FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 16:56 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 11 lipca 2012, 23:16 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 grudnia 2009, 22:31 - śr
Posty: 538
Lokalizacja: opolskie
Ule na jakich gospodaruję: WZ Wlkp Froundenstein
Gaśnie podkurzacz i .....pełno problemów
Tak sobie myślę.... to jest mój największy problem.
Rozpaliłem i już się cieszę że wszystko ok a tu gaśnie i nie wiadomo co , wracać się 200 m i rozpalać na nowo czy dać się żądlić :) na razie daję się żądlić ale ileż można ? co dalej ?

_________________
Ewang. Jana 3;16


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lipca 2012, 23:31 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
Miałem podobny problem i rozwiązałem go w taki sposób że do podkurzacza na spód wkładam najpierw kilka warstw zapalonych fragmentów kobiałek po jajkach a na to wsypuje próchno. Na razie przy tej metodzie jeszcze nigdy mi nie zgasnął.
Asaf możesz zamiast podkurzacza używać spryskiwacza ręcznego. Sprawdza się równie dobrze jak podkurzacz.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lipca 2012, 23:36 - śr 
Asaf pisze:
Rozpaliłem i już się cieszę że wszystko ok a tu gaśnie i nie wiadomo co


Daj kilka kawałków spróchniałej brzeziny na wierzch wszystkiego co kładziesz do podkurzacza, świetnie się trzyma i spala powoli dając zimny biały dym, ew. krowie placki wysuszone równie skuteczne w trzymaniu palenia się podkurzacza. :wink:


Na górę
  
 
Post: 11 lipca 2012, 23:38 - śr 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Przeczyścić podkurzaczowi mufę (może tam osadziła się smoła i dym sie nie wydostaje i gaśnie w piecu :mrgreen: )
Używać wysuszonego próchna .
Jak to nie pomoze wyrzucic podkurzacz i kupic nowy.
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2012, 00:14 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 grudnia 2009, 22:31 - śr
Posty: 538
Lokalizacja: opolskie
Ule na jakich gospodaruję: WZ Wlkp Froundenstein
Miodomir pisze:
Jak to nie pomoze wyrzucic podkurzacz i kupic nowy.
Pozdrawiam Tomek


mam już 6 sztuk.
kupiłem podkurzacze, gazowe rozpalacze , nazbierałem próchna i jak idę do pasieki to, wszystko gasnie.

_________________
Ewang. Jana 3;16


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2012, 00:52 - czw 

Rejestracja: 18 stycznia 2012, 01:22 - śr
Posty: 413
Lokalizacja: wlkp.
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Asaf pisze:
mam już 6 sztuk.
kupiłem podkurzacze, gazowe rozpalacze , nazbierałem próchna i jak idę do pasieki to, wszystko gasnie.


Mój mi się dobrze rozpala jak już jest po robocie i jest nie potrzebny, dymi bez dotykania jak elektrownia jeszcze z pół godziny;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2012, 00:56 - czw 

Rejestracja: 18 stycznia 2012, 01:22 - śr
Posty: 413
Lokalizacja: wlkp.
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Asaf, moi znajomi chodzą do uli zgodnie z kalendarzem biodynamicznym, twierdzą że to działa, i chyba coś w tym jest, bo bardzo rzadko używają kapelusza :-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2012, 01:01 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Asaf, użyj kory od brzozy i i klika cienkich listew drewnianych. To działa.
Warto tez jak juz jest rozpalony podkurzacz dać trocin, nawet takich co w sklepach są po 2 zł jako ściółka dla chomika czy kota. Ładnie się dymi na biało i długo.

