FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam,
czy opłaca się wywozić pszczoły na sady?Tzn czy będzie to wspomagać rozwój w takim stopniu, że opłaci się wyprawa.W okolicy pasieki mam tylko takie przydomowe po parę drzew a 10km dalej są sady na kilkunastu ha.

_________________
Pozdrawiam
Lopez

Poszperaj temat wałkowany kilka dni temu ( zważ na opryski) bo taki duży sad na pewno jet pryskany...

Właścicielką sadów jest znajomą teścia, sama ma kilka rodzin.Dodatkowo sady są pod nadzorem instytutu ochrony roślin. A jak ten temat był zatytułowany?

_________________
Pozdrawiam
Lopez

Na rzepaku lepiej wyjdziesz.

_________________
Zapraszam do odwiedzin:

www.pasieka-nowinski.pl

ja mam wywiezione do sadu i polecam jest dobry rozwoj i pelne nadstawki na wiosne

Jak będzie dobra pogoda to ze wszystkiego będzie. One tam naniosą - próżnowały nie będą

A jak nie będzie pogody jak trzeba to i sady i rzepak o d... potłuc

Macie racje,chyba lepiej nastawić się na rzepak.Tym bardziej,że mam w okolicy i to siany w różnych terminach nawet miesiąca różnicy.Najszybciej siany przed zimą był ponad łydki, śmieliśmy się że zaraz zakwitnie jak mrozy nie przyjdą

_________________
Pozdrawiam
Lopez

Lopez, z rzepakiem tez różnie bywa.

Jest jeszcze czas na podjęcie decyzji, zobaczysz co czas przyniesie.
Fakt - jest trochę czasu trzeba temat przemyśleć. Ja w ubiegłym roku miałem jechać na rzepak a pojechałem dopiero na grykę. Nastawiałem sie na lipę i z lipy była lipa

Samo życie

Jak sadownik Ci dopłaci to warto. Lub jak ja mam usługę za miejsce na pasiekę. Wydajność wiśni około 20-30 kg /ha, jabłoni około 15-20 kg /ha. By dobrze zapylić sad musisz dać 4-6 rodzin na 1 ha, kwitnienie trwa około 8 dni, sadownikowi zależy na zapyleniu kwiatostanu królewskiego. W niemcz ech sadownicy dobrze płacą za zapylanie. Jeśli sad ma dużo mniszka to masz szanse na pożytek w pożytku . Wyciągnij sam wnioski

Jeśli w sadzie jest dużo mniszka to pszczoła wybierze mniszek i nie będzie oblatywała drzew owocowych.One są dla pszczół mało atrakcyjne.
Następnie jest zjawisko wierności kwiatowej.

Takie sady są, a kwitnienie następuje równocześnie. Teoretycznie sadownikowi nie zależy na mniszku bywają przypadki oprysku jego. Uwaga podobna sytuacja jest na działkach lub trawnikach przydomowych, potrafią chodzić z opryskiwaczem i wypryskiwać kwiatki.

tu bym się nie zgodził u mnie w tym roku było odwrotnie. Mniszek olany całkowicie

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/

Dopłacić to raczej nie dopłaci tylko umożliwi postawienie uli.Termin nie zawsze pokrywa się z rzepakiem, z mniszkiem raczej tak bo to zależne od temp.W tym roku mniszek,sady i rzepak pokryły się.Patrząc na prognozy długoterminowe , szybka i ciepła wiosna to może uda się po kolei wozić.To by było najlepsze wyjście.Ten wyrośnięty rzepak o którym pisałem wyżej niemal w całości zjadły jelenie

_________________
Pozdrawiam
Lopez