FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam znacie jakieś dobre sposoby (o ile taki istnieją) aby zapobiec rabunkowi ?

Pozdrawiam i dzięki za odp!!!

Ja mam kolka zasad
- równe (silne) rodziny w pasiece
- karmić po zakończeniu lotów
- szczelne ule
- możliwość zwężenia wylotkow
- nie czekać az pszczółki zaczną z głodu

i trzeba mieć jeszcze normalnego sąsiada pszczelarza, bo jak trzyma pszczoły na głodzie a Ty karmisz to jest problem.
Więc jeśli masz pewność, że to nie Twoje rabują, rozejrzyj się po okolicy może ktoś z jakiś przyczyn "osierocił pszczółki" i trzeba im pomóc. Widziałem takie przypadki.
pozdrawiam

dzięki za podpowiedzi .

Do tego wszystkiego trzeba być po prostu ostrożnym i czujnym pod każdym względem. Sam kilka dni temu rezygnując ze zbyt wczesnego dodania poduszek po ich usunięciu złożyłem je w wyczyszczonych pustostanach. W jednym leżała ramka z odrobiną miodu. I tak nie fortunnie kładąc tę poduszkę powstała centymetrowa szczelina po założeniu daszka. Nie dopatrzyłem się tego i po 2 dniach dostałem za swoje. Pszczoły to zwąchały i zaczęły się jazdy. Doszło do tego, że silna rodzina zaczęła rabować przy okazji jedną z moich słabszych. Na szczęście dzięki szybkiej reakcji skończyło się na strachu ale tak jak napisał: czujność pod każdym względem bo o błędy, niedopatrzenia nie trudno.

ja mam w daszku dziurki wentylacyjne i jeden się uszkodził i jak podawałem syropek to wlazły przez malusią dziurkę i jak zaszłem na pasieke i otwarzyłem daszek, a tam disco ale tylko były takie fajne łyse pszczoły letnie bez włosia.
A był ze mną kolega
oj jak sie kolega przestraszył i powiedział co to pszczoły zombii