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2012, 07:41 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 sierpnia 2011, 19:59 - wt
Posty: 242
Lokalizacja: Janów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WZ->WLKP-1/2 D>1/2D
Moim zdaniem nie ma lepszego próchna niż z wierzby i ono nie gaśnie a rozpalanie jest szybkie i przyjemne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2012, 07:53 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
Ja rozpalam rozpałką do grila (taka tam płyta nasączona) Jak się dobrze rozpali to wrzucam kilka kawałków tego paliwa do podkurzacza co jest dostępne w sklepach. Jeszcze czekam kilka min aż się dobrze rozpali i jeszcze mi się nie zdarzyło żeby mi zgasł. Częściej się wypali i nawet nie zauważę bo na ogół używam spryskiwacza a podkurzacz to tylko tak na wszelki wypadek. Spróbuj do rozpalenia użyć tej podpałki co ja (płyty nasączonej) ona dość długo się pali i dobrze ci rozpali próchno.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2012, 07:58 - czw 

Rejestracja: 12 kwietnia 2011, 21:12 - wt
Posty: 182
Lokalizacja: Staszów, świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Wierzba, wierzba i jeszcze raz wierzba - nie ma lepszego paliwa. Rozpalasz od zapałki i problemów nie ma.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2012, 08:45 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Asaf,
to jest efekt zbyt łagodnych pszczół, za rzadko się używa podkurzacza :)
Z własnego doświadczenia:
- sprawdź czy nie zgięły się blaszki mocujące miech i czy dmucha do środka a nie w ściankę,
- zobacz czy wylot dymi nie jest zablokowany smołą
- doskonale mi się sprawdza huba pospolita, porąbana na kawałki wielkości około pudełka od zapałek i wysuszona. Ładuję ją do podkurzacza, leję troszeczkę denaturatu na wierzch i podpalam, po 3-4 minutach podkurzacz gotowy do działania :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2012, 08:58 - czw 

Rejestracja: 28 maja 2012, 09:24 - pn
Posty: 50
Lokalizacja: podkarpacie
Ule na jakich gospodaruję: w.p
witajcie
piszecie że używacie zamiast podkurzacza spryskiwaczy
co jest w środku zwykła woda czy jakiś specjalny płyn?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2012, 09:36 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
facelia pisze:
witajcie
piszecie że używacie zamiast podkurzacza spryskiwaczy
co jest w środku zwykła woda czy jakiś specjalny płyn?


Ja używam zwykłej wody plus dwie krople olejku eukaliptusowego.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2012, 10:05 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 kwietnia 2009, 21:53 - sob
Posty: 99
Lokalizacja: kuj-pom
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. 10-cio ramkowe
Do rozpalania podkurzacza używam wspomnianej wcześniej podpałki do grila. Są to białe kostki nasączone. Na pozostałe w podkurzaczu paliwo wkładam kawałek jednej kosteczki i czekam aż się rozpali. Do podkurzacza używałem próchna wierzbowego, jest dobre, ale bardzo szybko się wypala i stale trzeba dokładać a jak się dobrze rozpali, to dym jest gorący. Obecnie używam brykietów do grila - wykonane są ze sprasowanych wiórów w postaci kostek. Paczka takich brykietów kosztuje około 12 złotych chyba 12 albo 15 szt. Kupiłem je przed sezonem w tym roku i jeszcze 4 kostki mi zostały. Ostatnio w sobotę spędziłem cały dzień w pasiece i po rozpaleniu podkurzacza napełniłem go i raz dołożyłem przez cały dzień.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2012, 12:00 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 grudnia 2007, 01:11 - ndz
Posty: 643
Lokalizacja: Tarnów
Falco pisze:
Mój mi się dobrze rozpala jak już jest po robocie i jest nie potrzebny, dymi bez dotykania jak elektrownia jeszcze z pół godziny;-)


Chyba mam ten sam model co Ty :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2012, 15:37 - czw 

