FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Od pewnego czasu rozglądam się za strugarką na potrzeby typowo domowe
i amatorskie , bo czasem zachodzi potrzeba prze strugać dwie trzy deski żeby coś poprawić w pasiece czy przy domku i tp. i trzeba lecieć do zakładu stolarskiego, nie potrzebuję maszyny która będzie pracować kilka godzin non stop , trzy cztery kawałki
drewna i przerwa na piwo .
Najlepszym rozwiązaniem była by grubiarko wyrówniarka ale wiadomo jest droga ,
i wiadomo jak jest do wszystkiego to i do niczego , najlepsza była by mała zgrabna przenośna grubościówka i taka sama wyrówniarka , może macie jakieś sprawdzone tego typu maszyny do polecenia chętnie poznam opinie o danym sprzęcie .
A więc przenośna , za małą kasę i żeby nie stanęła po kilku deskach i nie poszła na śmietnik , ma posłużyć lata ale i strugać a nie ładnie wyglądać , nie stać mnie
na profesjonalne , ale bardzo lubię stolarkę i na pewno będę dbał o maszynę
tak jak o moje pszczółki , proszę doradzcie co kupić i być zadowolonym
z wydanej kasy .

Vigor, najlepiej by Ci pasowała taka jak ja mam, jeszcze z DDR, nazywam to kombajnem przenośnym i do amatorskich celów jest super, można tym robić ule na własne potrzeby, a jest wyrówniarka, grubościówka do 14 cm, piła , frezarka i czopownica tylko nie wiem czy coś takiego jescze można w sklepie kupić bo ta była kupiona w DDrówku.

Marian., To jest pospolita polska "Dyma-8"

ja mam strugarko-grubosciowke firmy bass polska kosztowala 900zl i jestem z niej zadowolony.szerokosc strugania 20cm

Ja mam Dymę i wiem, że nic lepszego w podanej cenie ni kupię. Nie biorę pod uwagę sprzętu chińskiego, bo tutaj to ruletka i zazwyczaj nic dobrego na lata nie trafisz. Dymę mam niezniszczalną i niejeden zakład stolarski od takiej zaczynał. Ja pół zimy na niej pracowałem, drugie pół stoi u znajomego pszczelarza. Szerokość jak dobrze pamiętam 26cm. Zazwyczaj występują wersje "na siłę".

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Wiem że dyma jest dobra ale bardzo ciężko kupić w dobrym stanie ,
niektóre są odpicowane do sprzedania , oglądałem jedną i miała
bicie na wale z nożami , na popularnym portali aukcyjnym nie wiadomo
co się trafi , wolałbym osobiście ją po oglądać .

A co sądzicie o takim sprzęcie :
http://allegro.pl/dewalt-grubosciowka-heblarka-strugarka-dw733-1800w-i2239209210.html
http://allegro.pl/metabo-grubosciowka-heblarka-dh-330-dh330-i2204746228.html

Czy daje się na tym pracować w przyzwoity sposób ,
niby markowe , ale bez wyrówniarki .

Podobnym urządzeniem tylko z Dedry przestrugałem pare kubików-czyli pracować można ,ale pamiętaj ,że to tylko grubościówka nie ma w niej wersji wyrówniarki.Nie obrobisz tym np.:krawędzi deski.Jeśli się zdecydujesz to poszukaj takiej ,której szerokość wałka będzie większa od najszerszego elementu wysępujacego np.:w ulu.

Krawędzie deski też da się strugać na czymś takim , po prostu trzeba
zrobić odpowiednie korytko , prowadnicę po której puszczamy deskę
na pionowo wcześniej wyrównaną na pilarce z takim samym wymiarem
szerokości np.11cm
np. jeśli maksymalnie można podnieść do góry 15cm to spokojnie wejdzie
13cm na pionowo w prowadnicy korytku, w taki sam sposób można strugać pod kątem , wystarczy pomyśleć i zapewnić odpowiedni poślizg
materiału .

Po co pytasz skoro znasz odpowiedź?

Pytam o strugarkę a nie o rodzaj obróbki a to jest znacząca różnica ,
po prostu nigdy na takich maleństwach nie pracowałem i nie wiem czy
nadadzą się do mojego celu .
Obrabiać można w różny sposób , ja preferuję struganie ze słojem
a jak komuś pasuje pod słój to co mi do tego , każdy struga jak chce i jak potrafi , ja wystarczy że popatrzę na deskę i wiem jak ją puścić ,
ale w tym temacie ni chodzi o to , tylko o samą maszynę co jest warta.

