kobayszi pisze:
W tej sytuacji dadzą radę bez ocieplenia z boku
Podstawowa zasada to ułożyć tak gniazdo by wylot był w połowie ilości ramek jakie zostawiłeś do zimowli. Zawsze układając gniazdo zaczyna się je układać od środka wylotu i układa na obie strony równomiernie niezależnie od tego ile wolnej przestrzeni zostanie z którejkolwiek strony gniazda. Jeśli w leżaku wiesz że usytuowanie wylotu jest takie iż centrum gniazda po ułożeniu go na zimowlę będzie na wprost wylotu a jeden z boków (czyt. ostatnia ramka osłonowa gniazda zimowego) dojdzie do którejś z ścian krótkich ula (cały czas mówimy o zabudowie zimnej) to można wtedy zacząć układanie gniazda od tegoż boku ula. W starych leżakach wylot przeważnie miał 10 cm długości i z 1-1,5 cm wysokości, często bywały dwa jeden nad drugim, jeden przy dennicy drugi w połowie wysokości ula. Dla mnie wpis że wyloty są lekko 5-10 cm przesunięte do ocieplonej ściany - nic mi to nie mówi. Jak byś podał wymiar długiej ściany w ulu i w którym miejscu w cm od boku masz wylot/wyloty wtedy łatwiej napisać o prawidłowym ułożeniu gniazda i zdecydować czy dawać ocieplenie boczne za zatworem z przeciwległej strony ocieplonej ściany ula w takim przypadku jak masz teraz gniazdo ułożone bo przesuwać już ci go nie wolno.
xsiek, proszę cię nie wypowiadaj się jeśli nie masz pojęcia o tym co piszesz, miałem ule z bocznymi drzwiczkami i nic nie pęczniało ani też nie wysychało a boczne drzwiczki w leżaku służyły min. do celów higienicznych i dawały możliwość podejrzenia pszczół bez otwierania daszka, odsuwania zatworu, rozbierania gniazda gdyż często zatworem była ramka z szybą (nawet mam gdzieś jeszcze takie zatwory przeszklone), dawało ci to możliwość obserwowania rozwoju bez ingerencji w gniazdo. Pszczelarze stosujący ramkę pracy i przeszklone zatwory mając takie drzwiczki obserwowali nastrój w rodzinie. Gdyby to było takie złe nie robiono by takich uli. Zmieniają się czasy , zmieniają pomysły na ule, ja też miałem leżaki wz z wysuwanymi tylko szufladowymi wkładkami - problem w tym że w leżakach pszczoły przykitowywały wkładkę do dennicy i problemy miałem z wysunięciem, oczywiście nie każde pszczoły przykitują, u agi3 problemu nie było za to agi przykitowały, temat jest na forum do zgłębienia.
