http://www.modr.pl/sub.php?mb=113Myślę,że jak to przeczytasz ,to będziesz wiedział zdecydowanie więcej.Ale pamiętaj ,żebyś CZYTAŁ UWAŻNIE ,zarówno forum ,jak i inne wiadomości A w necie znajdziesz wszytko ,tylko jeden problem temat i GOOGLE szukaj.
Cytat :
W ulach styropianowych z jednoczęściową powałką problem ten jest rozwiązany konstrukcyjnie. Powałki styropianowej nie potrzeba zimą niczym ?docieplać?. Stanowi ona wystarczającą ochronę dla zimującej rodziny. W ulach drewnianych typowych, lub własnej konstrukcji powałka na ogół nie występuje. Zamiast powałki w wolne przestrzenie między górnymi beleczkami ramek wkłada się listewki. Tak powstałe zamknięcie gniazda od góry jest jednak mniej korzystne i dla pszczół i dla pszczelarza. Pszczoły nie mogą przemieszczać się górą na sąsiednie ramki co jest dla nich w sezonie bardzo niewygodne, a w okresie zimowli, w pewnych warunkach może nawet kosztować życie rodziny. Dla pszczelarza zaś niewygodna jest obsługa ula, znaczne zwiększenie pracochłonności każdego przeglądu, kłopoty z ciągłą wymianą i skrobaniem tych listewek, czego nie rekompensuje w żadnym razie zwiększona nieco produkcja propolisu. Dlatego też proponuję pszczelarzom rezygnację z beleczek, a na to miejsce wykonanie we własnym zakresie powałek. Mogą być one wykonane z 2-4 deseczek, płyt paździerzowych itp. Ważne, aby między powałką a ramkami było przejście dla pszczół /0.5-1 cm/. W deseczkach powałki należy też wyciąć okrągły otwór o średnicy 6-10 cm, który może służyć do podkarmiania i wentylacji. Podczas przeglądów możemy otwierać tylko część powałki co ułatwia pracę i ogranicza zaniepokojenie rodziny oraz nalot obcych pszczół.
W wypadku nie stosowania powałki w ulu gniazdo może być przykrywane grubym płótnem lnianym nasączonym pokostem lnianym, na które zimą kładziemy poduszkę. Nie zalecam za to stosowania folii, gdyż całkowicie uniemożliwia ona przenikanie powietrza, usuwanie pary wodnej i w ostatecznym efekcie może powodować zawilgocenie gniazda
To z Twojego województw ,więc możesz zasięgnąć dużo informacji u źródła.Czy warto?pewnie tak.
http://www.modr.pl/sub.php?mb=113&t=12