FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 19 lipca 2025, 00:00 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 49 ] 
Autor Wiadomość
Post: 15 maja 2013, 16:21 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 czerwca 2012, 15:42 - czw
Posty: 228
Lokalizacja: Radom
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WLP
Czy jeśli poddam miseczki matecznikowi z przełożonymi larwami prosto do rodziny produkcyjnej nad kratę (do miodni) pomiędzy dwa plastry otwartego czerwiu to czy taka operacja będzie miała jakąś skuteczność? Zależy mi na tym, żeby nie osłabiać rodzin bo rzepak w pełni a na początku czerwca chciałem robić odkłady i matki też by się przydały.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 maja 2013, 17:23 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 grudnia 2007, 10:08 - ndz
Posty: 819
Lokalizacja: Krosno
Ule na jakich gospodaruję: Wkp, LN.
Miejscowość z jakiej piszesz: Krosno
W zależności od umiejętności przekładania larw skuteczność powinna oscylować w granicach 60-99%.

_________________
https://www.matki-pszczele.pl/ Pasieka Zarodowa AGA®


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 maja 2013, 18:21 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
kamil19860, mozna to zrobic łatwym sposobem tak jak piszesz. Gniazdo dzień wcześniej obróć do tyłu o 180 stopni i zatkaj wylot na dole. Pomiędzy korpusy wstaw na kratę odgrodową zbite ze sobą 3 listwy tak żeby powstał wylot z przodu ula między korpusami. Następnego dnia na 2 godz przed wstawieniem ramki hodowlanej z larwami oddziel nadstawkę od gniazda folią tak żeby powstał nastrój bezmateczny. I tak odczekaj do wieczora, sprawdź wtedy ilość przyjętych larw. Potem zabierz folie, żeby pszczoły miały ze sobą kontakt. Taka metodą można mieć 15-20 dorodnych mateczników.

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 maja 2013, 18:31 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Obrazek
Tu masz dla przykładu w ulu nr 1 takie rozwiązanie

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 maja 2013, 18:38 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 czerwca 2012, 15:42 - czw
Posty: 228
Lokalizacja: Radom
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WLP
A czy bez foli i obracania korpusów (sama krata) pszczoły pociągną mateczniki w miodni? Czy ewentualnie po zastosowaniu folii pszczoły nię będą się ścinać gdy ją np. po 3dniach usuniemy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 maja 2013, 19:15 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
kamil19860, przecież musisz uwolnić pszczoły, jak sobie wyobrażasz, że zamkniesz je na głucho?? Musi być wylot. Bez obracania korpusów sprawisz, że pszczoła lotna wróci na dół do gniazda a nie na bezmateczną nadstawkę. Ogrom pszczoły który wleci do nadstawki od razu zacznie szukać matki i zaczną ładnie ciągnąć mateczniki.
I ważne na koniec- pszczoły nadal zbierają miód. Jak dasz teraz nalot na gniazdo to lotna CI zaleje je i matka nie będzie miała gdzie robić.
Obejrzyj sobie filmy Polbarta i Tomka miodka o clock board. Nic więcej nie trzeba kombinować.

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 maja 2013, 21:52 - śr 

Rejestracja: 29 marca 2013, 21:08 - pt
Posty: 504
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowski wlkp
kamil19860 pisze:
A czy bez foli i obracania korpusów (sama krata) pszczoły pociągną mateczniki w miodni? Czy ewentualnie po zastosowaniu folii pszczoły nię będą się ścinać gdy ją np. po 3dniach usuniemy.


Tak, wystarczy sama krata .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 maja 2013, 00:27 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 marca 2010, 10:49 - wt
Posty: 971
Lokalizacja: Zielona Góra
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp 300 rodzin produkcyjnych
Ja robię tak z silnej rodziny zajmującej 2 całe korpusy wlkp odstawiam do tyłu gniazdo czyli dolny korpus z matką i czerwiem na dennice i przykrywam daszkiem. Na jego miejsce stawiam górny korpus-miodnie bez czerwiu po chwili jest ogrom pszczół, wyciągam jeszcze 1 ramkę żeby zrobić miejsce na ramkę hodowlaną. Już po godzinie jest nastrój bezmateczny w tym czasie przekładam larwy a następnie podaję rodzinie. Na następny dzień sprawdzam przyjęcie i składam do kupy z powrotem cały ul. Gniazdo na dole-krata i korpus z ramką hodowlaną na górze.

pozdrawiam rever

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 maja 2013, 06:52 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
rever, nie odbierz tego jako krytykę (jeszcze dobrze nie zacząłem to nie będę krytykował praktyka :) ). W Twoim sposobie podajesz ramkę hodowlaną do korpusu w którym dominuje głównie pszczoła lotna. Nie jest tam zbyt mało karmicielek przez tą pierwszą dobę, do opieki nad np: 20 matecznikami??

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 maja 2013, 07:01 - czw 
adidar, zbędna robota i czasochłonna. :wink:

kamil19860, Jak rodzina jest silna i biologicznie dojrzała do wychowu matek a samo przełożenie larw jest na tyle umiejętne by ich nie uszkodzić nie trzeba tak kombinować. U mnie pomiędzy korpus gniazdowy a miodnię idzie krata, w miodnię z gniazda dwie ramki najmłodszego czerwiu a w zasadzie larw (by skupić młodą pszczołę karmiącą) pomiędzy te ramki idzie ramka z miseczkami (plastikowe) posmarowanymi miodem by pszczoły same przygotowały miseczki pod przekładanie, po 12h przekładam larwy w miseczki (na sucho) wieszam między tymi ramkami z młodymi larwami i tyle. Na 20 przełożonych larw od 15 do 19 zawsze przyjmowały, jeśli było konieczne później robiłem brakowanie i ot cała filozofia. :wink:


Na górę
  
 
Post: 16 maja 2013, 08:55 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Cordovan, dodaj jeszcze ramkę pierzgi w okolice tych przeniesionych do miodni larw, muszą ją mieć w pobliżu.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 maja 2013, 09:03 - czw 
minikron, ona jest w standardzie za ramką z jajami. Jak przenoszę w górny korpus wcześniej ramki z czerwiem zamkniętym niezaczerwioną od deski do deski jest w tych ramkach i pierzga, z racji tego że to nie gniazdo i wcześniej nie było tam larw nie wyjadają jej. :wink:


Na górę
  
 
Post: 16 maja 2013, 09:07 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
No to ok :)

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 maja 2013, 18:52 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 czerwca 2012, 15:42 - czw
Posty: 228
Lokalizacja: Radom
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WLP
Poddałem dzisiaj 30 miseczek z larwami jednodniowymi i zobaczymy jaki będzie efekt :) Teraz mam jeszcze jedno pytanie? CZy pszczoły mogą odebrać je jako mateczniki rojowe i się wyroić? Czy mieliście takie przypadki?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 maja 2013, 22:09 - czw 
kamil19860 pisze:
CZy pszczoły mogą odebrać je jako mateczniki rojowe i się wyroić? Czy mieliście takie przypadki?
Jeśli rodzina nie jest w nastroju rojowym, jest dojrzała biologicznie do wychowu matek, ma odpowiednią siłę, miejsce w ulu, matka miejsce d czerwienia, jest stały umiarkowany dopływ nakropu do ula to nie powinny się wyroić ani też potraktować ci poddanych larw jako rojowych. :wink:


Na górę
  
 
Post: 16 maja 2013, 22:23 - czw 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Ja czegoś tu nie łapię w tej hodowli matek z matką w ulu.

Jest sobie matka w ulu. My wkładamy jakieś tam larwy w jakichś tam miseczkach i pszczoły w obecności matki ot tak ciągną mateczniki? A czemu nie robią tego w zwykłych komórkach. Przecież matka czerwi, larw, jajek i co tam jeszcze dusza zapragnie jest pod dostatkiem, a one nic :| Pszczelarz daje ramkę, a one ciach :mrgreen:

Nie zgrywam się tylko pytam poważnie.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 maja 2013, 22:34 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
bo nad kratą matka nie chodzi i pszczoły ciągną mateczniki na cichą wymianę. Tak samo jak przełożysz ramkę z młodymi larwami nad kratę to duże prawdopodobieństwo że pszczoły pociągną kilka mateczników.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 maja 2013, 22:35 - czw 
Cezary256, jak umiejętnie ułożysz ramki w górnym korpusie a jeszcze lepiej jak korpus hodowlany od gniazda oddzielony jest półkorpusem to w tym hodowlanym z poddanymi larwami zachodzi taki ładny proces który nazywa się "brakiem substancji matecznej". Pszczoły mając w takim korpusie dodatkowo ramkę z młodymi larwami prócz poddanych odciągają mateczniki by wyhodować sobie nowa matkę, mając złudzenie iż matki nie mają. Po określeniu stopnia przyjęcia larw na ramce hodowlanej należy również sprawdzić ramkę z larwami jaka było obok poddanych larw czy czasami mateczników ratunkowych na niej nie pociągnęły na starszych larwach niż poddane. :wink:

górski_pszczelarz pisze:
bo nad kratą matka nie chodzi i pszczoły ciągną mateczniki na cichą wymianę. Tak samo jak przełożysz ramkę z młodymi larwami nad kratę to duże prawdopodobieństwo że pszczoły pociągną kilka mateczników.
bzdura. :wink:


Na górę
  
 
Post: 16 maja 2013, 22:36 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Nad kratą są mateczniki ratunkowe :D tym bardziej jeśli czerw otwarty jest w drugim czy dalszym korpusie nad kratą.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 maja 2013, 22:37 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
polbart pisze:
Nad kratą są mateczniki ratunkowe :D

Pozdrawiam,
polbart

Prawda

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 maja 2013, 22:50 - czw 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Ok, dzięki za informację Cordovan. To tak na dobrą sprawę hodowla matek wcale nie jest aż tak bardzo trudna, no może jest trudna, ale nie aż tak bardzo straszna :mrgreen:

Jak już się odbiję od pszczelarskiego dna które osiągnąłem w tym roku, to może i któregoś pięknego roku spróbuję coś zakombinować z hodowlą na własne potrzeby :)

Trzeba będzie jakąś książkę o hodowli matek kupić. Coś Trzybiński chyba wytworzył jak się orientuję.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 maja 2013, 22:55 - czw 
Cezary256 pisze:
Trzeba będzie jakąś książkę o hodowli matek kupić. Coś Trzybiński chyba wytworzył jak się orientuję.
podstawy hodowli matek na własne potrzeby ukażą się w przyszłym roku w wydanej pod moim nazwiskiem. :wink:


Na górę
  
 
Post: 16 maja 2013, 23:01 - czw 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
A może być i tak, ważne aby było tam maksimum skompresowanej wiedzy i jasno przekazanej, od "a" do "z". Dziś robię to i tamto, robi się to tak i tak, w taki to a taki sposób. Nie jakieś tam "lelum polelum" i nikt nic nie wie czeski film.

Podoba mi się podejście Ostrowskiej. Tam jako zielony człowiek wyrwany z ulicy, po drugim przeczytaniu książki potrafiłem już łączyć fakty i czaić o czym ona do mnie rozmawia.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 maja 2013, 23:11 - czw 
Cezary256, zamierzam napisać to takim językiem byś wiedział i każdy ją czytający o czym ja do ciebie i innych rozmawiam - po jednokrotnym jej przeczytaniu. Ostrowska dla początkującego pszczelarza jest za trudna do ogarnięcia w przełożeniu tekstu pisanego na praktykę, ponadto to już niejako by relikt w odniesieniu do wielu obecnych sytuacji w pasiece. Owszem przeczytać warto, zawsze coś się z tego zapamięta. :wink:


Na górę
  
 
Post: 16 maja 2013, 23:28 - czw 

Rejestracja: 20 lipca 2012, 21:26 - pt
Posty: 119
Lokalizacja: kłobuck
Ule na jakich gospodaruję: wikp wz
Cordovan pisze:
Cezary256, zamierzam napisać to takim językiem byś wiedział i każdy ją czytający o czym ja do ciebie i innych rozmawiam - po jednokrotnym jej przeczytaniu. Ostrowska dla początkującego pszczelarza jest za trudna do ogarnięcia w przełożeniu tekstu pisanego na praktykę, ponadto to już niejako by relikt w odniesieniu do wielu obecnych sytuacji w pasiece. Owszem przeczytać warto, zawsze coś się z tego zapamięta. :wink:

Jedni piszą książki a inni tylko jedną w życiu przeczytali ,tak jak ja. :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 maja 2013, 23:59 - czw 

Rejestracja: 29 marca 2013, 21:08 - pt
Posty: 504
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowski wlkp
zen424 pisze:
Jedni piszą książki


Zapomniał kolega napisać ,że do pisania książek najmują sie tacy co mają duzo wolnego czasu lub praktykę z kilkoma rodzinami , zdarzaja sie wyjątki ale to tylko po to aby sie wypromować lub dorobic pare groszy ,normalny pszczelarz siedzi w pasiece po 16 godzin ,1 godzine pisze na ambrozji ,a 7 śpi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 maja 2013, 00:02 - pt 
PASIG, ja dużej pasieki nie mam, czasu za wiele też nie bo od rana w pasiece, od 12 do 20 w pracy, co do innych wywodów nie zamierzam się wypowiadać. Na pisanie będzie czas zimą, teraz na to czasu nie ma. Ps. ja śpię 4 do 5 godzin max- tyle mi wystarczy. :wink:


Na górę
  
 
Post: 17 maja 2013, 00:29 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Cordovan, to jeszcze nie zacząłeś pisać a juz wiesz, że się ukaże?

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 maja 2013, 00:36 - pt 
minikron pisze:
Cordovan, to jeszcze nie zacząłeś pisać a juz wiesz, że się ukaże?
Wiem, najpierw zbadałem możliwości na zamiary do wydania nim zacznę pisać. :wink:


Na górę
  
 
Post: 17 maja 2013, 00:38 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Cordovan pisze:
minikron pisze:
Cordovan, to jeszcze nie zacząłeś pisać a juz wiesz, że się ukaże?
Wiem, najpierw zbadałem możliwości na zamiary do wydania nim zacznę pisać. :wink:

Słuszna linia postępowania.
Mozesz bzdur naprodukować a i tak wydadza?


Kurna, w jakim ja kraju zyję...

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 maja 2013, 00:42 - pt 
minikron pisze:
Mozesz bzdur naprodukować a i tak wydadza?
Nie nie mogę i nie naprodukuję. Książka nim zostaje wydana przechodzi recenzję oraz krytykę wśród osób znających temat. :wink:


Na górę
  
 
Post: 17 maja 2013, 00:44 - pt 

Rejestracja: 29 marca 2013, 21:08 - pt
Posty: 504
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowski wlkp
minikron pisze:
Słuszna linia postępowania.
Mozesz bzdur naprodukować a i tak wydadza?


Kurna, w jakim ja kraju zyję...


avico by to ładnie podsumował :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 maja 2013, 00:45 - pt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
:haha:

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 maja 2013, 00:46 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Cordovan pisze:
Książka nim zostaje wydana przechodzi recenzję oraz krytykę wśród osób znających temat. :wink:

Tak jak w przypadku Lutra i Nowotnika?
Sorry, tak mi sie tylko wcisnęło, bez złośliwości, pewnie będzie lepiej :)
Szczerze powodzenia zyczę, przyda sie coś prostego i praktycznego.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 maja 2013, 00:47 - pt 
Śmieje się ten, kto śmieje się ostatni. Stare porzekadło a jednak jak prawdziwe. :wink:


Na górę
  
 
Post: 17 maja 2013, 00:50 - pt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Ja się śmiałem ostatni, 4 minuty temu :jupi:

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 maja 2013, 00:55 - pt 
minikron pisze:
Tak jak w przypadku Lutra i Nowotnika?
Masz na myśli autorów art. z Czasopisma Pasieka? dodaj im po 10 lat praktyki to będą mogli po tym czasie ze mną pogadać merytorycznie. Ja się nie przejmuję, i nie denerwuję na różne docinki więc i na twój wpis mnie nie denerwuje, robię swoje dla przyszłych pszczelarzy ot co. Nie mnie to oceniać czy dobrze. :wink:


Na górę
  
 
Post: 17 maja 2013, 09:54 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Nie każda rodzina ma predyspozycje żeby w obecności matki "ciągnąć" serie hodowlane ,tak samo jak nie każda rodzina [linia pszczół] sprawdzi sie jako rodzina wychowująca,można co prawda jakoś ten zapał odpowiednimi zabiegami "podkręcić" ale rodziny do wychowu powinniśmy typować po obserwacji w sezonie poprzednim wtedy sukces będzie łatwiejszy i nie będziemy z pszczołami"walczyli" żeby odciągneły pare mateczników ,
teoria- teorią ale troche pokory wobec podstawowych reguł biologi też jest wskazane .

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 maja 2013, 22:45 - pt 

Rejestracja: 20 lipca 2012, 21:26 - pt
Posty: 119
Lokalizacja: kłobuck
Ule na jakich gospodaruję: wikp wz
Cordowan
z całym szacunkiem do Twojej osoby i wiedzy ale mam takie pytanie :
czy będziesz pisał książkę, cytował innych ,czy po prostu spiszesz z innych autorów.
A dlaczego pytam ,tylko bez urazy
byłem bardzo "podniecony" Twoja wiedzą tutaj na forum ale gdy zacząłem czytać mądre książki o pszczołach hodowli itd ,to odniosłem wrażenie że duża część Twoich wypowiedzi na tym forum jest przepisywana z tych że mądrych książek .
Jeżeli będzie spisana tylko i wyłącznie Twoja praktyka w pasiece to jako jeszcze nie douczony młody pszczelarz pierwszy stanę w kolejce po Twoją książkę, :wink: ale koniecznie musi być z autografem :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 maja 2013, 07:44 - sob 
zen424 pisze:
Jeżeli będzie spisana tylko i wyłącznie Twoja praktyka w pasiece to jako jeszcze nie douczony młody pszczelarz pierwszy stanę w kolejce po Twoją książkę, :wink: ale koniecznie musi być z autografem
Będzie tylko moja wiedza, nie przepisywałem i nie przepisuję książek innych autorów na forum a już tym bardziej nie wystawiłbym się na błazeństwo pisząc swoją książkę przepisując już istniejące. Autograf będziesz miał. :wink:


Na górę
  
 
Post: 18 maja 2013, 09:18 - sob 
Cordovan pisze:
podstawy hodowli matek na własne potrzeby ukażą się w przyszłym roku w wydanej pod moim nazwiskiem


:haha: :haha: :haha: ludzie latami praktykują aby jakiś wniosek wyciągnąć a ty po jednym sezonie hodowli będziesz książkę pisał i ludzi w błąd wprowadzał . ( Co ty chłopie bierzesz ) że masz taką fantazje :haha: :haha: :haha:


Na górę
  
 
Post: 18 maja 2013, 10:08 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
juljan, sa zdolni i zdolniejsi, a skad wiesz jaka wiedze w tym temacie ma nasz kolega Przemek, napisze beda tam bzdury, to sie skrytykuje, na razie poczekajmy poza tym jesli sie do tego przylozy skonsultuje sie z dobrymi hodowcami a kontakt raczej ma, moze i cos pozytywnego wymodzi, poza tym napisał ze ksiazka bedzie pod jego nazwiskiem a nie ze osobiste jego doswiadczenia bo ich ma raczej niewiele w porównaniu z długoletnimi hodowcami


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 maja 2013, 10:17 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
Cordovan pisze:
Będzie tylko moja wiedza, nie przepisywałem i nie przepisuję książek innych autorów na forum a już tym bardziej nie wystawiłbym się na błazeństwo pisząc swoją książkę przepisując już istniejące.
Niestety już się zbłaźniłeś przynajmniej w moich oczach.

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 maja 2013, 20:33 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Cordovan, Przemek. Jak napiszesz, to z autografem 1 sztuka do mnie. Tylko czytelnie imię, nazwisko i parafkę proszę. Adres już masz. Zobaczymy jak ci ona wyjdzie.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 maja 2013, 21:33 - sob 

Rejestracja: 20 lipca 2012, 21:26 - pt
Posty: 119
Lokalizacja: kłobuck
Ule na jakich gospodaruję: wikp wz
[quote="adriannos"]Cordovan, Przemek. Jak napiszesz, to z autografem 1 sztuka do mnie. Tylko czytelnie imię, nazwisko i parafkę proszę. Adres już masz. Zobaczymy jak ci ona wyjdzie.
Pozdrawiam[/quote
Adrianos nie tak szybko ja byłem pierwszy :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 maja 2013, 22:08 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2010, 15:36 - wt
Posty: 657
Lokalizacja: Lipnica Wielka pod Babią Górą
Ule na jakich gospodaruję: ramka 36x18 korpusy
myślę że to bardzo cenna inicjatywa szczególnie że Ci niby najbardziej doświadczeni nie bardzo chcą coś napisać dla tych co dopiero zaczynają natomiast chętnie z nich żartują.
Liczę na książkę która dzięki dyskusji i dobrej woli tych najlepszych stanie się cenną pozycją dla pszczelarzy.
Proszę o mnie pamiętać jako o potencjalnym nabywcy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 maja 2013, 07:36 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
kustosz,
masz książeczkę Pidka, "Metody wychowu matek pszczelich"??
Masz tam wszystko wyłożone prostym językiem, plus wiedza zawarta na forum przekazywana przez wieloletnich praktyków i masz wszystko co potrzeba na start.
A jak potrzeba więcej to jest tu jeden z kolegów zawodowców który wyłoży ci wszystko z detalami telefonicznie, tylko... zadbaj o naładowania akumulatorka w telefonie :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 maja 2013, 13:45 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
https://www.youtube.com/watch?v=3ibuDZX ... 2112046BDF
To takie podstawy.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 maja 2013, 22:09 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2010, 15:36 - wt
Posty: 657
Lokalizacja: Lipnica Wielka pod Babią Górą
Ule na jakich gospodaruję: ramka 36x18 korpusy
Od jakiegoś czasu próbuję znaleźć coś na temat podcinania plastrów pod mateczniki no i szukam dalej więc pozycja która by opisywała zbiorczo różne metody hodowli matek z praktycznymi fotografiami poszczególnych etapów i porównanie tych metod z ich zaletami i wadami miała by zapewne duże wzięcie. Popatrzę jak radzicie u Pidka może znajdę odpowiedź na dręczące mnie pytania.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 49 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji