FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

kolopik, aa chyba że tak, a to może przez to że przez te kilka dni był super pożytek, pozalewały wszystko co miały i to w tym środkowym to świeżyzna, i dlatego powoli wynoszą na górę, a matka bidulka nie strzelała jajeczkami zbyt szybko żeby zaczerwić zanim zaleją. ale teraz chłodniej to powinny jej zrobić miejsce. U mnie tak pozalewały się odkłady że młode dopiero co unasiennione matki nie miały miejsca na rozpoczęcie czerwienia, musiałem wstawiać po dwie ramki w środek dopiero zaczęły czerwić na tych ramkach.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Może i tak, bo w odkładach też sporo przybywa choć matki/nie wszystkie chyba/ jeszcze na godach nie były. A pszczoły jak widzę na las pakują i chyba coś tam z liści kapie. Mam jeszcze jedek korpusik z węzą ale trzymałem go na grykę. Jak radzisz ? Dawać go i gdzie ?

szczerze to sam nie wiem, zależy co dalej będą robić czy wyniosą z tamtego korpusu i dadzą matce tam czerwić czy nie, jak nie to dałbym albo między czerw albo jako 3.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

No nic do poniedziałku mają woną rękę. Potem coś przetśięwziemy.
Za dyskusję dziękuję. Była owocna.
Pozdrawiam, życzę dużo pełnych beczek.

dziękuję i nawzajem, napisz w poniedziałek co wymyśliły.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Jako ze Temat główny to
UL MARZEŃ

To poprosimy wszystkich pszczelarzy o zapodanie najokazalszego ula w swojej pasiece ----- /tylko 1 focia / ------

i pokazanie z czego jesteśmy dumni

Kolpik zamiast klupać w klawiaturę to klupaj korpusy i ramki.
Nie pisz więc że masz jeden korpusik i nie wiesz co zrobić.
Polska szkoła zaleca aby pod zalany korpus z miodem podstawić korpus pusty.A w nim przydałoby się parę ramek suszu-reszta może byc węza.
A takie Twoje korpusiki podobno przy dobrym pożytku pszczoły odbudowują w kilka dni.
Natomiast Niemiecka szkoła poleca stawiać nowe korpusy na zapełnione -z tym że trzeba tez trochę suszu.Stąd mamy owe piramidki.
Kolopik jak byś się czół jakby Ci kto piwnicę dał na wierzch do zamieszkania a pokoje mieszkalne dał do piwnicy.
Nie mieszaj tak matce-bo pszczoły się pogubią.
Twoje rameczki są tak malutkie że choćby i pod kratą jak pszczoły zaleją to i tak będą Twoje.
Poco żeś pchał ten korpus odwirowany między zaczerwione korpusy.?
A nie można było dać na wierz tych dwu korpusów zaczerwionych .?Potem na to kratę.Następnie dalej korpus na miód.
Masz tam pożytki dalej na taśmie-ale czy nie trzeba zaplanować ograniczenia matki na jednym korpusie.?

Pozdrawiam.

_________________
http://slomianapasieka.ovh.org

No to mamy poniedziałek i po robocie w moim ulu marzeń.
Zastałem tak jak zostawiłem w piątek; matula błąka się po trzech korpusach i szuka komórki gdzie by mogła znieść jajko i nie znajduje, korpusik dolny co myślałem, że tam się przeniesie zalewają miodem a ten nad kratą dalej olewają-jest pełny miodu ale nie sklepią.
Więc zrobiłem tak; z gniazda wybrałem 10 ramek całych zakrytego czeriu / wybierałem te poknocone trutowym/ i zalanych miodem i wstawiłem węzę w środek korpusików, 4 + 3 + 3 licząc od dołu, na to krata, potem to co wyjąłem z gniazda i ten miód niesklepiony. W górnym korpusiku wywierciłem otwór i wstawiłem skośnie ucięty kawałek szlaucha żeby się pozbyć trutni /może to one zżerały miód a pszczoły ciągle donosiły i nie sklepiły?/, wypierdzieliłem powałkę a dałem podziurawioną gorącym gwoździem folię i zastanawiam się czy nie wypierdzielić kraty poziomej. Ale to dopiero w sobotę bo jutro wybywam do mojej drugiej pasieki w Sadurkach a mam tam jeszcze do obrobienia plantacyjkę malin.

Problem jest w tym, że w promieniu 300 m do pasieki jest 5ha gryki która zacznie dawać koło Jana a skończy z końcem lipca i jak teraz ograniczę matkę to na grykę tylko popatrzę. Teraz daje akacja i malina i z lasu coś targają. Malina będzie do mrozów a we wrześniu nawłoć więc sam widzisz, że nie ma mowy o ograniczaniu matki, wprost przeciwnie trzeba ją pilnować aby ciągle ostro czerwiła.
Pozdrawiam.

podejrzewam, że miód jest odpowiednio odparowany i trzeba go było już odebrać, jeżeli to rzepak to mógł już Ci skrystalizować w plastrach. Trząchnij odwróconą ramką i sprawdź czy leci nakrop lub sprawdź reflektometrem.

U mnie już po sezonie. Czas na podkarmianie zimowe.
I tu mam mały problem ze swoim ulem marzeń. W leżakach karmię butelkami 1l a w korpusie będę musiał słoikami 0.9 l.
I mam do Was pytanie ponieważ nigdy tak nie karmiłem. Ile i jakich otworów w nakrętce dla syropu 2:1, czy słoik stawiać na siatce pajączka, czy siatkę wyjąć ?
Proszę korpusowców o szybkie i wyczerpujące wskazówki bo wieczór daję pierwszą partię cukru.
Dziękuję i pozdrawiam. -kolopik -

Na oko z 30 otworków wielkość do 2mm , siatkę wyjmij będą lepiej pobierały.

w słoikach robię 10-20 dziurek gwoździem fi1,5mm, stawiam na pajączki (w końcu po to się je montuje ) i dzięki temu przy wymianie słoików nie ma kontaktu z pszczołami.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

I jak karmisz to w proporcji 3:2 a nie taj jak pisalś

Nie. Karmię 2:1, 3:2 to podkarmiam wiosną /czasami/ i na rozczerwienie jak nie ma w polu.

kolopik, 2:1 lub 1:1 to stosuje się do podsycania. 1:1 późnym latem na czerw zimowy, 2:1 wiosną na rozwój wiosenny pszczoły a na zimowlę daje się syrop 3:2.

Kurde a ja myślałem, że wiosną rzadki żeby po wodę w ziąb nie musiały latać a na zimę gęsty żeby nie musiały tej wody odparowywać.
No ale ja jestem stary, zacofany konserwatysta więc mogę nie nadążać za duchem czasu.

Dziś przeglądłem swój ul marzeń pod kątem rozkładu papu na zimowlę po zakończeniu karmienia. Jest tak; Trzy korpusy (h-14) po 7 ramek, zabudowa ciepła, na górze powałka z dwoma pająkami-narazie otwarte potem dam cienką poduszkę. Licząc od dołu-trzeci korpus całkowicie zalany i zasklepiony, drugi-skrajne dwie ramki z przodu i z tyłu zalane i zasklepione, trzy środkowe resztki czerwiu a po bokach i 2 cm nad zalane i zasklepione, dolny-który miał pełnić rolę poduszki powietrznej przeznaczyły sobie na pyłek, jest go po 1/3 ramki. Matka Niemka niebieska.
Może być ? Spać spokojnie do wiosny czy coś pokombinować ? U mnie wczesnych pożytków w zasadzie nie ma.

jaka dennica ?

Przepraszam, zapomniałem, Alchaimer.
Oczywiście niska ocieplona, wylotek na dzień dzisiejszy 120 x 12.

ja sie pochwale zbijalem 2 lata temu ule mojej konstrukcji gniazdo ramka langstroth a miodnia ramka apipol powiem jedno supcio ul latwa organizacja pracy zawsze miod dojrzaly newed na slabych porzystkach i zawsze gatunkowy nie jak to ma miejsce na ramkach wielkich

Jeszcze lepsze subcio byś miał gdybyś miał taką saą ramkę w gnieździe i w miodni. Nie namawiam ale spróbuj.

Tak, mając taką samą ramkę w całej kolumnie ula, możesz prowadzić gospodarkę wielokorpusową. Zestaw sobie ul z samych korpusów apipolowskich (w przyszłym sezonie). Apipol to świetny ul, może trochę niepopularny, myślę że z powodu "lęku" przed niską ramką. Też nie namawiam, ale spróbuj.

A wiedz, że spróbowałem, na Wpol ramka h-14, ni gniazdowa, ni nadstawkowa. I na dzień dzisiejszy to jest "subcio"

mam apipol ule wedlug mnie super

chodzilo mi o dosc obszerne gniazdo aby bylo dosc miejsca dla pszczol i maja miodnie aby szlo odwirowac miod czystko gatunkowy

No tak. Ale to jest właśnie idea uli korpusowych. Możliwość nieograniczonej rozbudowy rodni i możliwość pozyskiwania miodów wybitnie odmianowych. I nie ma znaczenia czy to LN, Apipol czy Wpol, czy jakikolwiek inny cudak.
Mnie chodzi o ideę jednej ramki w pasiece, zarówno do rodni jak i miodni a jej moduł nie ma znaczenia.
Tzn pewne ma, bo nie może być za duży, bo po miodach odmianowych ani za mały, bo po prawidłowym zimowaniu i rozwoju rodziny. Ale, ale, wiemy, że pszczólki potrafią się do naszych fanaberii dostosować więc musimy tylko uważać aby nie "przegiąć".

Dziwne? Przecież wielkość gniazda w apipolu regulujesz ilością korpusów (2 korpusy = Langstroth; 3 = Dadant). A tak, z gospodarki wielokorpusowej, przeszedłeś na nadstawkową.

tutaj nic nie robie gniazdo jest gniazdo a miodni to miodnia jedynie miodnie zawsze moge dobudowac

ale mam takze apipol wielkopolski lezak wlkp i 4 ule ktore sie musze pozbyc bo ramka jest nietypowa

Co Panowie sądzicie o tej propozycji ula marzeń

polskipszczelarz,

ciekawa propozycja ale przedstawiający nie przekonywujący

Fakt filmik robiony był " z marszu" i dość późno (co widać po godzinie umieszczenia go na youtube, a więc siła przekonywania już nie taka jak być powinna , a dzisiaj ten ulik z filmiku już pojechał do Wawy

Mariusz nie zapominaj, że na mojej pasiece takie ule od Ciebie w ilości 8 sztuk są zazimowane pszczoły, jeden na 5 ramkach jak przezimuje to znaczy, że jest bardzo dobry,

A dlaczego by miał nie przezimować ?

Nie wiem, wszyscy piszą że na 5-ciu ramkach to słabizna , ale to są warszawskie poszerzane, chyba będzie dobrze.

Można odnieśc wrażenie że w"sieci" standard to zimowanie na 10-8 ramkach niezaleznie od typu
A w realu ?Zobaczymy wiosną

_________________
Pozdrawiam.

Rodzina składająca się z pszczół zimowych obsiadająca 5-6 ramek wp to silna rodzina to tak jak byś zazimował na 8-9 wlkp - zaznaczam obsiadająca na czarno i składająca się z pszczoły zimowej. Przy większych mrozach ścisną ci się do 3-4 uliczek i nadal będzie to silna rodzina. Bez obaw.

Jaki standard o czym ty mówisz ? to zależy w dużym stopniu od rodziny pszczelej i od pszczelarza.

Marian., Prawda nie mocna ! ale jak dobrze za karmiłeś , wyleczyłeś oraz ułożyłeś do zimowli to spać spokojnie do wiosny. Na wiosnę poszerzanie suszem i spokojnie na mniszek dojdzie !

wiesz co piszesz?

Oczywiście, porównaj sobie rodziny 8-9 ramkowe do 5 ramkowych i to nie można nazywać mocną rodziną tylko jedynie średnią

8 a 5 to jest wielka różnica

8-9 wp obsiadanych na czarno przez pszczołę zimową - nie widziałeś takiej rodziny na oczy Bartku. Standard zazimowania silnej rodziny na ramce wp to 5-6 ramek. Wp dodam to warszawska poszerzana bo może mnie źle zrozumiałeś. 8-9 to silna rodzina na ramce wlkp - wielkopolskiej.

Cordovan, Nie myślałem o ramce warszawskiej

Ale Marian ma WP leżaki i korpusowe i o takim typie ula pisał, że na 5 ramkach zazimował.

5 ramek Wp to rodzina średniej siły, silna rodzina to 7-8 ramek do zimowli, i takie są Przemku, jeśli tylko matka miała miejsce w sierpniu i dostawały papu na czerw nie ma problemu z doprowadzeniem rodziny do 7-8 ramek pszczół na zimę.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Pawełek, obsiadane kiedy? teraz, w kłębie czy 15 września? ja znaczyłem wyżej że 5-6 ramek warszawskich poszerzanych pszczoły zimowej obsiadane na czarno to silna rodzina i tak jest, patrząc na rodzinę która na 10-15 września ma 8-9 ramek wp obsiadanych na czarno musisz jeszcze odjąć 30% ilości pszczół jakie osypią się do zimowli bo to pszczoła późno-letnia, która do końca listopada spadnie.

Przemek, jaka rodzina teraz obsiada ramki na czarno? teraz te rodziny z 7-8 ramek są na 6 uliczkach, czasem 7, przyjdzie ciepełko to obsiądą znowu 7-8, we wrześniu, po karmieniu zostaje praktycznie tylko już pszczoła zimowa, letnie sie spracowywuje przy karmieniu.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Witam.

Siła zimowanych rodzin uzależniona jest od matki w danej rodzinie. Jeśli matki mogą złożyć około 2000 jaj na dobę to rodzina jest w stanie zimować na 6-8 ramkach WP w zależności od tego jak była przygotowywana do zimowli. Matki składające 3000 i więcej jaj na dobę są w stanie zimować na 10 ramkach WP i nie jest to nic nadzwyczajnego.

PS. Rodzinka obsiadająca nawet 4 ramki WP jeśli dobrze się ją ociepli nie zapominając o wentylacji, bez problemu przezimuje

Pozdrawiam.

Teoretycznie ale biorąc pod uwagę zeszłoroczne i tegoroczne temp i loty pszczół nie sądzę by ta pszczoła która latała w październiku i nosiła do ula została na zimowlę, weź też poprawkę że matki długo czerwiły. I cały czas mówimy o ramce warszawskiej poszerzanej. Kto doprowadza do siły 8-9 ramek pszczół zimowych i po co?

siema ja mam kłęmby 7i8i9 uliczek moge zrobic zdjęcie one mi przyniosą miód z wierzby bo na wierzbe juz bede dawal nadstawki .

Ten standard odnosił się do rodzin wirtualnych a nie do stanu faktycznego w pasiece ,myśle że to wynikało z treści .

Tak na poważnie nie jest ważne ile ramek w ulu ale na ilu ramkach są pszczoły i jakie pszczoły?
Rodzina \odkład z pszczoły o odpowiednim składzie biologicznym porządnie zazimowana na 5 ramkach wlk.często w początku maja jest tą grupą najbardziej dynamicznych rodzin .
Z grupy mega rodzin jest stosunkowo dużo rodzin które nie zobaczą wiosny
Może to jest kontrowersyjne ,ale z mojej praktyki wynikają takie obserwacje zresztą logicznie ma ten fakt uzasadnienie ,nie znaczy to że tak jest zawsze ale tak z reguły bywa.

_________________
Pozdrawiam.

Koledzy, tak zrobiłem bo uważałem, że 5 ramek WP dla niej jest wsam raz, bo pozostałe to od 7 do 9 ramek. Poprzedniej zimy miałem CT-46 na 5 ramkach i na wiosne poszła jak szlona, aż miło było patrzeć, 5 warszawskich poszerzanych to coś około 8 WL, tak mi się zdaje, jestem starym a młodym pszczelarzem i myśle, że zrobiłem dobrze zwężając tej rodzinie gniazdo do 5-ciu ramek, wiosna pokarze czy dobrze zrobiłem.