Dyma to fajna i wdzięczna maszyna jeśli zadbać o nią trochę jest nie do zajeżdżenia łożyska tanie więc i naprawy też a co ważne to jest to grubościówka, równiarka, do kompletu powinna być prowadnica do strugania pod kontem do tego przystawka pilarka, a jak jeszcze frezarka to i pełnia szczęścia
na dymie pobudowałem duży dom i wykończyłem kilka łącznie ze schodami i meblami tylko trochę kombinacji i zrobisz wszystko

vigor, A czy to bicie na wale tej "dymy" nie było spowodowane złym ustawieniem noży. Może nie była ona wadliwa, gdyż sam wał ciężko jest uszkodzić.

a ja widzialemu kolegi,jeszcze super zrobione ule. Majstersztyk Ale jak jest sprzet i wiedza ,to duzo latwiej

[quote="johny180"]ja mam strugarko-grubosciowke firmy bass polska kosztowala 900zl i jestem z niej zadowolony.szerokosc strugania 20cm[/quote

Bass polska to chińszczyzna w najgorszym wykonaniu.Raz się przewiozłem zwiedziony nazwą i więcej nie kupię i nikomu nie polecę.

chinska jak wiekszosc elektronarzedzi na rynku i nie twierdze ze to rewelacja,ale sluzy mi juz prawie trzy lata i kilkanascie uli na niej zrobilem oprocz innych prac.ale gdybym mial dzis kupowac wolalbym raczej cos co nie jest chinskie

Oglądałem już kilka takich małych made in china i jakoś żadna nie przypadła mi do gustu , jestem stolarzem z wykształcenia pracowałem w stolarni
ful wypas na porządnym sprzęcie i znam się na obróbce drewna , i na lepszych maszynach też , ale mnie na nie nie stać i dlatego chciałem zakupić
coś małego za niewielkie pieniądze , stara dobra dyma też jest w sporej cenie , na tych maleństwach nigdy nie pracowałem i nie wiem czy dają racę ,
to tak jak by ktoś jezdził BMW a przesiadł się na MALUCHA .

Ponieważ też się rozglądam za czymś co pozwoli na wykonywanie podstawowych prac, to szukając na alledrogo znalazłem taką maszynę:
http://allegro.pl/pilarka-strugarka-gru ... 68122.html

Co o tym myślicie?

Podstawowe dane techniczne:
Moc: 230V~50Hz/ 2200 W
Średnica tarczy piły: 250mm
Max. głębokość cięcia: 85mm
Max. szerokość strugania: 250mm
Max. głębokość strugania:0~ 3,5mm
Max. wysokość prześwitu grubościówki: 100mm
Uchwyt wiertarski: 16mm
Max. średnica uchwytu freza : 16mm
Posiada wyłącznik przeciążeniowy
Obroty: 5000 ob./min
Waga urządzenia ok. 60kg.

_________________
pozdrawiam
Andrzej

Witaj Andrzej.Mam podobna ,ale kupiona 20 lat temu do ruskich.Tyle rzeczy juz zrobilem taka maszyna.Podobne parametry .ale cos waga za duza 60kg?
Dla mnie do drobnych rzeczy super,lecz najgorzej zakladac i zdejmowac blat do heblowania ,pilowania.Ja robie bez blatu czasami i paluszka juz sobie przzheblowalem .Ale ogolnie ok.Pozdrowionka.

Asper, Ja też mam takie coś tak jak Marek (ruskie cuś koło 20 może 30 lat) tyle że używam tego tylko jako pomocniczej heblarki, mniejsze rzeczy czyli praktycznie wszystko co do uli robię na niej. Ten docisk sprężynowy od góry o ile dalej ma tą samą zasadę działania co stare to trochę kalectwo bo jest podparty tylko na środku i deska włożona choć trochę z boku heblowana jest krzywo, nie mnie jednak warto go używać bo jest to dość wygodne a w takim wariancie mamy bardzo pseudo ale zawsze jakąś grubościówkę. Co do masy podali pewnie wagę całkowitą z wszystkimi częściami i dodali z 15 kilo (w maszynach stolarskich waga jest ważna bo dzięki temu przy pracy nie tańczy ona tak po warsztacie). O pile się nie wypowiem, a dla wiertarki chyba nie widział bym zastosowania u mnie.
Cenę dali kosmiczną, ja poszukał bym dymy za 2000 i miał pewność że na niej popracuję, a dyma to grubościówka z prawdziwego zdarzenia, a nie takie pseudo pseuda.

Ja takie coś kupiłem chyba rok temu. Na drugi dzień byłem z tym z powrotem w markecie. Wszystko krzywe, niedorobione, nawet mi się nie chciało ustawiać heblarki.
Chłopaki piszą o ruskich maszynkach ze średniowiecza i podejrzewam, że są dużo lepsze.

W zasadzie jedyny kombajn warty zakupu to Dyma.

Prototyp tego urządzenia kupiłem też od Rosjan (już ponad 20 lat temu ) i do dzisiaj mi służy. Nie do zdarcia. Stabilna - ok. 30 kg.Wszystko wokół domu / płoty, pergole itp /, ponad 100 uli oraz drewniany domek / duży / na działce / każda deska heblowana i frezowana / wykonałem przy jej pomocy.
Dla amatora to coś fajnego. Gdyby te nowsze wersje były tak solidne jak ta stara, to nie ma się co zastanawiać.Znajomi kupili różne piły stołowe , za kilkaset złotych / bez heblarki i frezarki / i po kilku miesiącach im się rozsypały./ przekładnie z tworzywa sztucznego /. Ta ma pasek klinowy. Tu nie ma się co popsuć.

Koledzy bardzo ważną rzeczą w tego typu maszynach jest silnik a dokładniej jego typ jeżeli jest to to silnik komutatorowy ze szczotkami to taka maszyna jest do bani! , jestem prawie pewien że właśnie taki komutatorowy silnik w niej siedzi , ostatnio oglądałem piły grubościówki itp. Wszystko budują teraz z takimi silnikami sama tandeta.

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Zapytałem sprzedawcę o parę szczegółów. Jak otrzymam odpowiedź, to się oczywiście nią podzielę

_________________
pozdrawiam
Andrzej

Dostałem dwie odpowiedzi, gdyż zapytałem też innych sprzedających.
Silnik jest indukcyjny, co jest bardzo pocieszające.
Natomiast jeden sprzedający twierdzi,
że przeniesienie napędu poprzez wał a drugi, że poprzez pas

_________________
pozdrawiam
Andrzej

Witam .Asper trzeba było zapytac jeszcze dlaczego oszukuja swoich klientów.Już gdzieś to pisałem ale napiszę jeszcze raz to nie jest grubościówka Grubościówka obrabia materiał na jednakową gubość .Tu jak włożysz "klin" to wyjmiesz klin . pozdrawiam

To jest funkcja wyrównmiarki.To nie jest grubościówka.Ten docisk z góry zastepuje docisk ręki -jest to docisk i zabezpieczenie.

Zdaję sobie z tego sprawę, co więcej jak już napisałem korzystam z tego, a to jak to nazywam według mnie nie ma znaczenia.

Ps. na osobności zwracam się do niej per Koteńku.

Z wlasnych doswiadczen oraz z tego co tu ktos na forum napisal wczesniej w innym temacie jestem za tym aby nie kupowac kombajnow. Ule zaczalem robic dopiero pol roku temu ale na co dzien pracuje przy produkcji okien drewnianych i do kazdej czynnosci najlepiej miec osobna maszyne i i oby nie chinskie. W pracy robimy na niemieckich 10 -20 letnich i jest ok w domu robie na polskich samorobkach i tez nie narzekam. Jak sie podchodzi do maszyny stolarskiej musisz byc pewny tego co robiszi tego ze cie maszyna nie zawiedzie jak sie nie jest to lepiej w ogole nie podchodzic. Widzialem u znajomych rozne kombajny i wedlug mnie to one nadaja sie dla modelarzy wylacznie.

reven1987, generalnie masz rację. Ale jak ktoś chce sam zrobić kilka uli dla siebie to nie będzie inwestował w 5 różnych maszyn, a do takiej ilości to i chińczyk starczy.
Ci co mają duże pasieki lub robią ule na sprzedaż inwestują w sprzęt bo to per saldo bardziej się opłaca.

_________________
Pozdrawiam

Macie racje
Nie ma sensu kupować tej "grubościówki", która grubościówką nie jest.
Kombajn jest "fajny" bo wszystko w jednym, choć koszt większy, ale też pytanie jak długo pociągnie ta "chińszczyzna"

Właśnie do zrobienia paru uli wybrałem ekonomiczniej DEDRA DED7935
http://dedra.pl/products/pilarka-stolow ... cza-250mm/

_________________
pozdrawiam
Andrzej

Asper, jak Ci się sprawuje i ile dałeś

_________________
Pozdrawiam

795zł + 15zł przesyłka.
W sobotę ją przetestuję, niestety do soboty jestem pracownik biurowy

_________________
pozdrawiam
Andrzej

Asper, OK jak będziesz coś więcej wiedział na jej temat to napisz. Czytałem (w tzw. międzyczasie), że niezbyt precyzyjna i delikatna - elementy plastikowe.

_________________
Pozdrawiam

Za namową Paweł007 postanowiłem podzielić się uwagami dotyczącymi pilarki stołowej Dedra DED7935,
przy czym zaznaczam, że nie jestem stolarzem, a raczej kompletnym amatorem.
Oto moje za(+) i przeciw(-):

+ składana podstawa, pozwala po złożeniu podstawy na samodzielne
przemieszczenie urządzenia na wbudowanych kółkach
+ poręczna, jak widać na zdjęciu ma wbudowane są rączki do przenoszenia
(jedna rączka to oś kółek)
+ obudowa plastikowa (coś za coś)
+ lekka konstrukcja
- blat aluminiowy, jakby trochę delikatny, ale może to tylko wrażenie
- jak na moje potrzeby trochę za wąski blat,
(zdjęcie 2) teoretycznie można ustawić cięcie materiału do 30cm,
ale realnie można do 24cm, gdyż nie można zacisnąć prowadnicy na szynie,
zwyczajnie brakuje prowadnicy
- dodatkowe dostawki po lewej i prawej stronie blatu (malowane proszkowo) ratują sytuację
+ stosując listwę i dwa ściski stolarskie bez większych problemów udawało mi się
ciąć elementy 415mm i dłuższe
- silnik komutatorowy, a szkoda że nie indukcyjny, ale nie za tą cenę
+ swobodna regulacja wysunięcia piły z blatu
+ dokładność cięcia: można z odrobiną wprawy ustawić linię cięcia wg wbudowanej miary z dokładnością 1mm
- prowadnica kątowa jest wykonana według mnie ze zbyt cienkiego profilu, choć spełnia swoją rolę
+ nie znalazłem innej maszyny mającej takie funkcje w podobnej lub niższej cenie.
+ moc 1800W - mogę ciąć grubsze elementy
+ prędkość obrotowa 5200obr/min daje mi gładką powierzchnię cięcia
+ wydmuch wiórów o średnicy jak do odkurzacza

Póki co zrobiłem jeden korpus, trochę listewek na ramki (ach ten brak czasu) i muszę powiedzieć, że jestem z niej zadowolony.

_________________
pozdrawiam
Andrzej

Asper używaj jej jak najwięcej puki jest na gwarancji. Miałem podobną po siedmiu miesiącach popsuła się oddałem do naprawy stwierdzili że się nie da naprawić oddali pieniądze tak że ogólnie jestem zadowolony.

W OBI widziałem b. podobną ok 550 zł

da się na niej ryflować deski? takie jak na tarasy..

Ponawiam pytanie, czym najtańszym można zrobić rowek w desce, tzw. ryfl?
czy ma ktoś z Was jakieś doświadczenie?

Kolego nie bardzo wiem co to jest ten ryfl? Jakieś to oznaczenie regionalne. Domyślam się że chodzi Ci o taki rowek na boku deski żeby można było je połączyć.
Najtaniej i najprościej zrobisz to na pilarce stołowej z ruchomą piłką. Dobierasz odpowiednia piłkę, ustawiasz tak żeby np 1-2 cm wystawała ponad stół, ustawiasz prowadnicę, deskę w pion o jedziesz. Zrobisz to po obu stronach bocznych i spokojnie możesz połączyć je na tzw "obce pióro"
Gdybyś miał z czymś problem pisz na pw

A jaki Ty masz problem. Ustawiasz piłę na wysokości 0,5-1 cm i odstęp od tarczy jaki chcesz ( zależy od gęstości ryfli na desce) i sobie nacinasz

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/

Rowek w desce to można zrobić nawet nożem kuchennym ,
tylko jak to będzie wyglądało ? zależy do czego to ma być
trzeba podać więcej informacji , ryflowanie desek jest raczej
mało przydatne w budowie uli , najlepsze i najprostsze połączenie
desek jest przez tzw. zakładkę .

Deska ryflowana na taras ma zazwyczaj kształty rowków
pozaokrąglane żeby ładnie to wyglądało , taki wzór można osiągnąć
tylko na frezarce , na pilarce też można zrobić ale rowki będą wtedy
kwadratowe lub prostokątne z pozostałościami po pile .
Rowki w desce ryflowanej na taras są po to żeby sobie
zębów nie powybijać jak będzie ślisko itp. .

vigor, ryfl to jest rowek wycięty wzdłuż deski? Szkoły stolarskie skończyłem, ba pracę mgr ze stolarstwa pisałem ale ni cholery nie wiem co to jest ten ryfl. Z twojej wypowiedzi wygląda mi to na ten rowek wzdłuż deski - czy tak? Bo chyba źle zrozumiałem i źle podpowiedziałem koledze mpawel2

Deska ryflowana zazwyczaj ma kilka lub kilkanaście rowków w zależności od szerokości , sam proces ryflowania to mówiąc najogólniej obrabianie powierzchni nadające szorstkość ( anty poślizgowość ) .
Istotne jest nadanie odpowiedniej szorstkości, na przykład za sprawą rowków czy nierówności, które mają wpływać na bezpieczeństwo , chodzi o poruszani się po deskach, które dzięki temu procesowi nie są śliskie.
Wgłębienia i zmiana szorstkości pozwalają na komfortowe i pewne poruszani się, nawet jeśli deski są wilgotne. Nie można przecież zapominać, że chodzi o taras, na którym może pojawić się woda, dlatego ewentualna utrata równowaga jest zrozumiała.
Kolejną sprawą nad którą trzeba się zastanowić jest gęstość ryflowania, czyli mówiąc prościej – jak często na desce mają pojawiać się rowki. To ma znaczenie, ponieważ częstsze zagłębienia mogą powodować znacznie lepszą przyczepność, ale z drugiej strony są one trudniejsze w utrzymaniu, ponieważ ich czyszczenie wymaga znacznie więcej czasu i uwagi.
http://www.nomal.com.pl/image.phtml?id=103

Dzięki vigor. Deskę tarasowa robiłem ale nigdy nie była ryflowana

Własnie o to mi chodziło, tylko jaką frezarkę kupić do tego?
nie chciał bym wydać więcej niż 2000zł razem z frezem.
co proponujecie
Paweł.

mpawel2, poszperaj na necie, podrzuć jakieś linki - coś poradzimy

Tutaj masz http://allegro.pl/dedra-ded7742-frezark ... 92449.html

Niby chwalą ta firmę, ale ja Ci powiem że na takiej nie pracowałem. Dane techniczne nie są najgorsze, zastanawia mnie tylko moc silnika 1,5 kw czy nie za mały. Myslę że jak nie będziesz przeginał to powinna sobie radzić. W najgorszym wypadku Ci się wyłączy i zaczekasz aż ostygnie

dziękuję za odpowiedź, ja kupiłem właśnie coś takiego,
http://karba.com.pl/przenosna-grubosciowka-jwp-12.html

tylko że używaną, podobno jak się założy noże kształtowe to można strugać ryfle, nóż coś w tym stylu:
http://allegro.pl/noz-do-ryflowania-hss ... 86769.html

jak się nie da ryflować to chociaż deski sobie postrugam na altanę

Tutaj macie przyzwoitą heblarkę i grubościówkę
Pracuje godzinę non-stop i nic się jej nie dzieje.
http://www.maszyny.ive.pl/index.php/id_ ... oddet.html

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"

http://allegro.pl/maszyna-do-drewna-dym ... 97360.html

kwota trochę wyższa ale nie porównanie z chińczykami