FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 24 czerwca 2025, 00:43 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
Post: 28 marca 2013, 15:06 - czw 

Rejestracja: 27 marca 2013, 11:37 - śr
Posty: 65
Lokalizacja: Trzebinia
Ule na jakich gospodaruję: Dadant, Wielkopolski
1. Stan początkowy:
- W tej chwili zimuję dwie rodziny na ramkach wlkp oba ule po dwa korpusy (góra 9 ramek na dole raczej chyba puste 6 lub 7 ramek). Nie wiem dokładnie co tam zastanę przy pierwszym przeglądzie i do momentu przesiedlania - zakładam, że będzie to weekend kiedy temperatura w cieniu przekroczy 16 stopni. Wolałbym żeby matka nie zaczynała pełnego czerwienia na obu korpusach. Mam nadzieję, że w górnym będzie jej cieplej. Do tej pory nie mogłem zabrać dolnego korpusu, bo było zbyt zimno na strząsanie pszczół a przy zaglądaniu do środka po lekkim uchyleniu górnego korpusa okazywało się, że pszczółki są w obu.
- Mam 15 pustych wyremontowanych uli Dadanta (leżaki 18-ramkowe) z nadstawkami (15 poszerzonych ramek 1/2D). Niestety nie mam żadnych pustych plastrów w rozmiarze Dadanta lub chociaż 1/2D, jedynie mam mnóstwo gołych ramek w obu rozmiarach.
- Dodatkowo zamówiłem cztery odkłady na ramkach wlkp. Dlaczego nie na ramce Dadanta ? No cóż będę kupował te odkłady od dobrego znajomego więc nie miałem wyboru ;)
2. Stan docelowy:
- Chciałbym przenieść moje rodziny do Dadantów i w maju gdy będę miał cztery nowe matki (1-dniowe nieunasiennione) podzielić te dwie rodziny na cztery w miarę równe zamieszkujące już tylko ule Dadanta. Stare matki postaram się przechować do jesieni i wykorzystać te mini odkłady do połączenia z silnymi wewnątrz dwóch uli Dadanta.
- Zakupione odkłady chciałbym osiedlić w czterech ulach Dadanta i dojść z nimi do stanu pozwalającego na prawidłowe zazimowanie.
- Czyli celem głównym jest osiągnięcie stanu 8 uli Dadanta przygotowanych dobrze do zimy (minimum po 6 plastrów Dadanta) a celem pobocznym i drugorzędnym ale bardzo miłym byłoby zdobycie od tego całego "towarzystwa" kilkunastu kg miodu na własne potrzeby i na osłodę za ciężką pracę ;)

Przez zimę przeczytałem o kilku rozwiązaniach problemu przenoszenia pszczół z jednego typu ula do drugiego.
Książkowym wariantem jest wprawianie ramki wlkp do wnętrza ramki Dadanta ale tu na forum wyczytałem informację o potrzebie wycinania dzikiej zabudowy pomiędzy ramką Dadanowską a wielkopolską a jest to przecież tylko faza przejściowa przed wyrzuceniem tych ramek.
Innym polecanym rozwiązaniem jest podwieszanie ramek wielkopolskich do dodatkowych listewek o rozmiarze górnej beleczki Dadanta.
Przygotowałem się do następującego scenariusza:
3. Zmontowałem sobie częściowe korpusy wielkopolskie składające się z trzech ścianek ze sklejki o dokładnych wymiarach wewnętrznych jak standardowe korpusy wielkopolskie 10-cio ramkowe, których już w przeszłości zrobiłem 5 sztuk. Zaletą tego będzie możliwość ponownego wykorzystania tej sklejki, gdybym chciał budować kolejne ule wlkp. Mam takich zestawów osiem (po trzy ścianki) więc kiedyś może zrobię z nich sześć kompletnych korpusów wlkp.
4. Te częściowe korpusy są tak zbudowane, że po wstawieniu do mojej wersji Dadanta górnym brzegiem pasują szczelnie do reszty ula (pszczoły nie będą mogły przechodzić poza ścianki tych korpusów) i mogą być przesuwane wzdłuż dłuższego boku, więc mając otwarty w ulach te wylotki, które są na krótszym boku mogę płynnie lub skokowo manewrować kubaturą "ula przejściowego" w zabudowie ciepłej
- od 10 ramek wlkp + 0 ramek Dadanta
- poprzez 10 ramek wlkp + 6 ramek Dadanta
- w następnym kroku mogę wyjąć tymczasowy korpus wewnętrzny
- więc zostaje mi miejsce na 18 ramek Dadanta z możliwościami dzielenia rodziny i wykorzystywania obu wylotków. Drugi wylotek mam na dłuższym boku, nie jest on położony centralnie a mniej więcej w 1/3 długości ula.
Nie chciałem rozpoczynać "migracji" przy wykorzystaniu tego wylotka (chyba on jest "głównym" w konstrukcji Dadanta) gdyż ta ścianka boczna, w pobliżu której on się znajduje jest demontowalna i nie jest ocieplona więc gdybym startował od tej strony musiałbym stosować dodatkowo matę ocieplającą i być może zostałoby mi tylko miejsce na 4 ramki Dadanta i te 10 wlkp w tymczasowym wkładzie.
Oczywiście miejsce na 10 ramek to jest możliwość wypełnienia a nie konieczność.

5. Ponieważ moim podstawowym problemem jest brak suszu w rozmiarze Dadanta więc jako alternatywę przygotowałem sobie po kilka listewek w rozmiarze górnej Dadanta aby ewentualnie podwieszać kilka ramek wlkp pomiędzy pełnymi ramkami Dadanta a to na wypadek, gdyby pszczółkom bardzo nie podobało się budowanie nowych plastrów Dadanta umieszczonych na brzegu gniazda (zaczynając od tego wylotka w zabudowie ciepłej). Dałoby mi to możliwość powieszenia jako pierwszej osłonowej np. ramki wlkp z pokarmem, potem węza Dadanta a następny mógłby już być ten ruchomy korpus z resztą ramek wielkopolskich.
Właśnie w tym punkcie mam najwięcej wątpliwości, bo nie mam żadnego doświadczenia i nie mogę przewidzieć jak odpowiedzą moje pszczółki na taką "propozycję", czy są możliwe jeszcze inne, bardziej korzystne dla pszczół warianty ?
Zakładam, że operacje cięcia i wprawiania woszczyny mógłbym zastosować tylko w celu jak najszybszego wypełnienia ramek nadstawkowych 1/2D fragmentami wyciętymi z pustych plastrów wlkp aby w ten sposób zbudować chociaż część miodni.
Na wyposażeniu uli mam kraty odgrodowe pionowe i poziome więc gdy już dojdę do stanu gniazda na 5-6 ramkach Dadanta planuję odciąć matce dostęp do plastrów wlkp znajdujących się w tymczasowym korpusie, skąd po wygryzieniu ostatnich pszczół i ewentualnym odsklepieniu resztek pokarmu miałbym materiał do przygotowywania tych plastrów nadstawkowych.
W odpowiednim momencie oczywście zabiorę z uli te tymczasowe wkłady pod rozmiar wlkp.
Jeżeli będzie potrzeba to przygotuję sobie odpowiednie maty ocieplające w rozmiarach gniazdowym i nadstawkowym Dadanta aby odpowiednio wspomagać pracę pszczół i regulować dostępną dla nich przestrzeń.
Wiem, że zawsze powinienem się spodziewać niespodziewanego więc przypuszczam, że może to być głównie dzika zabudowa w dolnej części tymczasowego wkładu pod ramkami wlkp (tę przestrzeń nad dennicą mógłbym odciąć płytą pilśniową ale może nie jest to konieczne jako wersja "wysokiej dennicy" ? Bardziej prawdopodobna wydaje mi się zabudowa dzika pod plastrami wlkp podwieszonymi pomiędzy plastrami Dadanta.

A teraz gdy już dotarliście do tego miejsca... to taka prośba o opinie, co o tym moim planie sądzicie ?

Pozdrawiam,
Józek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2013, 16:17 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
lubisz kombinować, ode mnie kupuje odkłady znajomy który ma ule dadanta, tyle że korpusowe, bierze odkłady wlkp, i wprawia ramki w ramki dadanta, pszczoły rozwijając się zabudowują wolną przestrzeń w ramkach, a że to odkłady i idą na rozwój to budują pszczele komórki, za pierwszym razem kładł tam węzę ale potem mówi że i bez niej ładnie budowały, do zimy sobie ładnie gniazda odbudowały, i zimuje część na takich ramkach dadanta z wlkp w środku i jest dobrze.
U ciebie dzieląc rodziny będziesz mial odkłady, ktore też będą parły na rozwój, przemyśl to, nie ma sensu wylamywać otwartych drzwi.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2013, 16:34 - czw 

Rejestracja: 04 lutego 2008, 11:23 - pn
Posty: 41
Lokalizacja: małopolskie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP, Dadant
z mojego doświadczenia:

bierzesz 2 ramki wielkopolskie w pełni zaczerwione razem z około 1 do 1.5 kg pszczół, ramki wlkp wieszasz na listewkach, do tego 2 ramki dadanta z węzą najlepiej grubą, trzeba oczywiście podkarmiać, tuż przed wygryzieniem czerwiu przenosisz matkę na prawdopodobnie w pełni odbudowane ramki D i wstawiasz kratę odgrodową D pomiędzy ramki wlkp a D, następny krok jest wtedy gdy pszczoły w pełni wygryzą się z ramek wlkp, wtedy je wyciągasz (napewno będą zabudowane po bokach i na dole dziką zabudową ale tym się nie przejmuj), dokładasz 1 ramkę D z węzą, i tak po kolei aż pszczoły odbudują 6 do nawet 8 ramek D do sierpnia( oczywiście cały czas podkarmiamy małymi dawkami inwertu lub ciasta).
Rzadko kiedy są problemy przy tym rodzaju migracji z ramki wlkp na D.

Jeszcze lepszym sposobem jest utworzenie zsypańca czyli pakietu.

Do rojnicy zsypujemy ok 1.5 kg pszczół i zawieszamy na gwożdziku klateczkę z jednodniową matką w środku ( klateczka zamknięta). Rojnicę przenosimy do ciemnej piwnicy na 1 dobę. Oczywiście na siatce rojnicy kładziemy ciasto około 100gr. Na następny dzień pszczoły osadzamy już w docelowym ulu na około 3 do 4 ramkach z grubą węzą D. Klateczkę z matką otwieramy i dajemy pomiędzy ramki, pszczoły po paru godzinach powinny uwolnić matkę która po 1 dobie w rojnicy powinna być przyjęta przez pszczoły. Dajemy dużo pokarmu 2 kg ciasta lub 2 l inwertu i zamykamy ul. Przez 5 dni nawet do ula nie podchodzimy. Po tym czasie możemy zrobić przegląd, matka powinna być już unasienniona a pierwsze ramki odbudowane :) W tym przypadku korzystamy z tzw "sztucznego roju" który cechuje się najszybszym rozwojem!
(p.s. Pszczoły warto odymić przeciwko warrozie dopóki nie ma czerwiu zamkniętego)

Pozdrawiam i życzę powodzenia :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2013, 16:34 - czw 

Rejestracja: 27 marca 2013, 11:37 - śr
Posty: 65
Lokalizacja: Trzebinia
Ule na jakich gospodaruję: Dadant, Wielkopolski
Pawełek. pisze:
bierze odkłady wlkp, i wprawia ramki w ramki dadanta, pszczoły rozwijając się zabudowują wolną przestrzeń w ramkach, a że to odkłady i idą na rozwój to budują pszczele komórki, za pierwszym razem kładł tam węzę ale potem mówi że i bez niej ładnie budowały, do zimy sobie ładnie gniazda odbudowały, i zimuje część na takich ramkach dadanta z wlkp w środku i jest dobrze.


Dzięki, to są cenne informacje.
Jedyną wadę widzę w nadmiarowym "drewnie" w obrębie ramki Dadanta i już bardziej "estetyczną" niż higieniczną konieczność wyeliminowania takich ramek w najbliższym możliwym terminie.
Dlatego chciałem mieć od razu zabudowane ładne i pełne plastry Dadanta ale rozwiązanie jest godne uwagi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2013, 16:37 - czw 

Rejestracja: 27 marca 2013, 11:37 - śr
Posty: 65
Lokalizacja: Trzebinia
Ule na jakich gospodaruję: Dadant, Wielkopolski
Kodi pisze:
z mojego doświadczenia:



Kodi również dziękuję.
Dokładnie o to mi chodziło...
mam już razem trzy nowe warianty do przemyślenia.

Pozdrawiam wszystkich


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2013, 17:39 - czw 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3755
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
JoeF pisze:
...Jedyną wadę widzę w nadmiarowym "drewnie" w obrębie ramki Dadanta i już bardziej "estetyczną" niż higieniczną konieczność wyeliminowania takich ramek w najbliższym możliwym terminie.
Dlatego chciałem mieć od razu zabudowane ładne i pełne plastry Dadanta ale rozwiązanie jest godne uwagi.

Nadmiarowe drewno w niczym nie przeszkadza.
Ale przecież tak czy siak, to ramki WL musisz wycofać, więc żadna to różnica czy wycofać je solo czy wbudowane do większych D, a dodatkowa zaleta to taka, że odpadają perturbacje ze wstawianiem przejściowego i blokującego przestrzeń ula kurpusu WL i dodatkowa możliwość pozostawienia ramek w razie potrzeby na dłuższy czas.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2013, 19:29 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
JM pisze:
JoeF pisze:
...Jedyną wadę widzę w nadmiarowym "drewnie" w obrębie ramki Dadanta i już bardziej "estetyczną" niż higieniczną konieczność wyeliminowania takich ramek w najbliższym możliwym terminie.
Dlatego chciałem mieć od razu zabudowane ładne i pełne plastry Dadanta ale rozwiązanie jest godne uwagi.

Nadmiarowe drewno w niczym nie przeszkadza.
Ale przecież tak czy siak, to ramki WL musisz wycofać, więc żadna to różnica czy wycofać je solo czy wbudowane do większych D, a dodatkowa zaleta to taka, że odpadają perturbacje ze wstawianiem przejściowego i blokującego przestrzeń ula kurpusu WL i dodatkowa możliwość pozostawienia ramek w razie potrzeby na dłuższy czas.
dokładnie, ten mój znajomy na takich ramkach zimował w niektórych ulach więc te listewki to nie problem, a ile mniej pracy dla ciebie....

ja jestem zdania że nie ma sensu dokładać sobie pracy tan gdzie to jest nie potrzebne, ale jak kto woli.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2013, 19:43 - czw 

Rejestracja: 27 marca 2013, 11:37 - śr
Posty: 65
Lokalizacja: Trzebinia
Ule na jakich gospodaruję: Dadant, Wielkopolski
Tak, macie rację z tym wariantem "ramki WL w ramce D" jeżeli chodzi o nakład pracy to najprostsza wersja tylko, że ja już się "napracowałem" i mam zrobione te wewnętrzne korpusy WL, gdy zapadnie taka decyzja to pewnie w dwie minuty uda się przełożyć wszystkie ramki z ula mniejszego do większego.

Aby nie mieć poczucia wykonania nikomu niepotrzebnej roboty, myślę sobie na pocieszenie, że gdybym kiedyś zdecydował się na migrację "w przeciwną stronę" lub choćby tylko po to aby robić odkłady na ramce WL to te przejściowe korpusy dałoby się do tego wykorzystywać i wtedy ujawni się ich wielka zaleta brak potrzeby cięcia plastrów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2013, 19:48 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
JoeF, wszelkie "przejściowe" wynalazki z reguły lądują w kącie jako zbyt pracochłonne, zbytecznie i nie ergonomiczne. Ale co kto woli.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji