FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Powoli gryka się kończy piszcie jakie zbiory w tym roku. Ja pierwszy raz miałem pszczoły na gryce i sprawdziło się że są bardzo agresywne no chyba że akurat nektarowała to był spokój. Zaobserwowałem jeszcze jedno coś nie chcą budować węzy na gryce czy to reguła? czy tylko u mnie tak przecież pożytek jest, temperatura też.


Shot at 2012-07-25

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/

wirowales juz? u mnie jeszcze kwitnie a to juz 4 tydzien leci jutro jade zobaczyc co i jak Agresywne sa to fakt.

Jeszcze nie wirowałem bo jeszcze 1/2 pola kwitnie myślę że za jakiś tydzień półtora trzeba będzie wirować i na wrzos...

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/

chciałbym mieć pasiekę na takiej gryce.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/

rever, a gdzie wozisz na wrzos?

Nie tylko TY w tym okresie

U mnie gryka to rzadkość no ale są dopłaty i coraz więcej rolników sieje grykę ja znalazłem 50h dzięki temu nie musiałem dokarmiać no i pyłku sporo nazbierały.

Na wrzos wiozę do Leśniowa Wielkiego mam tam już co roku ugadane z Leśniczym nie jest tego tam tyle co w Przemkowie ale wystarczy na moją małą pasiekę!

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/

u mnie w zeszłym roku gryka bardzo dobrze nektarowała, w tym słabo i nie jest to tylko moja opinia ale i innych pszczelarzy z okolicy. Choc teraz zrobiło się gorąco i duszno i widzę że w pasiece pszczoły intensywniej pracują

_________________
http://pasiekawuroczysku.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCC-VqQ ... MLNszDS0EQ

Dzisiaj o 13tej sprawdzałem co na gryce piszczy. Podnoszę ramkę, a z niej siup i hlup hlup cieknie nakrop. Trudno. Nie da się podebrać. Z braku roboty pojeździłem na wycieczki po okolicznych wioskach, popatrzeć na pożytki na polach. I bardzo miło sie zaskoczyłem. Jest takie jedno poletko, nieduże bo nieduże, jakieś 5ha, gdzie jest młoda.... no właśnie gryka. Część zaczyna powoli puszczać kwiatki, a część jeszcze ich nie ma. Zastanawiam się czy by tam tak z dziesięć rodzin nie zawieźć i niech chociaż z pyłku skożystają na rozwuj. Nie wiem czy to jest późna odmiana, czy wymarzła i dopiero odbija. Jak myślicie czy warto postawić tam rodzinki na miód towarowy? Czy z tego coś będzie?

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Jak nocki będą ciepłe to i owszem.

Nie ma raczej późnej odmiany gryki - można grykę zasiać np po jęczmieniu w lipcu i jeszcze zdąży dać normalny plon. Zresztą jak się zasieje grykę w maju to potrafi w sprzyjających warunkach kwitnąc do grudnia taka to jest roślina.

I o to mi chodziło. Więc ule powędrują szybciej. Część na nawłoć, a część na tamte kilka hektarów gryki. Na weekend wywóz, bo w tygodniu praca popołudniem.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Ale że będzie nektarowac to nie wiadomo - bywają takie warunki glebowe że pszczoły będą latać na grykę a padną z głodu. Przyniosą tylko pierzgi.

Ze znajomym w zeszłym roku wywieźliśmy na pola gryki po dwa ule. Musieliśmy dokarmiać tam pszczoły a do południa dzień w dzień to był taki szum owadów ( i pszczół ) że masakra. Podobnie mam u siebie na polu w tym roku że nie nektaruje, tyle że noszą żółty nektar z chwastów i miodu mają. Jednak ja miodu nie wezmę a wydaje mi się że gdyby nie armia pszczół po pyłek do południa ( czasem do 14 ) na gryce to by i nanosiły wielkokwiatu.

Jestem jeszcze ciekawy teorii o gryce że w pierwszym roku posiana na polu nie nektaruje i skuszę się o posianie za rok.