FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

U mnie wczoraj ok 17 pszczoły zaatakowały dwa psy'
[WCZEŚNIEJ NIKOGO NIE ATAKOWAŁY]
polewanie wodą nic niedało, musiałam ubrac kombinezon i spuścic je z łańcucha by mogły uciec gdzieś dalej
co może wpływac na takie zachowanie pszczół ? , nie było można chodzi po podwórzu
mam ule ok 10 metrów od domu na szczęście po 19 sie uspokoiły
czy te upały wpływają że robią się bardziej agresywne

A kwitnie gdzieś w okolicy gryka.Gryka nektaruje do południa potem przestaje i są agresywne.
A było burzowo o tej godzinie?

_________________
Pozdrawiam
Tomek

gryki niema lipa już się skończyła mieszkam przy lesie ale nie wiem czy jeszcze coś tam kwitnie, rano widac że latają wstrone lasu a po południu siedzą przed ulem ,tylko wczoraj coś w nie wstąpiło i cieły jak szalone
u nas od tygodnia nie padało burze krążą wkoło bo słychac ale nas omija gorąco 38 w cieniu i duszno

Witam!!
A nie zabierałeś im miodu! I teraz szukają złodzieja!
Pozdrawiam Serdecznie!!

Musiał się skończyć pożytek nie miały na co latać i się wściekały i zaatakowały psa.

_________________
Pozdrawiam
Tomek

możliwe że pożytek się skończył
ale czy to normalne że łagodne pszczoły nagle atakują z braku pożytku

maja upał moga nie miec wody, pozytku nie ma nawet gdyby cos nektarowało bo za gorąco, a jak masz jeszcze bide w ulu to moga sie wsciec a czy łagodne sie moga wsciec oczywiscie cos jest nie tak teraz musisz sama wykombinować co

po pierwsze nie trzymaj psów na łańcuchu bo to nie średniowiecze.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/