FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

OCZEKUJE SZCZEREJ odpowiedzi ile trzeba mieć uli żeby się utrzymać z pszczelarstwa oczekuje szczerej odpowiedzi jak rozpocząć profesjonalną hodowle pszczół???

Napisz za ile miesięcznie jesteś w stanie się utrzymać. Gadałem ostatnio z pszczelarzem i ma dokładnie 100 zł rocznie z ula. Inny ma 30zł a jeszcze inny 400 zł. A ty ile osiągniesz rocznie z ula ?

na rasie nie liczyłem po pracowałem pasiekę amatorsko ja zęby utrzymać rodzinę do na miesiąc potrzebuje 2000

Kolego zadajesz takie pytanie nasuwa mi się taka myśl napisz na ilu rodzinach pszczelich gospodarujesz bo mając chociaż 20 rodzin zrobił byś sobie obliczenie ile z tych rodzin masz zysku .potem policzysz sobie ile musisz mieć rodzin .pawel

mam 3 rodziny ale teraz kupuje 20 rodzin

Jeżeli liczysz, że ktoś poda ci dokładne liczby to się chyba nie doczekasz. To jak wróżenie z fusów.

_________________
Pura Vida

nie mowie o liczbach ale czy jest możliwe utrzymanie rodziny

Jest.

_________________
Pura Vida

aha a około z ilu uli

Jest to możliwe pod 1 warunkiem najpierw musisz zacząć i sprawdzić jak to tobie pójdzie na tych co będziesz miał gdy bym miał czarodziejską kule to bym ci dał odpowiedz ale jedno musisz wiedzieć to nie jest łatwy kawałek chleba, pawel

A to sobie policz. Z jednego ula wydrzesz średnio 50 kg miodu (jak posiądziesz odpowiednią wiedzę i będziesz wędrował). Kasy natargasz w zależności po ile to sprzeasz. Odlicz od tego koszty uzyskania tego i podziel oczekiwany przez Ciebie roczny dochód przez to.

Mariusz Juz nie przesadzaj tylko 30zł z ula na rok. Te 400zł z ula to juz przyzwoity zysk. Ale tzeba jezdzic z pszczołamu na pozytki zeby miec jako taki dochód z pszczół. Zeby utrzymac się z pszczól to 50tys, na rok to tak skromnie bo wyjazdy i paliwo kosztuje. Cukier na zime to dalsze wydatki weza nowe ramki, drut to grosze i parenascie korpusów i denic i daszków w zapasie na odkłady. Tak szczeze jak jest z ula 70-80 słoików 09to mozna żyć z pszczół. Pozdrawiam miły_marian

Nikt ci na to nie może odpowiedzieć. Jesteś początkujący możesz mieć na wat 30 uli i nie mieć garstki miodu do sprzedania. Możesz mieć doświadczenie 100uli i przyjdzie rok suchy ,też miodu nie uświadczysz. Tu nic nie jest pewne, jak przy każdych organizmach żywych zatrucia ,choroby to też życie . Nie od kalkulacji zaczynaj ale od pracy przy pszczołach i nauki gospodarowania tak by przynosiły ci zyski.Na małą skalę. Jak osiągniesz 30 l.z ula to możesz rozszerzać. A dodatkowo warto mieć albo odłożone pieniądze na suchy rok albo dodatkowe źródło utrzymania.
Ewa

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

chyba za sam pozyskany wosk z jednej rodziny to tak
można to krotko policzyć
- 50kg miodu x = ?
- 1 Odkład = ?
- Pozyskany pyłek ok 2 kg (przy stacjonarnej pasiece ) x x =?
- 1 Kg wosku x x =?
- pozyskany kit ok 10 deko x x = ?
odlicz koszty wyjdzie Ci

I to jest Święta racja wtedy w grę wchodzą wczesne odkłady sprzedawane w czerwcu i lipcowe sprzedawane wiosną

pracuje i teraz próbuje z pszczołami wujek mnie w do trochę wprowadził

Czesc
Chcesz zobaczyc jak twoje pieniadze lataja to kup sobie pszczoly.
Gdybym ja mial sie utrzymac z pszczol to musial bym miec nie mniej jak
350 rodzin pszczelich na 4korpusach wielkosci ostrowskiej (44 ramki rodzina)Bez strat zimowych i chorobowych.
Za kilo miodu kasowal bym do 20 zloty poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop

miód to dopiero połwa sukcesu.
Druga połowa to go godziwie sprzedać. A tu trzeba się dopiero napracować.
Chuba, że oddasz mieszaczom za psi grosz.

30 zł to mało ? A co z takimi co co roku dokładają . w kółko nie pytaj bo odpowiedź jest ale napisz - ile na jednej rodzinie pszczelej zarabiasz i ile potrzebujesz rocznie na utrzymanie siebie i rodziny? Wszystkie dane od innego pszczelarza nie mają tutaj pokrycia .

dzieki za rady widzę ze kaszty z was tylko narzeka a takie jest życie nic nie przychodzi samo

Nikt nie narzeka chłopie. Tylko kokosów nie zbija.

Nikt nie narzeka ( jak to Polak) ale pytasz o ilość uli, a zagadnienie zależy od wielu czynników w których ilość uli nie najważniejsza. Nie ma innej drogi jak samodzielnie popszczelarzyć i dopiero zachęcony sukcesem na mniejszą skalę sam się zorientujesz czy dysponujesz warunkami i umiejętnościami do rozbudowy pasieki i utrzymania się z niej. Zapytaj chodowcę krów czy kur i też nikt poważny nie udzieli jednoznacznej odpwiedzi bo nic od początku nie jest łatwe. Jak będziesz miał 20 uli i ogarniesz to z sukcesem ( odkłady, wymiana matek) to zaczniesz mieć wyobrażenie o ilości pracy, nakładów i zysków w Twoich bardzo indywidualnych warunkach i możliwościach.
Jestem też akwarystą , ale nie wiem ile trzeba mieć zbiorników żeby się z tego utrzymać , choć pszczoły nie są tylko do patrzenia to trzeba mieć super warunki pożytkowe , aby się z tego utrzymać. Z tym jakoś coraz gorzej i nie tylko ze względu na zmiany klimatyczne . Nawet rzepak zupełnie inny niż 20 lat temu ....

Przyjacielu
Każdy ma inne w tej dziedzinie zdanie i oczekiwania , każdy ma swoje ceny i podejście do tego co robi
prawda jest taka że jak sam sobie nie wypracujesz rynku zbytu i marki to choć byś miał 1000 uli i z każdego tonę miodu po 5 odkładów a nie miał komu sprzedać to nici z twojej roboty
jedni traktują to jako hobby inni dodatek do pensji a inni z tego żyją i to żyją nie źle ale aby żyli na godnych warunkach nie tylko musieli zainwestować w ilość rodzin ale i potężną wiedzę

Chłopie nie narzekaj jak przeczytałem posty od początku tego tematu ,to się poczułem jak na prezentacji "piramidki finansowej" tylko na końcu zawsze jest ten który musi być w....rolowany .
Wszystko cacy 50-70 100 kg miodu z ula + kit pszczeli + wosk + pyłek + opłata za zapylanie sadów + matki możesz produkować super "nośne" ,z tego kasy jest po uszy.,Odkłady pszczele " dla takich jak Ty "
Na poważnie,poszukaj tematu "czy z pszczół można się utrzymać "

Poczytaj.

Zanim zamieściłem post pojawiło się takie zdanie
z przewagą wiedzy i bym dodał SZCZĘŚCIE .
Pozdrawiam

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

czuje że ktoś tu się świetnie bawi... ostatnimi czasy jest zbyt wiele takich tematów, przypuszczam że to nie przypadek tylko owoc nadmiaru wolnego czasu

_________________
xyz

Adam1169, jak patrzysz tylko ile możesz z pszczół wyciągnąć i nastawiasz sie od razu na zyski to radze Ci odpuść sobie bo nie wiesz co czynisz

I bardzo sensowna odpowiedź.Popatrz ,jakie będziesz miał pożytki w okolicy ,a na start to tez kasy wyłożysz np na 20 uli.Ja 3 sezon mam pszczółki i narazie inwestycje przerastają zysk. I na moim terenie beż wożenia na inne pożytki ,zapomnij o kokosach .Chcesz 2000/ m-c?To szukaj dobrej pracy .

Adamie nie licz na zyski tylko popracuj sobie przy tych trzech, które masz i zdobywaj wiedzę. Nie kupuj tych 20-stu szkoda Twoich pieniędzy i tych pszczół.

_________________
waldek6530

szczera odpowiedź znam takich co z 80 rodzin utrzymuja cała rodzine, a znam i takich co ponad 200 maja jako dodatek do emerytury, i pewnie mniej wyciagaja jak ci z tych 80 to jest długi temat jest wielu pszcelarzy co ma 10 szt bo na tyle maja zbyt , i po co im setka uli zeby sie narobic i za darmo oddac

czesc
pytanie bylo proste ile trzeba miec uli??
ilosc jest rözna ale wazna jest wiedza i LATA praktyki:
To proste zobacz poröwnaj ... ile TY masz lat....
zobacz ile maja poszczeglni pszczelarze lat na tym foru i ile uli.
I wtedy zrozumiesz o co chodzi.
Wtedy bedziesz wiedzial ile lat ci brakuje do utrzymania sie z hodowli pszczöl.TO CIEZKI CHLEB zeby go niesc trzeba tez miec zdrowy kregoslup i nie tylko....poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop

Wystarczy, żeby na Twoim terenie pojawił się zgnilec. I już masz "pozamiatane".
Wspomnę Ci jeszcze o stratach przez choroby, pożar, wandali, niedźwiedzie, dzięcioły itd.
I pamiętaj jeszcze o jednym. To jest produkcja pod chmurką.
Jak Bozia da, to będziesz miał.
Rok do roku nie równy.
Czasami trzeba kubeł zimnej wody na głowę.

Trzeba brać wszystkie "za" i "przeciw".

_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku

Hej kupę lat mnie nie było na forum .
Dopóki Ci pszczelarze nie zrozumieją ,że propagowanie pszczelarstwa w takiej formie jak obecnie co odwalają przez kilka lat na tym forum czyli totalna propaganda sukcesu to nic się nie zmieni .Oni potrzebują tylko klientów na odkłady,na matki ,na miód żeby przetrwać i do emeryturki/renty dorobić parę groszy ,uzbierać kilka/kilkadziesiąt tysiaczków na pracownie ,samochód ,do tego potrzeba jest promocja wszelakiego typu .
W Polsce z pszczelarstwa utrzymuje się około 1000 osób w tym duża część to sklepy pszczelarskie ,mieszacze i inni handlowcy . Cały system jest tak stworzony aby zarabiać kasę na hobbystach oraz na krzywdzie ludzkiej ,oraz na nieświadomym społeczeństwie. Dlatego potrzeba jak najwięcej hobystów amatorów ,natomiast zawodowych nie przybywa bo nie ma jak rozkręcić biznesu (musi być ogromna wiedza ,praktyka,duże pieniądze) i wtedy gdyby takich 1000 pszczelarzy 200 ulowych przybyło można by było mówić o sukcesie i mieszacze mogli by mieć ciężko ze zbytem. Teraz we władzach PZP same rodzynki i oni juz sie ustawią aby mieli lepiej ,nie pszczelarze.
Nie ma żadnych wsparć finansowych dla pszczelarzy ,dla początkujacych i dla potrzebujących ,to samo brak dotacji ,pieniądze nie trafiają tam gdzie mają trafiać ,żeby żyć z pszczół trzeba zainwestować przynajmniej pół miliona ,albo zbierać na to 20 lat.

_________________
________________
TNT

Około 200.
To już bardziej skomplikowane pytanie .
Zapoznaj się z profesjonalną gospodarką wielokorpuswą , naucz się jej a sukces prędzej czy póżniej przyjdzie na pewno.

Z pszczołami jest jak z każdym biznesem - nie ma pewności, że się zarobi. W przypadku pszczół jest jeszcze o tyle gorzej, że niewiele od nas zależy. Jest takie stare powiedzenie- „Kto nie ryzykuje ten nie ma”. Nauka pszczelarstwa to nie tylko książki ale wieloletnie doświadczenie i obserwacja przyrody a jeżeli robisz to co lubisz to i pieniądze z czasem przyjdą.

witam odnosnie pytania wypowiem sie jako rolnik....dwa lata temu posiałem rzepak przez zime wymarzł jaki zysk -10 tys w tamtym roku był mozliwy cena dobra+60 tys...-koszty itd.. poprzedni rok był na mazurach wyjatkowo desczowy w zasadzie non stop lało niedłao sie zebrac rzepaku zboza w terminie

u nas wkole prawie nikt nie miał miodu z lipy deszc i wiatr przez 2 tygodnie obił kwiat i z szerokolistnej i zdrobnolistnej jesli ktos miał to sladowe ilosci z rodziny ja gdybym nie karmił rodzin to by sie osypały z głodu i gdzie tu zysk?

zycie koryguje nasze plany a na przyrode wpływu niemamy...i bardzo dobze ......dzis 27 oblotu dalej niema

Adam1169 ! Jeśli jesteś młodym człowiekiem i czujesz,że pszczoły to Twoje powołanie, nie zrażaj się i podejmij to ryzyko. Weź jednak pod uwagę wszystkie te uwagi, które podali Ci Koledzy z forum. Mam przekonanie, że napisali Ci szczerze. Nie rzucaj się od razu na głęboką wodę bo przegrasz. Stopniowo rozbudowuj swoją pasiekę i zdobywaj wiedzę. W tej branży wiedza i praktyka liczą się bardziej niż w innym biznesie.Jeśli wystarczy Ci uporu popartego ciężką pracą, możesz osiągnąć sukces. Tego Ci życzę.

Szczerze - daj sobie siana i pieniędzy szukaj gdzie indziej, bo pszczelarstwo to bardzo kapryśny dział rolnictwa. Ponad 90 % to pasjonaci, którzy na zyski nie liczą a jedynie spędzają wolny czas na łonie natury.



Szczerze - najlepiej zaczęć od kilku uli. Podobnemu poszukiwaczowi skarbów Mieciu - większość radziła aby zacząć od 3 uli aby przez kilka sezonów zobaczyć "z czym się o je". Po kilku latach błędów i wypaczeń staniesz się najprawdopodobniej profesjonalnym hodowcą. Szczerze


pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl

Panie Kolego komeg.
Raczę się z Kolegą nie zgodzić. Oto powody;

Jeśli Kolego uważasz, że wszyscy pszczelarze są na tym forum to się grubo mulisz. Moje odczucie jest takie, że 90 % ich nie ma.
Z różnych powodów; albo nie mają netu, chęci, uwielbiają inne forum, są na bakier z nowoczesnymi sposobami przekazu info lub po prostu nie chcą się dzielić z nikim tym co przez nieżadko całe życie wypracowali. Są też tacy którzy pragną "dorobić".
Mamy w tej grupie też sporą ilość ludzi którzy pszczelarzą tylko i wyłącznie dla zwiększenia dochodów w innych dziedzinach rolnictwa (ja tak zaczynałem przygodę z pszczołami mimo tego, że mój ojciec pszczelarzył).
Faktem natomiast jest to, że przygoda z pszczołami zamienia się w pasję i faktem jest (z czym z Tobą się całkowicie zgodzę), że prawdziwe pszczelarstwo, przynoszące pszczelarzowi jako takie dochody rodzi się wtedy gdy przygoda zamieni się w pasję.
A pszczelarski biznes ma rację bytu dopiero wtedy gdy ta pasja będzie poparta potężną wiedzą i doświadczeniem.

Najprawdziwsza prawda, jak zaczynałem to pierwsza myślą było: jak zwiększyć plon rzepaku, obecnie powiększam systematycznie i powoli pasiekę zbierając doświadczenie i proporcjonalnie do jej wielkości staram się powiększać pulę odbiorców miodu i szczerze radzę ci Adam iść zbliżoną drogą "powoli do celu".

_________________
https://t.me/pump_upp

Rob, mam pytanie jak mogę racjonalnie wytłumaczyć sąsiadowi że rzepak który jest oblatywany przez pszczoły daje większy plon. Robiłeś jakieś wyliczenia chociaż szacunkowe o ile % jest więcej rzepaku w rzepaku dzięki pszczołom ?

raf81,

poczytaj sobie tą stronę

http://www.modr.mazowsze.pl/porady-dla- ... epaku.html

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

Dziękuje, jeszcze nie rozmawiałem z sąsiadem myślę że jest rozsądny i sam to zrozumie i się ucieszy. Jest to starszy gość więc jest nadzieja że jeszcze pamięta do czego jemu może się przydać pszczoła.

Co do samego tematu wydałem już ponad 3 tyś zł a dopiero co zaczynam , co można robię sam , miodarkę dostałem okazyjnie fakt że ocynk ale za 70 zł stan idealny . jeszcze odkłady i węza z tych droższych wydatków mnie czekają.
Odkłady na 6sciu ramkach wlkp - po 180 zł zobaczymy co to będzie ale myślę że cena b. dobra. Kiedy i czy się zwróci czas pokaże.

raf81 ja zawsze podaję w rozmowach o pszczołach z rolnikami zawsze pytam czy warto mieć dodatkowy darmowy tysiąc zł z hektara czy nie,jeszcze nigdy nikt nie zaprzeczył. Następnie robię małe wyliczenie zaczynając od maksymalnego zwiększenia plonu które niektórzy określają nawet na 40%. oczywiście zaraz dodaję, że z reguły taka zwyżka plonu jest możliwa do uzyskania tylko w warunkach idealnych o które trudno i proponuję obliczenie zysku od 15% zwyżki plonu która przy około3tonowej wydajności daje w zaokrągleniu 0,5 tony uzyskanej dzięki pszczołom co przy cenie z ubiegłego roku daje około 1000zł dodatkowego zysku tylko dlatego, że się nie wytruło pszczół. Te kwoty naprawdę robią na rozmówcach wrażenie, problemem jest przełamanie bariery w myśleniu o opryskach bo niestety normą jest stwierdzenie, że w nocy pryskać się nie da. Napomykam o odpowiedzialności za wytrucia, ale unikam ostrego straszenia bo to często działa odwrotnie do zamierzonego celu. Ja w takich rozmowach mogę podawać swój przykład bo oprócz pszczelego mam jeszcze rolnicze hobby i rokrocznie sieję 7-8 hektarów rzepaku, jak ktoś mówi nie da się w nocy to moja odpowiedź brzmi :No ale ja tak pryskam...trudny temat i do wielu pewne sprawy zupełnie nie docierają niestety

_________________
https://t.me/pump_upp

Dlaczego nie da się przecież można i tak http://pcelarske-majstorije.50webs.com/ ... ilog4.html

_________________
STANI

Witam
Pozwolę sobie na na opowiedzenie krótkiej historii 6 lat temu z pszczelarstwo zabrał się jeden z moich znajomych typowy wszech wiedzący kupił 30 nowych uli do tego odkłady deklarują się że to zaczątek wielkiej towarowej pasieki. Rezultat na jesieni miał 12 rodzin i teraz woli handlować cudzym miodem niż swoim bo po prostu go niema.
pozdrawiam i życzę powodzenia Andrzej

życie uczy pokory

Zycie to 60% kopniaków w tyłek, 25% snu, 14% masowania tyłka i 1% sukcesu, który na ogół nie widzimy, bo jesteśmy zbyt zaganiani by się nimi cieszyć.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

u mnie 33 % snu

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Zazdroszczę ci pospać każdego dnia 8 godzin

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);