FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

W następnych dniach po oblocie to już nie ma co czyścić bo pszczoły wytkie padnięte wyniosą. Chyba że masz na myśli czyścić czyli odkazić. Podmienić dennice na suchą.

_________________
www.pasiekazarki.pl

U mnie zaczęło padać wczoraj rano. Do teraz sypie trzyma mrozek śniegu napadało już do kolan.
Przy okazji pochwalę się. Pogodę u mnie możecie zobaczyć na stronie: http://www.strzalowo.eu to jest projekt, który prowadzę od strony technicznej. Miejsce karmiska oddalone od mojej pasieki w linii prostej jakieś 2km.

_________________
Pensjonat na Mazurach
Mój blog pszczelarski - Pasieka w Lipowie

fajny pomysł, uzupełnia kamery instalowane przy gniazdach

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Kamera jest ustawiona 2 km dalej ? jaka to kamera ? Sorka juz wiem karmnik od pasieczyska ale jaki masz sprzęt pochwal się tez myślę o kamerce w pasiece.

Kamera AXIS P1347-E. Wszystko leci na serwer pośredniczący i do niego podłączają się klienci. Zimą miesięczny transfer to jakieś 7 - 8TB.

_________________
Pensjonat na Mazurach
Mój blog pszczelarski - Pasieka w Lipowie

wiona już blisko bo dziury wasfaldzie się pokasują a obrodziły w tym roku.

a u mnie krety już działaja

Przed dwiema minutami podglądałem" kolację" kilkunastu dzików .Super.

marian, a Ty to tam gdzieś koło Ustrzyk?

Tak .Do Ustrzyk mam 16 km.

dolnych?

marian, jak byłem zdrowy to jeździlem do Ustrzyk, jak byłem w formie to bywałem w Wiślie , Hermanicach....
a teraz to tylko foto mogę luknąć.

ciepły dobre ale fajne te dziczki.

16 km do Dolnych, 30km do Górnych.

marian, to sanok?

ja sie pytam dlaczego jeden dzik jest brązowo-czarny ?

Fajny widok z tej kamery , ale pytanie dla znawców tematu; ile tak taka przyjemność kosztuje aby obserwować pasiekę ?

_________________
Starajmy się zrozumieć co pszczoły ''mówią'' do Nas , a pszczelarstwo stanie się łatwiejsze.

Super, teraz dwa podjadają, ale ładne zwierzęta!

Witam :koledzy od 3 marca ocieplenie i to prawie w całym kraju .Pozdrawiam

RONI, Tylko cieszyć się

U mnie od 28 lutego pokazują 7 stopni i tak ma się utrzymać do 4 marca ale znaczna poprawa 5 marca bo aż 12 stopni

U mnie za dwa miesiące zaczyna się rzepak ale jak patrze na tą pogodę za oknem to aż mi się wierzyć nie chce.

pozdrawiam rever

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/

Moje pszczoły dziś próbowały robić oblot przy temperaturze około 0 stopni.Ale były to raczej loty samobójcze .

raczej wybryzgi pszczół o tak silnie przepełnionych jelitach, że nie chcąc zawalić ci ula i zachowując pewną higieniczność biologiczną szły poza ul a tyś myślał że oblot chcą robić.

Kochany Przemku pszczoły ponad 30 lat i wiem jak wygląda oblot.

Teraz wszystko zależne od tego ile pszczół zostało zazimowanych

Nie twierdzę że nie wiesz ale przy 0°C to raczej oblotem nazwać nie można, ba nawet jego próbą. Nie napisałem wcześniejszego posta ani tego złośliwie.

Jak prognozy pogodowe się sprawdzą to u mnie oblot będzie w czwartek bo zapowiadają +6 i bezchmurne.

U mnie zapowiadają +7 piątek i sobota zobaczymy czy im się sprawdzi.

Jak prognozy pogody się sprawdzą, to trochę potrwa, nim ta ponad półmetrowa warstwa śniegu się roztopi u mnie. Jak będzie szybko topnieć, to będą możliwe lokalne podtopienia i powodzie.

Jeśli bardzo dobrze pójdzie, to w pierwszej dekadzie marca pewnie zobaczę pierwszy raz od zeszłego roku, jak armia pszczół wylatuje z uli. Chyba sobie poszukam parasol. Może się przydać.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

u mnie w piątek ma być +8 jeśli się sprawdzi. Przydałby się już ten oblot zarówno pszczołą jak i mi dla spokoju

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

o co chodzi z tym zmrożeniem ?

_________________
Pozdrawiam

Zwiększa się wytrzymałość mechaniczna węzy. Jest odporniejsza, mniej się odkształca.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Pierwsze słyszę o tym, więc niech ktoś wyjaśni - gdzie ona ma się przemrozić, czy na wolnym powietrzu podczas mrozu czy można ja wsadzić np. do zamrażarki ale tam chyba popęka.

_________________
waldek6530

Pierwsze słyszę o tym, więc niech ktoś wyjaśni - gdzie ona ma się przemrozić, czy na wolnym powietrzu podczas mrozu czy można ja wsadzić np. do zamrażarki ale tam chyba popęka.[/quot

Weza w zamrazarce nie popeka chyba ze masz w niej jakies dodatki np.parafine.

Najlepiej niech sobie poleży w jakimś magazynku, szopie nieogrzewanej. Tak aby temperatura zmieniała się tam wraz z temperaturą na zewnątrz. Zamrażarka nie daje takich efektów, jak "sezonowanie" w magazynku/szopie.

Ale co ja tam uczyć będę.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Nie wiedziałem o tym, że ma to ,jakieś znaczenie. Dziękuję

_________________
waldek6530

Duże znaczenie ma też sposób walcowania lub odlewu. Dla mnie osobiście również grubość węzy ma znaczenie, a uważam, że im cieńsza tym lepsza.

Ale to są moje przemyślenia i doświadczenia. Kto nie chce, ten nie musi się z nimi zgadzać. Nikogo nie chcę uszczęśliwiać na siłę.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Czy można wyczyścić dennice przed oblotem jeżeli jest ok. 6 stopni w plusie?
Dzięki za informacje.

_________________
Jestem pszczelarzem i kolekcjonerem kapsli. Jeśli masz jakieś kapsle napisz do mnie na PW, lub maila. Moja kolekcja: http://www.janko-kapsle.prv.pl

jeśli oblot będzie w kolejny dzień to spokojnie można brać się za czyszczenie dennic. Tylko należy robić to spokojnie i sprawnie aby jak najmniej niepokoić pszczoły. Jeśli nie masz szuflad to najlepiej wymienić na nowe, a stare na spokojnie wyczyścić w warsztacie . Albo robić na przemiennie, jak nie masz tyle dennic. Czyli wyjąć brudną włożyć czystą, wyczyścić brudną i podłożyć do kolejnego i tak do końca.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

[quote="mendalinho"]

Ale piękna zima

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl

mendalinho obleciały się już u Ciebie?

_________________
Pozdrawiam
Lopez

Dziś trochę latały ale oblotem to bym nie nazwał

U mnie też dzisiaj troszkę latały ale to nie oblot który może być za kilka dni

Jeszcze wczoraj na ''twoja pogoda ''przepowiadali że u mnie będzie +6 i bezchmurnie a dzisiaj zmienili że u nie będzie tylko +3 i dużo słońca. Mimo to oblot jakiś tam będzie bo dzisiaj było beznadziejnie a mimo to trochę latały gdy tylko słonce wyszło za chmury. Śniegu już u mnie prawie nie ma.

W Lubelskim ładnie słoneczko grzało Choć w cieniu tylko 6 a w pogodzie wróżyli że po niedzieli (wtorek) nawet 10 na plusie pożyjem uwidim
Pozdrawiam
Krzysiek

w centralnej oblot dopiero w przyszłym tygodniu. Nadają 11 stopni... Teraz pada śnieg z deszczem co chwilam i +3

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

A ja dzisiaj zaszalałem. +4stopnie. Pod pachę gazety, do kieszeni zapałeczki, w łapę palnik benzynowy z pompką do sprężania powietrza, zmiotka, wkładki dennicowe, i miska i hejah do pasiek. Osyp z siatek zebrany łatwo, tylko wkładki założyłem, ustawiając dennicę na "niską". Tam gdzie wkładki były założone, jedna czysta na podmiankę, również w ustawieniu na niską dennicę, zmiotka i opalarka zrobiła swoje. Obeszło się bez dźwigania korpusów, podmianek dennic, zbędnej straty czasu. Ilość opadłych pszczół w normie, piec od centralnego się cieszył, że dostał trochę papu. Nie wiem, czy komin się ucieszy, ale od tego jest już szczota z ciężarkiem i okazyjnie kominiarz. Na powałkach powymieniałem gazety, stanowiące w większości uli jedyną dodatkową izolację termiczną i absorbującą wilgoć, będące w ulach cały sezon, często wymieniane, zero kocyków, szmat, swetrów.

Podpatrzyłem przez pajączki, mendy mało zjadły, widać jeszcze zasklepiony pokarm w górnych partiach ramek, chyba te wiaderko pokarmu na ul to dla nich było za dużo. I dobrze, będzie co odsklepiać na pobudzanie. Powałki o dziwo nie były "gorące".

Niestety, żadna ze sprawdzanych nie chciała zejść z tego świata, czy chociażby zmienić miejsce zamieszkania. Może jakbym je mucho-zolem na jesieni potraktował byłoby inaczej. Liczę, że chociaż kilka matek mi strutowieje/strutowiało. No wiecie, aby była frajda z łączenia i tworzenia rodzin gigantów. Ale jeszcze 30% jutro do południa zostanie do opędzlowania. Więc nadzieje jakieś są. Inaczej będzie zapiernicz niezły.

Uli z wbudowanymi i pełnymi dennicami nie tykam. Będą sobie musiały same posprzątać. Nie ma rady.

Trochę operacja nie w porę, ale od sobotniego popołudnia nie będę miał w ogóle czasu na takie zabawy niestety. Chęci i życie to czasem dwie różne sprawy. A wszystko przez telefon o 7.30 rano.

PS. Nie bierzcie sobie wszystkiego co piszę do serca. Wiosna idzie, a ja jestem ze stanu faktycznego jak na razie baaaaaaaaaaardzo zadowolony. Oby tylko rok był miodny.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Na Warmię przyleciały Żurawie - wiosna.

Pozdrowienia dla kolegi Gegona.