Rejestracja: 11 lipca 2011, 16:42 - pn
Posty: 209
Lokalizacja: powiat zgierski
Ule na jakich gospodaruję: Leciejewskiego, wielkopolski
Idę do lasu zbieram spróchniałe pniaczki brzozowe, najchętniej takie z hubami, wtedy mam 2w1. Hubę rąbię na mniejsze kawałki i do wysuszenia, Do podkurzacza idą kora brzozowa (taki ten papier) + próchno brzozowe + kawałki huby. Wydaje mi się to tanie i skuteczne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2012, 19:57 - czw 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
Jeżeli próchno jest suche to z rozpaleniem nie powinno być problemu,nie raz nawet jak zapomnę podkurzacza to podpalam kawałek próchna i jest git.
Oczywiście to tylko w przypadkach konieczności zajrzenia do małej ilości uli i przy dobrej pogodzie.
Podpałka do grila ma nie miły zapach, ale spotkałem u kilku kolegów.
Spryskiwacz też jest nie zły ale tylko do pobieżnych przeglądów i jak jest ciepło i sucho.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2012, 20:22 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
a ja używam brykietu do grilla. Rozpalam go i wrzucam tak do połowy podkurzacza. A na górę próchno, wosk i co będę miał pod ręką. Podkurzacz nie zgaśnie przez 2 godziny i cały czas mam go pod ręką pewny że wszystko będzie ok.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2012, 20:25 - czw 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1909
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Stosuje jedną kosteczke podpałki od Sułkowskiego i na to huba brzozowa wysuszona,podpala się bardzo dobrze, dodaje troszeczke lawendy i są spokojne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2012, 21:12 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
facelia pisze:
witajcie
piszecie że używacie zamiast podkurzacza spryskiwaczy
co jest w środku zwykła woda czy jakiś specjalny płyn?


Ja używam wody z probiotykiem. Do poidełka też ta sama woda ale w mniejszym stężeniu, natomiast to spryskiwacza w większym. Sprawdza mi się też przy robieniu odkładów. Spryskam ul, później delikatnie ramki i klateczkę z matka i lepiej przyjmują bo jest jeden lekko ziołowy zapach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2012, 21:25 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
czyli masz ten sam efekt co przy olejku aromatycznym za 4 złote

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2012, 21:29 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
Gdybym to stosował tylko do wymiany matek to pewnie bym kupił olejek za 4 zł, ale że daje tego do wody do poidełka to i opryskuję tym i pszczoły i ul i ramki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2012, 21:31 - czw 
Najlepsze do wytłoczki z jajek , długo się tlą w podkurzaczu.


Na górę
  
 
Post: 12 lipca 2012, 22:05 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lutego 2012, 16:26 - wt
Posty: 736
Lokalizacja: Włocławek
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Ja tylko potwierdzę, że próchno wierzbowe jest dobre, mi nie gaśnie. Na wierzch kładę świeży wrotycz. Asaf, może bierz dwa podkurzacze? :wink: . A może powiększ dopływ powietrza od dołu?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2012, 19:30 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 lutego 2008, 18:49 - śr
Posty: 94
Lokalizacja: Kraków
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Proponuję suche kolby po kukurydzy (oczywiście bez ziaren), trzymają długo i nie gasną

_________________
Multi multa sciunt, nemo omnia.
(łac. Wielu wie dużo, wszystkiego nie wie nikt)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2012, 20:09 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 listopada 2009, 11:38 - ndz
Posty: 520
Lokalizacja: Krosno, Lesko, Lutowiska
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Ja stosowałem wióry prasowane co sprzedają w pszczelarskich ale to był ostatni raz. Cały czas gasły wkurzyłem się i zastosowałem wysuszone próchno z wierzby i powiem że rewelka - bez porównania. Nigdy więcej tych trocin nie zastosuje :pala:

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2012, 21:16 - pt 

Rejestracja: 17 listopada 2011, 01:05 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Dolny Sląsk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Ja palę próchnem wierzbowym a rozpalam garstką trocin z pod grubościówki nawet mając brykiet trociny świetnie go rozpalały.Zdarza się że i umie podkurzacz też zgaśnie ale tylko wtedy jak mu nie dorzucę do piecka :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2012, 21:25 - pt 

Rejestracja: 01 maja 2012, 21:51 - wt
Posty: 70
Lokalizacja: Krzywaczka/Bochnia
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Mi dziadek zawsze powtarzał że najlepsze jest próchno lipowe, chodziliśmy razem po chaszczach "bo tam leży lipa co się zwaliła w sześćdziesiątym dziewiątym" :) Rozpala się w kilka sekund od odrobiny gazety i jednego zapałka.

