FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam Kolegów, nie wiem jak napisać i jaka musi być treść podania do gminy o zakup lip dla pszczelarzy, zwracam się z prośbą o pomoc, jeśli ktoś pisał lub ma jeszcze gdzieś w domu kopie takiego podania prosił bym o wysłanie to mój email: [email protected]

Pozdrawiam
Tomasz

_________________
Kosacki Tomasz
Pasieka Rodzinna
www.pasiekakosacki.pl

https://www.facebook.com/Pasieka-rodzin ... 524608167/

a o co w tym chodzi mozna bardziej rozwinac ten temat?

Kolega chyba by chciał by gmina zakupiła drzewka i rozdała je pszczelarzom ? Ja bym poszedł do gminy i zapytał czy mają jakiś budżet na ten cel i czy jest szansa. Jak jest, to powiedzą co napisać.
Z tego co czytam to przeważnie pszczelarze robią w drugą stronę, piszą do gminy żeby wyznaczyła miejsca do sadzenia lip które sfinansują i ew. posadzą pszczelarze (chociaż do sadzenia IMVHO lepiej zaprosić młodzież ze szkoły - jest większa szansa że będą szanować własnoręcznie posadzone drzewka).

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

A ja się nie pierdzielę z papierem prośbowym. Jak widzę miejsce to sadzę bez pytania. 3 lata temu RDP (teraz to jakiś zarząd dróg) powycinał topole w pasie drogowym i nasadził jarzębin a ja im podmieniłem na lipki. Całkiem cacy rosną.

kolopik, Widać sprytu nie brak.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

tomaszz1986,

jeśli gmina ma wolne środki to może coś przeznaczyć na sfinansowanie lip dla pszczelarzy. Ja bardziej upatrywałbym furtkę w nowej ustawie śmieciowej ( ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach ) i zacytował pewne artykuły które dosadnie precyzują iż gmina powinna w systemie śmieciowym przeznaczyć pewną kwotę na edukacje - promowanie ekologii np. poprzez zakup drzewek do sadzenia itp. Każdy wójt trzepie portkami jak źle wyda każdą złotówkę bo RIO może mu zarzucić niegospodarność a jak we wniosku podeprzesz sie ustawą to jest duże prawdopodobieństwo że coś skapnie na ten cel szlachetny

A ja Ci mówię : wnuki Ci wcześniej dorosną niż się z Urzędem dogadasz. Zapamiętaj.

a nie prościej o lipy zwrócić się do Nadleśnictwa? ja kilka lat temu bylem w Powsinie i tam leśnicy rozdawali sadzonki lip z banku genów, jakby kogoś interesowało to w wolnej chwili mogę odszukać adres.

kolopik, trzeba było na akacje, byłoby szybciej

dudi, A po co mnie się spieszyć ? I gdzie ?
Źle mnie z lipami ?

Ale tak wiesz - jedna lipka, jedna akacja, jedna lipka, jedna akacja

dudi, u mnie jest taka ziemia, że te q nie bardzo chcą rosnąc. 2 km w tę czy w tę jest ich od z...a a tu ni chu, chu.
Zobacz. Skapiko ma pasiekę o 0,5 km od mojej i akację targa a moje pszczółki nawet jej zapachu nie znają. Za to tatara.

Lipy w sklepach, szkółkach, portalach są dosyć drogie, ceny mają z kosmosu. Wystarczy udać się do nadleśnictwa tam na pewno mają rozsadnik na własne potrzeby oraz na potrzeby zainteresowanych.

Wiem, testowałem, chciałem płacić, kasy nie chcieli to chociaż browarów im zawiozłem. Ale nawet gdybym zapłacił to chyba po 25 groszy za sztukę, albo jeszcze mniej, już nie pamiętam 3 lata temu to było.

_________________
Cezary256

I potem są takie dziwne nazwy ulic miała być jarzębinowa bo rosną jarzębiny. Jest jarzębinowa a rosną lipy

ja mogę powiedzieć że jesli chodzi o młodzież i sadzenie drzew to raczej nie liczyłbym na to że będą za rok rosnąć, pamiętam jak w gimnazjum sadziliśmy dęby przy drodze.. było 300 sadzonek, większość osób przed wykopaniem dołka ucinała korzenie żeby szybciej można było zasadzić drzewko, efekt: dęby rosną może 3 także nie warto.. a w nadleśnictwie warto zapytać bo mi znajomy kilka lip przywiózł i rosną sobie całkiem całkiem

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja