FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 12 lipca 2025, 22:14 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: wabiki rojów
Post: 22 marca 2012, 22:18 - czw 

Rejestracja: 22 marca 2012, 22:15 - czw
Posty: 16
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
witam chciałem się dowiedzieć co to jest i jak to jest zbudowane i jak to działa widziałem już o tym dyskusje u was na forum ale chciał bym takie zbudować ale nie wiem jak . pozdrawiam proszę o szybką odpowiedz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 marca 2012, 23:22 - czw 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:51 - pn
Posty: 1027
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadan
Daj sobie z nimi spokój!!!???? Jak masz stare puste ule to postaw je dalej od pasieki, lub jako ule skrajne, następnie opal je wewnątrz by rozpuścił się w nich kit na ściankach, wstaw do nich ze dwa plastry przeczerwione i ramki z węzą i masz wabiki na roje, mi tak w tamtym sezonie zasiedliły 3 ule. Możesz z ulem odkładowym postąpić podobnie,lecz zawiesić go na drzewie i też rój wejdzie. Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 marca 2012, 08:08 - pt 

Rejestracja: 22 marca 2012, 22:15 - czw
Posty: 16
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
tak wiem tylko że ul odkładowy jest ciężki a tamte rojo wabiki są bardzo lekkie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 marca 2012, 08:24 - pt 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:51 - pn
Posty: 1027
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadan
A nie masz lekkiej rojnicy, też może być??!!! a tak nawiasem to bez pracy nie ma kołaczy, trzeba trochę wysiłku włożyć by były efekta. Można tez kupić tanio roje w sezonie, już od 30zł. Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 marca 2012, 12:54 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
a nie lepiej dbać o swoje rodziny i ( odpukać w niemalowane) nie ściągnąć z rojem jakiegoś choróbska.... ryzyko.

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 marca 2012, 18:24 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
A najlepiej zrobić odkład i mamy rójkie z głowy. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 marca 2012, 19:21 - pt 
zento pisze:
puste ule to postaw je dalej od pasieki, lub jako ule skrajne, następnie opal je wewnątrz by rozpuścił się w nich kit na ściankach, wstaw do nich ze dwa plastry przeczerwione i ramki z węzą i masz wabiki na roje


Potwierdzam w ten sam sposób łapię rójki. W tamtym roku miałem dzięki temu dwie nowe i co najważniejsze zdrowe rodzinki. Dobrym sposobem jest też smarowanie takiego wylotka miodem - to przyciąga zwiadowczynie.


Na górę
  
 
Post: 23 marca 2012, 19:34 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
panowie po pierwsze roje sa zdrowe bo tylko takie rodziny sie roją a po drugie start roju jest inny jak odkładu a po trzecie to jak ktos zakłada pasieke i zalezy mu na kasie bo w tych czasach mało osobom sie przelewa to liczy na bezpanskie roje to wbrew pozorom bardzo pozyteczne ze ktos je zbiera bo róznie koncza a tak bedzie sie ktos o nie troszczył w moim doswiadczeniu nie ma czegos takiego jak łapanie cudzych roi czasami mam problem ze swoimi bo mi zwiewaja ale chetnie poczytam i zachecam do polemiki pozdrawiam Michał


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 marca 2012, 19:52 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
michalpriebe, widzę duże braki.
michalpriebe pisze:
panowie po pierwsze roje sa zdrowe bo tylko takie rodziny sie roją

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 marca 2012, 21:18 - pt 
Miałem powykładane skrzynki odkładowe na drzewa owocowe , tam gdzie
najczęściej siadają roje , było ich trzy i w środku ramki przeczerwione
i z węzą i to się u mnie nie sprawdziło , zawsze uwiązywał się w innym miejscu , i skrzynki omijały więc chyba nie ma to sensu .


Na górę
  
 
Post: 23 marca 2012, 21:37 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
Marcinluter, a miałes kiedyś rój który Ci jakaś chorobe przyniósł czy masz wyobrazenie ze tak jest bo za mojej kariery kilkunastoletniej juz przyszło mi kilkadziesiat roi i zaden nie był chory i nawet na warroze nie musisz leczyc w pierwszym sezonie a on i tak przezyje


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 marca 2012, 21:59 - pt 

Rejestracja: 22 marca 2012, 22:15 - czw
Posty: 16
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
dużo mi pomogliście mi nie chodzi o zbieranie roi cudzych i chorych właśnie chce tylko żeby moje nie spindalały niby dbam o to zęby się nie roiły ale wiecie jak to jest ja chodzę do szkoły to tak się nie da upilnować


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 marca 2012, 00:58 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
maciej1993, twoje zawsze zwieją, nic nie da rozwieszanie rojnic w bliskiej okolicy,
Marcinluter, to Ty masz spore braki, Michał ma rację, w okresie rójkowym roją się rodziny silne i zdrowe, te chore i słabe są zajęte dochodzeniem do siły, głodniaków też nie uświadczysz wtedy bo zawsze jakiś pożytek jest, na chore roje trzeba uważać późnym latem, czy bardzo wczesną wiosną.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 marca 2012, 08:31 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Pawełek pisze:
to Ty masz spore braki, Michał ma rację, w okresie rójkowym roją się rodziny silne i zdrowe, te chore i słabe są zajęte dochodzeniem do siły, głodniaków też nie uświadczysz wtedy bo zawsze jakiś pożytek jest, na chore roje trzeba uważać późnym latem, czy bardzo wczesną wiosną.

A słyszeliście o rojach głodniakach? a słyszeliście ,że wyroją się gdy jest zbyt dużo warrozy aby ratować się? czasami zostawiają ul i szukają nowego lokum i w cale nie jest powiedziane ,że muszą dojść do szczytowej siły. Oczywiście wiem co to jest nastrój rojowy i jego skutki (efekty) ale coraz częstsze staje się , niestety , że rójka była wywołana chorobą lub niedoborem pokarmu. Jeżeli wyjdzie nam z ula to wiemy ,ze jest zdrowa ( przynajmniej sądzę ,że dobrze leczyliśmy warrozę czy dbamy o higienę) i bezproblemowa.

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 marca 2012, 15:08 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Marcinluter, tak twoje ale ma sens ale nie dochodzi do tego w szczycie sezonu, bo;
a) maj-czerwiec wszystko kwitnie, głodniaka nie będzie bo żarełka pod dostatkiem,
b) maj -czerwiec szczyt nieśności matki, ilość uszkodzonych przez warrozę pszczół w stosunku do ogólnej liczby nie jest strasznie wielka,
co innego późnym latem kiedy zmniejsza się ilość czerwiu a zwiększa ilość warrozy, i brak pożytku w polu.
c) zgnilec i jemu podobne - maj czerwiec - nie bez powodu literatura podaje że w tych miesiącach następuje wygaszenie objawów chorobowych, bo patrz punkt b). no i oderwanie pszczół od zainfekowanego zgnilcem ula skutkuje wyleczeniem roju bo pokarmu mają niewiele a co za tym idznie niewiele patogenów.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 marca 2012, 17:43 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Pawełek,
nigdy nie mów nigdy. Niektórzy ze dwa lata wstecz kupowali cukier w czerwcu bo w rodzinach był głód. Z warrozą mogę Ci przyznać rację choć może być odstępstwo w wyjątkowych sytuacjach. Choć objawy zanikają to choroba jest i problem także. Nie można powiedzieć : czego nie widzę tego nie ma , warrozy te nie widać a jest :wink: .
Przypomniała mi się pewna anegdota o tym jak Towarzysz odwiedził szkołę i mówi że Boga nie ma bo go nie widać a czego nie widać i nie da się dotknąć nie ma. Jasiu się z pytał a ma pan rozum - też go nie widać ( zredagowana wersja) '
Marcin .

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 marca 2012, 19:56 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Marcinluter, przypomnij sobie co jest podstawą metod wyleczenia pszczół ze zgnilca, kiślicy, grzybicy?

nowy czysty ul,

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 marca 2012, 21:01 - sob 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
nie wiem jakie roje przychodzą do Was,ale mi kiedyś przyszedł rój który sam zajął ul i niechciał go oddać, pszczoły niesamowicie cięte, miód jakoś wyrywałem im, zimowały bez zakarmiania. (testety "ktoś" mi je struł bo stały w pierwszym rządku)

miałem wiele innych przypadków, ale żadnego choróbska.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 marca 2012, 08:22 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Pawełek pisze:
Marcinluter, przypomnij sobie co jest podstawą metod wyleczenia pszczół ze zgnilca, kiślicy, grzybicy?

nowy czysty ul,
Pawełek pisze:
Marcinluter, przypomnij sobie co jest podstawą metod wyleczenia pszczół ze zgnilca, kiślicy, grzybicy?

nowy czysty ul,

Dlatego pszczoły się wyroją ;) czyżbyś zaczął potwierdzać moją teorię ...

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 marca 2012, 09:37 - ndz 

Rejestracja: 30 listopada 2008, 11:07 - ndz
Posty: 195
Lokalizacja: podkarpackie
zento powiedział:

Można tez kupić tanio roje w sezonie, już od 30zł.

Ja bym chciał kupić w tym sezonie roje w tej cenie.
Nawet do 100 zł za sztukę. :piwko: :okok:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 marca 2012, 12:29 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
Eugeniusz Jancz pisze:
zento powiedział:

Można tez kupić tanio roje w sezonie, już od 30zł.

Ja bym chciał kupić w tym sezonie roje w tej cenie.
Nawet do 100 zł za sztukę. :piwko: :okok:
to sie porozgladaj po okolicy starzy pszczelarze sprzedaja roje za niewielkie pieniadze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 marca 2012, 12:34 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Marcinluter, nic nie potwierdzam, chodziło mi o to że nawet jeśli przyjdzie Ci rój z rodziny chorej na zgnilca i dasz go do odkażonego czystego ula na węzę czy ładne ramki i węzę to choroba się nie rozwinie.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 marca 2012, 13:58 - ndz 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:51 - pn
Posty: 1027
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadan
W tamtym roku zebrałem 8 roi, o których powiadomiła mnie straż pożarna /współpracuję z nimi i o rojach mnie powiadamiają/, natomiast od znajomego miałem 17 roi po 2zł symboliczne, ale 3 mi uciekły z uli /nie dałem ramki z czerwiem/, tam gdzie była ramka z czerwiem, żaden nie uciekł. Podejrzewam, że znajomemu w tym roku również będą się roiły bo ma mało pojemne ule tj. wielkopolski leżak na 12 ramek i półnadstawka. Ale mimo rojenia i tak zebrał dużo miodu, bo ma dobrą bazę pożytkową. Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 marca 2012, 14:25 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Pawełek pisze:
Marcinluter, nic nie potwierdzam, chodziło mi o to że nawet jeśli przyjdzie Ci rój z rodziny chorej na zgnilca i dasz go do odkażonego czystego ula na węzę czy ładne ramki i węzę to choroba się nie rozwinie.

Ale większość chorób tkwi w układzie pokarmowej pszczoły. Gdyby w ratowaniu rodzin ze zgnilcem pomogło by wymiana ula na nawy i plastrów to by nie siarkowali pszczół i nie było by problemu :roll: a jak jest w rzeczywistości wiadomo. Czysty ul i higiena to postawa w unikaniu chorób ale nie jest panaceum.

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 marca 2012, 14:38 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Marcinluter, tyle że siarkowanie to już ostateczność, a rodziny ze zgnilca leczy się strząsając je do rojnicy na 1 dobę i głodówkę mają wtedy, potem osadzasz je na samej węzie ( w czystym i odkażonym ulu) i podkarmiasz.
poza tym na zgnilec nie chorują dorosłe pszczoły, one tylko przenoszą przetrwalniki

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 marca 2012, 15:07 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Pawełek pisze:
Marcinluter, tyle że siarkowanie to już ostateczność, a rodziny ze zgnilca leczy się strząsając je do rojnicy na 1 dobę i głodówkę mają wtedy, potem osadzasz je na samej węzie ( w czystym i odkażonym ulu) i podkarmiasz.
poza tym na zgnilec nie chorują dorosłe pszczoły, one tylko przenoszą przetrwalniki
Pawełek masz racje w tym poście całkiem ciebie popieram dodam tylko że podkarmiamy takie rodziny 2 razy pewnym lekarstwem i po zgnilcu niema śladu jaki to lek to trzeba poczytać o tej chorobie .Jest jeszcze drugie wyjście można to z dymem puścić taką rodzinę ale to nie sztuka tak zrobic wyleczyć to sztuka pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 marca 2012, 15:24 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Pawełek,
Pawełek pisze:
Marcinluter, tyle że siarkowanie to już ostateczność, a rodziny ze zgnilca leczy się strząsając je do rojnicy na 1 dobę i głodówkę mają wtedy, potem osadzasz je na samej węzie ( w czystym i odkażonym ulu) i podkarmiasz.
poza tym na zgnilec nie chorują dorosłe pszczoły, one tylko przenoszą przetrwalniki

Zgodzę się ;)
Ale sądze i tak ,że nie warto łapać cudzych rojów no chyba ,ze każdy rój co złapiesz traktujesz różnymi lekami przeciw ... :roll: wszystkim ? To raz byłoby nie zdrowe a dwa pszczoły czasami się rabują ( przez nieuwagę pszczelarza często)

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 marca 2012, 16:23 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Marcinluter, w zeszłym roku złapałem kilka rojów, najsłabszy był osadzony na 8 ramkach wlkp, najsilniejszy w trzy dni odbudował korpus cały węzy, dostał drugi i też odbudowały, miodku poprzynosiły z kruszyny i lipy po korpusie każdy, wszystkie zazimowane były, i wszystkie żyją, i są zdrowe, (matki wymienione na hodowane przeze mnie w jakiś tam czas po osadzeniu, nie wszystkie, warroza wybita na trzeci dzień od osadzenia kwasem szczawiowym).
I Ty mi mówisz że nie warto łapać bezpańskich rojów.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 marca 2012, 17:22 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
:pl: Gratuluję , roje mają "to coś" czego odkłady nie mają ale jednak odkłady nie są ryzykiem w porównaniu z rojami. Możesz nawet 100 rojów złapać a tylko jeden będzie miał przetrwalniki i inne świństwa i rozniesiesz po całej pasiece nim się spostrzeżesz.
Pozdrawiam Marcin :wink:

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 marca 2012, 18:11 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Marcinluter, a odkład jak kupisz z chorej pasieki to miał nie będzie? powiem że będzie mial nawet więcej przetrwalników niż rób, bo i w ramkach i na pszczołach pokarmie c zy czerw będzie chory.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 marca 2012, 18:18 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Pawełek, :pl: na szczęście sam robię odkłady. Ufam wyłącznie sobie. Dbam o higienę i nie kupuję używanych uli . napszczelenie jest niewielkie a tym samym zapowietrzenie zgnilcem. Ale przyznam Ci rację , jeżeli kupuje się odkłady od hodowcy to jesteśmy zdani na niego... :pl: a raczej uczciwość :thank: sprzedającego...

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2012, 18:37 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
Powiem tak jeśli ktoś mówi, że roje są bee... to chyba nie miał z nimi do czynienia. Naturalne roje które się łapie albo same przychodzą mają bardzo dużą witalność i ogromną chęć rozwoju. Jeśli ktoś się boi, że taki rój coś może przytargać to niech znajdzie sobie miejsce oddalone od swojej pasieki o jakieś 5-10 km i tam ma ze 3-4 ule i osadza roje. Można wtedy oddymić i poobserwować rodzinkę. Jeśli wszystko jest ok to jesteśmy przynajmniej 150 zł do przodu.

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2012, 18:42 - pn 

Rejestracja: 08 marca 2008, 19:00 - sob
Posty: 155
Lokalizacja: śląskie
Ja się nie obawiam rojów a silnych własnych rodzin to one targają choroby do pasieki z okolicy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2012, 19:17 - pn 

Rejestracja: 22 lutego 2012, 21:23 - śr
Posty: 118
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: .
bonluk pisze:
... mają bardzo dużą witalność i ogromną chęć rozwoju.

Bo pierwsze roje są najliczniejsze i składają się głównie z młodej pszczoły, a tym się zwykle chce najbardziej. Każdy następny będzie mnij liczny i słabszy co nie oznacza, że bezwartościowy. Przestrzegając podstawowych zasad można spać spokojnie.

_________________
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2012, 20:01 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Macie rację Pawle i Łukaszu,

To jest jedyna obca rójka na którą w zeszłym roku starczyło nam czasu aby ją zdjąć. Dostaliśmy telefon w lipcu, że wisi przed domem na porzeczce. Uratowaliśmy im życie opłaciło się jechać nawet 20 km w okolice Starachowic. Piękne zdrowe pszczoły. Od ręki zostały odymione i wymieniona matka. Obsiadały siedem ramek LN 3/4. Później żadnych zabiegów. Dziesięć dni temu na okres trzech tygodni z ciekawości dostały płytki przeciwko warozie. Na dzisiejszy dzień spadło cztery sztuki i to w pierwszych dwóch dniach.
Rodzina ta dziś wygląda tak.

Obrazek
-górny korpus

Obrazek
-korpus środkowy

Obrazek
-korpus dolny

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2012, 20:08 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
No i Leszku jak zwykle pozamiatałeś temat hehe...

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2012, 20:47 - pn 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
polbart, Tragedia, ile te rodziny w takich zimnych ulach zjedzą... Na 1 kwietnia szykuj drabinę. 8) 8)
Myślałem że mam silne rodziny...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2012, 21:00 - pn 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
swiwojtek pisze:
polbart, Tragedia, ile te rodziny w takich zimnych ulach zjedzą... Na 1 kwietnia szykuj drabinę. 8) 8)
Myślałem że mam silne rodziny...


Jak w polu mało pyłku na jesieni i późnym latem to nigdy takich silnych rodzin się nie uzyska.
Jak się wędruje to jest na czym oko zawiesić. Niemożliwe przy pasiece stacjonarnej chyba ,że od lipca do października w koło dużo pyłku (hektary).
Oczywiście pogoda musi trafić w ubiegłym roku była super.
Nie przejmujcie sie Polbartem jak macie rodziny na 7-9 ramkach wielkopolskich to jest w sam raz. :wink:
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2012, 23:07 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Wojtku, w zimę zjedzą mniej niż w innych, wiosną więcej czyli tyle samo.

Tomku, ta rodzina akurat po osadzeniu stała w ubogim terenie, ponieważ zostawiłem ją dla zabawy mojemu Tacie, tyle że parę lat temu zasiałem trochę nawłoci i podkarmianie jej przez sierpień i wrzesień doprowadziło tę rójkę do takiej siły, poza tym P3. :wink:
Pozdrawiam,
Leszek

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2012, 00:02 - wt 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Witam
Nie wiem co to P3? primorska?
Ja bym z tej rójki jeszcze miód w ubiegłym roku wyciągnął pod koniec sierpnia ,a jeść dopiero dostałyby jakby zasłużyły i to nie 30kg tylko 14 kg i ani deko więcej. Nawłoci u mnie nie ma hektarów ,ale może się rozsieje do 5 lat .
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2012, 00:39 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Tak Tomku. Nawłoci było 3 ary i żadnego innego pożytku oprócz Eurocashu.
Pozdrawiam,
Leszek

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2012, 00:53 - wt 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Te Pana odpowiedzi normalnie mnie rozbijają :haha:
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2012, 12:15 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 kwietnia 2010, 22:30 - śr
Posty: 806
Lokalizacja: radomsko
Ule na jakich gospodaruję: WP znadstawka 1/2 wlkp i wlkp
witam czy według was taki preparat coś daje czy nie ?? http://www.lyson.com.pl/p3028255_.html

_________________
Matka natura uczy błogiej pokory ..... a mały człowiek może tylko obserwować co ona potrafi ....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2012, 16:48 - wt 
Leszku,z takimi rodzinami to u mnie miałbyś już pełne korpusy miodku z wierzby :D
Pozdrawiam


Na górę
  
 
Post: 27 marca 2012, 18:41 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Wierzba wierzbą, a może tak rzepak na Dolnym Śląsku , potem u mnie i na koniec Mazury w jednym sezonie? :D
Pozdrawiam,
Leszek

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2012, 23:08 - wt 
Daj Boże zdrowie :D Ty mi coś proponujesz? :wink: Może kiedyś :D Chociaż właśnie przed chwilą odebrałem transport 40 uli,więc jak się rozpędze to kto wie.
Leszku po ostatniej naszej rozmowie tel. tak się zastanawiałem jak u mnie jest 2 tygodnie do przodu to kiedy Ty byś nastawił 1 serie u mnie?


Na górę
  
 
Post: 28 marca 2012, 11:55 - śr 

Rejestracja: 03 lipca 2011, 19:53 - ndz
Posty: 276
Lokalizacja: Niepołomice
polbart pisze:
w zimę zjedzą mniej niż w innych, wiosną więcej czyli tyle samo.

Z czego to wynika, że zimą w lang 3/4 z osiatkowaną dennicą zjedzą mniej niż w innych? A może chodzi o to, że zjedzą mniej dlatego, że to rój?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2012, 13:30 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 kwietnia 2008, 21:23 - czw
Posty: 346
Lokalizacja: środkowopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 wlkp
W zimie w ulach jednościennych na osiatkowanej dennicy matki nie czerwią a tym samym pszczoły nie zużywają dużo pokarmu. Z kolei wiosną w ulach jednościennych pszczoły muszą więcej wytworzyć ciepła do ogrzania czerwiu niż w ulach ocieplanych - stąd większe zużycie pokarmu.
Rozmiar ramki nie ma tu znaczenia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2012, 22:15 - śr 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
polbart pisze:
Wojtku, w zimę zjedzą mniej niż w innych, wiosną więcej czyli tyle samo.

Użyłem ironii i chyba przesłanie mojej wypowiedzi nie zostało odpowiednio odczytane :oops: :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 marca 2012, 00:33 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Widzę że pszczelarze ....zachwalają rójki .....a w tamtym roku na temat rójek było tylu przeciwników..... Tak jak pisałem w tamtym roku ...wolę rójkę jak odkład . Ale każdy ma swoje zdanie ???? i wiedzę !!!!!!!! :brawo:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji