FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam.Tak jak w tytule zakup pszczół zimową porą .Co jakiś czas w prasie ukazują się oferty sprzedaży uli z pszczołami,w związku z tym mam pytanie,na co zwrócić uwagę przy zawieraniu transakcji ,jak ocenić siłę za zimowanej rodziny jak z transportem no i czy w ogóle jest sens kupować pszczoły teraz czy może lepiej poczekać do oblotu.Ciekawy jestem czy ktoś już robił takie interesy.Pozdrawiam Bogdan.

nikt normalny Ci nie sprzeda pszczół zimą a tymbardziej nie pozwoli na ich transport no chyba że płacisz w ciemno i odbierasz wiosną co jest totalną bzdurą

_________________
xyz

Nie pora na kupno pszczół i nie pora na transport , pszczoły możesz kupować po pierwszym oblocie i przeglądzie wiosennym wtedy możesz ocenić siłę rodziny i matkę jak czerwi i czy dana rodzina jest zdrowa

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW

Po pierwsze sprawdź czy jest ich pierwowitym właścicielem rodzin pszczelich oraz uli

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

Ponieważ nie mam doświadczenia,proszę o rady na co zwrócić uwagę przy zakupie rodzin po pierwszym oblocie,z góry dziękuje .Bogdan

Wszystko zależy od tego ile płacisz za daną rodzine. Bo jak 50złto brał bym w ciemno a jak trzysta to pszczoły w końcu lutego pownny być na 7 siedmiu ramkach i czy tam jest czerw. Ale czy ty wiesz co to jest że pszczoły powinny być na siedmiu ramkach?

ja na twoim miejscu poprosiłbym doświadczonego pszczelarza aby z tobą podjechał i zobaczył co ci sprzedają. Nie ma co kupować kota w worku bo można się ostro przejechać.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

.Przerabiałem to w ubiegłym roku i wiem że w sezonie więksi pszczelarze nie maja czasu,a ci mniejsi no cóż ,pisał o tym tu na forum chyba Patryk jak kupował rójki.W związku z tym chcąc dokupić kilka rodzin do moich 3 muszę to zrobić sam i tu liczyłem na wasze pomocne rady, jakieś wskazówki na co Wy byście zwrócili uwagę .Nie wiem czy powinienem przekopać cały ul czy może wystarczy ze trzy ramki wyjąć,nie chciał bym popełnić błędu dlatego zadałem to pytanie.Dzięki i pozdrawiam Bogdan.

bomy13, powiem tak, przekopanie ula odpada tą porą, bo chyba wiesz co by się stało, a tak nawiasem to sie powstrzymaj tak jak koledzy radzą do pierwszego oblotu i wtedy sie wybież do gościa i patrz co w trawie piszczy, może być tak że teraz kupisz rodziny a na wiosnę ani jedna z ula nie wyleci

Teraz zapomnji o kupnie rodziny w lutym. Kupuje się po pierwszym oblocie i trzeba patrzeć czy w rodzinie jest czerw zwarty albo garbaty czyli by matka ztrutowiała. Nie musisz rozbierac całego gniazda jak są jajeczka i czerw zwarty to swiadczy ze jestmatka w pozodku. I czy jest pokarm czyli miód a jak znzjdziesz pieżge to zamykaj ul i płać. Ale możesz ponażekac ze pszczoła jet złosliwa mało miodu i czerwiu itd. Na wiosne jak jest rodzina na 7 ramkach na czarno obsiadających to 250 do 300zł. Jak bendziesz przewoził to zepnji pasem zeby ul nie podskakiwał na wybojach. Pozdrawiam miły_marian

Jak za bele jaki odkład w czerwcu to chcesz dwie stówy a za rodzinę przezimowaną, zdolną do produkcji dałbyś dwie i pół.
Coś to nie tak. Cztery to minimum. Chyba, że mamy krew pomieszaną z inną nacją.

witam tak jak pisze kolopik koło odkładu do jesieni będziesz drypcił i z niego miodu raczej nie będzie A za rodzine zapłacisz ale na jesieni zostanie za darmoche bo zawsz te 10 słojków miodku wezimiesz choć by było najgożej ja kupowałem rodziny i tak było.Tylko rodziny po oblocie nie kot w worku. poz

W moich terenach 250-300zł to praktycznie max.
bomy13-Facet z Chodcza ogłasza się że chce sprzedać po oblocie 40wkp.Chce zdaje się 400 zł za rodzinę z ulem. Z Pabianic teraz autostradą spod Łodzi dojedziesz w niecałą godzinkę.
Jeśli chce uczciwie sprzedać to sam poda ci podstawowe informacje o rodzinach i pewnie zrobi lub pomoże zrobić Tobie przegląd zakupywanych.
Moim zdaniem przejrzenie jednej , dwóch wystarczy.Jeśli będziesz brał więcej to ocenisz po ilośći ramek i zachowaniu pszczół.

_________________
Pozdrawiam Sławek

I o takie rady chodziło,bardzo dziękuje kolego Marianie i ja również pozdrawiam.Bogdan

Sprzedają ,sprzedają ceny od 350 w górę za samą rodzinę ,sam chyba będę musiał z 50 rodzin sprzedać na wiosnę.

Zarejestruj pasiekę u Lekarza Pow. Wet. i masz takie samo prawo do refundacji jak i członek Związku czy Stowarzyszenia. Związek jest tylko pośrednikiem refundacji.

No może sprzedają,ale ja gdy chciałem w ubiegłym roku kupić to zawsze słyszałem że żaden pszczelarz mi nie sprzeda wiosną pszczół ,jak już to najwyżej z powodu likwidacji pasieki,a pro po ceny to nie dawno widziałem ogłoszenie na TABLICY pasiekę 40 leżaków WLKP za 8 tys.wyszło by po 200 od ula.

Marian Oczywiście że tak ,ale jest kilka ale otóż z moimi 3 (na razie)szkoda latania ,po 2 to nie wiem jak by ta rejestracja przebiegła mam na myśli pracownie itd.Ja dopiero zaczynam i obawiam się że nie był bym wstanie spełnić wszystkie wymogi,prościej było zapisać się do PZP.,ale i to też musi poczekać.Pozdrawiam Bogdan

Nie chodzi tu o rejestr sprzedaży bezpośredniej tylko o zgłoszenie posiadania pasieki.Będąc członkiem PZP,by skorzystać z refundacji, tak musisz mieć zgłoszenie do LPW.

panowie piszcie na temat. bomy13 ja w ubiegłym roku kupowałem rodziny w marcu tuz po oblocie kupuj tylko u sprawdzonych hodowców najlepiej u takich co maja więcej jak 100 rodzin to sa zawodowcy oni nie moga pozwolić sobie na lipne i chore rodziny ja po swoje rodziny jechałem ponad 200km w jedna stronę i nie żałuje tego chociaż na miejscu były tańsze zwróciły mi sie z nawiązkom w tym roku

marcinbzykWidzisz Marcinie w ubiegłym roku chciałem kupić odkłady od sprawdzonych hodowców faktem jest że to był koniec maja ,ale żaden nawet telefonu nie odebrał z wiadomych przyczyn,brak czasu .Dzisiaj już wiem że powinienem już szukać pszczół,bo w sezonie nic z tego.Coś mi się wydaje że jednak znowu kupię odkłady to będzie chyba najlepsze wyjście,no albo pakiety.A jeszcze mam pytanie jak kupowałeś rodzinki to zwracałeś uwagę na ul tzn. chodzi mi o to czy po wyglądzie ścianek lub dennicy można wykluczyć choroby typu Nosema itd.Dzięki i pozdro.Bogdan

tego pewny nigdy nie bedziesz ja wybralem ''duzego hodowce'' z tego wzgledu ze oni nie moga pozwolic sobie na lipe z tego zyja a wiesz jak jest kupowac cos po okazji. gdy je kupowalem mial do sprzedania 40rodzin kazdy ul otwieralismy ogladalem i moglem sobie wybrac jakie chcialem naturalnie wybralem najmocniejsze napisz skad jestes moze ktos z forum pomoze ja placilem po 350zl

Mogę się chętnie zaopiekować jego pscołami ,niech mi tylko wyśle na maila testament na te 12 uli to podpisze krwią i będą w dobrych rękach.

Jak odkładziki przeżyją to pójdą za 350 ,byle czego nie sprzedaje .
Dzisiaj pyknąłem zdjęcie

Witam.Kolego Gegon zdjęcia nie widać ale to i tak za daleko,ja mieszkam na pomorzu,no i mam już (na oku) Dadanty 10 ramek cena troszeczkę wyższa bo po 400 ale za komplet tzn. dwu letni ul z rodziną plus dwie nadstawki wypełnione ramkami z suszem,tylko pszczoła NN.Poczekam jak radzicie do Marca i w między czasie jeszcze zastanowię się czy nie lepiej kupić "rasówki".A może jak radzi Marian , zapisze się do związku i zakupy refundowane.I znowu pytanie do forumowiczów czy będąc w związku mając 3 ule (rodziny) mogę kupić większą ilość odkładów refundowanych ,czy jest jakieś ograniczenie .Pozdrawiam Bogdan

Możesz zakupić połowę stanu twoich uli w zeszłym roku. Czyli jak się zapiszesz w tym roku na 3 to w przyszłym możesz kupić 1,5. Często jest jednak tak że jak ktoś nie wykorzystuje to z dobrej woli...można załatwić. Jest limit na związek i w ramach limitu można manewrować.
Ewa

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Znam faceta który kupił ryby w stawie zapłacił nie mało po spuszczeniu wody wyłowił pół wiaderka narybku drobnicy a miała być tona może lepiej ,biedak musiał wieść s powrotem puste beczki. jak słyszę o zimowej sprzedażny pszczół odraz wiem ze to przekręt udanych interesów (biznesów)

_________________
STANI