FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Szczupak mam kilkanaście prim i nie narzekam, jest to dobra pszczoła.
Cały szkopuł polega na odpowiednim doborze matki do reprodukcji , odpowiedni termin poddania larw( duży pożytek) ,odpowiednia rodzina wychowująca (także musi być pożytek ) , a dalej to wiadomo warunki cieplne mateczników , późniejsze przechowywanie wygryzionych matek w odpowiednich warunkach .
Pozdrawiam Tomek

Ja brałem w ubiegłym roku i w tym.Biorę inseminowane. 4 w pierwszych odkładach z maja czerwią jak szalone.Dzisiaj dostaję następne 5 sztuk.
Cena 40 zł wydaje mi się przystępną by wymienić pogłowie pszczół w pasiece.Córki po inseminowanych matkach też bardzo łagodne-po to głownie kupowałem i kupuję inseminowane.
Miodu sporo.W ulach z Primą po 3 1/2wkp wywirowane po akacji.

_________________
Pozdrawiam Sławek

Miodomir,
To wszystko wiem - ale reproduktorkę wywaliły mi na wiosne przed sezonem i dlatego zamówiłem u pani Marii jednodniówki ,bo miałem je zamówione w odkładach i klapa .
Wiem taż że to poukładana pszczoła - dlatego juz czwarty rok sie z nią mocuje i niestety narazie nieudało mi sie jej pełen sezon utrzymać przy życiu , a miałem unasieniane sztucznie , jednodniówki, reoprodukcyjne tylko z tej ostatniej udało mi sie uzyskać jedną która czerwi dość dobrze ale niebyła w powietrzu straciłę dziewictwo w pracowni

_________________
Pozdrawiam Szczupak

sławek k.,
A takie inseminowane to dlamnie był totalny niewypł z 8 do zimy poszło 4
na wiosne z tych 4 zostały dwie
wiosną pozostała jedna
drugą rodzina wymieniła
i ta jedyna przeżyła do lipca i znikła - brakło jej kilka dni do roku

_________________
Pozdrawiam Szczupak

Dzisiaj korzystając z tego, że pogoda nie pozwoliła na większość prac zająłem się odkładami

pięknie tych odkładów tyle co moich wszystkich rodzin

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth

A na jakiej to rameczce adzik6, ?

Odkładówek mam około 30
adimaj13, Ramka wielkopolska kolego
pozdrawiam adzik6

Mi wymieniły jedną.Jedna rodzina się wyroiła.Rój z oznakowaną złapany i w nowym ulu ,a w ulu jest już wygryziona.Sprawdzam jak będzie w następnym pokoleniu.Ogólnie jestem zadowolony z inseminowanych.
Może to zależy od rejonu- u mnie niewypałem okazały się Słowenki. Z trzech z ubiegłego roku pozostała mi jedna.Liczyłem na ich pracowitość i siłę-okazały się gorsze od Prim i Kortówki-Skolnicka.
Skolnicka z ATR u mnie porównywalna w miodności i łagodności z Primą.Brałem ,,awaryjnie" czerwiące.4sztuki wszystkie przyjęte,wiosną jedna,,znikła" z ula w kwietniu wcześniej czerwiła.

_________________
Pozdrawiam Sławek

sądzę ,że w f2 po użytkowej ( f4 po zarodowej) powinno się ładnie sprawować. Heterozja czasami przynosi dobre skutki:)

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

co to za pszczoła Kortówka -Skolnicka i można sie dowiedzieć gdzie kupiona ATR tego tworu dawno w Olsztynie już nie ma jestem ciekaw tej pszczółki

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth

A mi dzisiaj wyskoczyła rójka i Konradek miał okazje zebrać swoją pierwszą rójke

konradziu,
I rośnie nam nowy kolega tak trzymać ojceic i syn ta sama pasja supperrr

_________________
Pozdrawiam Szczupak

konradziu, Będziecie mogli iść we dwóch przegonki zakładać - będziesz korpusy podnosił, a Konrad będzie je wkładał. Widać że pszczół się nie boi, to i podkurzacza nie będziecie potrzebowali

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą

Nareszcie konkretny pożytek sie zaczął i pogoda się rozbiła, od 2 dni noszą.

A może się bliżej poznamy

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

A u mnie cisza. Mam tylko nadzieję że przed burzą. Lipa jeszcze nie ruszyła, ale to przez to ochłodzenie. Myślę że jeszcze z tydzień i powinna ruszyć bo dziewczyny się nudzą

u mnie szaleja na lipie az sie rusza jak by to niedzwiedź a nie pszczoły tam były oby sie pogoda ustabilizowała bedzie na inwert bo na razie kiepsko

sali u mnie też nie bogato. Niby coś tam jest, ale 2 rodzinki mam późniejsze, zrobiłem 3 odkłady, czyli tez coś trzeba było im dać do jedzenia, a i pogoda nie sprzyja i nie za bardzo. No ale coś tam będzie. Czekam na lipę i pogodę, później kilka pojedzie na grykę i malinę. Będę miał grykę mieszaną z maliną

Troche daleko

wiesiek33, musisz mieć bardzo łagodne pszczoły. Gdyby u mnie ktokolwiek usiadł, choćby ze 2 - 3 metry, od frontowej strony ula zostałby zażądlony na śmierć.

Kundle pospolite mam jakby kto pytał..

Cały czas nad tym pracuję bo dzieci mają huśtawkę i piaskownicę 10m od uli , jednak zawsze zdarza się jakaś wredota ale staram się reagować . Najlepszym sposobem jest wczesny zakup jednodniówek i zrobienie kilku odkładów tak aby zawsze mieć pod ręką unasiennioną matkę na wymianę w nie przewidzianych sytuacjach oraz przezimowanie matek w małych odkładach w razie zaginięcia matki podczas zimowli.No a przy tym wiesz co masz . Jak jest wredna to i w odkładzie po miesiącu da się odczuć na własnej skórze.

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

A ja dzisiaj zmuszony byłem w trzech ulach zrobić miodobranie . Malina w pełni kwitnienia a maleństwa spadzi nanosiły, że matki ograniczyły nawet w ulach z 36 ramkami wlkp. Dla mnie rewelka, tylko siły im może braknąć na grykę i nawłoć. Lipa też zaczyna kwitnąć i na innym stanowisku, więc kilka pni tam powędrowało . W koło domu z lipą będzie smutek . Niestety trzeba wywozić. Ludzie wycinają te drzewa, które ągiś służyły jako piorunochrony, a drogowcy.... sami z resztą wiecie . Dla mnie to zbrodnia takie dwustuletnie drzewa ścinać .
Moje kochanie i przyszły teść pomogli przy ustawianiu uli na nowym stanowisku . Mojej lubej spodobała się praca w pasiece i nawet wirowanie miodu . Koniec spokoju , nawet przy pszczołach! Ale pasja łączy .

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Ja zaczynając od dzisiejszej nocy przez 4 kolejne z rzędu wywożę pszczoły na grykę 120 km:) Ciepło sie zrobiło więc o 4 bedzie trzeba wstać, jak wszystko będzie ok to może wrzucę jakieś fotki:)
pozdrawiam adzik6

Ruszyła od 2 dni punktowo spadź.
Pozdrawiam Tomek

Jak tak dalej będzie z tą spadzią to o miodku malinowym mogę zapomnieć. Oby tylko na modrzewiach się nie pojawiła. Moczenie i wirowanie cementu nie jest w cale przyjemne. A ten huk o bęben miodarki.
Ale grunt że noszą i mają zajęcie.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

A umnie lipa zaczełą peknie nektarowac w czasie kwitnienia akacji
a teraz gryka w czasie kwitnieniia lipy
miodu będzie sporo ale o odmianowym to w tym roku tylko pomarzyc mogę

_________________
Pozdrawiam Szczupak

U ciebie już kwitnie gryka? Choroba! Jutro trzeba jechać w teren obadać sprawę. Zwózka uli na grykę jak miodu nie posklepią. UUUUUU! Teraz się zaczynam zastanawiać czy i nawłoć też tak szybko wystartuje. O ostach już nie wspomnę. NS-y i mieszanki do końca roku. Będzie ciekawie. Oby dalej tylko dużo.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

U mnie też już kwitnie tylko że samosiejka

Dziś mimo całkowitego zachmurzenia i lekkiej mżawce od czasu do czasu podałem nowej rodzinie matkę w klateczce jeszcze jej nie odbezpieczając. Ja rozumiem.. pogoda, bezmatek ale tak zaciekle atakującej pszczoły jeszcze w swojej krótkiej karierze nie wiedziałem. Teraz przynajmniej wiem z którego ula pszczoły szaleją po całej okolicy siejąc popłoch. Gdyby nie kombinezon to..

A umnie własnie lipa
dzis rozlewałem do słoiczków

_________________
Pozdrawiam Szczupak

Po południu pojechałem do wywiezionych na lipę pszczół, ale lipa jeszcze nie kwitnie.
Może zdążę coś tam jeszcze dowieźć.

A rano w jednej pasiece wyszedł rój taki fajny wesoły nazwałem go Rój Hubowy.
Złapałem i się studzi do jutra na 6 ramkach 2/3 z węzą.
Pozdrawiam
Asaf

_________________
Ewang. Jana 3;16

Czy matka 1-dniowa podlega reklamacji?
Poddałem 4 tygodnie temu i jeszcze nie czerwi, odwłok ma bardzo cienki wiec chyba już nie podejmie czerwienia. (zakupiona z refundacji)?

A u mnie wreszcie coś zaczyna się dziać z lipą. Tylko że problem w tym że nałożyła się z gryką. No i coś trzeba na ta grykę wywieźć

Maksik to raczej nie wina matki tylko pogody. U mnie z 4 szt ostatnia zaczęła czerwić prawie po miesiącu. Myślę że raczej tego nikt ci nie uzna. A dlaczego Ty z refundacji i bierzesz 1 dniowe?

U mnie zaczęła czerwić w 11 dniu życia ale z maja długo nie czerwiły ....
maksik, Żaden hodowca Ci nie uwzględni reklamacji bo On nie odpowiada za pogodę która decyduje o tym kiedy matki zaczną czerwić. Najlepiej kupować Unasienione jak chcesz mieć gwarancję ale są droższe niżeli NU - dlatego też cena niższa bo Ty ponosisz pewne ryzyko.

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

u mnie szaleją na spadzi liściastej. Lipa dopiero zaczyna kwitnąć.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

U mnie trochę spadzi będzie w wielokwiacie, ale nie za dużo bo co 2 dni deszcz i zmył.

Ja cały czas jestem na etapie wywożenia pszczół na grykę jeszcze w piątek ostatni raz i to tyle tylko dobrej pogody, na miejscu pszczoły też ładnie atakują lipę choć często przewalają się burze i pogoda jak na dzień dzisiejszy nie jest wymarzona...
Kilka fotek z przewozu na grykę

Witam
Lipa znowu spadziuje od 3 dni ,na kwiatki nie lecą tylko szukają pożytku na liściach
Pozdrawiam Tomek

dudi

U mnie w kole jest tak że matki refundowane 1 dniowe stanowią 99% matek, czerwiące sprowadzają tylko reprodukcyjne. Cóż wszyscy idą na łatwiznę.

Na biedne koło nie trafiło
Pozdrawiam Tomek

Ja bym to nazwał inaczej. To nie łatwizna tylko cwaniactwo. Ci co zaczynają biorą NU, cwaniaczki biorą reprodukcyjne. Wiadomo NU albo się unasienni albo nie. Poleci na lot wróci, a może nie? Czyli najlepiej UN czerwiącą. Ty jak chcesz kupić dla siebie UN ze sprawdzonym czerwieniem to pewnie pójdziesz do tych co biorą reprodukcyjne bo ich znasz, masz blisko i biznes się kręci. Może się mylę ale takie jest moje zdanie.

dudi,
każdy bierze jakie chce. "Cwaniaczki" do których mnie też przypisałeś bo mam reproduktorki mają je z kilku powodów i zawsze na pasiece mam UN. UN kosztuje 50 zł ja mam ich w tej chwili jeszcze 6 , czasami matkę zgniotę czy zaginie , różnie to jest, idę do ulika biorę i mam a nie szukam i płacę. Po drugie moje matki są dopracowane i przechodzą brakowanie. Jeżeli coś nie dopilnuje to moja wina. Jeszcze jedna sprawa , tworząc odkłądy czy dla siebie czy na sprzedaż zawsze do odkładów poddaje mateczniki i wiem ,ze przyjmą matkę. Znakuję po unasienieniu.
Gdy ktoś przyjdzie aby poratować to oczywiście sprzedam bo zawsze zbywa kilka sztuk. Nigdy nie myślałem stricte o sprzedaży matek ale może wkrótce ... .

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

Marcinluter ja nie wkładam wszystkich do jednego wora. I widzisz u Ciebie wygląda to inaczej. Sorki jeżeli czujesz się urażony, ale nie miałem zamiaru nikogo obrażać. Ale w niektórych kołach tak jest. Powiedz dlaczego zamawiają tylko NU i reprodukcyjne? Nie wydaje ci się to dziwne? Bo mi i owszem. Ja rozumiem że każdy chce zarobić i chce żyć ale czy nie lepiej byłoby tym młodym mniej doświadczonym zamówić od razu UN, ale nie bo po co? Część z nich i tak przyjdzie bo matki się nieunasiennią, nie wrócą i wtedy ci "dobrzy koledzy" z koła poratują, a dlaczego nie i po 50 zł sprzedadzą tym co brali NU. Tylko wtedy już nie będzie na refundację tylko trzeba wybecelować te 50 zł z kieszeni. Wg mnie to nie tak powinno wyglądać.

Z prostego powodu. Pieniążków na matki zawsze było za mało do podziału. Więc jak ktoś, kto ma 10 uli mógł zamówić 1 matkę unasiennioną albo 5 NU to chyba oczywiste co wybrał?
dudi, nie szukaj cwaniactwa, tam gdzie go nie ma (albo jest w niewielkim stopniu).
Cwaniaki to decydują o sposobie refundacji, czemu nie da się wprowadzić dotacji bezpośredniej?

Nie zostałem urażony ale po części masz tu odpowiedź :


A po części odpowiedziałem ale powtórzę : Ci co mają 20 i więcej rodzin wolą sami sobie hodować matki bo wolą wysokiej jakości odhodować, wybierają sobie dogodny termin i mają matek ile im potrzeba w cenie jednej reproduktorki.

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

Dziś wreszcie otrzymałem od p. Marii G. Primę - reprodukcyjna. Piękna matula

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura