FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam.
Czy w końcu lipca warto jeszcze kupić odkład?
Czy dojdzie do odpowiedniej siły do zimy, czy może lepiej poczekać i wiosną kupić w tej samej cenie już przezimowany?
Dodam, że odkład który chcę kupić to 5 ramek WLKP, cena 150 zł.
Dzięki za odpowiedź.

_________________
Pozdrawiam Gabriel

gabriel11, troche bez sensu bo do siły go nie doprowadzisz a ponosisz ryzyko, poza tym koszty syropu na zime, a pozytku nie bedziesz miał, ja kupił bym go w maju,

.....i tak pewnie zrobię, w maju 2013
bo kupując teraz czyli z końcem lipca jest jednak pewne ryzyko, że rodzinka nie dojdzie do siły i do wiosny nie dożyje.
Dzięki Sali za odpowiedź

_________________
Pozdrawiam Gabriel

gabriel11, odkład można zrobić nawet pod koniec sierpnia. Tylko trzeba wiedzieć jak. Ja bym wziął go teraz lub w marcu, a nie w maju.

Jak kupisz pod koniec maja to na miód możesz liczyć dopiero z lipy.Także stracisz rzepak lub wielokwiat wiosenny.

_________________
www.pszczolyimiod.pl

poszukaj sobie całych rodzin za 200-250zł można kupić gotową rodzinę, leczone odkłady mają przewagę nad starszymi rodzinami bo matki posiadają duży potencjał rozwojowy a pszczoły są w miarę wolne od warrozy, tylko jest już trochę późno na odkłady 5 ramkowe choć właśnie takie zrobiłem w ten weckend dla matek reprodukcyjnych które kupiłem ale mam zamiar je zasilać czerwiem i myślę że wszystko będzie ok

_________________
xyz

Moje odklady zakupione miesiac temu na pieciu ramkach w styropianowym Langstrothach z czerwiacymi matkami slabo rozbudowuja gniazdo.Weszly zaledwie na kolejna,szosta ramke.Pozytki nadal sa duze, , gdyz ule stoja wsrod ogrodow pelnych roznych upraw i wielu kwiatow.Dosc czesto padaja deszcze, ktore napewno opisywana sytuacje utrudniaja.Do tej pory niczym nie dokarmialem i staralem sie, by nie niepokoic pszczolek bez potrzeby.
Przeprowadzam kontrole w szufladach higienicznych na warroze a tam wszystko bez zarzutu.Czy nowe niezasiedlone ramki umiescic na przemian z zasiedlonymi.Prosze kolegow o porady jak przygotowac odklady do zimowli itd.
Za porady dziekuje z gory.

_________________
Apes debemus imitari
http://wettbergenwein.jimdo.com/

Te pożytki to masz duże czy tylko tak Ci się wydaje? To że coś tam rośnie i kwitnie to nie znaczy że dobrze nektaruje. Ile masz czerwiu? Może matka nie ma gdzie czerwić bo zalane ramki . Choć wątpię żeby tak teraz było tym bardziej w miesięcznym odkładzie. Zrób przegląd ula, zobacz co tam jest w środku. Ja myślę że tam trzeba delikatnie zakarmić żeby pobudzić matkę do czerwienia.

Ja wczesniej dałem ogłoszenie o gościu z Mazur co ma do odsprzedania pełne rodziny waz z ulem ,ale zapewne i rodziny bez raczej odsprzeda. Jak coś przedzwoń pod ten numer i sie dowiedz 897187372 . Piszesz że jesteś z mazur i na mazurach są te pszczoły .

Unikowo to nie Mazury , tylko Warmia

[/quote]

Dzięki za info.
Dzwoniłem już pod ten numer i pani powiedziała, że to okolice Bisztynka - czyli daleko ode mnie. Poszukam czegoś bliżej.
A przy okazji, wezmę te odkłady 5ramkowe i mam pytanie:
jak dołożę im po ramce węzy i co 2 albo3 dzień podkarmię to odbudują żeby M zaczerwiła?
(Z pożytkiem w polu jest słabo, bo gryka już przekwitła)
Rodzinka na 6 ramkach to już lepiej rokuje na wiosnę niż ta na 5

_________________
Pozdrawiam Gabriel

Jak będziesz regularnie podkarmiał małymi dawkami rzadkiego pokarmu, to jeszcze ramkę , lub dwie mogą odciągnąć .
Matka już ich pewnie nie zaczerwi , ale dasz je jako skrajne przed zakarmianiem i powinno być ok.
Są różne szkoły na temat zimowania na świeżo odbudowanych plastrach , ale niektórzy zimowali z powodzeniem na samych takich więc bądź dobrej myśli .
Pilnuj tylko , żeby bzyki miały cały czas złudzenie pożytku .
Najlepiej ok 0,5l. dziennie.
Powodzenia.

Żartujesz 0,5 dziennie pięcioramkowemu odkładowi miałby dawać?, max 300 ml co drugi dzień.

[quote="Robi_Robson"]
Matka już ich pewnie nie zaczerwi ,

Jeżeli odbudują, to dlaczego nie zaczerwi?
Przecież zdrowe matki czerwią jeszcze we wrześniu.
Jeżeli będę je karmił na zimę dopiero we wrześniu, to chyba zdąży zaczerwić??

_________________
Pozdrawiam Gabriel

Może masz rację .
Ale mam wrażenie , że matki już w sierpniu zaczynają unikać świeżo odbudowanych ramek .
Pewnie wszystko zależy od pogody !?
A ta potrafi płatać figle .
A przy okazji .
Tydzień temu widziałem już dzikie gęsi i żurawie lecące w kluczach
Mam dziwne przeczucie , że to oznaka wczesnego przyjścia zimy .

Gabriel matki w sierpniu już nie chcą za bardzo czerwić na plastrach dziewiczych. Nawet jak wejdzie to zaczerwi mały placek i ponownie na ten plaster w tym roku nie wejdzie z czerwieniem a najlepiej jak taki plaster przy układaniu gniazd sie wycofa i zwróci wiosną.Chyba że masz jakiś obfity pożytek w sierpniu to inna sprawa. Pozdrawiam