FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 23:19 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 50 ] 
Autor Wiadomość
Post: 30 listopada 2007, 11:44 - pt 
Przyjacielu bardzo ładna pasieka :wink:



Teraz Czekamy na opis jak powstała tak śliczna pasieka
Reszta Zdjęć Z pasieki Michał


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 30 listopada 2007, 16:35 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 18:10 - czw
Posty: 937
Lokalizacja: Poznań
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Pasieka bardzo ładna. Czekam na opis.

_________________
Pura Vida


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 grudnia 2007, 16:54 - sob 
Witam wszystkich.
Dziękuję kolegom BoCiAnK i root za pomoc . Trochę znam się na pszczołach na komputerze nie do końca - brak praktyki.
Przygodę z pszczołami zaczołem 27 lat temu po powrocie w rodzinne strony ze Świnoujścia gdzie mieszkałem kilkanaście lat . Miód dostawaliśmy zawsze od rodziny ze stront żony . Pojechaliśmy latem na wieś jak zwykle po miód , wujek zamiast miodu zaproponował mi rójkę na drzewie jak sam ją zdejmę . Niewiele myśląc kupiłem ul z ramkami od jego sąsiada - pszczelarza i czekałem na rójkę . Następnego dnia wyszła rójka więc zabrałem się do zdejmowania . Nie wspominam tego mile ponieważ zdejmowałem ją z tego drzewa dwa razy . Dostałem pierwszą lekcję z której najbardziej cieszył sie wujek , bo pszczoły były żądliwe . Pomimo moich ubrań i zabezpieczeń pszczoły mnie znalazły , ja jeszcze trafiłem w furtkę przy stodole a pies niestety nie trafił . Nie zapowiadało się to dobrze , byłem chorbliwie wrażliwy na " brzęk -jęk" pszczół trząsłem się jak osika . Ból kilkunastu żądeł był nic nie znaczący w porównaniu z lękiem . Co zimę poznany stolarz -pszczelarz wykonywał mi 15 uli war . zwykłych które zasiedlałem , w ciągu 5 lat miałem ich 60 sztuk. Zacząłem uczyć się hodować matki dla własnych potrzeb wszystkie i tylko rasy kaukazkiej o których słyszałem że są miodne i łagodne . Tak trwało to 20 lat z braku czasu dla pszczół (budowa) . W roku 2000 zacząłem wyjeżdżać na wycieczki do pasiek i imprezy przeczelarskie . Tak zrodziła się chęć unowocześnienia mojej pasieki i zmiana uli na stojaki zachwalane na wszystkich szkoleniach . Poniosłem duże koszty przy tej zmianie gdyż dochodziły różne nowe wydatki związane z tą zmianą ; pracownia w pasiecie na korpusy , 2000 ramek , wózki , transportówki i.t.d. Dlatego warto odrazu wybrać rodzaj ula i nie zmieniać - bo ja jusz wszystko miałem . Podjąłem decyzję i kupiłem same korpusy styropianowe W L . a dennice , daszki , podkarmiaczki górne , przegonki wykonał mi stolarz wedłóg moich rozwiązań . W 2003 roku prześiedlilem wszystkie 60 rodzin i w ciągu sezonu udało mi się to zrobić , dodam że nie miałem żadnej ramki WL z suszem (wszystkie na przecinanie ) W tym czasie wszystkie rodzinki które zostały w war. zwykłych dostały młode matki i do zimy doszły do siebie. Obecnie mam 30 uli war.zw. i 60 WL do których jeszce całkiem nie przywykłem , ciekawiej pracuje mi się jednak w leżakach . Matki pszczele dla potrzeb własnej pasieki wychowuję we własnym zakresie , posiadam drobny sprzęt do tego celu łącznie z cieplarką . W 2004 roku dokupiłem pozostałe nowe urządzenia ; miodarkę , stół , odstojniki , lawetę na 21 uli WL . Adoptowałem budynek gospodarczy na pracownię na którą w tym roku otrzymałem weterynaryjny numer identyfikacyjny do pozyskiwania nieprztworzonych produktów pszczelich i sprzedaży bezspośredniej . Tak , dzęki mojej ciężkiej pracy powstała moja wymarzona pasieka . W 2005 r. zdałem egzamin na mistrza-pszczelarza i zająłem 1-miejsce w konkursie za najlepiej prowadzoną pasiekę WZP w Lublinie , od Wojewody Lubelskiego otrzymałem Dyplom Uznania oraz nagrodę pieniężną . Od tego momętu moja pasieka zwiedzana jest przez wycieczki krajowe i zagraniczne , ukazało sie również kilka artykułów w prasie lokalnej w Kurierze Lubelskim i mała wzmianka w Pszelarzu Polskim . Dlatego też muszę zajmować się dodatkowo utrzymaniem mojej pasieki w przyzwoitym ładzie . Zajęcie 1-miejsca przysporzyło mi więcej pracy , walcząc z chwastami w ogródkach pasiecznych .
Życzę całej braci przczelarskiej podobnych wyników i osiagnieć w tak przyjemnym zajęciu , bo pszczoły to również moje hobby .

