FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 15:16 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 47 ] 
Autor Wiadomość
Post: 31 października 2012, 11:11 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 20:49 - sob
Posty: 825
Lokalizacja: Radłów Koło tarnowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Czy to dobry pomysł by młode akacje takie do 1.5 metra
o tej porze roku przesadzać rosną one pod starymi akacjami


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 października 2012, 13:47 - śr 

Rejestracja: 11 lipca 2011, 16:42 - pn
Posty: 209
Lokalizacja: powiat zgierski
Ule na jakich gospodaruję: Leciejewskiego, wielkopolski
Moim zdaniem to dobry pomysł, sam mam taki zamiar.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 października 2012, 14:21 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 20:49 - sob
Posty: 825
Lokalizacja: Radłów Koło tarnowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
no też się zastanawiam właśnie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 października 2012, 16:30 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 751
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Teraz jest odpowiednia pora na przesadzanie wszystkiego co ma odsłonięty korzeń.Robi się to w fazie bezlistnej.Wystarczy wykopać i przenieść z jak największą ilością drobnych korzeni.Do zimy jeszcze zdąży się ukorzenić.Drugi termin to wiosna zanim ruszy wegetacja.
Wykopać dół, podsypać troszkę lepszej ziemi i podlać.Żadnego obornika pod spód.

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 października 2012, 21:23 - śr 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Nakopałem akacji w przydrożnym rowie, część była niewielka, ale kilka udało mi się wykopać takich po około 2,5 m wysokości. Na wiosnę się okaże czy przeprowadzka się udała. System korzeniowy w tych dużych akacjach jest bardzo ładny.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 października 2012, 21:38 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Nawet jak będą suche, to rękami wyrywaj w koło nich trawę i podlej podczas suszy. Od korzenia mogą puścić nawet bardzo późno.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 października 2012, 21:56 - śr 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Akacja przyjmuje sie tak jak pokrzywa nie ma z nia problemow .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 października 2012, 22:02 - śr 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Bardzo mnie cieszą te informacje, zarówno od adriannosa jak i od pleszka, choć wolałbym, aby to pleszek miał rację i żeby ładnie to na wiosnę wszystko wystartowało :)

Po posadzeniu drzewek przyciąłem zbędne gałęzie i od razu zaczęły wyglądać jak należy, a nie jak kupa nieszczęść.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 października 2012, 22:13 - śr 
Cezary256 pisze:
Po posadzeniu drzewek przyciąłem zbędne gałęzie i od razu zaczęły wyglądać jak należy, a nie jak kupa nieszczęść.

To wielki błąd, nie należy kaleczyć roślin przed zimą bo mogą przematznąć. Musisz koniecznie zaopatrzyć te rany, najlepiej maścią ogrodniczą. Następnym razem cięć dokonuj wiosną albo na przełomie lipiec/sierpień.


Na górę
  
 
Post: 31 października 2012, 23:05 - śr 

Rejestracja: 12 września 2010, 10:11 - ndz
Posty: 66
Lokalizacja: Suchedniów
Ule na jakich gospodaruję: Wlk
A moje akacje sukcesywnie co zimę przycinają sarny, bo klony to okorowują :pala: Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2012, 14:44 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Może posadź obok kasztany dąb a może buki zawsze to lepsze dla zwierząt niż kora. Z fajnych roślin jest topinambur daje pyłek pszczołą a zwierzaki wyjadają bulwy. W sumie to ludzie teraz sadzą tuje i inne iglaki co nic nie daje pożytku a i dzikie zwierzaki też nie korzystają. Może by trzeba przeprowadzić akcję świadomego nasadzania drzew w Polsce ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2012, 15:19 - czw 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1680
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
co racja to racja.... akacja to ciężko żeby się nie przyjęła.... wokół starych drzew to zazwyczaj od korzenia młode rosną... ja w zeszłym roku powyrywałem pare dosyć sporych kilkudziesięcioletnich drzew z korzeniami a i tak od tego co zostało w ziemi to przez cały ten sezon wyrastało.... co ciekawe... szybciej jak trawa, po trzech dniach od skoszenia już miały po 10 cm a trawa ledwo się zazieleniła;/ to jest naprawdę inwazyjne drzewo, ale przynajmniej z pożytkiem nie mam problemu... o ile oczywiście pogoda dopisze :thank:

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2012, 20:28 - czw 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
O masz klopik, żeś mnie już nastraszył :/ myślałem że będzie to dobry zabieg, a widzę, że nie zrobiłem zbyt dobrze :/ Będę musiał się w maść ogrodniczą zaopatrzyć i pomazać miejsca cięć.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2012, 22:19 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 751
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Cezary256 pisze:
Będę musiał się w maść ogrodniczą zaopatrzyć i pomazać miejsca cięć.

Nie ma już takiej potrzeby .Grzyby już o tej porze nie pylą więc nie ma potrzeby zabezpieczać ran pastą ogrodniczą.Dlatego sady tnie się w zimie.

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2012, 22:19 - czw 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Wykończycie mnie kiedyś :P

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2012, 22:22 - czw 
kulka96 pisze:
Nie ma już takiej potrzeby .Grzyby już o tej porze nie pylą więc nie ma potrzeby zabezpieczać ran pastą ogrodniczą.Dlatego sady tnie się w zimie.

Tu nie chodzi o grzyby tylko o otwartą tkankę drewna wtstawioną na działanie mrozu.


Na górę
  
 
Post: 01 listopada 2012, 22:29 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 751
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Mróz zniszczy wierzchnie komórki, które będą izolacją dla żywej tkanki pod spodem. :oczko:

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2012, 22:47 - czw 
kulka96 pisze:
Mróz zniszczy wierzchnie komórki, które będą izolacją dla żywej tkanki pod spodem. :oczko:

Tak jest na starszych drzewach a on podciął młode i te tkanki mogą przemarzać na wylot.


Na górę
  
 
Post: 01 listopada 2012, 22:55 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Sady tnie się zimą jak nie ma soków w gałęziach i nie tylko stare młode wiki też się przycina. Sadownik tylko duże cięcia maluje małych gałązek nigdy bo inaczej do lata by nie wyszedł z sadu :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2012, 22:58 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 751
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Bo mu się nie chce ,a powinien. :D

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2012, 23:04 - czw 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
oj tam, oj tam, co będzie to będzie. Może tragedia się nie stanie i żaden mróz nie wpłynie jakoś strasznie niszcząco na moje sadzonki. Zobaczymy wiosną.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 listopada 2012, 23:07 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Nie znam sadownika co maluje wilki na powierzchni np 10 czy 15 h a co do sadzonek co je nie zabije to wzmocni :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2012, 05:34 - pt 
kolopik pisze:
Cezary256 pisze:
Po posadzeniu drzewek przyciąłem zbędne gałęzie i od razu zaczęły wyglądać jak należy, a nie jak kupa nieszczęść.

To wielki błąd, nie należy kaleczyć roślin przed zimą bo mogą przematznąć. Musisz koniecznie zaopatrzyć te rany, najlepiej maścią ogrodniczą. Następnym razem cięć dokonuj wiosną albo na przełomie lipiec/sierpień.

Nic im nie będzie, nie musi nic smarować maścią ogrodniczą, jeśli miejsca cięć są większej średnicy niż 1 cm najzwyklejszą emulsją można to pomalować i tyle, jeśli mniejsze niż 1 cm nie musi nic robić, tak małe rany same się zabliźnią. Nie przemarznie mu to jeśli cięcia zrobił nawet i w tym tygodniu bo akacja by przemarzła po całej długości gałęzi od miejsca cięcia to musiałby teraz być mróz ok -15 stopni, jak będzie taki mróz za miesiąc to miejsca cięć będą już obsuszone dostatecznie, wytworzy się powłoka zabliźniającej się rany choć wizualnie będzie to nadal wyglądało jakby nic się nie zmieniło. :wink:


Na górę
  
 
Post: 02 listopada 2012, 21:45 - pt 

Rejestracja: 30 kwietnia 2010, 16:55 - pt
Posty: 586
Lokalizacja: Górale
Przecież kolopik jest doświadczonym ogrodnikiem bzdur nie pisze. Nie widziałem żeby ogrodnicy przeprowadzali cięcia na początku zimy zawsze na przedwiośniu przed ruszeniem wegetacji. Akacji takie cięcie nie zaszkodzi bo to chwast ale szlachetnym drzewkom owocowym :?:

_________________
"Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym"- Winston Churchill.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2012, 21:55 - pt 
marcing pisze:
Akacji takie cięcie nie zaszkodzi bo to chwast ale szlachetnym drzewkom owocowym

A czym się różni drzewo chwast od drzewa owocowego-biologicznie ?


Na górę
  
 
Post: 02 listopada 2012, 22:00 - pt 

Rejestracja: 30 kwietnia 2010, 16:55 - pt
Posty: 586
Lokalizacja: Górale
Kiedyś może niczym ale te nowe odmiany czy to jabłek czy gruszek strasznie wrażliwe są na choroby. Kiedyś pryskać nie trzeba było teraz to wszystko na drzewkach zgnije zanim dojrzeje bez oprysku

_________________
"Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym"- Winston Churchill.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2012, 22:05 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
A chwasty wręcz odwrotnie połamane obcinane a rosną. Kiedyś 1 szt po latach robi się cały las. Ponawiam apel wsadzajmy drzewa w miejscach gdzie ich nie ma a mogły by być trzeba też uświadamiać ludzi że jak chcą miód lipowy lub akacjowy to są potrzebne takie drzewa a nie tuja szmaragdowa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2012, 22:21 - pt 
Ale tuja szmaragdowa cieszy oko a lipa zmusza do grabienia liści przed zimą. A miód mają w tesco i tani.


Na górę
  
 
Post: 02 listopada 2012, 22:31 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Właśnie w tym problem tuje cieszą za 10 będą je karczować. Miód pochodzenia średnio znanego nie polskiego bo tani. A co do grabienia liści to kto im karze ? w lesie nikt nie grabi a jaki jest fajny :) Jeszcze jest wierzba ma mało liści można cała masę drzew i krzewów nasadzić ale po co tuje sie szybko hoduje szybko sprzedaje. :cry:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2012, 23:02 - pt 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Kolejne porcje lip i akacji będę sukcesywnie nasadzał jeśli czas i warunki pogodowe pozwolą :) tu 10, tam 15 i za kilka lat będę miał wokół mojej pasieki całkiem ładny park liściasto-iglasty :)

Oczyma wyobraźni już widzę te miody spadziowe, nektarowe... i różnorakie :mrgreen:

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 07:52 - sob 
marcing pisze:
Kiedyś może niczym ale te nowe odmiany czy to jabłek czy gruszek strasznie wrażliwe są na choroby. Kiedyś pryskać nie trzeba było teraz to wszystko na drzewkach zgnije zanim dojrzeje bez oprysku

Bzdury piszesz. :wink:


Na górę
  
 
Post: 03 listopada 2012, 10:07 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 sierpnia 2010, 18:56 - czw
Posty: 660
Lokalizacja: Sierzchowy, powiat Rawa Mazowiecka
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D, www.pogodnypiatek.pl
Temat o akacjach, chłopaki o jabłoniach... Jednak wracając do meritum, to u mnie akacji lepkich z ponad 30 przyjęło się ledwie kilka, dokładniej 8, a więc co czwarta. Zastanawiam się czym to poszło. Sadziłem wiosną, część akacji była szczepiona, a część to były odrosty z korzeni. Faktycznie nie podlewałem ich po posadzeniu, ani nie dbałem prawie wcale. No ale akacja daje sobie radę w najcięższych warunkach. Fakt, że te które się przyjęły rosną bardzo szybko. Trochę się boję o lipy Moltkego wsadzone w bezpośrednim sąsiedztwie.

Generalnie sądzę, że albo bardzo przyschły podczas transportu, albo trzeba podlewać je po przesadzeniu przez jakieś pierwsze 2-3 miesiące, 2 tygodnie tak jak u mnie może okazać się niewystarczające.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 10:47 - sob 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1680
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
Każde posadzonedrzewo trzeba podlewać, szczególnie w taki rok jak ten co był ;/ no chyba że posadzisz na bagnach :)

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 15:30 - sob 
Pogodny Piątek pisze:
Trochę się boję o lipy Moltkego wsadzone w bezpośrednim sąsiedztwie
Przy akacjach sobie poradzą trudniej zdecydowanie przyjmują się drzewa sadzone między starszymi brzezinami bo te wyciągają ostatnią kroplę wody z gruntu wokół nich do 5 metrów średnicy. :wink:


Na górę
  
 
Post: 03 listopada 2012, 15:35 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Stara metoda to by wyłożyć dołek na dnie i boków gliną na dno torf obornik lub kompost. Taka donica w ziemi zatrzymuje wodę czy to z opadów czy podlewania w przyszłości korzenie przebijają się przez nią i korzystają z wody w głębszych partiach ziemi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 17:55 - sob 
robert-a pisze:
Stara metoda to by wyłożyć dołek na dnie i boków gliną na dno torf obornik lub kompost. Taka donica w ziemi zatrzymuje wodę czy to z opadów czy podlewania w przyszłości korzenie przebijają się przez nią i korzystają z wody w głębszych partiach ziemi.

Bzdury Kolego piszesz. Żadnej gliny, torfu, obornika. Dobry kompost tak. Najważniejsze to dobrze udeptać ziemię wokół systemu korzeniowego i od czasu do czasu podlać a podlane miejsce okryć trawą aby za szybko nie wysychało i nie robiła się skorupa.


Na górę
  
 
Post: 04 listopada 2012, 02:29 - ndz 
kolopik pisze:
Żadnej gliny, torfu, obornika.
Zgadzam się najlepsze przepuszczalne i niezbyt mocne podłoże, na ziemiach gliniastych czy zbyt żyznych akacja słabo rośnie. Ogólnie jeśli mamy ziemie mocną a chcemy posadzić sobie akację proponuje runo leśne z piaskiem 1:1 i w to wsadzić siewki w dołek minimum 0,5 metra głęboki i szeroki, po roku sobie poradzi sadzonka. Jak ziemia jest lekka można wsadzić w wykopana i obsypać ziemią, jak gliniasta należy wymieszać kompost z piaskiem 1:1 i w tak sama dziurę jak w przypadku ziemi mocnej wsadzić sadzonki. Ogrodnictwo to moja kolejna pasja. Mam własny sad z jabłoniami które maja na jednym pniu cztery rodzaje jabłek, podobnie grusze trzy gatunki na jednym pniu, wszystko szczepione przeze mnie osobiście, o innych drzewach pojęcie też mam względnie solidne. :wink:


Na górę
  
 
Post: 04 listopada 2012, 03:10 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
To powiedz naszym dziadkom ze robili bzdury :mrgreen: stara metoda sadzenia drzew na piaskach gdy sadzonki usychają by nie latać ciągle z konewką.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 08:25 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 751
Lokalizacja: Świętokrzyskie
robert-a pisze:
To powiedz naszym dziadkom ze robili bzdury :mrgreen: stara metoda sadzenia drzew na piaskach gdy sadzonki usychają by nie latać ciągle z konewką.

Dziadki już swoje posadzili.A teraz pora na nas.
Obornik rozgrzewa się do 80-90 stopni podczas fermentacji.
Jak posadzisz na nim drzewko to się ugotuje ,a na dodatek nornice w czymś takim będą miały jak w raju .Ciepełko i korzonki do obgryzania blisko :D
Pod orzecha też dajesz płytę chodnikową by lepiej rósł? :haha:

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 10:58 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
robert-a, nasi dziadkowie jak by wstali i zobaczyli co my teraz robimy to by od razu na zawał zeszli. Nie znaczy to że wszystko co robili było złe. No ale my uważamy że tak jest lepiej. Ale po nas przyjdą inni i tez za ileś tam lat napiszą że co oni robili. Przecież to nie tak powinno wyglądać. Nic nie poradzisz taka kolej rzeczy :thank:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 11:16 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Jasne obecnie lepiej dać system kropelkowy pod drzewo rozumiem. Sad fajnie ogródek super. Co do sadzenia drzew to nasi dziadowie obsadzali miedze wierzbami tworzyli aleje dębowe lipowe, Też źle robili ? Dopisałem tylko w/g tematu a wyjaśnię dokładnie : Kiedyś by drzewko rosło obojętnie jakie na glebach piaszczystych i by lepiej się przyjmowało wykładano dołek warstwą gliny by stworzyć lepsze warunki rozwoju. Czasem podsypywano nawóz. Cytat tego co robili nie jest pisaniem bzdur. Skoro im to ułatwiało przyjmowanie drzewek też nie jest bzdurą. Jeśli coś jest dobre nie wymieniaj na nowe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 12:22 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
robert-a pisze:
tworzyli aleje dębowe lipowe, Też źle robili ?


Pewnie że dobrze. Mam ok 1 km od pasieki taka aleję lipową. Przeliczyłem 96 lip. Ale po środku jest ulica i teraz niech się jakiś oszołom tam rozbije. Piszę że oszołom bo to już teren zabudowany ale jeżdżą tam nie wolno no i co? Rodzina powie że jak by nie te lipy to by żył. Będzie wina lip a nie kierowcy że jechał nie kiepsko. I widzisz jak to wygląda. Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 12:31 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Jak nie na tych lipach to rozwaliłby się gdzie indziej a dawcy są potrzebni. Latem taką aleją się jedzie lub spaceruje super. Ponowie apel sadzimy drzewa z naciskiem na te miododajne i pyłkodajne pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 12:40 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
Ja wiem że tak by było ale powiedzą że jakiś idiota kiedyś nasadził - kiedyś.

Ja lipy mam sporo ale od wiosny robię sam sobie akcję "akacja i wierzba" :mrgreen:
Mam jakieś 100-200 od pasieki las. Mam zamiar jego skraj obsadzić właśnie tymi drzewami. Nim się pasieka rozwinie do ilości jaka założyłem to i z tego już coś będzie. Tym bardziej że to szybko rośnie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 12:56 - ndz 
robert-a pisze:
Jak nie na tych lipach to rozwaliłby się gdzie indziej a dawcy są potrzebni. Latem taką aleją się jedzie lub spaceruje super. Ponowie apel sadzimy drzewa z naciskiem na te miododajne i pyłkodajne pozdrawiam.


Zgadzam się i popieram tylko nie przy drogach. Migający cień w trakcie jazdy jest bardziej niebezpieczny od rażącego słońca. Jeżeli mi ktoś nie wieży niech się przejedzie w słoneczny dzień taką aleją dłuższy odcinek a przyzna rację.


Na górę
  
 
Post: 11 stycznia 2015, 22:17 - ndz 

Rejestracja: 25 lipca 2012, 21:34 - śr
Posty: 21
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie,warszawskie
Przy akacjach sobie poradzą trudniej zdecydowanie przyjmują się drzewa sadzone między starszymi brzezinami bo te wyciągają ostatnią kroplę wody z gruntu wokół nich do 5 metrów średnicy. :wink:[/quote]

Kolego masz racje akacje sadzone miedzy brzezinami podlewane etc nie przyjeły się wcale.. tylko w wolnych przestrzeniach z dala od brzozy.. cos w tym jest..Grunt czysty piasek od 30 cm wgłab


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2015, 19:32 - pn 

Rejestracja: 02 stycznia 2014, 22:47 - czw
Posty: 473
Lokalizacja: okolice Piły
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Płytnica
Akacja to roślina światłolubna.Jeśli nie zależy Ci na ładnej koronie to ją przytnij nawet za pierwszą gałązką nad ziemią ,wówczas pójdzie w korzeń -mnie tak zrobili leśnicy zamiast skasować rozkrzewili.Na drugi rok już pójdzie w górę.

_________________
Dla przyjaciół Zdzisiek,dla pszczółek wielbiciel.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 47 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji