FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

T i ja:
02125661.

brawo, szacun

_________________
Ewang. Jana 3;16

Gdzieś tu podawałem link do strony gdzie widnieją wszystkie NR pszczelarzy z Całej Polski mający nadane Można się tam odszukać

ja też mam WNI; oraz dyplom mistrza pszczelarza.

wiem że to drażliwy temat.
Musimy się z nim zmierzyć.
Jednakże zachęcam wszystkich do zadania sobie trudu żeby pozyskać WNI. Nie jest to nie dostępne dla nas jednak że trzeba poświęcić tydzień na załatwienie tego.
Zachęcam, polecam. dacie radę.
Asaf

_________________
Ewang. Jana 3;16

Panowie, a moje zdanie jest takie,że kto sie obraca w szarej strefie to się ma najlepiej. Jak tylko będe mógł, to będe jak najdłużej tak handlował.
A wiem to ze swojego doświadczenia, bo prowadzę działalność handlową 20 lat,i przechodziłem odbiory sanepidowskie HACAPy, badanie wody ,kontrole,masa papierów do prowadzenia i bez przerwy mają cię na oku
I ja to pier........
Pozdrawiam.

A tak z ciekawości,ilu zabierających głos w dyskusji plus ci z Sieradzkiego rynku ma prawem przewidziane pozwolenie na sprzedaż bezpośrednią ?
Co byłoby gdyby taki pszczelarz poszedł do np : straży miejskiej i poprosił o wyegzekfowania prawa w tym obszarze ?

_________________
Pozdrawiam.

Zrobiłby kolegom qq, a sobie narobiłby śmiertelnych wrogów którzy przy pierwszej okazji go ...no może nie dosłownie ale świnie podłożyli by mu przy pierwszej okazji

_________________
https://t.me/pump_upp

_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku

krzysglo, niestety dane są mocno nieaktualne (od ponad roku nie mogę się doszukać na tym wykazie)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Aktualne aktualne zarejestrowałem 3 tygodnie temu i jestem ujęty.

_________________
firefighter

czyli wszystko zależy od powiatowego jak dane przesyła "do góry"

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

No no no , "qq " to Mój nick , i staram się nikomu po piętach niedeptac ,ani wrogów se szukac .No no

Za marzenia nie karają. Pogadać sobie przecież możemy.

Jestem na etapie załatwiania formalności. Do tej pory musiałem uporać się z pracownią a i ona jeszcze nie skończona całkowicie, do twojej, mojej jednak daleko ale póki co musi mi wystarczyć taka jaką mam. Jeśli wszystko pójdzie dobrze również niedługo będę miał WNI nadany i oficjalnie będę mógł sprzedawać miód a nie tak jak obecnie robi to większość pszczelarzy, trzeba tylko chcieć.

12015605 To mój nr.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/

Panowie, a Wy pisząc o WNI myślicie o Weterynaryjnym Numerze Identyfikacyjnym, czy o Numerze Sprzedaży Bezpośredniej, co prawda i to i to załatwia się u miejscowego Weterynarza Powiatowego ale to nie jest to samo.

_________________
https://t.me/pump_upp

a ile kolega wyczekuje sie na tej liście? Powiatowi zaraz przekazują informacje chyba do miesiąca czasu.
Pozdrawiam Tomek

ano dokładnie 16 miesięcy

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

qq


Sorry ja też jestem łagodny z natury i wrogów ani piętodeptów nie szukam. Nie chciałem urazić a w ramach przeprosin ....niestety póki co tylko wirtualne, prawdziwe wypiję wieczorem za twoje zdrowie. Pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp

KO KO SPOKO wcale się niegniewam ,tak tylko napisałem ,a że gniewnie zabrzmiało nieznaczy, żem zły człek.A wirtual zawsze można przerobić na real , wszystko czas,miejsce i przypadek .A wtedy to nawet skrzynka czy beczka ,żeby nielatać do sklepu kilka razy ,bo po spożyciu podobno już niesprzedają klientowi więcej .

Pozdrawiam

Oby się tylko trafiła okazja, to chętnie skorzystam .
A wracając do tematu weterynaryjnego numeru identyfikacyjnego (WNI), to w moim kole mają go wszyscy i w waszych kołach pewnie też. Numer ten mają obowiązek posiadać wszyscy rolnicy i hodowcy czegokolwiek ( czy to zwierząt czy roślin). Czym innym jest natomiast numer sprzedaży bezpośredniej bo ten właśnie numer uprawnia do sprzedawania swoich produktów i tego pozwolenia większość pszczelarzy nie posiada.

_________________
https://t.me/pump_upp

Z informacji, które otrzymałem przy rejestracji pasieki u PLW numery WNI były wydawane kiedyś. Na stan obecny, przy rejestracji pasieki nie nadaje się ich. Pod koniec maja rejestrowałem i dostałem tylko kolejny numer (251) pasieki zarejestrowanej w powiecie.

Sprzedaży bezpośredniej nie mam. W Pszczelej Woli dowiedziałem się, że istnieje możliwość dostania numeru sprzedaży bezpośredniej na pracownie zarejestrowaną już przez znajomego. Czyli oficjalnie całą obróbkę miodu robię już w odebranej pracowni.

Obawiam się, że jednak mylisz pojęcia.
Przy zgłoszeniu pasieki do weterynarii (rejestracja podmiotu prowadzącego działalność nadzorowaną otrzymujemy numer identyfikacyjny.

Przy zarejestrowaniu podmiotu prowadzącego działalność w zakresie sprzedaży bezpośredniej produktów pszczelich nieprzetworzonych otrzymujemy "Weterynaryjny Numer Identyfikacyjny"

Informacje spisałem bezpośrednio z tych dokumentów mając je przed sobą Stan na luty 2011.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Nie zawsze dostaje się ten nr. Czasem wystawiają zaświadczenie że pasieka jest zarejestrowana i tyle. Żadnego numerka nie ma.

OK, ja akurat dostałem, może to być po prostu kolejny numer ewidencyjny w dokumentacji PLW. Tak na prawdę jest on dla nas nieistotny. Ważne że mamy zgłoszenie.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

jeśli pasieka jest zarejestrowana to na pewno posiada numer identyfikacyjny

_________________
Pozdrawiam Mariusz

To dlaczego na zaświadczeniu od weta nie mam tego numeru

Dobrze napisał bo są 2 numery ,a przynajmniej ja tak mam i tego jednego nie można umieszczać na etykiecie.
Natomiast ten drugi można i jest on podany na stronie podmiotów prowadzących sprzedaż bezpośrednią .Tych podmiotów jest aktualnie 3745 od października zeszłego roku przybyło 300 podmiotów i ta lista jest aktualna.
Zarejestrowanych pasiek w weterynarii jest 45 tyś. ,a pszczelarzy ogółem około 80 tys. co daje nam prosty rachunek 1/20 pszczelarzy może sprzedawać miód legalnie.
Pozdrawiam Tomek

Przynajmniej w naszym rejonie kazde zaświadczenie ma numer.
Co innego jest zgłoszenie pasieki a co innego zgłoszenie obrotu produktami pszczelimi.
To drugie wymaga specjalnego przygotowania pomieszczeń zgodnie z obowiązującymi przepisami wet.-zmywalne powierzchnie,woda,czystość itp itd.

CYNIG pisze:

Nie mylę się, WNI otrzymują wszyscy którzy rejestrują pasieki...no dobra, może przepisy uległy zmianie w ostatnim czasie i nie podają tych cyferek, ale fakt obowiązku rejestracji pasieki jako takiej istnieje i dotyczy wszystkich w tym niezrzeszonych - czy to się nazywa WNI czy nie, na jedno wychodzi.
Natomiast numer sprzedaży bezpośredniej który wydaje ten sam weterynarz jest czymś zupełnie innym i dotyczy tylko tych którzy chcą legalnie w ramach sprzedaży bezpośredniej upłynniać to co im pszczoły przyniosą i właśnie uzyskanie tego numeru jest obłożone wymogami typu pracownia do pozyskania produktów, atestowane baniaki, fartuchy itp.

_________________
https://t.me/pump_upp

Numer jest nadawany na wniosek pszczelarza, jeżeli nie ma wniosku to tylko zaświadczenie o zarejestrowaniu pasieki.

Lista jest Aktualizowana co kwartał
Ale ten link nie działa

Lista jest aktualizowana co kwartał ale coś link nie działa

Ale się zrobił interpretacyjny bajzel

----- zgłoszenie pasieki do powiatowego\wojewódzkiego lek.weterynari powoduje że nasza pasieka jest objęta nadzorem opieki wet.ma nadany numer wet.[nie umieszczany na etykiecie ] to samo dotyczy rejestrów lokalnych ,te wydaje się powinny być już dawno wycofane .Numer rejestru i numer wet.nie dają uprawnień do sprzedaży bezpośredniej.
Pasieka bez tego numeru "urzędowo"nie istnieje.

------ numer WNI [wet.numer identyfikacyjny ] umieszczany na etykiecie daje prawo sprzedaży bezpośredniej ,numer ten nadawany jest po odbiorze pracowni pasiecznej.
Co do odbioru miodu w "zaprzyjażnionej"pracowni ,to do tej pory istniała taka prawna możliwość ,ale taka pracownia powinna mieć pełen odbiór wet. a nie uproszczony i świadczyć takie usługi [zakład przetwórstwa rolno-spożywczego] z tego co wiem oficjalnie nic się nie zmieniło ,a może ?

_________________
Pozdrawiam.

Według mojej wiedzy jest tak jak pisze Zdzisław

_________________
Ewang. Jana 3;16

Sam go wprowadzasz.

Wyjaśnij mi dlaczego mój ojciec nie ma nadanego numeru a pasieka jest zarejestrowana u powiatowego

Baartez2006... prostuje niescisłości i fakty medialne jakie pojawiły się w postach .
Jak Twój Ojcioec ma zarejestrowaną pasieke u lek wet. na sprzedaż bezpośrednią ,czy tylko zgłoszoną pod nadzór lek .wet .
Jak ma WNI to i powinien mieć numer wet.lub numer rejestru.
Jeżeli nie ma numeru sprzedaży bezpośredniej to znaczy że ma wielocyfrowy numer wet.lub kilkucyfrowy numer rejestru .
Jest taka możliwość że załatwiało to koło i papiery tam są ,a wogóle to spytaj się Ojca
czy składał jakieś papiery do lek wet.
Poczytaj na forum jak nie masz gdzie o przepisach dotyczących pszczelarstwa wtedy zdobędziesz jakiekolwiek rozeznanie w tej materi i nie będziesz mieszał pojęć i terminów .

_________________
Pozdrawiam.

To TY zacznij czytać wszystko i ze zrozumieniem.
Pisałem o rejestracji pasieki u powiatowego.

Żadne koło, załatwiał to osobiście. Byłem z nim i widziałem. Żadnego numeru nie dostał, dostał tylko zaświadczenie że pasieka jest zarejestrowana u powiatowego.

Baartez2006, dostał zaświadczenie tylko bo ten nr jest mu zbędny, ma potwierdzenie zgłoszenia i już, a nr kolejny zgłoszenia widnieje w papierach u lekarza, jeśli bardzo chcesz go znać możesz się przejść i zapytać pod jakim nr jest zarejestrowana pasieka ojca.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Rozumiem że był zgłosić pasiekę u PLW i to może być bez numeru. Samo zgłoszenie nic nie wnosi w sprawie sprzedaży miodu. Czy Powiatowy Lekarz kontrolował dokładnie PRACOWNIę , nie pasiekę, ? jeśli kontrola skończyła się pozytywnie i wystpiliście z wnioskiem o sprzedaż dokładnie wskazanych produktów pszczelich (wymienionych szczegółowo) oraz miejsca gdzie chcecie sprzedawać (woj.Powiat, internet, targowiska ,) wypisane w wniosku szczegółowo i jest to poparte protokołem z kontroli i pisemną decyzją to to jest ten nr:
WNI (weterynaryjny numer identyfikacyjny ) to np;
mój numer : 16035606
czyli pierwsze 2 nr. województwo. następne dwa powiat. następne dwa rodzaj działalności ostatnie dwa nr kolejny.

kombinacja 8 cyfr jest pewnego rodzaju informacją , kodem z którego można odczytać: skąd, rodzaj działania i kolejny numer .
Jak pisałem w innym poście w naszym powiecie Kędzierzyn Koźle tylko 2 pasieki ( na ponad 100) mają WNI czyli pozwolenie na sprzedaż miodu.

Asaf

_________________
Ewang. Jana 3;16

Bo aktualna jest tu:
http://www.wetgiw.gov.pl/files/2189_Spr ... .06.25.XLS
zmienia się nazwa pliku co kilka dni.
Może lepiej taki link wstawię:
http://www.wetgiw.gov.pl/index.php?action=art&a_id=2189

_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku

No właśnie ja mam np. 202 na zaświadczeniu jakie wydała weterynaria.

A ten jestem w trakcie załatwiania.

Baartez2006-nie podniecaj się niezdrowo,pasieka zgłoszona,zarejestrowana ,jest potwierdzenie pisemne tego faktu [numer pewnie też nadany].
Pasieka istnieje w nomenklaturze urzędniczej i jest uprawniona do absorbcji środków unijnych ,sprawa jest dzicinnie prosta dopełniliście wszelkich formalności w zakresie podstawowej opieki wet.i niech tak pozostanie,myśle że dalsza dyskusja na ten temat niczemu nie służy są bardziej ambitne tematy i tam można "zaszaleć".

_________________
Pozdrawiam.

Dlaczego nie ma numeru na kartce to się na forum nie dowiesz. Zapytaj u powiatowego. Ja zerknę dziś w tą kartkę o rejestracji pasieki ale jak pamiętam to numer jest.

jak rejestrowałem pasiekę w swoim powiecie, to nic nie dostałem. Poprosiłem to mi PLW zapisał mój numer na kartce. Za zaświadczenie chciał 17 zł bez zaświadczenia za darmo

niech żyje państwo biurokratyczno-policyjne
państwo przez biurokratów dla biurokratów
by biurokracji żyło się dostatniej

w centralnie sterowanym PRL-u było 150tys. urzędników,
wolny rynek" potrzebuje480 tys.
służb mundurowych też nie brakuje w końcu ktoś musi pilnować ,wolnego społeczeństwa"

nie dostał numeru bo nie wpłacił opłaty skarbowej "na rzecz UM powiat" - 17 zł., czy nie składał wniosku.

witam

Jak to bywa w Polsce wszystko się zgadza i wszyscy maja rację
załatwiałem te sprawy w kwietniu- maju 2010 i przeszedłem cały ten korowód.
Powodem całego zamieszania jest zmiana rozporządzenia, gdzie ktoś przy jego przygotowywaniu zapomniał ująć pasieki jako takie w działach specjalnych więc lekarze powiatowi nie nadają 7 cyfrowych nr bo nie mogą bo ich nie ma w rozporządzeniu ?! czyż to nie zabawne ??? (nie jestem w 100% pewien czy to nadal obowiązuje ale tak było jeszcze 2011r i z tego co widzę nikt tego nie poprawił do dziś dnia)
Zamiast tego doradzam (ja tak zrobiłem) wystąpienie o nadanie dla pasieki nr "specjalna produkcja rolnicza gdzie indziej niesklasyfikowana" - nie pamiętam dokładnie ale jakoś to tak brzmiało
Ten numer jest wam potrzebny jak składacie wnioski o refundację leków , sprzętu, przyczep, matek...itd numer dwu trzy cyfrowy nie załatwia niczego gdyż jest to tylko nr porządkowy na liście Powiatowego Lek.
Numer do sprzedaży bezpośredniej to już inna bajka i jak ktoś pisał powyżej występuje się o niego osobno też u PLW i służy do innych celów: sprzedaż, konfekcjonowanie ...itd
przy okazji info dla pszczelarzy ubiegających się o ten drugi nr - nie trzeba mieć pracowni!!! jak ktoś ma kilka uli to nie ładujcie się w koszty tylko popytajcie i doczytajcie.
z tego co pamiętam po rozmowie z moim PLW -odbiór miodu można teoretycznie robić nawet w namiocie na pasiece( i to jest logiczne) a warunki higieniczne muszą być zachowane tylko przy konfekcjonowaniu (rozlewie)- i tu następna niespodzianka - można wykorzystać do tego np przyzwoita kuchnię - jak ktoś zrobi instrukcje, i teoretycznie uprzątnie ja na czas tych czynności.
oczywiście te uproszczone reguły nie obejmują "gospodarstw pasiecznych" tylko "pasieki"
Pozdrawiam Przemek