Pozdrawiam . Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł: Super
Post: 01 grudnia 2007, 22:38 - sob 

Rejestracja: 11 października 2007, 08:40 - czw
Posty: 228
Lokalizacja: Pomorze
No Ryszardzie patrząc na twoją pasiekę dostałem oczopląsu. Widać że jesteś wręcz pedantyczny. Przyjmij moje gratulacje. Życzę dalszego powodzenia. Muszę to zobaczyć na własne oczy. No i chyba jak widać masz też następcę.

_________________
Sabard


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 grudnia 2007, 23:08 - sob 

Rejestracja: 02 września 2007, 21:38 - ndz
Posty: 176
Lokalizacja: busko zdroj
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Ladniejszej nie widzialem rowniez gratuluje ale chyba to stacjonarna pasieka a jezeli tak to czy nie za duzo jak na jedno stanowisko.Pozdrawiam

_________________
Michał Lewandowski - Miody Ponidzia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 grudnia 2007, 19:02 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Piekne zdiecia ale co masz za pożytki w tym miejscu ze tak dozo rodzin masz tutaj

pozdrawiam heniek

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Moja Pasieka
Post: 02 grudnia 2007, 20:20 - ndz 
Dziekuję kolegom za gratulacje i opinie ale spodziewam sie różnych . Materiał który by nadal leżał w szufladzie ujżał swiatło dzienne . Zdjęcia zrobiłem pasiece w całej okazałości dla potomnych niech kiedyś zobaczą jaką pasiekę miał pra-pra dziadek . To że trafiła na forum - czysty przypadek i nie koniecznie można się na niej wzorować . Każdy pszczelarz ma swoje nawyki i przywyczajenia i zdobytą wiedzę i niech tak zostanie . Wspomniałem wcześniej że mam lawetę na 21 uli WL i gdybym ich wywiózł to na zdięcjach były by tylko stelarze i pustaki . Miód na moim terenie jest umiarkowany , nie ganiam za rzepakiem bo nie występuje na tym terenie podobnie jak wrzos . To jest teren typowo gryczany choć i ten powoli się kończy i kurczy jak wszędzie i dlatego nie wywożę na grykę lecz staram się zapobiec żeby mi nikt nie postawił . Miałem taki przypadek z niewiedzy pszczelarza który podwiózł mi ule pod moją pasiekę bo zobaczył dużo gryki - niewiedząc nic o pszczałach , skończyło się to na przyjaznej rozmowje . Dochodzi do tego park bardzo dużo lip , sady owocowe , plantacje wierzby i różne inne pożytki najbardziej uzależnione od deszczu , nie ma dużych okresów bezpożytkowych . Mogę dodać że koszty które poniasłem przy modernizacji zwróciły się po dwóch sezonach . Co do następców to może być różnie , syn dostał 30 uli które wycofałem ale z tego co widzę to obydwaj nie jesteśmy zadowoleni . Mój wnuczek Michał , tak jak nazwa mojej pasieki " PASIEKA MICHAŁ " być może będzie miał więcej zamiłowania -zobaczymy .

Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 grudnia 2007, 21:58 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Jezeli chodzi o nastepcow to mysle ze mozesz byc spokojny jesli wnuk raz sprubowałpracy przy pszczoach, to juz zostaje do konca zycia


pozdrawiam

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 grudnia 2007, 22:07 - ndz 

Rejestracja: 07 listopada 2007, 17:12 - śr
Posty: 113
Lokalizacja: WIELKOPOLSKA
Wszystko ładnie pieknie tylko dlaczego masz pozatykane scyropianowymi korkami wentylatory w pełni lata?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Moja Pasieka
Post: 10 grudnia 2007, 21:05 - pn 
Popacz kolego na pierwsze zdjęcie, tam można zauważyć w ostatnim rzędzie pod żywopłotem zdjęte górne korpusy(miodnie) i wszędzie powkładane wkładki wylotowe . Zdjęcia były robione w 2005r. można powiedzieć w trakcie miodobrania . Warunki atmosferyczne jak i pszczoły w pszyszłości zrobią swoje.

Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 16 grudnia 2007, 18:11 - ndz 
Panie Ryszardzie piękna pasieka
Ile czasu poświęca Pan na doglądanie pszczół a ile na prowadzenie tego ślicznego zakątka
Czy te rośliny przed ulami to lofant

Tylko pozazdrościć


Na górę
  
 
 Tytuł: Moja Pasieka
Post: 17 grudnia 2007, 20:45 - pn 
Tak , to był lofant ale jest zastąpiony innymi roślinami bardziej odpornymi na suszę z tych roślin pozostała trojeć-amerykańska dająca piękny zapach . Jeżeli wykonamy coś odrazu dobrz to sama pielęgnacja nie wymaga już dużego nakładu pracy . Latem kilka razy dziennie jestem na pasiece gdy zauważę i jest taka potrzeba biorę opielacz , pszczoły robią swoje a ja swoje nie przeszkadzamy sobie nawzajem .
Podobnie jest z pszczołami zawsze wykonuję jakąś czynność o jeden dzień wcześniej jak powinienem .Ten rok według doniesień prasowych można zaliczyć do rojliwych ale ja nic takiego w swojej pasiece nie zauważyłem i nie robiłem żadnych zabiegów przeciw-rójkowych i żadna nie wyszła a dlatego bo już to było zrobione .To żę lubię pracować przy pszczołach nie liczę czasu który spędzam na pasiece a najbardziej uwielbiam widok powracających pszczół przed burzą , proszę to sobie wyobrazić .

Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 17 grudnia 2007, 22:44 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
Takie pasieki powinny być wizytówką naszego pszczelarstwa. Panie Ryszardzie między nami jest jakieś 70 km aż mnie korci zobaczyć ją z bliska.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Moja Pasieka
Post: 19 grudnia 2007, 23:00 - śr 
Dokładnie to masz 75 km , ale co to za odległość . Ja byłem kilka razy na imprezie w Kraśniku , można powiedzieć byłem ale się zmyłem . Obecnie jestem członkiem SPP Polanka i zapraszam Cię oraz wszystkich chętnych najlepiei w pierwszej połowie czerwca . Wszystkie dane do kontaktu znajdziesz na mapce Polanki .

Ryszard B.


Na górę
  
 
Post: 03 stycznia 2008, 01:19 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
ryszard_b pisze:
Dziekuję kolegom za gratulacje i opinie ale spodziewam sie różnych . Materiał który by nadal leżał w szufladzie ujżał swiatło dzienne . [...]

" PASIEKA MICHAŁ " być może będzie miał więcej zamiłowania -zobaczymy .
[...]
Ryszard B.


Witaj!
Ryszardzie, tak ogladalem Twoja pasieke (na zdjeciach oczywiscie), ze nawet nie wiem gdzie wpisalem swoj post, dlatego tez - moze sie powtorze - ale jestem zachwycony WSZYSTKIM!
Niektore zdjecia ogladalem po dwa razy. Sam mysle miec cos pieknego, ale teraz ...? - No, nie wiem! :wink:
Jestes dobrym wzorem.
Ale przyznaj sie Kolego - tylko tak szczerze - sam chyba nad tym wszystkim nie chodzisz? :wink:
Naprawde zycze Ci tylko sukcesow, ale nie zamykaj sie w sobie i nam tez chociaz od czasu do czasu cos podpowiedz, poradz, itd. I to niekoniecznie dopiero wtedy gdy Cie zapytamy, ale jak cos wiesz to ...NADAWAJ!

