FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam, w niedługim czasie planuje zakupić swoje pierwsze ule z pszczołami najprawdopodobniej skorzystam z http://www.agrotrader.pl/91053/odklady_ ... czele_2012 . Czy można liczyć na pomoc który gatunek (linie?) wybrać ? z Car Sk, CJ-10, Marynka, Kortówka. Wydaje mi się że szukam pszczół stosunkowo łatwych w hodowli spokojnych przy przeglądzę i pracy z nimi takich dla początkującego pszczelarza. Planuje pracować na ulach wielkopolskich ocieplanych. Zacznę od malej ilości 1-2 ule. Będę próbował robić odkłady i tak powiększać "pasiekę".
Pozdrawiam i dzięki za pomoc

_________________
http://www.saklak.cba.pl

Chcesz aby Ci doradzać a tajniaczysz się gdzie masz pasiekę. Z liniami car SK jest tak, żę wszystkie są łagodne ale dobierane do regionów i wielkości pożytków. U mnie w lubelskiem sprawdza się Sklaner Końskowolski z pasieki zarodowej w Pożogu.

poczatki pasieka beda umieszczone w malopolsce,powiecie borzeckim niedaleko uprawa rzepaku duże łąki trochę sadów do około lasy niedaleko iglaste i przydomowych ogródki.Nie wiem czy uda się jakoś wyodrębnić dany gatunek miodu.

_________________
http://www.saklak.cba.pl

Jeżeli małopolska, to radzę (bo blisko)- Sklenar H47 od Szeligów z Krakowa.
Pszczoła łagodna, dobrze zimuje i co najważniejsze- mało pszczół a dużo miodu.

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl

ssaku,
Też zamówione mam u P. Andrzeja odkłady, zresztą to rzut beretem ode mnie. Pszczoły ma łagodne potwierdzam ale nie wprowadził jeszcze matek które mnie interesują ale może za rok .
Pozdrawiam Marcin M.

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

Temat powraca, zastanawiam się jakie matki poddać. Mam już 2 ule z kaukaskimi niebieskie palitki i 3 ul w którym są połączone dwa roje matka złożyła jajeczka już na 2 ramkach tylko nie centralnie w środku komórki a to też chyba świadczy o jakości matki?? Co koledzy mogą? Teraz chyba najlepszy okres na podmianę matki

_________________
http://www.saklak.cba.pl

ssaku bierz w ciemno Primę bądź Sklenar-a - to chyba rozsądna opcja.

potwierdzam nie daleko mamy do siebie i podobny tern w ciemno prima gema jeśli masz iglaste lasy do Tarnowa 35 km jest ode mnie
sklenar się u mnie nie sprawdził po 2 latach został wymieniony na gemy od Gembalowej
Nazwa firmy

Pasieka MELLIFERA Maria Gembala
Nazwa skrócona

MELLIFERA
Ulica, numer

Akacjowa 57Mapy:GoogleTargeo
Miasto

Żelków-Kolonia
Kod pocztowy

08-110
Osoby kontaktowe

Maria Gembala
Nowe województwo

mazowieckie
Powiat

siedlecki
Gmina

Siedlce
Stare województwo

siedleckie
Telefon(y)

(25)6335106 (607)695247
Fax(y)

Forma własności

prywatna
Forma prawna

zakład prywatny bez formy prawnej
Email

[email protected]
WWW

www.pasiekamellifera.com

www.pasiekamellifera.com.pl

Ze swojej strony mogę gorąco polecić Sk z Końskowoli. Zimowli jeszcze nie badałem, ale rozwój i praca wiosna/lato jak dotąd doskonale. Do tego łagodność, wydajność przy dość średnich, jeśli nawet nie słabych pożytkach.

Jeżeli mogę coś dodać to warto jeszcze zastanowić się nad Nieską - z tego co mówią to bardzo spokojna pszczoła w sam raz na początek.

Ja swoją przygodę z pszczołami zaczynałem w tym roku w maju, jako pierwsze miałem właśnie Prime (super pszczoła, spokojna i pracowita), później Margo, tutaj strzał w dziesiątkę, tylko trzeba jej pilnować. Matka czerwi jak najęta, bardzo pracowite pszczoły... zrobiłem z tej rodziny już 2 odkłady, nie pogarszając siły rodziny... mam też Vigor, te dochodzą do siły także nie mogę się zbytnio wypowiedzieć no i te ostatnie środkowoeuropejskie... jak dla mnie to masakra, wystarczy, że otworze warszawiaka i moment atak frontalny nie pomaga nic. Dym, woda... są chyba na to odporne

Najlepiej jak będziesz miał różne rasy, w różnych warunkach każda pracuje inaczej. Moje doświadczenie jest małe ale zawsze jakieś

Pozdrawiam i powodzonka

_________________
Nie ma takich rzeczy, których nie umiem zrobić. Takie rzeczy robię po prostu po raz pierwszy

to raczej na 100% nie są środkowoeuropejskie pszczółki tylko mieszaniec
przez nas zwany kundelkiem !
poszukaj tematu o pszczółkach środkowoeuropejskich tam masz wszystko!
a jak takie zadziorne to zmień im matkę i będą spokojne jak baranki !
nie są odporne na dym i wodę lecz w nadmiarze dym zamiast pomagać to jest odwrotna sytuacja jak z nim przesadzisz niektóre pszczoły się potrafią jak to się mówi wściec !!!!!!!!!!

Oprócz sklenara od P. Szeligów poleciłbym kaukaską M lub Woźnica.

_________________
wilczek

Ja ciągle mam kraińską ? linie CT 46, Nieske. I sobie je chwalę.

_________________
Chcesz być szczęśliwy jeden dzień? ? napij się,
Chcesz być szczęśliwy jeden rok? - ożeń się,
Chcesz być szczęśliwy całe życie? ? poświęć się pszczelarstwu

powinno sie jeszcze uwzglednic w jakich warunkach klimatycznych musza pszczoly pracowac.Bo np. w gorach nie kazda pszczola bedzie dobrze pracowac

Wita. Pozwolę przyłączyć się do pytania o rasę, tylko region jakby przeciwległy tzn północno-zachodnia Polska, też początkujący?

Trudno jest doradzic jaka krainke ja mam alpejke i teraz kupilem GZ
moze u Ciebie by tez sie sprawdzila musisz sie sam zdecydowac.

A u mnie: N, Prima, Nieska, PWJOT, Dobra, Buckwast, Alpejka (poszła do wymiany)

Ja mam NieSka, PWJOT, Buckwast. Najlepsza w moim terenie jest NieSka.

Dobra jest ta pszczoła, która mieszka sobie w ulu, za którym stoi dobry pszczelarz, umiejący przewidzieć i poprowadzić zachowanie rodziny tak, by ta odnosiła sukcesy.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Cenne stwierdzenie ale adepci pszczelarstwa nim obędą się z praktyką, na wiedzy teoretycznej wiele błędów popełnią i dlatego warto polecić im pszczołę jak najmniej utrudniającą im pracę w pasiece.

Na początek myślę że każdy powinien mieć choć 1 rodzinkę taką co by przy przeglądzie przez sito nie wiele widział Przynajmniej bedzie miał co wspominać i opowiadać. Bo które są teraz to baranki a nie pszczoły

prawda, poza tym takie pszczoły uczą szacunku dla nich i ich pracy, wiedzy kiedy można a kiedy nie powinno się grzebać w ulu.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Dziękuję dudi - mnie na początek w zeszłym roku trafiły się takie 3 rodziny.Po chwili się człowiek i tak uspokaja mimo że obsiadają kapelusz na czarno. Co jakiś czas strzał przez kombinezon to nic. Gorzej jak się czuje że pszczoła przeciska się po ręce i się myśli zaraz utnie a tu nie- wyłazi na szyje i nie ma jej jak ciachnąć bo jak tylko by przysunoł siatkę kapelusza ręką to 20 strzałów w twarz.

Ale zobaczysz jak zmienisz matki i w pasiece zrobi się spokój to będzie ci tego brakowało Ja miałem jeszcze taka 1 i już mamuśka zmieniona i zaczyna robić się spokojnie - powiem że czasami nudno

Wydaje mi się że w dwu rodzinach wcale im po wymianie matek nie przeszło. Jeszcze z tydzień i już wszystkie pszczoły powinny być po nowej matce, ale zapowiada się że niewiele się zmieniło na lepsze - atak jest od razu od pszczół z miodni.

No w sumie tylko przy przeglądach tak samo, jednak w okolicy pasieki jest bezpiecznie a nie było.

No teraz będzie mniej spokojnie. Pożytki się urwały, pogoda taka sobie to i dziewczyny poddenerwowane. U mnie to samo. A jak podałeś NU to możesz mieć część pszczółek może akurat po trutniu od tych złośliwych matek

Może i macie rację. Nauczyć szacunku to dobra rzecz, ale często może się tak zdarzyć, że będzie to pierwsza i ostatnia rodzina. I wtedy jednego adepta mniej. A gdyby tak od w miarę łagodnych do bardzo łagodnych, a jak sam dojrzeje to sprawi sobie bardziej agresywne, albo zbierze rój agresywnych. Będzie wiedział co dalej począć.
Może tak lepiej?

U mnie pogoda wreszcie sie poprawia. Będzie można wreszcie zajrzeć do uli.

To nie będzie wiedział co z tym zrobic i będzie pisał że złapał rój dzikich pszczół itd Przejdzie szkołę życia to poradzi sobie w każdej sytuacji.

gorzej jak trafi na meserszmity jakie miał mój dziadek ŚP
to faktycznie dostanie szkole nie raz przerwie przegląd żeby odsapnąć !

To nie będzie wiedział co z tym zrobic i będzie pisał że złapał rój dzikich pszczół itd Przejdzie szkołę życia to poradzi sobie w każdej sytuacji.[/quote]



Albo zarzuci pszczelarwstwo i stwierdzi, że to nie dla niego.

Tego tak się nie da rzucić. A jeżeli ma rzucić po czymś takim to lepiej niech rzuci od razu i niech się nie męczy on i pszczoły. Z niewolnika nie ma robotnika

Zarazić ludzi zwłaszcza młodych do czegoś jest bardzo łatwo, tracąc niejednokrotnie cenny nabytak. Znam to z własnego doświadczenia.
Ale to jest moje zdanie, nie wszyscy musza się z tym zgadzać.

Sławek pszczółki wciągają i tutaj nie ma mocnych. Nie ma znaczenia wiek i płeć. Jeżeli raz ktoś spróbuje to już zostaje. Często po pewnym czasie się zastanawia czy z nim wszystko ok, bo tak go to wciągnęło. Znam to z własnego doświadczenia i innych kolegów i myślę że wielu jeszcze na tym forum przyzna mi rację.

Pewnie masz rację. Mam za małe doświadczenie.
Ale daleko odbiegliśmy od tematu.

Dzisiaj się złapałem na tym, że jadąc samochodem oglądam okolice tylko pod kątem kwitnących roślinek normalnie pszczeli zwiadowca, strach się bać co będzie dalej...
a tam się przejmować ,jakoś to będzie

Pozdrawiam

Ardalke, Nie przejmuj się. Każdy z nas tak ma.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Tak ile razy wjechał bym do rowu przez jakieś kwitnące chabazie..Masakra

No wczoraj tez jadąc z żona złapałem się na tym, że patrzę co teraz kwitnie i gdzie rośnie jakaś atrakcyjna roślina dla pszczół.

I ja takie miałem czasami przerywałem przegląd uciekalem do samochodu a one atakowały przez szybę to był mój pierwszy nabytek i niepodalem się pomogła matka unasieniona

_________________
STANI

Witajcie. Na wiosnę planuję rozpocząć przygodę z pszczołami na poziomie amatorskim, tak z 6 rodzin. Pożytki mam raczej słabe bo brak dużych upraw, ziemie liche zapuszczone. Sporo lasów wszelakich. Jest leszczyna ale wierzby to symbolicznie bo za sucho. Miód raczej mix i brany tylko raz w lipcu. W okolicy brak pszczelarzy więc i nie mam kogo podpytać jaką wybrać pszczołę. Z tego co czytam to chyba najlepiej się sprawdzi Krainka.
Może jeszcze podpowiedź jaką linie i może namiary na sprzedaż odkładów.
Pasieka będzie na południe od Białegostoku
Dzięki.

Poszukaj rodzin na wiosnę.. weź do zakupu kogoś, kto wie, jak powinny wyglądać. Matki i zmianę pozostaw na później. Kupuj rójki, jeśli nie masz woszczyny - później będziesz zadowolony (ale matki już koniecznie do wymiany)

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Przpraszam, że pytam. Po co ci te pszczoły? Skoro już wiesz że i tak nie będą mogły normalnie żyć?

_________________
Miłośnik dobrej krainki

Bez przesady, będą mogły normalnie żyć i jeszcze miodu dadzą. Poczytaj Janusza Mazurka.

janmar64, i Tobie polecam jego lekturę. Miał pasiekę w lesie sosnowym i pięknie dawał radę

[color=#8000FF]marcyha dzięki. Ten miodek to ma być dla rodziny i znajomych więc się nie zmartwię jak wezmę z ula 12-15kg