FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 01 listopada 2024, 01:50 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ] 
Autor Wiadomość
Post: 22 grudnia 2007, 22:52 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 15:50 - pt
Posty: 99
Lokalizacja: Miedzybórz/Wrocław
zaczeło sie od rójki na drzewie która sciągnąłem wraz ze swoim dziadkiem (ma pszczoły odkad pamietam) On tez pokazał mi takie minimum które powinienem wiedziec. jezdziłem co tydzien do dziadka do nich... bo niestety mieszkam w domu wielorodzinnym i nie mogłem sobie pozwolic na to zeby ul stał gdzies obok:/ mimo ze rójka uwieszona była piec metrów od budynku :) po miesiacu wyjechałem zeby zarobic na studia i w tym czasei opiekowął sie nimi mój tata który stwierdził ze przydało by sie kilka uli wiecej.. wiec zaczelismy szukac... i znalezlismy bardzo daleko rodzina chce sprzedac 10 uli warszawskich zwykłych.... nie pasowało mi to ze zwgledu na ramke...mimo to ule zostały zakupione:) ale musielismy cos zrobic zeby ule były blizej domu. wiec porozmawiałem z tesciowa mojego brata czy moge postawic ule u niej na łące zgodziłą sie i ule odtad stoja w drugim koncu mojej wsi. teren wydaje mi sie ze ejst dosc obfity w pozytki bo 20 metrów od uli ciagnie sie wzdłuz drogi aleja 40 lip a połkilometra od nich koło mojego domu rosnie duzo akacji, duzo tez jest ląk drzew owocowych wierzb. w planach ejst powiekszenie pasieki do 7 pni. ule te beda wielkopolskimi korpusowymi z dennica pułapka proponowana przez Pana Junga. jestem poczatkujacym pszczelarzem bo pszcżólki sa ze mna dopiero od niespełna roku ale staram sie rozmawiac z doswiadczonymi pszczelarzami czytam ksiazki... ale teoria nigdy niezastapi praktyki która bede mógł zdobywac dopiero w przyszłym roku. pozdrawiam :)


tu jest link gdzie znajduje sie kilka zdjec zrobionych dzisiaj

http://charlie-19.fotosik.pl/zdjecia/1.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 grudnia 2007, 22:48 - śr 

Rejestracja: 11 października 2007, 08:40 - czw
Posty: 228
Lokalizacja: Pomorze
Powodzenia i ucz się na przykładach. Ja uczyłem się na własnych błędach to jest kosztowne i czasami głupie.- ale tego doświadczyłem i dlatego o tym mówię.
Pozdrawiam.

_________________
Sabard


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 grudnia 2007, 23:08 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 15:50 - pt
Posty: 99
Lokalizacja: Miedzybórz/Wrocław
mysle ze najlepiej uczyc sie na własnych błedach szybciej sie je zapamietuje:) przede mna wiele wyzwan tj podawanie matek i wiele innych i mam nadzieje z emi jak by co pomozecie:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Nasze Pasieki
Post: 26 grudnia 2007, 23:56 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
charlie-19 pisze:
mysle ze najlepiej uczyc sie na własnych błedach szybciej sie je zapamietuje:) przede mna wiele wyzwan tj podawanie matek i wiele innych i mam nadzieje z emi jak by co pomozecie:)


Witaj!
Ale pamietaj, ze jest tez taka prawda, ze nauka na wlasnych bledach jest najdluzsza i ...najkosztowniejsza! :roll:
Ale sie nie martw, ja jestem w podobnej sytuacji i wierze, ze to Forum pomoze mi jednak uniknac pewnych bledow.
Pozdrawiam
Jerzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 grudnia 2007, 03:42 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
teraz internet to skarbnica wiedzy więc przez zime można wiele się dowiedzieć, podyskutować a na wiosne zastosować w pasiece.

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 grudnia 2007, 04:15 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
:lol:
Wyobrazcie sobie, ze w okresie zaledwie jednego roku zgromadzilem mnostwo informacji, ktore zapisalem sobie na DVD, azeby wskutek jakiegos nieprzewidzianego zdarzenia nic nie utracic, bo z komputerami bywa roznie.
Oczywiscie gromadzilem je w sposob selektywny, czyli to, co uznalem, ze bedzie wiazalo sie z moja przyszla pasieka i przygoda z pszczolami.
Ostatnio zalogowalem sie na tym FORUM, gdyz po probie skontaktowania sie z jednym z kolegow na e-mail zostalem do tego zachecony. Naprawde wyrazam sie z ogromnym uznaniem o wszystkich kolegach - nawet tych najskromniejszych i najmniej odwaznych, najmniej doswiadczonych - ze wzgledu na ich determinacje w dazeniach do zdobycia wlasciwej wiedzy na temat pszczelarstwa, ale takze ze wzgledu na ich dazenia do tego, aby w tej dziedzinie dzialac profesjonalnie. Wiem, ze odniosa sukcesy, a ja chcialbym ich skromnie przynajmniej w jakims procencie nasladowac.
Przede wszystkim juz chcialbym jak najszybciej 'zmaterializowac' wszelkie swoje plany zwiazane z ukochanymi pszczolkami. :roll:
Gratuluje wszystkim odwaznym i mniej odwaznym! :oops: :lol: :!:
Pozdrawiam
Jerzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 grudnia 2007, 17:04 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
zauważ jedno że takie forum jak to, daje Ci to że jak masz wątpliwość to zawsze możesz zapytać, nikt się nie będzie śmiał się, oraz nie ma podziału na dużych i małych każdy jest równy i każdy z każdym dyskutuje.

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 grudnia 2007, 18:45 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
bzzy pisze:
zauważ jedno że takie forum jak to, daje Ci to że jak masz wątpliwość to zawsze możesz zapytać, nikt się nie będzie śmiał się, oraz nie ma podziału na dużych i małych każdy jest równy i każdy z każdym dyskutuje.


Dzieki "bzzy" za slowa szczerej otuchy. Powiem Ci, ze zanim zalogowalem sie na tym FORUM, odwiedzalem tak naprawde wszystkie inne Fora dyskusyjne i - owszem, mozna tam znalezc wiele ciekawych informacji i podyskutowac z niektorymi, ale ... Wlasnie! :? :roll:
Mysle, ze Ty podobnie? Ale czasem to az sie nie chce tych stron otwierac i sadze, ze nie musze tlumaczyc dlaczego?
Na tym FORUM naprawde jest przyjemnie sie znalezc, a i ja sam stalem sie troche odwazniejszy. Moze czasem cos tam napisze, ze ktos ma zupelnie inne zdanie, albo nawet moze uwazac, ze to ...nie tu. Zgadzam sie, bo ja nie mam jeszcze zbyt duzego doswiadczenia nie tylko w pszczelarstwie, ale i w poruszaniu sie nawet na tym FORUM. Czasem czegos nie zauwaze, czasem do czegos innego podejde pochopnie, albo wrecz zbyt emocjonalnie, no bo jestem pasjonatem pszczelarstwa. Na wszystko trzeba troche czasu.
Teraz jestem poszukiwaczem dla siebie jakiejs alternatywy, bo jeszcze nie zaczalem, wiec dyskutuje, czasem prowokuje do wypowiedzi, bo moze ...a noz to dla mnie, itd. Ale jak juz zaczne, to chcialbym maksymalnie sie nie mylic. Wiem, ze bede mial rozne typy uli - przynajmniej na poczatku tak bedzie, bo tak bylo, albo i jest prawie u kazdego, a przynajmniej u wielu. Kazdy czegos poszukuje bo w wiekszosci jestesmy hobbystami i chce sie poeksperymentowac - nawet, jak jakas strata powstanie.
I tak naprawde to chce chyba juz teraz ula Dadanta 1/2 - wielonadstawkowego, ale z ta dennica wielofunkcyjna osiatkowana KONIECZNIE! Czy to oznacza, ze innych dennic albo i uli nie bede mial? BEDE, bo jestem tego bardzo ciekawy, a wcale niekoniecznie jeszcze przekonany, ze to az taaaakie dobre! Hobby i juz!!! Przeciez mam wiele innych rzeczy i to wcale nie dlatego, ze byly czy sa mi potrzebne - ot, taka zachcianka: "zeby miec". Smieszne? Cale nasze zycie czasem bywa smieszne i wazne jest tylko to, zeby wiecej sie smiac, bo do placzu bywa czasem wiecej chwil. Najwazniejsze jest pozytywne nastawienie, a ja bardzo lubie ludzi, lubie wsrod nich byc, patrzec co robia, jak to robia, rozmawiac, razem sie cieszyc, pomagac, itd.
Na tym Forum - jak widac - takie mozliwosci sa i ja je mam, z czego bardzo sie ciesze.
Uwierzcie - czytam Wasze WSZYSTKIE WYPOWIEDZI!!! :D :!: :!: :!:
Wiele rzeczy sobie kopiuje, analizuje, itd. Czy to oznacza, ze sam to zrobie? - Tez nie! Nie starczy zycia. Ale jaka to frajda sprowadzic cos dla siebie skads tam, zaprosic przyjaciol i razem tym sie cieszyc. Mam bardzo wielu przyjaciol w roznych stronach swiata. Czasem tam jezdze, czesciej oni do mnie - i JEST O CZYM ROZMAWIAC!
Moze mi ktos zwroci uwage, ze to nie miejsce na takie romantyczne refleksje. To tym razem prosze o wybaczenie i obiecuje, ze sie poprawie, ale ja wiem, ze pszczelarstwo to tez takie romantyczne dla niejednego hobby! - Zgadzacie sie ze mna?
A zatem najserdeczniej wszystkich Was, Drodzy Koledzy z Forum - pozdrawiam!
I dyskutujmy dalej o pszczolach!!!
Jerzy

P.s. Aha, dzieki za wypowiedzi na interesujace mnie tematy! Obiecane humory zamieszcze juz w odpowiednim dziale tego Forum, ale postaram sie najpierw wyszukach cos ciekawego.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 grudnia 2007, 20:01 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 15:50 - pt
Posty: 99
Lokalizacja: Miedzybórz/Wrocław
tak samo ja ty jestesmy pasjonatami pszczól bo i chyab nikt sobie nie wyobraza pracy kogos bez pasji przy tych owadach :) ciesze sie równiez ze chcesz wiedziec duzo zanim spróbujesz sie w to "bawic" ja nie zrobiułem tak i etraz boje sie o swoje pszczoły bo nie wiem czy zadbałem o nie wystarczajaco jesienia. jak wczoraj sprawdzałem(osłuchiwałem) wszystkie sie odzywały co nie oznacza oczywiscie ze miewaja sie wysmienicie :| a co do tego ze to forum bije na głowy inne jestem swiadom bo sam wszedłem na pewne bardzo popularne forum i az mnie odrzuciło tyle chamstwa i agresji wzgledem siebie dobrze ze tu jest zdrowa atmosfera:) wracajac do dennicy mysle ze ta bedzie najlepsza dla mnie bo mozna kontrolowac waroze jaknajmniej niepokojac nasze ulubienice :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 grudnia 2007, 20:41 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Wita "charlie-19"! :D
Nic sie nie przejmuj, a przynajmniej nie az tak! Jezeli czytales moje posty, to mozesz odwaznie domniemac juz sobie ile w tej mojej "ogromnej" wiedzy jest "NIEWIEDZY" :roll:
Widzisz - na razie to u mnie sama teoria, chociaz tak naprawde wydaje mi sie, ze i wiele rzeczy znam nie tylko z autopsji, gdyz niejednokrotnie zdarzalo mi sie pomagac memu ojcu. Ale 'zdarzalo' sie, gdyz - niestety - ale musialem czym innym sie zajmowac, a dopiero teraz przyszedl chyba czas na te moja pasje tlumiona przez zycie od lat.
I sie nie zrazam. Bledow pewnie popelnie cale mnostwo mimo zyczliwosci doswiadczonych pszczelarzy, ale bede mial satysfakcje, ze probuje, ze sie wysilam, ze ...chce!!!
A chce zaczac w ulach, z ktorymi sie nigdy praktycznie nie zetknalem i to jest dla mnie taaaakie ciekawe! :D
Pozdrawiam
Jerzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 grudnia 2007, 21:57 - czw 
charlie-19 pisze:
tak samo ja ty jestesmy pasjonatami pszczól bo i chyab nikt sobie nie wyobraza pracy kogos bez pasji przy tych owadach :) ciesze sie równiez ze chcesz wiedziec duzo zanim spróbujesz sie w to "bawic" ja nie zrobiułem tak i etraz boje sie o swoje pszczoły bo nie wiem czy zadbałem o nie wystarczajaco jesienia.


Każdemu zdarzy się coś przeoczyć na jesieni , grunt że się Ci odezwały nie ma takiej sytuacji żeby nie było z niej wyjścia tylko musisz o niej napisać coś więcej co Cię niepokoi porad na pewno będziesz miał wiele a twoim zadaniem będzie wybranie tej korzystniejszej


Na górę
  
 
 Tytuł: nasza pasieka
Post: 27 grudnia 2007, 22:47 - czw 
sory ze sie wcinam ale koledzy moze podpowiedzcie mi co mam roabic ;02.12.2007 przejalem po zmarlym ojcu pasiekę 53 ule wielkopolskie /pasieka istnieje od 69r,/na dzien dzisiejszy nie wiem co robic,nie wiem czy jesienia byly prawidlowo zakarmione, nie wiem czy stosował ojciec cos na waroze,ja od 3lat sporadycznie pomagalem/ interesy/ miodobranie itp,fakt iz od dziecka pomagalem w pasiece i jest dla mnie bardo waznai chciałbym ją dalej poprowadzić ale nie wiem z której strony się zabrac/chodzi o wiosne


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 27 grudnia 2007, 23:33 - czw 
Witamy serdecznie
Jak wyżej napisałem nie na sytuacji bez wyjścia a forum jest po to by podzielić się wiedzą informacjami itp.
Jeżeli Ojciec nie brał miodu w zeszłym roku ( A najlepiej zapytaj o to w rodzinie czy był brany i napisz koniecznie ) To nie masz o co się martwić zbytnio do marca zapewne wystarczy pokarmu , jeszcze tak nigdy nie było żeby w lutym nie było oblotu ,lub na tyle ciepło aby nie zajrzeć do ula wcale nie musisz zaglądać do gniazda wystarczy uchylić zatwory (deski boczne o ile są ) napisz też jaki to ul stojak czy leżak na pierwszych ramkach powinien być zapas pokarmu wtedy ocenisz na oko ile go jest i podejmiesz dalsze decyzje o ile było by go mało na gniazdo kładzie się Ciasto miodowo cukrowe ok. 2-3 kg możesz zrobić je sama ,możesz też kupić gotowe Ciasto Apifonde
Ja bym doradzał bez względu czy leczył czy nie na wiosnę odymić rodziny dwu krotnie Apiwarolem zaraz po oblocie w marcu
Musisz napisać coś więcej
Stojak czy leżak
Czy ktoś coś robił w jesieni czy też są pozostawione już od lata bez opieki
Czy na ulach są jeszcze nadstawki czy dostały ściągnięte w przypadku stojaka
Po prostu musisz zajść na pasiękę


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 28 grudnia 2007, 20:18 - pt 
dzisiaj byłem w pasiece na 300 kg. cukru co kupowałem w lipcu zostalo 20kg. czyli 280kg. skarmiony ,ramki nadstawkowe są poukładane w pracowni, zostało ok 30kg.miodu w wiadrze,5 ramek nadstawkowych z miodem zasklepione.Ojciec ostatni miód sciągał w początku czerwca i dosyc mało.zostalo 12 opakowan apriwarolu,ule wielkopolskie stojaki jest kilka lezakow.ramki nadstawkowe są poukładane w stos i pomiędzy nimi jest jakies zioło dobrze działa gdyz nie ma motylicy,chciałbym się dowiedzieć co to jest gdyz dobrze odstrasza


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 28 grudnia 2007, 20:56 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
To zioło to może być lawenda ale nie jestem pewien, znajdź w necie zdjęcie lawendy i porównaj go. Na wiosnę radziłbym odymić pszczoły Apiwarolem.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 grudnia 2007, 21:03 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Czyli miód odwirowany ale jeśli to tylko taka liczba cukru dana to trochę mało na te 53 rodziny, szkoda że taki słaby kontakt z ojciem miałeś że nie wiesz co robił w niej przez tyle czasu.

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 grudnia 2007, 21:38 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
Pomimo że mój ojciec miał tylko 5 rodzin i na dodatek były one ch..... e agresywne to nie wytrzymywałem i musiałem zerknąć co on tam robi, ale ja nie dziwię się że nie miał zainteresowania pszczołami na każdego pszczelarza przychodzi ten pierwszy raz. Na niego właśnie teraz nadszedł tylko nasuwa się pytanie czy wytrzyma tą próbę, ja swoją pasiekę założyłem rok po weselu i namówiła mnie do tego moja żona.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 grudnia 2007, 21:54 - pt 
Hee wiem Coś na ten temat mając 12—20 lat Musiałem pomagać Ojcu przy pszczołach a tym bardziej we Wakacje , i nie było zlituj się Ojciec kazał i zamiast pogonić z kolegami pograć w piłkę musiałem pokornie maszerować z podkurzaczem za nim do uli
Oj tylko ja wiem ile diabłów i pieronów na te paskudne pszczoły wysypałem pod nosem hheee Ale Po śmierci Ojca gdy na pasiece było prawie 40 rodzin mniej więcej wiedziałem co robić resztę książki ,przyjaciele Ojca dopomogli
A dziś jestem z tego dumny że Ojciec dał mi zaczątek tego co stało się moją życiową pasją


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 28 grudnia 2007, 22:35 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
A jeszcze żeby te stare ule się ostały po ojcu to byś miał piękny skansen, a nie tylko zdjęcie jak siedzisz mały na ulu.

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 grudnia 2007, 00:59 - sob 
słabego, kontaktu nie miałem lecz jak sami wiecie dla kogoś co ma pszczoły ingerencja w pasieke co jest całym zyciem,do konca chcial sam przy nich robic,a po za tym ja przez ostatnie latka rozwijałem firme , budowowałem dom,kupowałem drugi,teraz majac 5 sklepow oraz 3 domy moge powiedziec ze bylo warto-na to bylo potrzeba i czasu i kasy. W CHWILI OBECNEJ stac mnie na to aby spokojnie zajac sie pszczolami -bo to lubie,-to byla ostatnia wola ojca,znajomi namawiali mnie abym je oddał,sprzedał-czy to by ktos z was na moim miejscu zrobil.własnie pasieka w dzisiaj kupiłem pawilon na pracownię-bo pragnę aby warunki tam pracy były lepsze i warunki sanitarne. pasieka .i praca przy niej wymaga czas ipewnej organizacji te cechy nabyłem mając pierwsze sklepy,nowe matki juz są zamowione na czerwiec,pasieka nie stoi pod domem lecz 12 od naszej miejscowości ojciec mieszkał w swoim domu ja w swoim .Nasze drogi sie mijaly,ja po towar do sklepow on do pasieki

[ Dodano: 2007-12-29, 00:21 ]
a poza tym mam dług wobec samych pszczół;mając 9 lat wpadlem ręką do ogniska i opazyłem sobie do takiego stopnia iz skura w wewnącz nadgarstka zaczeła gnic i na nic lekarze jak się nie chciała goic.Wtedy nie wiem czy w desperacji czy ojciec tak w to wirzył , zrobił mi okład z kitu pszczelego,bezposredni na tą rane po 4lub 5 dniach zaczoł sie robić strup,lekarze z szpitala wojskowego byli w szoku.zresztą pozniej prywatnie kupowali ten kit od ojca,a ja mam zdrową ręke ,chodzby dlatego zamierzam dalej ją prowadzic :D

[ Dodano: 2008-01-15, 20:51 ]
kolega ,który stwierdził iż ta ilość cukru co była dana jest za mała miał rację. wczoraj było ok 8 stopni i wraz z znajomym pszczelarzem sprawdzilismy ze pszczoły głodują i dzisiaj podawałem im ciasto miodowo-cukrowe po 4 kg. na ul.dzisiaj tez było dosyć ciepło i bez problemu dało się dołożyć ,chyba bez uszczerbku dla pszczol.oczywiście odpowiednie przygotowanie rodzin jesienią jest najlepsze ale lepiej zrobić tak niż miały by się osypać :D

[ Dodano: 2008-04-06, 19:23 ]
dzisiaj moge powiedziec ze trud sie oplacil z 53 uli zazimowalo 52 jeden sie osypal ze wzgledu na przewrocenie ula,reszta czuje sie dobrze mocne roje dobrze czerwią , w morcu odymilem apriwarolem wszystkie i jest ok


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 października 2008, 19:14 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 15:50 - pt
Posty: 99
Lokalizacja: Miedzybórz/Wrocław
dzis było nawet ładnie, pszczólki troche polatały, zrobiłem tez kilka zdjec w weekend :)


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 października 2008, 19:23 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 15:50 - pt
Posty: 99
Lokalizacja: Miedzybórz/Wrocław
nie ma funkcji edycji wiec musze napisac kolejny post... zeby tylko pózniej nie było ze nabijam sobie tym licznik postów heheh


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 października 2008, 19:44 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
jest dobrze 8) już widzę jak będą pisać i laurki wystawiać, z drugiej strony szkoda, że każdy co się loguje paru fotek nie zrobi i wstawi :?

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 października 2008, 22:05 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
Czasami można wejść do albumu tam jest przynajmniej poukładane a wśród postów zdjęcia giną.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 października 2008, 22:37 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
a więc adminie do dzieła zdjęcia przenieść a posty i temat out

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 stycznia 2010, 22:48 - czw 
mija wlanie dwa lata jak objelem pasieke,ucze sie na woich bledach nie raz mnie pogryzly,ale jest fajnie podkarmione ,w miare leczone ,mam nr.13 /zlosliwy atakuja jak sie dotknie daszekl lecz sa miodne i po zimie najszybciech dochodza do sily i waroza jakby sie ich bala,probowalem im zmienic matke ale nie dalo rady w tym roku sprobuje podzielic na pol i podac matki . jak nie uda sie trzeba je rozpedzic.chyba ze cos innego mi poradzicie


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 28 stycznia 2010, 23:33 - czw 
karolina6691 pisze:
jak nie uda sie trzeba je rozpedzic.chyba ze cos innego mi poradzicie

W maju odstaw ula na bok a w miejsce jego postaw inny ul z 3 ramkami suszu pszczoła lotna ta najbardziej Agresywna przeleci na swoje stare miejsce a w odstawionym ulu pozostanie nie lotna i matka którą szybciej znajdziesz i zniszczysz . potem weź z 2-3 ramki z czerwiem i dodaj tam gdzie przeleciała lotna pszczoła (czyli na stare miejsce ) i za 9 dni poddaj matki
Tylko musisz co kilka dni iść i zerwać mateczniki ratunkowe
Inna wersja
zrób wcześniej z innych uli odkład podaj matkę i jak już zacznie czerwić ładnie zamień pszczoła lotna trafi na odkład a że będą przychodzić z pożytkiem to odkład ich chętnie przyjmie i one matkę zaakceptują za dwa dni odszukaj w złośliwcu matki i zniszcz a za 3 godziny pod wieczór strząśnij wszystkie pszczoły przed ul a ramki dodaj do odkładu te z czerwiem i ułóż ula
pozostanie Ci kilka ramek to dołożysz gdzie zechcesz


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji