anna

Stosowanie przegonki jest tak naiwnie proste że aż samo się prosi o stosowanie
Masz w standardzie ul korpusowy dennica na niej rodnia przychodzi pożytek na rodnie dajesz kratę odgrodową a na nią stawiasz miodnie. W momencie kiedy zaleją ci miodnie przynosisz drugą miodnie wstawiasz ją na kratę odgrodową a korpus zalany wcześniej nakropem przenosisz na górę do odparowania i zasklepienia miodu.
W przeddzień miodobrania powiedzmy pod wieczór przynosisz powałkę uzbrojona w przegonkę i wstawiasz ją pomiędzy miodnie dolną znajdującą się bezpośrednio nad gniazdem a miodnię górną w której masz zasklepiony miód. Następnego dnia z rana możesz przyjść zdjąć daszek i zabrać korpus z miodem w zasadzie bez pszczół i dezorganizacji pracy rodziny. Zdjęcie 10 korpusów to 10 min.

_________________
Pozdr
Witamina

Taka przegonka powinna być ok:)

O żadnym wpadaniu w nastrój rojowy nie ma nawet mowy, chyba, że przegonka byłaby nad gniazdem z dwa tygodnie, a nie góra 24 godziny. Żeby przegonka była skuteczna musisz spełnić jeden podstawowy warunek - w magazynie miodowym nie może być nawet jednej ramki z pozostałością nie wygryzionego czerwiu. W takim przypadku duża część pozostaje w magazynie i nie pozostaje nic innego jak omiatać pojedyncze plastry. Dużą ale to bardzo dużą zaletą przegonek jest zabezpieczenie rodzin przed rabunkami co ma szczególnie duże znaczenie w drugiej części lata i kolejna zaleta to odbierasz miód w zasadzie niezależnie od warunków pogodowych. Warto je stosować.

bardzo dziękuję za cenne uwagi. Jak zwykle zdania wśród pszczelarzy są podzielone. Każdy ma swoją koncepcję. Niemniej jednak czytałam wiele na temat stosowania przegonek. Oglądnęłam parę filmów na you tube i coraz bardziej skłaniam się w kierunku stosowania przegonek. Przede wszystkich jak koledzy pisali, zmniejsza możliwość rabunków, nie zaburza pracy rodziny i nie wprowadza takiego chaosu podczas miodobrania. Poza tym jestem alergiczką -i do uli podchodzę w stroju Hermaszewskiego z ampułkostrzykawką z adrenaliną w kieszeni. ktoś może puknąć się w głowę po co mi to, ale odkąd zetknęłam się w taki sposób z tymi zwierzętami jestem nimi zachwycona.
pozdrawiam
anna

Koleżanko amalachowska! Ostatni Pani post dałem do przeczytania mojej żonie, która mimo, że nie jest uczulona na jad, panicznie boi się pszczół. A Pani? To trzeba podziwiać i nisko chylić przed Panią głowę. Pani postawa potwierdza tą prawdę, że w pszczołach jest coś mistycznego. Kto raz nimi się zajmie - zwykle staje się ich niewolnikiem do końca życia. Pozdrawiam. Leszek.

Proszę ubrać porządnie żonę i wziąć ją na przegląd. Niech poczuje zapach ula, przyjrzy się całej niesamowitej organizacji roju, proszę jej pokazać matkę i jej świtę - jak się nią opiekują, czyszczą, karmią a w razie niebezpieczeństwa tworząc kręgi wokół niej osłaniają własnym ciałem. Na pewno to żonę wciągnie. Ja sama tak zaczynałam.
pozdrawiam
Anna

Dobra, dobra. Spodoba jej się i sama tak będzie chciała. Królowa, świta i co jeszcze ? Przechlapane.

Moja żona na początku nie chętnie patrzyła na pszczoły strasznie się ich bała, jak kilka razy była przy ulu i zauważyła, że to nic strasznego nawet jak użądli, to teraz każdorazowo jak jadę na pasieke to jedzie i zakłada siatke i mi pomaga, nawet się już nie ogania od pszczół, czyli do wszystkiego można się przyzwyczaić, tak jak do żony.

przegonka 8 wylotowa zakladana pod wieczor dzien wczesniej

pozdrawiam

Jedna robi tak: omiata każdy plaster z pszczół i gotowe.
Druga dźwiga pełen korpus, kładzie przegonkę i znów podnosi te pełne plastry żeby postawić na górę. Przychodzi na drugi dzień żeby kolejny raz podnieść ciężki korpus lub wyciągać pojedynczo ramki do miodobrania. A jak nie zejdą wszystkie pszczoły pod przegonkę? To trzeba omiatać.
Która pszczelarka mniej się zmęczy?

_________________
www.pasieka.krabik.pl

Elvis piszesz że trzeba podnieść korpus dwa razy a Ja ci powiem że Ty musisz przytargać ze sobą skrzynkę na ramki z miodem, odymić, omieść lub trzepać ramkami, zburzyć rodzinie spokój i na końcu przełożyć je do skrzynki. Baa a dzień wcześniej też jesteś w pasiece Później musisz znowu przywieźć te ramki w skrzynce i wpakować w korpus.

Ja dziś byłem w sklepie, kupiłem sklejkę 6mm docięli mi na wymiar i wyszło że za powałkę zapłaciłem 9 zł do tego przegonka za 5 zł i mam pikną powałkę z przegonką za 14 zł
A dźwigać korpus pełny miodu to czysta przyjemność

_________________
Pozdr
Witamina

Wiesz ile waży pełen korpus wielkopolski z miodem? Widzę że kolega chce naszą koleżankę zatyrać przy ulach, zobacz przepisy BHP odnośnie dźwigania ciężarów przez kobiety.
Pszczelarze mają to szczęście, że w pasiece nie ma BHP-owca, a na swoje nieszczęście tylko jeden kręgosłup, o który z własnej nieprzymuszonej woli nie dbają.
Odświeżmy kolego temat jak będziesz na emeryturze lub rencie

_________________
www.pasieka.krabik.pl

elvis,
- mam 65 uli. Zapłakałbym się z rozpaczy gdybym miał omiatać z pszczół każdy plaster z osobna
- miodnia nie musi być bardzo ciężka. Powinna składać się z półnadstawek.
- ?a jak nie zejdą wszystkie pszczoły pod przegonkę? (co jest niestety regułą w przypadku przegonek umieszczanych między korpusami), to wtedy stawiam miodnię (półnadstawkę) na sztorc na przegonce i dmuchawą do liści pozbywam się maruderek wydmuchując je przed ul (5-10 sekund pracy). Dla nich to tylko silniejszy wiatr, a dla mnie oszczędność pracy i czasu oraz ograniczenie do minimum ryzyka powstania rabunku.

Przegonki 8 wylotowe, 2 wylotowe i im podobne, które są umieszczane między gniazdem i miodnią, działają w oparciu o rachunek prawdopodobieństwa. Wyjście z miodni jest bardziej prawdopodobne niż wejście do niej. Niestety, a może na szczęście, nie ma dwóch takich samych rodzin i nie każda ma taką samą potrzebę opuszczania miodni zwłaszcza, że dzięki otworkom w przegonce, pszczoły nie tracą kontaktu z matką.

Zupełnie inaczej jest w przypadku przegonki zewnętrznej (piszę o niej w oddzielnym temacie). Całkowite odseparowanie miodni powoduje z czasem narastanie u pszczół poczucia osierocenia. Robotnice, które pierwsze znajdą drogę do matki (pod warunkiem, że jest w gnieździe) organizują ?ewakuację? z miodni po zewnętrznej stronie ściany ula. Wygląda to tak jakby rój wciągał do ula. Taka przegonka nie musi, a nawet, nie powinna być zakładana na noc. Jest sprawniejsza i skuteczniejsza.

Ja chyba spróbuję, z tą przegonką. Widzę więcej aspektów za niż przeciw. Co do dźwigania - to miło jeżeli jest co dźwigać. Poza tym w chwili miodobrania mam koło uli wózek - a właściwie platformę bez boków na kółkach, na którą ustawiałam do tej pory skrzynki wykonane ze sklejki do których pakowałam ramki z miodem. Tak samo mogę zrobić z korpusami i nie muszę nosić

No właśnie po co dwa razy otwierać ul i dwa razy robić prawie tą samą robotę.
Łączny czas miodobrania z przegonką i bez jest taki sam .

pozdrawiam Tomek

hm, to w sumie komu w tym pytaniu mieliśmy doradzić, koleżance "amalachowska" czy "PiotrK", przepraszam może już się pogubiłem.

"nie musi", "powinna", a jak jest inaczej i do tego przykitowane

to może lepiej zainwestować w dmuchawę taką do liści, tylko tu trzeba być znowu uważnym komu doradzamy, bo może kogoś nie stać na taki wydatek.

I tak oto mamy kolejny dylemat pszczelarza, stosować czy nie stosować przegonki, a może dmuchawa?

_________________
www.pasieka.krabik.pl

przegonki daja duzo wiecej komfortu nie wie tego ten co nie stosował albo nie ma pojecia jak,

Żeby kolega miał powód do śmiechu, to taki zestaw należy tak wykonać aby dół przegonki (o ile jest to przegonka ze zdjęcia kolegi "Małydadant") nie stykał się z ramkami, bo inaczej pszczoły będą sobie wędrować pomiędzy korpusami.
Na ten temat może się wypowiedzieć kolega "konradziu", którego serdecznie pozdrawiam.

_________________
www.pasieka.krabik.pl

No jasne ma się rozumieć

_________________
Pozdr
Witamina

Czyli już nie wychodzi 14 zł, tylko trochę więcej

_________________
www.pasieka.krabik.pl

Zgadzam się z kolegą. Przegonka zdecydowanie ułatwia i usprawnia miodobranie. Prawdziwa przyjemność to praca z pszczołą w gnieździe, a miodobranie trzeba zrobić szybko a nie ?babrać? się z pojedynczymi ramkami prowokując rabunek, no chyba, że ma się miodnie na wysokiej ramce ważącą 30kg, to wtedy nie ma wyjścia i trzeba kombinować ?jak koń pod górę?.

Jeżeli wolno mi koleżance doradzić, to proponowałbym przy ewentualnym inwestowaniu, zdecydować się na półnadstawki. Kompletny ul to: dennica + 1 korpus wysoki (gniazdo) + 3 półnadstawki + powałka + daszek (praca lżejsza, łatwiejsza i przyjemniejsza). Do tego oczywiście krata odgrodowa i poprawnie wykonana przegonka. Zakup dmuchawy do liści, który sugeruje kolega elvis, nie jest konieczny, choć elektryczną można kupić za grosze. Wystarczy suszarka do włosów

Pozdrawiam,
Piotr Kozikowski

Zamyka się w 14 zł bo nie muszę nic podnosić wyżej jak położę na korpusie mam prześwit pod przegonką prześwitu bym nie miał gdybym wcisnął we wręgi

_________________
Pozdr
Witamina

W chwili obecnej moje ule składają się z dwóch korpusów i półnadstawki. Do tej pory układ ula był taki, że w dolnym korpusie była rodnia, krata odgrodowa, a górny korpus miodnia. W chwili zapełnienia górnego korpusu, wkładałam półnadstawkę na kratę odgrodową, a zapełniony korpus przenosiłam na górę w celu odparowania miodu przez pszczoły. Oczywiście nie zawsze wyglądało to wszystko tak pięknie. Czasami pszczoły nie przechodziły do góry i zalewały gniazdo (też nie wiem dlaczego).
pozdrawiam
Anna

bo taka pszczoła niektóre kaukazy nie wchodzą w nadstawki ale moze byc i tak ze pszczoły wiekszych ras nie beda przechodzić przez windurowa a przez metalowa ida jak w dym czynników jest wiele a co do nadstawek szkół jest wiele ja mam same korpusy bez poł nadstawek moze dlateo ze mam 1.9 m i siły jak roczny kon ale powoli zaczynam w warsztacie dorabiać polnadstawki bo lata leca i 40cha zaraz minie moze sie zdarzyc ze sił braknie plnadstawki tez polecam ja takie ule zrobiłem i ciezko zmienić bo nie ma ich 5 ciu zeby zonglować ale jesli zaczynasz i masz kilka sztuk to ja bym tak robił jak radzi Piotrk

ta tylko trzeba pamietac o tym ze taka dmuchawa dziala w dwie strony
pamietajmy nie zassysamy tylko dmychamy

chyba, że chcemy odkurzyć pszczoły np. z pyłku

chyba, że chcemy odkurzyć pszczoły np. z pyłku

Pani Anno,
ŚWIETNY SPOSÓB NA POZYSKIWANIE PYŁKU
Najlepszy efekt daje ten sposób, gdy uda się pszczelarzowi dopaść pszczołę zaraz po tym jak wzbije się do lotu z kwiatu i nie zdąży się uczesać

A poważnie mówiąc, najciekawsze pomysły mają młodzi stażem (nie tylko pszczelarze).
Znudzony, stary wyga, tzw. fachowiec wie, że ?Panie, tak się nie robi?, a młody o tym nie wie i dokonuje wynalazku.
Jednym z najbardziej rozpowszechnionych typów ula w Polsce jest ul wielkopolski. Mało kto pamięta jak wyśmiewany był twórca tego ula, nawet na łamach czasopism pszczelarskich. Mówiono: ??on się nadaje na gniazdo dla kwoki siedzącej na jajach, a nie na gniazdo dla pszczół??.
Ale to i tak nic w porównaniu z konsekwencjami odkryć (ponoszonymi przez badaczy), które burzą dotychczasową wizję i porządek świata: http://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Dzier%C5%BCon ?

Bierzmy przykład z Jana Dzierżona, nie bójmy się myśleć, to nie boli? i bądźmy otwarci na pomysły innych, nawet, jeśli wydają nam się ?zwariowane?. Po prostu, szanujmy się. (Oczywiście, to nie była uwaga do Pani )

Pozdrawiam
Piotr Kozikowski

Panie Piotrze,
całkowicie się z Panem zgadzam i wiem, że myślenie nie boli. Jestem naukowcem i tylko dzięki własnemu uporowi i systematycznej pracy osiągnęłam to co mam. A teraz uczę się od nowa - od kolegów z większym stażem. Myślę, że przez całe życie człowiek się uczy. To o czym Pan napisał, że niektóre rzeczy dla osób, które zjadły zęby w danym temacie są oczywiste, i tak musi być, a inni mniej doświadczeni zrobili by to inaczej i okazuje się, że jest to lepsze wyjście to prawda. Mam nieraz kreatywnych studentów, którzy rzeczywiście coś wnoszą w rozwój nauki
pozdrawiam
Anna

Ja przed tygodniem zamykałem pszczoły przed opryskiem, w trakcie podawania wody trzy zwiały mi z ula i tak cały dżień przed nim siedziały..

Tak się zastanawiam, czy istnieje przegonka zakładana na wylotek?
O ile dobrze widzę przegonka 8wylotkowa działa na takiej zasadzie, że pszczoła wchodzi do niej od części szerokiej i przeciska przez kanał aż do jego końca, który dzięki temu, że jest węższy uniemożliwia powrót - działa na takiej samej zasadzie co żaki na węgorza.

A jakby zrobić deskę z otworami o tych samych wymiarach kładzioną na lotnisko po wyjęciu wylotka zmniejszającego.
Ktoś próbował?

Rozumiem, że przegonki stosuje się po to aby pozbyć się pszczół z miodni przed miodobraniem, TAK?
Czy przegonka ma jeszcze jakieś inne zastosowanie?

Tak

Nie

Turtle, możesz włożyć do wlotka szklaną rurkę, pozostałą część wlotka zatkać. Pszczoły wejdą do ula rurką ale już nie wyjdą.

Mam pytanie czy ktoś z Sznownych Forumowiczów próbował takiej konstrukcji przegonki(niezależnie od jej typu), która umożliwia wsuwanie jej między korpusy bez podnosznie całego korpusa/korpusów z miodem???
W ulach bezwregowych jest to łatwe do wykonania, a w klasycznych polskich, wręgowych wystarczy, aby przednia "ścianka" kołnieża pod płytą z zamontowana przegonką była niższa o wysokość wręgu(10-12 mm).Pozostaje wtedy szpara od dołu, w frontowej ściance kołnieża umożliwiającą wsunięcie przegonki bez dżwigania miodni, wystarczy podważyć dłutem i przesunąć do przodu o kilka cm położyć przegonkę i ponownie podważając korpusy z miodem wsunąć ją pomagająć sobie mięśniem piwnym lub klatą.Jak jest to dobrze dopasowane to nawet nie trzeba tej szpary z przodu zaślepiać po nasunięciu na ul, ale w ostateczności wystarczy beleczka odtepnikowa.Tyle moia teoria, bi w praktyce jeste na etapie budowy takiej przegonki.Mam trzy prototypy do testowania.Czy macie jakieś doświadczenia z tego typu rozwiązaniami?

Może macie jakieś własne patenty wygodniejsze i bardziej praktyczne?

Druga uwaga zuważyłem, że jeżeli stosujemy przegonke 8-przejściową tzw."słoneczko" to zaklejenie wszytkich otworów w centranej cześci przyśpiesza przechodznie pszcół i nie zostają prawie żadne nad przegonką lub właśnie w tym miejscu gdzie są dziurki.W silnych rodzinach przy upałach można zkleić część tych otworków zostawiająć dla wentylacji tylko zewnetrzy okrąg owotów otwarty.

Przegoka zapadkowa z ruchomymi blaszkami moim skromnym zdaniem to porażka, podobnie ta plartikowa "ślimakowa".Oprócz "słoneczek" jeszce jako tako u mnie sprawdziła się poterowska, ale musi ich być minimum 3-4 w powałce/"międzydeklu"/.

Stosowałem przegonki dopóki mi się nie zepsuły i miodobrania to była bajka. Teraz cyba muszę sobie kupić przegrody z zamontowana przegonką.

_________________
wilczek

Macie może jakieś fotki przegonek lub filmik jak to stosować?

Przyłączam się do pytania Ted07. Czy je się jakoś montuje w powałce? Jeżeli ktoś może w wolnym czasie zrobić parę fotek to będę wdzięczny

hoborg,
tu http://www.tomekmiodek.pl/powalka-co-to.html masz to pokazane

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

kto raz zastosował ten z przegonki nie zrezygnuje,uniezależnia od pogody i rabunków.

_________________
kri

paleta-wieslaw, dwa posty, dwa linki reklamowe, dostaniesz Pan medal.

trzy/ 3

_________________
xyz