FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam.
Zwracam się do forumowiczów z pytaniem, z jakich korzystacie środków transportowych podczas wędrówek oraz z jakich podczas obsługi pasiek rozlokowanych w kilku miejscach. Czy ktoś z was posiada może volkswagena T4, jeśli tak to jak się on sprawuje w pasiece. Proszę o konkretne odpowiedzi i nie odbieganie od tematu.

Jestem szczęśliwym posiadania T4 od niedawna .Samochód podobno niezniszczalny.Taki wół roboczy. Każdy mechanik poleca silniki 1,9 jako bezawaryjne i tanie w eksploatacji.ciężko znaleźć coś dobrego na rynku. T4 z przebiegiem 200tys omijaj z daleka bo na pewno kręcone.T4 z założenia miał dużo jeżdzić i przebiegi 400tys są mu nie groźne jeśli był dobrze serwisowany.Warto poszukać dłużej a na pewno na coś godnego trafisz.Ja swojego szukałem 4 miesiące

Temat wałkowany już na forum.
viewtopic.php?f=61&t=285&p=118828&hilit=gospodarka+na+2+k%C3%B3%C5%82kach#p118828

viewtopic.php?f=61&t=8697

viewtopic.php?f=8&t=7559

viewtopic.php?f=47&t=2116

viewtopic.php?f=61&t=6695

Ja mam Fiata Scudo.Używam4 lata i nic się nie dzieje .Wymieniłem po zakupie rozrząd i rok temu sprzęgło.
Przymierzałem się do t4 ale nie mogłem trafić na nic,,godnego".
Silnik w tej wersji fiata jest francuzki 2,0 jtd.-podobno bez awaryjny i na pewno oszczędny.Jak na razie sprawdza się.Ma sporo mniejszy apetyt na paliwo niż starszy 1,9 ok. 6 litrów.
Jeżdzi i wyposażony jak osobówka-spory komfort nawet klima .Kupiłem wersję long- ok 40 cm dłuższa od zwykłej.Długość paki 2,5m.
Atut to sporo niższa cena niż t 4.

_________________
Pozdrawiam Sławek

Od kilku lat mam T4 2,5 TDI - na sześć osób i z przedłużoną budą. Jest to mój 19-ty samochód, ale 1-szy ciężarowo - osobowy. Ja już do " osobówek " nie wrócę. Ma wprawdzie twardsze zawieszenie, ale zawiezie i tyłek i towar. Nie mam problemów z przewozem płyt 2,5 m x 1,25 m. Wystarczy , z tyłu, podstawić pod nie" koziołek "żeby bez problemu zamknąć klapę.Pali na trasie 6,7l, a w mieście 8,2l. Teraz jeżdże " w koło komina ", więc mam nakręcone tylko 290 tys. km. Naprawić musiałem przednie zawieszenie / zaczął lekko ściągać / i podświetlenie zapalniczki.
Nie ma z tym pojazdem żadnych problemów. Polecam.

a ja kupiłem przyczepke wymiary skrzyni 4 m x 1,65 m i jestem bardzo zadowolony. A ciągam to zwykłą astrą 1,4 benzyna i spokojnie daje rade

A ja spokojnie tą lawete z ulami ciągne samochodem osobowym audi 100 C4 co na zdjęciu i daje sobie radę z 12 ulami WP.

Witam w klubie T4

Ponieważ troszkę jeżdżę (80tys rocznie) od kilku ładnych lat takim autkiem to kolego tomaszm66, z czystym sumieniem mogę Ci polecić. Ja od jakiegoś czasu jeżdżę tylko VW - żadnych innych wynalazków. Miałem Caddego 1,9 SDI super spalanie nie całe 5L/100 i później kupiłem T4 1,9 TD. Silnik nie do zajechania. Spalanie 7,5L/100. Blachy nie najgorzej. Jedyny minus to skrzynie. Lubi się 5 posypać. Ja swoim przejechałem 500 tys i silnik super. W zasadzie wymiana oleju, pasków, rozrząd i to co się normalnie zużywa.

Jeżeli byś się decydował na T4 to albo 1,9 TD albo 2,5 TDI (102 koników)
No ale 1,9 TD bezpieczniejszy silnik

Ja też polecam T4 tyle, że jeżeli ktoś dużo jeździ z pszczołami po lasach i polach to zdecydowanie wersję „synchron” 4X4. Miałem kiedyś mercedesa kaczkę wygodny bo na pace można było stać wyprostowanym ale przez tylni napęd wielokrotnie musiałem się w mokre lata na kombinować jak pustym do pasieki dojechać.
Mój mechanik mówił mi, że T4 to taki wóz o którego tylko dbać to długo mi będzie służył. Nie ma zbędnej elektroniki która potrafi unieruchomić samochód w najmniej odpowiednim momencie.

drobny, kaczuszka jest dobra tylko na pakę trzeba włożyć nad tylne koła obciążenia np: jumby betonowe, mam taką kaczke która przed remontem wyglądała tak po kapitalnym wygląda tak i ostatecznie tak i pięknie mi służy do transportu i do ciągnięcia lawety oraz do przewozu sprzętu i uli korpusowych.

mam t-4 2.5 tdi 88 PS wersja krótka wchodzi 10 uli styropianowych wielkopolskich oraz t-5 długi 2.5 tdi 130 PS wchodzi 12 uli , teraz kupiłem jumper . Do tego 2 przyczepy jedna mieści 10 uli druga laweta 24 ule

_________________
www.pasiekazarki.pl

No dobra a jakimi osobówkami ciągacie przyczepy, co sądzicie o passacie b4 albo astrze F w kombi oczywiście

snarek, 12 warszawskich poszerzanych na specjalnej lawecie i 12 na pace reno master i to cały zestaw.

snarek,
Ja mam Opla Combo 1.3. Do środka wchodzi 6 + 18 na przyczepie. Asfaltu w takim zestawie nie urywa ale całkiem dobrze sobie radzi. A i na codzień do pszczół jest ok bo dużo mieści, a nie jest jeszcze taki duży żeby zaliczać wszystkie krzaki na pasiekach. Spalanie 5-5.5 l
Jak sie 2-gie auto posypie w planach jest Fiat Scudo.

VW LT-35 podwyższany ,w jednym poziomie wchodzi 16 uli wielkopolskich... do tego każda przyczepa ...

Polecam mercedesa MB100 .
Na moją pakę wchodzi po bokach w dwóch rzędach 16 uli wlkp.
Jakby ktoś chciał zawieźć i wyładować , to wejdzie 36szt. w jednym poziomie .
A zawsze jak ktoś się uprze jest możliwa opcja z przewozem w 2 poziomach .

Ten wóz ma przedni napęd i duże przednie opony (205R14C ) więc super sobie radzi nawet w trudniejszym terenie.
Co zresztą widać na fotkach zimowych
Kto swoim dostawczakiem wjeżdżałby na grunt tak zasypany śniegiem ?
Plandekę oczywiście do przewozu można zdjąć , a konstrukcja , to solidna kratownica z profili stalowych.

Do tego pod hak podpięta laweta na 18 uli .
Np taka jak moja .


A w bardzo trudny teren , to nie ma to jak laweta ciągnięta przez nissana terrano II

Wszędzie wjedzie i zawsze wyjedzie .

Jedyne minusy , to spalanie .
MB100 przy takiej dużej zabudowie pali 10l.ON/100km.
Terrano spala 16 l.benzyny , lub 16,5 l. LPG na 100km.

nissana terrano II
radzi sobie w terenie dzięki za wywiezienie pszczółek z gryki tak stały by tam dalej albo helikopter poz

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth

Marian., a jak wygląda sprawa bramek Via tool? Bo takim razem z przyczepą to już chyba trzeba płacić?

_________________
www.pszczolyimiod.pl

jeśli zestaw ma łącznie powyżej 3,5t, to niestety trzeba mieć pudełeczko na szybie.

Jak narazie nie jeżdze przez bramki.

Po to się ma kolegów , żeby sobie wzajemnie pomagać .
Żeby nie Ty z Teściem , to też nie miałbym lekko na poligonie