Pozdrawiam
Jerzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Moja Pasieka
Post: 03 stycznia 2008, 11:31 - czw 
Właśnie w pasiece robię tylko sam z pomocy kożystam tylko przy odsklepianiu ramek . Gdybym sam nie rybił wszystkich czynności jak przegląd , ograniczanie , wymiana matek stracił bym rozeznanie co do stanu rodzin pszczelich . Nie należę do zaglądaczy i grzebaczy w ulach bo z tego już wyrosłem ale mogę Cię zapewnić że wchodząc na pasiekę i po ich pracy i oblotach młodej pszczoły wiem wszystko . Pszczoły mam wyselekcjonowane pod każdym względem na midność , łagodność i nierojliwość to tylko dlatego że sam wszystko robię łącznie z odchowem matek dla własnej pasieki . W więkrzości trafiam jak wdziesiątkę bez korzystania z notatek w którym ulu i jakiego koloru jest matka . Teoria jest tylko teorią , w moim przypadku zamiłowanie , wyczucie , zdobyta praktyka daje efekty i zadowolenie z pracy a pieniądze to tylko produkt uboczny tej przyjemności .

Ryszard B.


Na górę
  
 
Post: 03 stycznia 2008, 13:20 - czw 
ryszard_b pisze:
Właśnie w pasiece robię tylko sam z pomocy kożystam tylko przy odsklepianiu ramek . Gdybym sam nie rybił wszystkich czynności jak przegląd , ograniczanie , wymiana matek stracił bym rozeznanie co do stanu rodzin pszczelich . Nie należę do zaglądaczy i grzebaczy w ulach bo z tego już wyrosłem
.


Dlatego po wielu latach obserwacji i popełniania błędów i uczenia się na nich postanowiłem napisać Ten Temat i choć nadal się uczę to mimo że mam coraz większą pasiękę mam też czas :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 stycznia 2008, 13:20 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Takie ktoś ma takie podejście to i sukces będzie miał. zauważyłem że Ci co mają sukcesy w pszczelarstwie to zaczynali od małych pasiek a z wielkim zamiłowaniem, zysk był na dalszym miejscu, oczywiście jeśli zamiłowanie trwa a pasieka jest duża to i pieniądze za produkty pszczele będą. Znam wielu co szybko stawiali pasieke około 100 rodzin lub więcej ale tylko dla zysku a a lato najchętniej aby ktoś robił co się nie zna, efekty były bardzo mizerne takich pomysłów.[/scroll]

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 stycznia 2008, 13:35 - czw 
bzzy pisze:
Znam wielu co szybko stawiali pasieke około 100 rodzin lub więcej ale tylko dla zysku a a lato najchętniej aby ktoś robił co się nie zna, efekty były bardzo mizerne takich pomysłów.[/scroll]


Robert
Mieć a chcieć to jest duża różnica postawić 100 czy nawet więcej uli to każdy może jeszcze jak teraz są dotacje .
Ale obrobić to w należyty sposób żeby mnieć zysk to nie jest tak jak w przysłowiu "Hop na krowę i ciele gotowe " to trzeba mieć zamiłowanie i to nie lada lepiej dobrze zaopiekować się 20 ulami jak mieś 50 zaniedbanych czasami wychodzi tak że ten z 20 ma większe zyski jak ten z 50 uli :mrgreen:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 stycznia 2008, 14:23 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
hehe kiedyś miałem takiego co miał 100 rodzin, ale miał wizje że wlkp to tylko 2 korpusy, możesz sobie wyobrazić że z 10 lat dochodził do tego ze może warto dawać 3 korpusy, ale to nic, najlepsze to to że ludzie na wsiach zbierali jego rójki dosłownie co dziennie, na koniec okazało się że oni wzieli miód i je tak zostawili na pastwe bo na wiosne kolejne rójki a on słabizne karmił, kiedyś miał tak słąbe, że z moich 27 rodzin miałem więcej miodu wielokwiatowego niż on prawie z 80, po prostu rodziny dochodziły do siły i pożytek został znikomo wykorzystany, ubaw miałem wtedy dobry. Odnośnie tych co takie pasieki stawiają to u mnie kiedyś zrobili dla bezrobotnych taki program aby mieli pszczoły i utrzymanie z tego, potem były cuda, ule kradli, rodziny znikały, ale że koszty są spore prowadzenia pasieki więc już wszystko wróciło do normy.

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 stycznia 2008, 18:16 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
No mam takiego wujka wielko pszczelaz po róznych kursach i co????? nic co roku przychodzi jesien pora karmienia i cienko zakarmia pszczoły z 40 rodzin przezimuje zaledwie kilka moze kilkanascie a jesli chodzi o zbiory miodu to tez kicha ,ale co mozna zrobic gość jest jak profesor nauczyciel ze sredniej szkoły ale o pszczółki niedba i moze miec duzo ale co z tego ????????????............................

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 stycznia 2008, 18:31 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Bo w pszczelarstwie to jest tak że jak masz pasieke to ciągle coś masz do zrobienia, ja aby cieszyć się wiosną to już w zime kompletuje nadstawki i dolne ramki mają wciągnięty drut, fakt mam gdzie to robić więc mogę, ale na wiosne mam więcej czasu co mogę inne czynności zrobić, powiem szczerze że jest wielu pseudo takich posiadaczy i oni sporo psują pszczelarstwo, nawet wystarczy że kopie w tych ulach nie patrząc na sąsiadów a pszczoły złośliwe gryzą, potem taki zwykły człowiek jak widzi ul to odrazu krzyczy aby go zabierać bo będą gryzły, przykładów jest wiele, mi to się marzy aby pszczelarstwo było mniej popularne co u mnie zauważam że tak jest przez wymieranie pewnych pszczelarzy a nowych nie przybywa, aby pozostawały osoby które mają pojęcie, cały czas coś robią aby mieć jakiś poziom w pasiekach

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 stycznia 2008, 18:59 - ndz 

Rejestracja: 25 stycznia 2008, 00:07 - pt
Posty: 18
Lokalizacja: Lublin
Piękna pasieka Panie Ryszardzie. Trzymać tak dalej.Chciałbym zapytać z czego utworzony jest ten żywopłot obok pasieki?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Moja Pasieka
Post: 27 stycznia 2008, 19:33 - ndz 
Żywopłot jest z mirabelki i już nie tak bardzo młodziutki . Co roku jest obcinany kosiarką - elektryczną do żywopłotu , ostatnio pomagają mi mszyce i nie rośnie tak intensywnie . W ciągu dwóch dni robię z nim porządek tymi nożycami i na rok czasu mam spokój . Jest dość gęsty i osłania od wiatru oraz ludzi , ale wszystko wymaga pracy i poswięcenia żeby ogólnie całość pasieki wyglądała tak jak wygląda .

Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 27 stycznia 2008, 19:56 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
Ten żywopłot to nawet ciekawa sprawa, zapewne na wiosnę jest cały bielutki od kwiatu, zgadza się?

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 stycznia 2008, 20:25 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Taki zywoplot, to rzeczywiscie fajna sprawa, bo naprawde nikt tam d... nie wsadzi - szpilki. Mialem taki takze, ale wykarczowalem go na jesieni i teraz bedzie inny. Ale mirabelka ladnie i obficie kwitnie zawsze.
Jeden juz jest ze specjalnej odmiany tui (gesta i pozaplatana), drugi z cyprysikow - ale ten jest mizerny i chyba go skasuje, a reszte pewnie posadze z jakichs krzewow zimozielonych - tylko chcialbym, zeby mialy tez potem ladne, kolorowe jagody.
Ale i tak nie bedzie tak ladnie jak u Ryszarda
Pozdrawiam
Jerzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Moja Pasieka
Post: 27 stycznia 2008, 21:48 - ndz 
Jerzy , nie rób ładnej pasieki bo Cię do PZP nie przyjmią , a jeśli już jesteś w tym związku to mogą powiedzieć żebyś się wypisał pod cholerę jak było to w moim przypadku .Gdzie opisałem to w temacie : Imprezy , Szkolenia i Życie Towarzyskie , jeśli już coś zrobisz to nic nie mów i nie pokazuj nikomu , nie wolno mieć ładniejszej pasieki od działaczy związkowych .
Niech Ci kot wchodzi do ula przez dach i myszy łapie , wtedy będą zadowoleni z Ciebie .

Odnośnie płotu lub żywoplotu , powinien być w miarę przewiewny . Jeżeli to będą sztachety to też z pewnym odstępem pomiędzy sobą .
Pszczoły nie mogą być zdezorjętowane jaka żeczywista temperatura panuje na zewnątrz .
Czasami można spodkać wysoki 2 m płot bardzo szczelnie wykonany i to jest wielki błąd .
To samo dotyczy ustawienia uli wylotami w odpowiednim kierunku , proszę zwrócić uwagę że mam ustawione we wszystkie kierunki świata .
Tak było zaplanowane , celem lepszego podjazdu wózkiem , nie wchodzenie pszczołom na ich lot i nie przeszkadzanie sobie na wzajem .
Naprawdę nie zauważyłem żadnych niepożądanych nagatywnych objawów w rodzinach pszczelich z tak ustawionymi ulami .

Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 28 stycznia 2008, 13:58 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
To tylko pogratulować takiego koła PZP, u mnie jest wielu emerytów, ludzi co mają po pare uli ale sam zarząd znam i zawsze każdego widzi mile w kole, nawet jak nie jest zapisany, tak aby posiedzieć i pogadać, mówienie, że mam takie dziury w ulach, że kot przez nie włazi to nie najlepsza reklama pasieki oraz swojej osoby, raczej nikt z Twoim zdaniem nie będzie się liczył, to chyba nie tędy droga, raczej osób z którymi miałeś doczynienia.

Jesteś na forum, zrobiłeś reklame swojej pasieki, piszesz wiele cennych informacji i nikt Cię nie wyrzuca, do tego wiele osób podpatruje Twoje rozwiązania w pasiece aby te same zastosować u siebie.

Kiedyś za działkami u mnie stała pasieka, były tworzone odkłady a na wiosne gdzieś zabierane, pasieka w kilku miejscach liczyła ponad 100rodzin, aczkolwiek to miejsce było specyficzne, wiele sosen, mniejsze i więszke, z tyłu las, z przodu niski las, teren byłego poligonu wojskowego, w koło uli piach plus naleciałości ziemi, w pasiece zazwyczaj nic nie rosło cały rok ule czyste plus igliwie, na wiosne robił się tam taki klimat, że moje rodziny które stoją z drugiej strony sektora działek jeszcze nie zrobiły oblotu a tam już były po oblocie, martwe pszczoły powynoszone, pszczoły znosiły wode, ciekawa sprawa, a mała odległość.

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 stycznia 2008, 02:07 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Witam!
Ryszardzie, moim prawdziwym marzeniem jest odwiedzic Ciebie i Twoja pasieke, aby zobaczyc i POGADAC z Toba, a napewno byloby o czym. Ale pomarzyc - dobra rzecz!
Pozyjemy, zobaczymy. A moze kiedys ...?
Co do Kola, to jeszcze nie naleze, ale 'prezio' jest w porzo, znamy sie od lat i jest dla mnie zyczliwy. Ma spora pasieke, prowadzi ja z synem, takze hodowle matek i zawsze moge z nim pogadac. Kiedys nawet sam przyjechal do mnie, zeby zobaczyc co i jak robie, bo sie dowiedzial, ze ojciec moj wyjechal, a ja mecze sie sam z pszczolami na wiosne. Gosciu jest zawodowym pszczelarzem po AR w Olsztynie. Ale jest skromny i uczciwy. Nie wiem jak reszta, ale musze Ci powiedziec, ze nawet gdybym cieszyl sie jakimis sukcesami, to ja tez naleze do ludzi skromnych i gdyby ktos mnie odwiedzil, to pewnie by sie czegos dowiedzial czy zobaczyl - nie lubie sie chwalic, bo wiem, ze inni sa wieksi. Raczej lubie sam komus cos dac, pomoc, itd.
Pozdrawiam
Jerzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Moja Pasieka
Post: 29 stycznia 2008, 20:54 - wt 
Koleżeńskość nie ma nic wspólnego z buntem przeciwko tak działającemu kołu i prezesom , którzy nic nie robią dla własnego koła i na dadodatek nie chcą ustąpić .
Bo co może zrobić Prezes który ma ponad 80 lat i leniwy zastępca który mówi że to jest funkcja społeczna i ma to gdzieś .
Są koła działające energicznie i pozazdrościć im tylko energicznie działających Prezesów , którzy z oddaniem dbają o koło i jego członków .
To co sie dzieje w WZP w Lublinie nie sprzyja dobrym stosunkom z poszczególnymi kołami , jak w ciągu dwóch lat ze związku odchodzi tyle członków . Powstaje "POLANKA" następnie "STOWARZYSZENIE PSZCZELARZY LUBELSKICH" , odchodzą wspaniali ludzie , którzy dużo już zrobili dla polskiego pszczelarstwa i chcą robić nadal , tylko już bez "twardogłowych" .

Taką działalność poszczególnych kół jak w Lubartowie skomentował w Pszczelarstwie nr.10 2006 str.11 Mgr inż Piotr Semkiw cytuję niektóre wypowiedzi: Panowie Prezesi , skończył się czas gdy działalność kół ogranicza się jedynie do zbierania składek członkowskich . Wina w więkrzości przypadków tkwi w nieumiejętnym zarządzaniu działalnością kół . Program wsparcia pszczelarstwa jest dla pszczelarzy i nie blokujcie możliwości korzystania z niego , kroczenia drogą postępu , który ten program zapewnia .

Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 29 stycznia 2008, 21:50 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Jesli jest problem z prezesem i przeprasam za okreslenie starymi dziadkami to poprostu trzeba załozyc stowarzyszenie przczelazy i po kłopocie tak jak my w sanoku jest stare koło i nowe stowarzyszenie :lol: :lol: :lol:

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 stycznia 2008, 22:45 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
Ja na to mam tylko jedno określenie że to jest chore i nie służy to dobru naszemu pszczelarstwu, zagraniczni tylko na to patrzą i zacierają ręce bo oni najwięcej skorzystają a skłóconym narodem jest łatwiej sterować.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 stycznia 2008, 23:21 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
moze i chore ale ze starymi trutniami co mozesz zrobic jak sie niemozna dogadac ?????
co bedziesz siedział az sie wygna to moze ciebie przezyja ,i mysle ze to jest najzdrowsze i najrozsadniejsze młodzi maja lepsze pomysły i chca działec a stare dziadki pozostałosci po komunie im zostały wiem cos na ten temat tylko nazekaja i nic nierobia to nirch sobie soiedza nalezałem do takiego koła dzieki bardzo teraz jest nowe i jest o wielelepiej przynajmniej cos robia i sa ztego korzysci a ci starsi panowie potrafili załatwic cukier drozszy niz w sklepie albo sprzedac miod kolesiom ktorzy nienalezeli do zwiazku a ci co nalezeli musieli sami sprzedawac i szukac klientów


pozdrawiam henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Moja Pasieka
Post: 29 stycznia 2008, 23:29 - wt 
Obecnie jestem w POLANCE jest super , mam co chcę i od kogo , całkiem inna forma załatwiania matek , nie rozmawiam z Prezesem który robił łaskę przez swoją nieudolność .
Rozmawiam bezpośrednio z hodowcą , wybieram materjał który mi pasuje i chcę mieć w swojej pasiece i uzgadniam termin .Taki sobie średni pszczelarz jak ja , już przy istniejących dopłatach przez kilka lat otrzymał tylko 7-matek z poprzedniego związku narzuconych odgórnie , pytać nie wolno , dyskutować nie wolno . Jeśli coś się nie podoba , proszę zmienić barwę klubu .
Tak wygląda najwiękrza organizacja PZP , który takim postępowaniem niszczy nie tylko pszczelarzy ale również siebie .

Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 29 stycznia 2008, 23:39 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Jeszcze Ryszardzie zapomniałes dopisac ze szarga opinie polskiego pszczelarsztwa

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2009, 21:46 - ndz 
ryszard_b pisze:
Rozmawiam bezpośrednio z hodowcą , wybieram materjał który mi pasuje i chcę mieć w swojej pasiece i uzgadniam termin .

Ryszard B.


Wracając do zamawiania matek oprócz Bakfastów jakie posiadasz w swej pasiece od kogo jak można oczywiście wiedzieć kupujesz matki i jakie
Dziękuję jeżeli odpowiesz


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 13 maja 2010, 00:56 - czw 
Jest to jedna z piekniejszych pasiek w Polsce
pozdrawiam i zyczę sukcesów


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 16 maja 2010, 19:35 - ndz 
Faktycznie ładnie ładnie, ule prościutko jak figury na planszy do szachów. gratuluje


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 28 sierpnia 2010, 15:50 - sob 

Rejestracja: 09 lipca 2010, 19:25 - pt
Posty: 589
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: inny
czy ktoś wie czemu Ryszard nie pisze nowych postów ? TO co pisał było bardzo ciekawe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 sierpnia 2010, 20:32 - sob 
wojciechmoro pisze:
TO co pisał było bardzo ciekawe.


Gdybyś wnikliwie - czytał to byś wiedział Za to że napisał kilka słów Prawdy - zdecydował że na chwilę sobie odpuści
Mam z nim kontakt miewa się super , pasiekę już utulił do zimy i cieszy się z życia ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 29 sierpnia 2010, 01:52 - ndz 

Rejestracja: 09 lipca 2010, 19:25 - pt
Posty: 589
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: inny
Dzięki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 sierpnia 2010, 05:40 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
A dzięki....... KOMU ....się WKUR-ł i odpuścił sobie forum !!!!!!!!!!! :nonono:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 sierpnia 2010, 08:24 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1152
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
wtrepiak pisze:
A dzięki....... KOMU ....się WKUR-ł i odpuścił sobie forum !!!!!!!!!!! :nonono:


Jak KOMU, Bywalcom. Co sie dziwisz ,jak Człowiek z ciekawą wiedzą i doświadczeniem otrzymywał czepialskie texty,więc zrobił sobie urlop .Niech wypoczywa gdzie Mu najlepiej .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 sierpnia 2010, 17:49 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
NO WŁAŚNIE ???????????????? komu zawdzięczamy że Ryszard się wku---wił !!!!!!!!!!!! ! NO ???? Robert też się nie ujawnia , na tym forum...... A oni mają zasób wiedzy na temat pszczelarzenia i to konkretnej wiedzy !!!!!!!!!!!! A nie miodobranie ze sztachet!!!!!!!! :śmieję się z ciebie:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 sierpnia 2010, 20:32 - ndz 
panowie wtrepiak i qq może napiszecie wiecej bo ja przeleciałem cały temat i nic takiego nie znalazłem aby ryszard musiał sie wnerwic i odpuscic forum, jest troche tak jak bogdan pisze , ze ,, cos napisal , tez to przeczytałem , i gdyby z powodu tych paru mu przeciwnych czy porównujacych do kogos postów mial sie obrazac , to mi do niego raczej nie pasuje , tym bardziej ze posty sie skonczyły a on odpisywał dalej , moze sobie porobic takie ławeczki przed domem przy drodze i tam plotkowac?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 29 sierpnia 2010, 21:06 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1152
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
birkut pisze:
panowie wtrepiak i qq może napiszecie wiecej bo ja przeleciałem cały temat i nic takiego nie znalazłem aby ryszard musiał sie wnerwic i odpuscic forum, jest troche tak jak bogdan pisze , ze ,, cos napisal , tez to przeczytałem , i gdyby z powodu tych paru mu przeciwnych czy porównujacych do kogos postów mial sie obrazac , to mi do niego raczej nie pasuje , tym bardziej ze posty sie skonczyły a on odpisywał dalej , moze sobie porobic takie ławeczki przed domem przy drodze i tam plotkowac?


Słuchaj, Panie-Kolego. Jeśli chcesz bardzo wiedzieć szczegóły tego czy owego, to najlepiej u źródła (czyt. Osoba zainteresowana).
Ja nieszperam wstecz czy strona po stronie po wpisach innych, do ORMO czy UB nienależałem ,bez urazy.
Ot poprostu przedzwoń do niego czy napisz mail zawsze modpowie On nic zapewne niema do ukrycia ,dowiesz się co jak i dlaczego . I tyla
Bez urazy

Pozdrawiam Andrzej


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 sierpnia 2010, 22:24 - ndz 
birkut pisze:
gdyby z powodu tych paru mu przeciwnych czy porównujacych do kogos postów mial sie obrazac , to mi do niego raczej nie pasuje

Birkut
Wiele rzeczy dawno temu wykasowałem
Myślę że nie warto drążyć tematu Szkoda że Rysiek skończył na 400 setnym poście a ten przez kogo nie piszę czasami tu zagląda ale skończył pisanie na wszystkich forach prawie


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 września 2010, 21:24 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lutego 2009, 00:24 - sob
Posty: 42
Lokalizacja: Puławy (okolice)
BoCiAnK pisze:
a ten przez kogo nie piszę


S....d??

_________________
Pozdrawiam
Przemek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 września 2010, 21:48 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
NIE WRACAJMY DO TEGO TEMATU :nonono:
Ale na PW mam zachowane WSZYSTKO !!!!!!!!!! :nonono:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 lutego 2011, 23:38 - ndz 
qtomek pisze:
Wszystko ładnie pieknie tylko dlaczego masz pozatykane scyropianowymi korkami wentylatory w pełni lata?


a miałes kiedyś doczynienia ze styropianami? wątpię


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 50 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji