FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Jak w temacie.
Czy wiecie jak znaliźć trutowisko ? tzn. zlokalizować gdzie się znajduję ?
Czy są jakieś metody szukania ?

Piszcie wszystko co wiecie na ten temat.

Zacznij od tego czy w Polsce jest możliwość taka

Hee w Polsce były dwa trutowiska czy są jeszcze tego nie wiem ale minimalna odległość jaka musi być zachowana aby utrzymać czystość linii /rasy to 12 km i nawet to nie daje gwarancji
aby otrzymać gwarancje to obszar objęty pod trutowisko powinien mieć od 15 -20 km czystej przestrzeni bez obcych pszczół co jest fizycznie nie realne i nigdy nie będzie ze względu na dzikie roje jakie zamieszkują lasy i dziuple a tego nie jest nikt nigdy w stanie sprawdzić bo to nie pustynia

Ile może być w tym prawdy i jakie one są .Trutowisk w Polsce jest 4 w tym na Śląsku aż trzy :
a. Murcki
b. Krywałd
c. Łabajów

Na Śląsku jest trzy trutowiska: w Katowicach Murckach, w Krywałdzie i Łabajowie / nie jestem pewien ale to trutowisko przekazał Śląskiemu Związkowi Pszczelarzy p. Kubeczek. Jest jescze jedno trutowisko na terenie kraju, ale w jakiej miejscowości tego nie wiem
Zainteresowanym trutowiskiem w Murckach podaję do zapoznanie i wykorzystania dostępny komunikat:
Trutowisko „Murcki” na Polanie Hamerla w lasach murckowskich :
Od dnia 15.05.br służy pszczelarzom nasze trutowisko w Murckach. Można na nim unasienniać matki pszczele – trutniami rasy car CT46. Terminy przyjmowania ulików weselnych są następujące :
środy w godz.: 9.00 ÷ 11.00, 16.00 ÷ 19.00
niedziele w godz.: 16.00 ÷ 19.00
Obowiązują uliki kasetowe ze szklanymi ściankami umożliwiającymi kontrolę rodzinek.
Zainteresowani proszeni są o kontakt z kol. Janem Borowskim, tel. 695397194.

A tak dokładnie to miałem na mysli:
- Jak określić w swojej okolicy miejsce gdzie spotykają sie trutnie z mojej i okolicznych pasiek.
- Jak znaleźć to miejsce.
- Czy ktoś kiedyś widział takie miejsce ?

Ale każda wypowiedź mile widziana.

Oczywiście że można żnaleść takie miejsce , ja odkryłem przypadkowo i jest to samo co roku i o mały włos widać gołym okiem . Śledziłem wówczas akrobacje samolotu wojskowego a natrafiłem na akrobacje trutni . Zachowam to dla siebie jak na razie oby nie zrobiono z tego żartów . Lub jak mówi słynny Prezes tego klubu kasa misiu kasa za takie odkrycie .

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...

Tu można popatrzeć jak wygląda na trutowisku.


http://wzpkatowice.webpark.pl/[/code]

Chyba ten link http://wzpkatowice.freehyperspace2.com/ ... /index.htm zaprowadzi do pokazu trutowiska.

nie da sie otworzyc tej strony wyskakuje blad

Te się otwierają :


http://wzpkatowice.webpark.pl/murcki.html
http://wzpkatowice.webpark.pl/galeria.html

krzysglo, Cześć. Jestem też zainteresowany tym tematem i to nawet bardzo. Czy po roku dowiedzialeś się czegoś w tym temacie ? Zawsze zastanawialem się gdzie ten punkt zborny się znajduje - jak daleko od pasieki , na jakiej wysokości , pod lasem , w szczerym polu , jeżeli wszystkie trutnie giną jesienią to skąd nastę pne pokolenie trutni wie że trzeba się zgromadzić stale wtym samym miejscu - o ile to prawda . Pytań dużo , odpowiedzi nie znam. Pomocy. Rajmundo.

Jak do dziś jeszcze nikt nie wskazał miejsca gromadzenia się trutni bo jest to niemożliwe wiele opinii na ten temat krąży ale to tylko domysły
Truteń ma więcej jak doskonały węch potrafi wyczuć matkę lecąca na lot godowy z odległości 500m
zasięg lotu trutni to okręg 17 km gdzie odwiedzają one rodziny pszczele gdy taki truteń wyczuje ze w danym ulu jest matka nie unasieniona wlatuje do niego i jest przyjmowany ochoczo przez pszczoły ( mozna to w prosty sposób zauważyć ) nasiedlamy uliki weselne pszczołami z miodni po odwiezieniu czy wystawieniu zaglądnąć za 2-3 dni znajdziemy tam dość sporą ilość samców które w momencie wylotu matki na lot godowy też zacierają nogi i lecą
Dlatego też Okręg izolacji trutowisk wynosi 17-20 km czystej przestrzeni
nagromadzenie się trutni i tak zwany punkt zborny wcale nie musi mieć danego miejsca wyczuwając że w danej pasiece czy miejscu ustawienia ulików weselnych /odkładów zlatują się krążąc ponad pasiekę i czekają na wylot matki a zgłodniałe potrafią wejść do każdego ula gdzie dostaną od razu nakarmione
To nie matka ich szuka to one szukają matek matka -wydziela zapach który ich zwabia
a ze odlatuje od ula to one gromadnie lecą za nią i na wysokości ok 20 m nad ziemią dochodzi do Aktu Kopulacji
I nikt jeszcze nie udowodnił czy to jest 100m czy 1-5 km od pasieki

w kazdej okolicy gdzie sa pasieki takie istnieje jest miejsce gdzie sie trutnie zbieraja jest to trudno zlokalizowac ale trutowisk takich jak bysmy chcieli niema bo natych co sa jest material genetycznie dlanas nie ciekawy .PAWEL

Nie wiem czy ja posiadam jakieś szczególne pszczoły, ale w dniu dzisiejszym zauważyłem jak dwie pszczółki kopulowały ze sobą. Miejscem kopulacji był plastykowy zbiornik na wodę koloru białego. Nie wiem jak długo przed spostrzeżeniem tego zjawiska to trwało, ale ja obserwowałem to około 5 minut. Pszczoły były normalnej wielkości jak wszystkie inne, osobnik kopulujący również się niczym nie wyróżniał, jedynie posiadał mocniejszy zarost (wąsy) koloru siwego. Zrobiłem kilka zdjęć telefonem i zacząłem nagrywać tą parę lecz w trakcie nagrania padła mi bateria. Chcąc zobaczyć do którego ula poleci kopulowana pszczoła próbowałem ją po akcie zaznaczyć białym markerem olejowym, lecz mi się trochę poruszyła i maznołem ją również po skrzydełkach. ( miała problem z lotem) Zamknąłem ją w klateczce do łapania matek, ale ze względu na normalną wielkość wychodziła mi z tej klateczki. W tej chwili odizolowałem ją w pudełku do przetrzymywania matek i wieczorem ją uwolnię. Lucek.

_________________
xyz

Po zasięgnięciu języka u tęgich głów to i ja się dowiedziałem więcej. Ale żeby to robić w miejscu często odwiedzanym przez moje pszczoły, to już niewybaczalne. Lucek.

ta pszczoła u góry to zaatakowała intruza który się chciał dostać do ula lub po prostu pomylił ul i poleciala z nim

Cebikk, Tylko ty nie widziałeś tej fujary co jej zaaplikował. Po 5 minutach tego atakowania ledwo dychał wentylując ją na prawo i lewo Najbliższy ul stoi około 7 metrów od miejsca tego ataku.

Na nie zbyt wyrażnym ozdjęciu , moim zdaniem jest to murarka lub inna z rodziny samotmic , a dlatego że one kopulują na ziemi w przciwieńctwie do pszczoły miodnej .

Łowca Jeleni, I taką opinię otrzymałem od tęgich głów, i z ich opinią się zgadzam. Ja osobiście wchodzę dopiero w temat pszczół miodnych i zaskoczył mnie widok kopulujących pszczół. Zdjęcia wykonane aparatem telefonicznym i jakość może niezbyt dobra. Lucek.

Dziwne, bo przecież dzisiaj piątek a nie wtorek.

Kolego Lucjanie, czy zauwazyles, ze jeden wcale sie nie poznal 'o co tu idzie'?

Jest widocznie mlody, a Ty 'zberezniku' nadajesz tu zaraz o seksie?
Popraw sie!

ładne jaja sie tu pisze

a skad sie biorą matki unasienione naturalnie w bliskim pokrewieństwie?

Nnie kazda matka leci az na takie trutowisko bo zaczym doleci to ja jej bracia ja zapyla i masz w bliskim pokrewiestwie . Matka ktora leci na takie tutowisko to jest dobrze przygotowana przez pszczoly ma bardzo dobra kadycje a i tam moze swojego ziomka spotkac dlatego wywozi sie domki z matkami na naturalne trutowisko tam niema jej napalonych braciszkow.jak poobserwujesz jak matka wylatuje na lot godowy i zobaczysz ile jej czasu niema to sam sobie na to pytanie odpowiesz troche obserwacji nie zaszkodzi zobaczysz z jaka swita lec bedzesz to widzal jak wraca wyglada jak by rojka do ula przylatywala to bedze z trutowiska reszte sam sobie odpowiesz jak poobserwujesz to .a w pasiece wylatuje i za 5-10 minut wraca.pawel

Paweł no to czemu by nie mogło byc tak samo z matkami z ulików weselnych oddalonych od pasieki np.80 pniowej o 100-200 m .

W naturze matka zawsze ,,ucieka'' od swoich trutni i zapłodnienie nimi jest bardzo mało prawdopodobne. pawel, 5 czy 10 minut to pierwszy lot obserwacyjny aby się zorientować w terenie , następne są o wiele dłuższe. Obserwowałem parę lat temu loty matek z ulików weselnych, najlepiej to widać gdy np pada deszcz przez kilka dni i matki nie mogą wylatywać, następnie przyświeci słoneczko i wychodzą na lot. Dobre kondycyjnie matki wylatuja bezpośrednio z oczka i nie chodzą po ściankach ani wylotku, gdy wracają to również prosto do oczka tak że gdyby nie były oznakowane, to ciężko to wszystko zauważyć. Są i takie które zanim polecą najpierw się trochę zastanawiają.

KOLEGO nalezy unasiennienie matek rozgraniczyc matki uzytkowe mozna unasienic na pasieczysku ,na pasieczysku jest duzo trutn z rodzin wysokowydajnych i tez sa trutnie z rodziny z ktorej jest matka chyba ze matki masz od chodowcy kupione to taka matka nigdy nie unasienni w blikim pokrewiestwie .uliki weselne powinly byc najlepiej ustawione 100metrow od pasieki do uliki powinly byc ustawione conajmniej 2mety od siebie. Natomiast trutowisko z rodzinami ojcowskimi ustawia sie 5 km od jakiiej kolwiek pasieki jest to pas izolacyjny minimalny wskazane by bylo zeby ten pas byl 10km dlatego taka odleglosc gdyz matki leca nawet 3 km od ula a trutniepokonuja do 6 km i natym pasiie moga znajdowac sie rodziny ojcowskie specjalnie przywiezione to sa wymagania dla matek chodowlannych i jeszcze na 100procent pewnosci niema ze nie przyleci jaki mieszaniec . pewnosc masz tylko przez unasiennienie stuczne wiadoma jest rasa trutnia i pokrewiestwo . KOLEGO TROCHE CI OPISALEM ALE RACZKI BY CI NIE ODPADLY JAK BYS TROCHE POCZYTAL TO BYS MIAL MNIEJ WATPLIWOSCI,JA TEZ KIDYS OTYM CZYTALEM W KSIAZCE.WYCHOW MATEK PSZCZELICH.PAMIEC MAM BARDZO DOBRATYLE JESZCZE PAMIETALEM ALE MOGLEM PRZEPISAC CI WIADOMOSCI Z KSIAZKI.PAWEL

Kolego nie wiem czemu jestes złosliwy ? Nie wygladam na kretyna i nim nie jestem byc moze nie zrozumielismy się może Ci to inaczej wyperswaduje . Skoro jest duze procentowo prawdopodobienstwo unasienień matek pszczelich w bliskim pokrewieństwie to dlaczego by nie mozna miec wysokiego % unasienień matek pszczelich trutniami takimi jakimi chcemy nawet kiedy sasiednie pasieki są oddalone o 2-3km ja uwazam ,ze jest duże prawdopodobieństwo.

odalenie innych pasiek o 3 km to do trutnia niejest zadna przeszkoda pisalem ze trutnie lataja nawet 6km od pasieki nigdy czlowiek niewie z kim ta matka sie spotka a potrzebuje nie 1 trutnia a 7 tyle w przyblizeniu jest jej potrzebnych trutni.pawel

Tą liczabę trutni co podałes jest grubo zanizona , Ostrowska juz pisała bodajże o 10 trutniach , ostatnio nawet czytałem ,ze to może być nawet 12-15 trutni.

inny autor dolozy ci jeszcze 10 ity to tez wezniesz na powaznie

Jeżeli na danym terenie jest hodowana tylko jedna linia czy rasa może do tego dojść
dlatego warto mieć na pasiece czy namawiać kolegów z okręgu do wprowadzania innych linii lub ostatecznie tej same linii ale z innych źródeł nie po jednej matce Zarodowej lecz w praktyce jest to raczej nie realne
Częściej się zdarza bliskie pokrewieństwo przy nieodpowiedniej inseminacji najlepiej przedstawił to na filmie Zawilski
[center]<embed src="http://bartnik.pl/templates/gd/video_player3_ext.swf" FlashVars="vid_id=41" quality="high" wmode="opaque" bgcolor="#3a1814" width="480" height="400" name="video_player_3_ext" align="middle" allowScriptAccess="sameDomain" allowFullScreen="true" type="application/x-shockwave-flash" pluginspage="http://www.macromedia.com/go/getflashplayer" />[/center]

To zostawiam bez komentarza a tylko dlatego że od dłuższego czasu nie zaglądałem i ciśnienie jest w normie , no może było , bo sprawdzałem zanim usiadłem i zacząłem czytać .

Jak widać nie wszystkim wiadomo że nawet z pozoru niemyślące rośliny bronią się i mają na to swoje wykształtowane sposoby aby nie doszło do samozapylenia .To ich wykształtowane sposoby wpływają na wartościowe i dorodne nasiona i owoce a tylko dlatego ,że mogą być zapylone krzyżowo obcym pyłkiem .