Jak się już rozpali to używam też kolb kukurydzy jak tu ktoś wspomniał.

Co do gaśnięcia to główną przyczyną bywają zatkane otwory w pokrywce, nawet jak już już w połowie się zasmolą to już nie chce się palić...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2012, 21:43 - pt 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
johnwoo pisze:
Mi dziadek zawsze powtarzał że najlepsze jest próchno lipowe, chodziliśmy razem po chaszczach "bo tam leży lipa co się zwaliła w sześćdziesiątym dziewiątym" :) Rozpala się w kilka sekund od odrobiny gazety i jednego zapałka.

Jak się już rozpali to używam też kolb kukurydzy jak tu ktoś wspomniał.

Co do gaśnięcia to główną przyczyną bywają zatkane otwory w pokrywce, nawet jak już już w połowie się zasmolą to już nie chce się palić...

Sprobuj i wywal pokrywke zobaczysz jak sie pali dzisiaj przegladalem kilka odkladow i 4 razy rozpalalem w kopciuchu. Od zawsze mialem
pruchno z wierzby cos mie wzielo na nowosc i caly czas problem zkopciuchem .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2012, 22:25 - pt 
Asaf ,ja wczoraj miałem napisać ,jak działa mój podkurzacz ,że nie ma problemów,a dziś :pala: :haha: .Pojechałem na pasiekę ,odpaliłem sprzęt przy pomocy nakrętki denaturatu i próchna ,szybko ,pewnie .
Ale przy podejściu do uli ,coś mi nie pasowało.Przy naciskaniu miecha prawie wcale dym nie wylatywał ,a jak już postawiłem to prawie zgasł.Myślę ,fatum Asafa :haha: :haha: .
Jak zdjąłem przykrywkę z podkurzacza dymił przy naciskaniu miecha dymił bez problemu.I co ? Wyjąłem zabezpieczenie sprężynkę z pokrywki podkurzacza ,a tam dziobek przez który przechodzi dymek zapchany całkowicie.Ale się uśmiałem.Gwoździem przeczyściłem sadzę ,a próchna różne ,dodawałem trochę liści orzecha włoskiego ,suszu ,jakieś kawałki i zapchało.Po przeczyszczeniu ,jak stał przy ulu ,nawet nie używając ,dymił się leciutko ,Tak ,więc popatrz ,może i w Twoim jest coś podobnego.Używany drugi rok i ani razu nie czyszczony KOMIN :haha: :haha: A ,kominy trzeba chociaż raz na jakiś czas przedmuchać.WSZYSTKIE :haha: :haha:


Na górę
  
 
Post: 14 lipca 2012, 21:59 - sob 

Rejestracja: 03 listopada 2011, 20:45 - czw
Posty: 970
Lokalizacja: zachód Poznania
Ule na jakich gospodaruję: 12r wielkopolski
Najlepsze jest próchno wierzbowe - łatwo sie rozpala, dobrze i powoli spala, dużo daje dumu, łatwo je też poćwiartować (nawet dłutem), Dwa warunki: odpowiednio wysuszone i o odpowiedniej twadrości. Jak za miekkie (w dłoniach się rozpada to sie za szybko spala i ciągle trzeba dokładać), jak za twarde to gaśnie jak się odłozy na chwile podkurzacz. I właśnie myślę, że z tym twardym próchnem jest najczęsciej problem. Jak się dużo dymi to jest gitej i można 30 uli przejrzeć na 1 załadunku za to jak robi przerwy i trafi się na mniej łagoną rodzinkę to... ała :)

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2012, 22:51 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 listopada 2008, 21:00 - ndz
Posty: 276
Lokalizacja: Mrągowo i okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 1x1+3x1/2
Ja do tej pory jak rozpalałem to nie ładowałem do pełna podkurzacza i też mi gasł. Teraz pakuję pełno ubijam i zapalam. Już nie gaśnie.
Jak mi brakuje próchna to wrzucam do podkurzacza ścinki z niszczarki (ale nie paski tylko takie małe prostokąciki :) ). Dymią bardzo dobrze.

Jak gasicie podkurzacz, żeby można go było zostawić i się nie martwić, że stodoła spłonie?

_________________
Pensjonat na Mazurach
Mój blog pszczelarski - Pasieka w Lipowie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2012, 22:53 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
cieply pisze:
Jak gasicie podkurzacz, żeby można go było zostawić i się nie martwić, że stodoła spłonie?


Bardzo prosto - nie mam stodoły :haha:

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2012, 22:58 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 listopada 2008, 21:00 - ndz
Posty: 276
Lokalizacja: Mrągowo i okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 1x1+3x1/2
dudi pisze:
Bardzo prosto - nie mam stodoły :haha:


Ja jeszcze mam i dla tego pytam :haha:

_________________
Pensjonat na Mazurach
Mój blog pszczelarski - Pasieka w Lipowie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2012, 23:00 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
dorób sobie kołek w dziubek - zatykasz i po chwili zaczyna gasnąc


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2012, 23:46 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
cieply pisze:
Ja jeszcze mam i dla tego pytam


To ubezpiecz dobrze i nie pytaj :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2012, 10:12 - ndz 
Ja od zawsze używam próchna z wierzby , idealne nic nie gaśnie jak
jest dobrze wysuszone , a do rozpalania od pewnego czasu używam
czegoś takiego http://allegro.pl/lampa-lutownicza-kartusz-palnik-do-lutowania-stal-i2482549898.html rewelacja , i ma wiele zastosowań , warte swojej ceny , i po problemie .


Na górę
  
 
Post: 15 lipca 2012, 17:53 - ndz 
cieply pisze:
Jak gasicie podkurzacz, żeby można go było zostawić i się nie martwić, że stodoła spłonie?

Co do gaszenia podkurzacza,ja stosuje zwykła plastikową nakrętkę od butelki po wodzie.Zakładam na dziubek i na betonie ,dachówce zostawiam.Ale nie może być rozgrzany do czerwoności. :haha:

vigor pisze:
Ja od zawsze używam próchna z wierzby , idealne nic nie gaśnie jak
jest dobrze wysuszone , a do rozpalania od pewnego czasu używam
czegoś takiego http://allegro.pl/lampa-lutownicza-kartusz-palnik-do-lutowania-stal-i2482549898.html rewelacja , i ma wiele zastosowań , warte swojej ceny , i po problemie .


A co do palnika ,to spora kaska.Ja ,jak pisałem wlewam ,nakręteczkę denaturatu i jedna zapałka załatwia wszystko ,bez problemu.A ,jak zimno ,to można się też i rozgrzać. :pijemy: :haha:


Na górę
  
 
Post: 15 lipca 2012, 20:00 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Podkurzacza jeśli nie ma potrzeby nie powinno się stosować w ogóle, a gdy jest potrzeba to tylko leciuchna smuga, najlepiej tam, gdzie się ramki łapie. A co do rozpalania, to kora brzozy podpalona na dno, a na to pruchno suchutkie. Jak pruchno bardzo suche, na przykład z jarzębiny, czy brzozy, to i bez tej kory się obędzie. Pruchno leżakuje się w małych kawałeczkach, bo większe potrafią w środku wilgoć trzymać. Rozpalenie podkurzacza trwa tak ze trzy minuty, a potem co jakiś czas raz lub dwa, no góra trzy razy solidnie dmuchnąć i palić się powinien. A zatykanie zwykłą gazetą zrolowaną w stożek.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2012, 20:15 - ndz 
Wysuszone próchno z wierzby wyczyszczony podkurzacz podpalony jedną zapałka od góry bez innych środków ułatwiających rozpalenie,kilka dmuchnięć i pali około 1,5godz. bez większych problemów z gaśnięciem.Odkryłem że trzeba dzióbek też czyścić jak dym leciał mi wszędzie z podkurzacza tylko nie z dzióbka :D i podkurzacz mi gasł.


Na górę
  
 
Post: 18 lipca 2012, 22:04 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lutego 2012, 16:26 - wt
Posty: 736
Lokalizacja: Włocławek
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Ja podpatrzyłam u starego pszczelarza i tak gaszę - zatykam dziubek pęczkiem zielska :D .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2012, 10:20 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Ja używam ususzonych pędów po grochu tyczkowym, nie pala sie tylko sie tlą i na to wsypuje paliwo lawendowe i sie pali dosc dlugo tak rozpalony podkurzacz...a jak chce zagasic to dziubek zatykam patykiem, na sile go wciskam w ten dziubek...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2012, 16:36 - pn 
marcyha pisze:
Ja podpatrzyłam u starego pszczelarza i tak gaszę - zatykam dziubek pęczkiem zielska .


I masz problem z jego otwarciem jak ta smoła zastygnie. Aby skutecznie i szybko zgasić dmuchawkę trzeba zdjąć kominek i na korpus położyć płytkę glazury i po ptokach. Podkurzacz za pól godziny jest zimny a do następnego rozpalenia nie trzeba młota aby zdjąć kominek.


Na górę
  
 
Post: 23 lipca 2012, 19:00 - pn 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 20:17 - wt
Posty: 564
Lokalizacja: lubelskie
kolopik pisze:
marcyha pisze:
Ja podpatrzyłam u starego pszczelarza i tak gaszę - zatykam dziubek pęczkiem zielska .


I masz problem z jego otwarciem jak ta smoła zastygnie. Aby skutecznie i szybko zgasić dmuchawkę trzeba zdjąć kominek i na korpus położyć płytkę glazury i po ptokach. Podkurzacz za pól godziny jest zimny a do następnego rozpalenia nie trzeba młota aby zdjąć kominek.

Ja właśnie tak robię. Kiedyś zatykałem gazetą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 lipca 2012, 13:00 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lutego 2012, 16:26 - wt
Posty: 736
Lokalizacja: Włocławek
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
kolopik, no racja, racja, w ogóle nie skojarzyłam, że to od zatykania :oops: . Bardzo dziękuję za tą informację :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 listopada 2012, 23:46 - sob 

Rejestracja: 03 marca 2011, 00:29 - czw
Posty: 32
Lokalizacja: Śląsk
Slawek pisze:
Idę do lasu zbieram spróchniałe pniaczki brzozowe, najchętniej takie z hubami, wtedy mam 2w1. Hubę rąbię na mniejsze kawałki i do wysuszenia, Do podkurzacza idą kora brzozowa (taki ten papier) + próchno brzozowe + kawałki huby. Wydaje mi się to tanie i skuteczne.

Brzoza posiada dużą ilość substancji smolistych i częściej trzeba czyścić kominek z nagromadzonej smoły. Z reguły nie wybrzydzam, co się nawinie, to spalam w podkurzaczu. Ale, w miarę możliwości, mieszam próchno różnych drzew i dodaję suszonego wrotycza. Najgorzej palą się gotowe brykiety... Resztę już przedmówcy opisali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 grudnia 2012, 20:33 - sob 

Rejestracja: 17 stycznia 2010, 20:22 - ndz
Posty: 113
Lokalizacja: mazury
Ule na jakich gospodaruję: WLP. Ostr, L3/4
Często, po rozpaleniu podkurzacza dowolnym próchnem, zasypuję go wysuszonymi zboinami po wytopionym wosku; palą długo dając dużo dymu.
tapi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 grudnia 2012, 21:00 - sob 

Rejestracja: 03 lipca 2011, 19:53 - ndz
Posty: 276
Lokalizacja: Niepołomice
Czy ktoś może palił łodygami słonecznika? Jak się sprawdzały?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 grudnia 2012, 13:37 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 22:30 - czw
Posty: 751
Lokalizacja: Wieluń
Ule na jakich gospodaruję: dadan.wlkp
łodygi nadają się super tylko szybko się palą.

_________________
firefighter


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji