FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Dziś Nad ranem o 5 dotarłem do domu w bardzo dalekiej wyprawy
Wraz z Bartkiem i Zięciem zakupiliśmy kilka rodzin pszczelich
Co muszę napisać Pszczelarz który nam je sprzedał to Bardzo Uczciwy człowiek chylę czoło przed takimi ludźmi
Gdyż jechać przeszło 500 km w jedną stronę na rozmowę telefoniczną trochę miałem strach ale po przyjechaniu na miejsce okazało się że sa jeszcze ludzie którym można zaufać i kupić Piękne rodziny pszczele za rozsądną cenę
Rodziny te na dzień dzisiejszy obsiadają na czarno po 8 ramek i mają czerw na 3 min plastrach kryty
Rodziny te dosłały ułożone i otwarte o 8 rano
w tej chwili szaleją znosząc pyłek z wierzby
może nagram filmik

Gratulacje zakupu. Pszczelarze to przecież z reguły uczciwi ludzie
Ja kiedyś kupowałem rodziny i ule od starszego pszczelarza który z racji wieku i dostępności wnuczka do garażu musiał się ich pozbyć. Czułem się jak bym mu dziecko zabierał

BoCiAnK, Oby więcej takich zakupów











2tygodnie i czas zakładać nadstawki

gratuluje zakupu jak widać są ludzie którym bardziej niż na pieniądzach zależy jeszcze na dobrej opinii

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

Tak

Ale kupiłeś bo okazja czy kupowałeś bo musiałeś, o to drugie raczej Cię nie podejrzewam

_________________
http://pasiekawuroczysku.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCC-VqQ ... MLNszDS0EQ

fajnie ze o mnie pomyśleliscie

_________________
xyz

kudlaty, jakby było tych rodzin więcej to pewnie by i myśleli... a tak to się nie dziw ktoś kto sprzedaje "dobre" pszczoły nie ma ich na pęczki

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele

nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, musiałem troche zmienić plany i w tym roku tylko rozwój pasieki mam zamiar troche towarzystwo rozmnożyć, 2 tony cukru jest to i o podkarmianie się nie martwie, po mojej ostatniej wizycie w świętokrzyskim stwierdziłem że nie kupie już ani jednej kulawej pszczoły bo to co niektórzy mają w ulach woła o pomste do nieba i wole zrobić więcej dla siebie odkładów i je zazimować niż kupywać byle co...robić 500km daremnie tylko po to żeby zobaczyć że pszczelarz pokrzywowy który mówil przez telefon jakie wszystko jest piękne ładne najzwyczajnie kłamie albo nigdy nie widział silnej rodziny

_________________
xyz

no kudlaty dobrze mówisz nie każdy pszczelarz sprzedaje silne rodzinki (bo byłoby mu szkoda) a najlepiej jakby wysłał fotki z ula żeby można było rozeznać a nie jeździć przez pół Polski.. no nie zawsze jest okazja tak jak tutaj, ale człowiek rozezna i później będzie pamiętał żeby nie za szybko wpadać w euforie

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

Bardzo gustowne firanki, też były w komplecie?

No pewnie

Kol.kudłaty _ Ponieważ jest nas tu ze Świętokrzyskiego wielu, więc napisz przynajmniej o jaką miejscowość chodzi, bo tak to wygląda troszkę nie za bardzo.

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.

w swojej wypowiedzi nie miałem na celu obrażać nikogo z województwa świętokrzyskiego wszędzie sa zadbane pasieki i te mniej... ogólny sens mojej wypowiedzi jest taki że lepiej poświęcić kilka własnych rodzin i podzielić na odkłady niż kupywać pszczoły od osob które mają nędze w ulach a wydaje im się że bóg wie co, miałem okazje oglądać już sporo pasiek i różnie to wygląda nie ważne czy to małopolska czy inne województwo. W obecnej chwili ciężko jest tym przczelarzom którzy nie są na bierząco zwłaszcza z leczeniem... dzisiaj się dowiedziałem że cała pasieka dziadka mojego kumpla spadła i z ok 50 rodzin nie została mu ani jedna...
oficjalnie wszystkim wszystko przezimowało a nieoficjalnie
wszystkie odkłady jakie miałem sprzedałem w ciągu tygodnia, znaczna część klientów potraciła całe pasieki lub zostały one zdziesiątkowane

_________________
xyz

A teraz trzeba odpocząć po udanym zakupie, transporcie i filmowaniu

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl

kudlaty, Bardzo dobrze napisałeś i napisałeś prawdę. Ludzie potracili multum rodzin. Większość spadków wcale nie była spowodowana chorobami, struciami. Tylko zwykłą głupotą.
W marcu matki ruszyły. Zrobiło się cieplej. Był czerw przy zwężonych bardzo mocno wylotach. Potem nawrót zimy. Pszczoły czerw grzały, wyżerały zapasy nad głowami. A najgorsze jest to, że znajomym się mówiło jesienią, aby zmniejszyli kubaturę z tych 10,12,13 ramek na 6, góra 7, bo to średnie macierzaki, bez łączenia z odkładami. W odpowiedzi tylko: NIE, BO ZIMY ZNÓW NIE BĘDZIE, A WIOSNĄ WOLĘ RAMKI MIEĆ POD RĘKĄ!!! Se chcieli, se mieli, se mają.
Ramki popleśniały, pokarm sfermentował, zatwory popleśniały, osyp zapleśniał, pszczoły ramki z głodu zaczęły szarpać i większość na nich została. Wczoraj patrzyłem jak pszczoły dziesiątkuje nosema apis. Bardzo przykry widok.
A najtragiczniejsze jest to, że się naśmiewać potrafili, jak mówiłem, że matki zapasowe będę zimować na 4 ramkach. Bardzo szkoda takich ludzi, zwłaszcza, że niektórzy z nich mnie w przeszłości uczyli. Trzeba im będzie jakoś pomóc. Niektórym. Mądrale niech sobie radzą sami.
Ze zbytem na odkłady w tym roku nikt nie będzie mieć problemu. A ludzie dosłownie prześcigają się w cenach za dobry odkład. I tu jest dylemat. Czy przygotować kilkaset odkładów i je sprzedawać, czy szykować się na zbiór miodu i duży jego zbyt w tym roku? Bo konkurencja bardzo kuleje.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

no to jest bardzo dobre pytanie.. bo skoro pasieki padają jedna za drugą, to kupców na pszczoły będzie sporo, jedni się uczą czegoś inni nie ale każdy chce mieć pszczoły... coś czuje że łatwiej byłoby mi sprzedać rodzinki wiosną niż te 500 słoików miodu przez cały rok, ale jednak tych rodzin na sprzedaż troszku by musiało być

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

jak tylko są klienci na miód to nic tylko miodzio, odkłady max 1 z rodziny profilaktycznie żeby nie latać po drzewach...
ostatnio sobie tak usiadlem i liczyłem jakie koszty sie ponosi produkując odklady i wcale to tak różowo nie wygląda jak się policzy koszt matek, woszczyny, pszczół, karmienia, leczenia, paliwa na dojazdy do pasieki, nie licząc już własnego czasu i amortyzacji sprzętu
jeden odkład= cena ok 5 l miodu więc szału nie ma

_________________
xyz

to jak zrobisz odkład w cenie 5l miodu (150 zł) to żeby mieć zysk musisz z niego ten miodek w lipcu odwirować, bo tak to mało opłacalna zabawa

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

jasne będą odkłady po 300zł tak jak i te wiosenne rodziny po 350 sprzedawane ludzie wykupują na pniu

Opłacało sie jechać po 18 rodzin taki kawał kilometrów? Do mnie niecałe 150 km i za darmo bym dał takie na 8-10 ramkach wielkopolskich aktualnie bo kończę z pszczołami w tym sezonie ,moze sobie 10 zostawie.

Bardzo ciekawe

A ja dziś do tych odkładów dodałem po ramku węzy

To ja się pisze na rodzinki od Ciebie Tak z 15 by mi się przydało hehe.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Teraz znajdą się tacy i przyjadą do ciebie i masz problem rozwiązany .pawel