FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Tak tylko jak nie masz informacji i kontaktu ze sprzedającym to nie wiesz czy nie przeoczył twojego zamówienia i czy będziesz miał matki, a po takiej pogodzie jak była teraz to wiesz sam co będzie się działo w ulach.
Pozdrawiam Mariusz

Ja liczę, że od jutra ostro wezmą się za akację i nic dziać się nie będzie.. U mnie od ponad tygodnia matki w ulikach siedzą i niebawem trzeba nowe zakupić.. tylko czekam na zapowiadane ocieplenie..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

To u mnie w ostatnim okresie było kilka takich dni ze chodziły jak oszalałe , jak tylko słońce wyszło oczywiście, coś tam przyniosły, no ale też czekam na ocieplenie .
Pozdrawiam Mariusz

Polbard dawaj doklateczek rzadsze ciasto,bo bardzo twardnieje.Pół wygryzły a drugie pół pomógł dzisiaj mój scyzoryk /jestem z kieleckiego/ Ledwo wyszła bidula po czterech dniach.Pozdrawiam.

Ja tam mogę poczekać. Nie śpieszy się. Pożytek był, teraz 3 dzień niepogody. Gniazda przeglądnięte w większości. Pszczółki w sile, jak rzadko kiedy. Na dniach zakwitnie malina, kalina i głogi. Potem może będzie luka w pożytkach. Na razie szkoda mi nawet zabierać po 1 rameczce czerwiu z rodzin, bo zmniejszy to wydajność z rodziny o kilka procent. Ja się już przyzwyczaiłem, żeby za dnia nie dzwonić do żadnego hodowcy. To najlepiej robić wieczorkiem.
Parę razy od różnych osób usłyszałem bzyczenie pszczół w telefonie i prośbę, żeby dzwonić w godzinach wieczornych, bo mają otwarte ule.
Sam mam teraz sporo uli i wiem, jak to jest jak gdy przy pszczołach ktoś głowę zawraca. Rozumiem jednocześnie poirytowanie ludzi, w handlu robiłem, też jestem klientem i wiem, że każdy chce być potraktowany jako najważniejsza osoba przez sprzedającego.
Niestety mówimy tutaj o pszczołach, to nie przedmioty martwe, które leżą na półce i czekają spokojnie na nabywcę. To istoty żywe wymagające opieki, nadzoru i wnikliwej uwagi.
Leszek działaj tam ostro. Nie śpiesz się, bo lepiej, jak matule będą zadbane, dobre i ostro brakowane, niż mają wyjść pod potrzebą presji o jakości, której Tobie nie przypiszę.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

mariuszm, no to sie spóznił oj strasznie kilka dni, sa o wiele wieksze pomyłki, to tylko ludzie co do tel jeszcze mi sie nie zdarzyło zeby Leszek nie oddzwonił czasem o 22 ale zawsze, Ci co maja jeden ul i siedza w biórze a cała ich praca to odbieranie tlf, nie rozumią co znaczy odbierać nad otwartym ulem. w niepogode, jak pasieka na gryce stoi.

michalpriebe, nie jesteś w temacie i nie wiesz o jakim terminie była mowa to po pierwsze dlatego nie rozumię twojej ironii.
Po drugie nie jestem osobą która wydzwania, bo nie dzwoniłem ani razu wysłałem tylko maila .Po trzecie nie było moim zamiarem rozdmuchiwania jakiejkolwiek "afery"tylko chciałem zwrócić polbartowi uwagę, że cholernie ważny jest kontakt pomiędzy sprzedającym a kupującym i nie wymagam aby otwierał laptopa na gryce i wysyłał mi maila.Tak że kolego proszę o czytanie ze zrozumieniem, a jeżeli są z tym problemy to zawsze proszę pytać chętnie wszystko wytłumaczę .Być może moje oczekiwania są zbyt wygórowane, ale moje dotychczasowe kontakty z hodowcami matek mnie do tego przyzwyczaiły i wcale nie byli to mniejsi hodowcy .

Panie Leszku matki doszły ,dziękuję i przepraszam jeżeli poczuł się Pan urażony, ale jak pisałem wcześniej, nie było moim zadaniem wszczynanie jakiejkolwiek zawieruchy
Pozdrawiam serdecznie Mariusz

Dziś dotarły do mnie zamówione matki od polbarta, jutro jak pogoda pozwoli biorę się za robienie odkładów i wprzeciągu kilku dni mateczki się unasienią . Szkoda że nie wiedziałem ze dwa dni temu kiedy przyjdą bo bym wcześnie zrobił odkłady ale cóż trzeba wybaczyć i brać się do pracy bo mamuśki siędzą w szafce a nie w ulach.


Pozdrawiam

To nie działalność gospodarcza, to dział specjalny produkcji rolnej.
Został Pan poinformowany o wysłaniu matek 27 maja w południe.

Nie sądzę aby łatwo Panu przyszło wyłączyć telefony i nie odpowiadać na maile w Krajowym Depozycie Papierów Wartosciowych.

To nie paranoja. Trzy telefony dzwoniły co chwilę a musieliśmy wysłać w ciągu dwóch dni ponad tysiąc matek z trzech ras i trzech linii jednocześnie. Zbliżał się długi weekend. Wyłączyłem i już, Moje telefony.
Moja również filantropia. Proszę nie wysyłać należności za matki pszczele.

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Szanowny Panie Leszku,ja Pana nie obraziłem,a Pan z tą zapłatą to..., napisałem tylko jak ja postrzegam prowadzenie działalności , jak by jej tam nie nazwać.Za matki oczywiście zapłacę, bo tak właśnie powinno być w handlu.Pozdrawiam serdecznie i bez urazy.

_________________
godzięba

Panie Leszku,mateczki doszły tym razem w ciągu jednej doby,szkoda tylko,że ta gratisowa nie przeżyła podróży.Pozostałe w wyśmienitej formie.Jak pogoda dopisze to sie wnet unasiennią,bardzo jestem ciekaw Gruzinek.Szkoda tylko ,że dwóch szt. zabrakło ale to nie problem bo dzięki temu sprawdzę Primorską a zawsze miałem opory żeby ją zamówić.Pozdrawiam.

Leszek .Gruzinki ,mimo jak pisałeś późniejszego rozwoju u mnie są najsilniejsze i dziś odwirowałem trochę miodku.( z 30 l) Jest sporo nie poszytego ,ale wybrałem kilkanaście rameczek z zasklepionym .Jedna ramka nadstawkowa dadanta ,waga 2.5 kg. .Miodek supcio- smacznie- pyszny Slowenka też ok ,trochę rozbiegana ,ale tylko robi ,jak narazie dużo szumu ,bo żądełka narazie oszczędza

Witam, chciałbym Kolegów zapytać jakie rasy matek od polbarta polecają, mam w planie wymiane matek w tym roku, i chciałbym koniecznie sprawdzony materiał.
Do moich pożytków zaliczyć mogę: wierzbę, mniszek, rzepak, akację i lipę. Wierzba i mniszek to dla mojej pasieki pożytki rozwojowe, rzepak, akacja jeśli pogoda dopisze to pewne, a lipa... aleja ponad 30 drzew jest 2 km od stacjonowania pasieki, myślę czy by nie przewieźć pszczólki w tym roku żeby miały bliżej:-)
W planie mam wymiane 7 matek, jakie polecacie???

I jeszcze takie pytanie chodzi mi po głowie, czy od połowy czerwca odkład 4-5 ramkowy jest w stanie dojśc do siły zapewniającej pewną zimowlę?
Dodam, że przechodzę na ramki wlkp 18cm, a częśc na langstroth'a 3/4 w korpusach jednościennych z dennicą osiatkowaną.
Czy w takim układzie musiałyby to być dwa korpusy pszczoły do zazimowania...? Czy na jednym korpusie przezimują???

Proszę o rady i Pozdrawiam.

Leszek Gruzinki się postarały i miodku dla mnie trochę dały

W ub. roku nabyłem 18 matek nieunasiennionych, 100 % przyjęcia, unasiennionych 17, zimowola bardzo dobra. Rozwój wiosenny najlepszy Primorska i Macedonka. Higieniczność od najlepszej Macedonka, Primorska, Słowenka, Gruzinka - usuwanie chorego czerwiu - zatrucie wiosenne lub choroba woreczkowa. U Macedonki 100 % zdrowych komórek z czerwiem, ale wczoraj Macedonka się wyroiła i kolejna rodzina szykowała się do rójki - na 4 rodziny z Macedonką. Primorska pracuje spokojnie i jest łagodniejsza od macedonki. Przechodzę na komórkę 4,9 i tu Primorska najlepsza, Macedonka potrafi zależnie od pożytku i pogody w środku plastra robić po swojemu, a więc większe komórki. W czerwcu mam otrzymać nowe linie do testowania takich cech jak: rozwój na komórce 4,9, higieniczność, miodność, rojliwość. Zajmuje to dużo czasu, ale i daje satysfakcję z poznawania nowych linni pszczół i ich cech. Pana Leszka traktuję jako najbardziej życzliwego i uczynnego kolegę w świecie pszczelarzy. Do zobaczenia w Bałtowie.

_________________
[img]polgrab[/img]

W połowie lipca ub. roku kupiłem od Leszka UN Primorską z oznaczeniem na klateczce PR1, jeszcze tego samego roku zabrałem jej dwie ramki by zasilić inną słabą rodzinę, poszła do zimowli na siedmiu. Wyszła z niej bardzo ładnie, wiosną podebrałem jej dwie ramki by zasilić inną rodzinę. A ona i tak przyniosła mi dwie pełne półnadstawki miodu rzepakowego. Wczoraj zrobiłem z niej 3ramkowy odkład ale myślę, że możnaby i jeszcze jeden... Gdyby nie podtrucie z ub. tygodnia to pewnie nie zastanawiałbym się i je zrobił. Czerwi na pełnym gnieździe, pszczół pełno w nim i w nadstawkach, przy następnym przeglądzie zrobię zdjęcie jakiejś ramki. Bardzo łagodne.
Zastanawiam się czy nie przejść na tą pszczołę... Mam na pasiece w tej chwili 15odkładów w tym 10 z matkami od Leszka - Pszczoły z odkładów z moimi matkami uciekają do tych z Primorskimi (byłem dziś rano na pasiece, zrobiły już to czwarty raz )

Może ktoś mi napisać coś więcej o primorskiej, jak idzie w siłę, jak sprawuje się na rzepaku, lipie, akacji, nawłoci? Jak ją trzymać, bardzo duże rodziny?

Jak przebiega realizacja dostaw matek od Polbarta ? Co dziś oznacza termin "w pierwszej dekadzie czerwca " ? Chciałbym wiedzieć kiedy szykować się na podanie matek , tym bardziej że pogoda nie sprzyja . Już zrobić odkłady ?

Podepnę się pod pytanie manio, proszę o choćby przybliżony termin realizacji.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

Panowie zadzwońcie do Leszka i się dowiecie. Ja dzwoniłem w piątek, na dwa numery , odebrała bardzo sympatyczna Pani . Uszanowanie przez telefon złożyłem, przedstawiłem się, zapytałem się czy Leszek jest gdzieś w zasięgu wzroku. Powiedziała, że jest u pszczół i najlepiej zadzwonić po dziesiątej. Podziękowałem, złożyłem kolejne uszanowanie i pojechałem na zakupy. Nie Minęła może godzina i Leszek sam oddzwonił . Chyba zrezygnował przy tym z obiadu . Pogadaliśmy o matulach i nie tylko . Mam informację o konkretnej dacie dotyczącej wysyłki matek.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

adriannos, niestety, kontakt telefoniczny jest mocno... hmm.. utrudniony

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

adriannos , zdradź zatem jaki termin miałeś wstępnie wiosną jak zamawiałeś, a jaki jest termin realizacji - bo o to chodziło w moim pytaniu. Nie gorączkuję się i nie będę zawracał głowy dla 5 -ciu matek, tym bardziej że pogoda pod psem ... ale warto wiedzieć mniej więcej

panowie wszystko jest w tym roku opoźnione i nie ma się co gorączkować i wydzwaniać niepotrzebnie bo niczemu to nie służy odkłady miały być początkiem czerwca a jesli dobrze pojdzie będa w połowie czerwca bo ten ro k jest zwariowany i do tego te deszcze... cięzko będzie o unasienienie matek

_________________
xyz

U mnie temp jeszcze w tym roku nie przekroczyła 17 st, jak tu zacząc hodowle matek, dopiero zakwitł mniszek takiego roku nie było tu od dawna nie wiem jak w Polsce ale tu jest masakra, A co do Leszka dzwoncie po 22

Ciesz się kolego, ze u Ciebie dopiero sie rozpoczyna.. u nas powoli się kończy.. została lipa.. z nadzieją, że może ona.. Wolałbym jak Ty zaczynać teraz od mniszka ..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Święta prawda. Matule mam otrzymać na połowę tego miesiąca. Opóźnienie jest, ale ja nie mam powodu aby się gorączkować. Pogoda to jedyna rzecz jaka mnie nie wkurza. Bo to jedyna rzecz na jaką nie mam wpływu.
Sezon u mnie rozpoczął się świetnie. Teraz miała kwitnąć dzika malina. A tu pogoda płata psikusa. U mnie w wielu miejscach to główny pożytek, na dodatek, po nim aż do połowy lipca nie mam na pasieczyskach nic, o ile las świerkowo sosnowy nie zaspadziuje i ule muszę wywozić.
I co tu poradzić? No tylko iść dalej na przód i mówić, że będzie dobrze. Po co marudzić? To nie pomoże.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

ile tego opóźnienia , bo tylko o to pytałem , a nie o maliny

Ja miałem mieć wysłaną matkę w poniedziałek , matki do tej pory nie ma na maile też nikt nie odpowiada, ale to pewnie przez pogodę tak jest

U mnie cały czas codziennie lało, teraz chłody, ostatnio patrzyłem po 9 dniach jeszcze nie czerwiły

Mam wrażenie, że niektórzy przenieśli się do Afryki lub do innych krajów gdzie nie pada deszcz i nie jest zimno.
Wysyłamy matki codziennie. W przyszłym tygodniu wszyscy z Ambrozji otrzymają matki nieunasiennione.
Rozpoczęliśmy również wysyłki matek unasiennionych.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Witam!! Ja zupełnie odwrotnie... skoro w przyszłym tyg. mają do mnie przyjść matki chciałem zapytać, czy jest możliwość opóźnienia mojego zamówienia? Mam jakąś chorobę w pasiece i chyba nie ma sensu aby teraz matki mi przychodziły dopóki się z tym nie uporam. może Pan coś doradzi?
Tu trochę o tym pisałem viewtopic.php?f=10&t=92

U mnie nastrój rojowy się czai w każdym ulu, więc narobiłem odkładów więcej niż potrzebuję i czekam spokojnie na matule .

nie tylko u kolegi, dziś chciałem odebrać rzepak, pierwszy dzień kiedy jest lepsza pogoda. Jest jeszcze trochę rzepaku i nektaruje akacja. Ramki zasklepione w 1/3 a przy strząsaniu nie kapie ale się leje. Tylko w dwóch rodzinach wziąłem cały korpus, w pozostałych to po 2-4 ramki, żegnaj czysta akacjo. Durne ci...y, każdą węzę podaną do gniazda zalały i sklepią zamiast czerwić

Wrzucaj im do gniazda instrukcję do węzy żeby wiedziały co od nich chcesz.

Pozdrawiam
Przemek

U mnie w tym roku to samo ale ja bym w życiu o moich pszczołach nawet tak nie pomyślał .


pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl

Zamówiłem matki jednodniówki u trzech hodowców jednego dnia, zawsze tak robię. Od Pana Leszka już się unasienniły ( nie wszystkie- pogoda pod psem, ale jest dobrze od wczoraj czerwią). Zadzwoniła Pani że dziś wysyłają i jutro będą, trochę się martwiłem bo to był czwartek i jak do piątku nie dojdą?. Ze pracuje kawałek od domu a pasieka jeszcze gdzieś dalej powiadomiłem listonosza co i jak i gdzie zostawić. ( u mnie to taka praktyka z pocztą polską, złego słowa powiedzieć nie mogę). Doszły w piątek w sobotę do ulików mimo że lało i było zimno, mam dwa ule pod dachem na wszelki wypadek. Od innych hodowców cisza. Pierwszy raz mi się zdarzyło aby hodowca do mnie zadzwonił czy wszystko ok!! Dzwonił Pan Leszek. Pozostałe matki też na już mi są potrzebne ale cóż taki urok pracy z Matką Naturą. Więc jak czytam posty w temacie j/w brrrrr... na nie których kolegów.poz

Dziś poszedłem do pasieki po paru dniach gdzie nie lało cały dzień sprawdzić matule czy się unasieniły a tu
matule siedzą w ulach i nic.

Brak tylko jednej Macedonki pewnie nie wróciła

Pozdrawiam

a ja ciągle czekam na moje matki i ani informacji ani nic....

Sprawdzaj codziennie skrzynkę Pocztową bo matule idą listem zwykłym priorytetem bądz dogadaj się z paniami na Poczcie niech ci dadzą znać jak matule dotrą.


Pozdrawiam

Ja też niestety czekam a kontaktu z hodowcą brak

Brak kontaktu bo hoduje dla was te matki

Pozdrawiam

vitara, adimaj13 przypomnijcie się, Leszek nie gryzie, mnie przez telefon nie pogryzł . Dostałem maila z przewidywanym terminem wysyłki, jak minął to zadzwoniłem. U mnie był malutki poślizg w wysyłką, okazało się, że w tym samym czasie miał dostarczyć matki dwóm pszczelarzom o tym samym nazwisku. Nazwisko zostało odfajkowane. Ja byłem tym drugim:( O wysyłce zostałem powiadomiony (dwukrotnie raz przez Leszka, a następnego dnia przez pracownicę). Niestety poczta się nie spisuje i jeszcze ich od środy nie mam:(

Piszecie o braku kontaktu itp. Moje zamówienie (3- Primorska, 2- Elgon) zostało zrealizowane WZOROWO, przed wysyłką 23.05.2013, rano zadzwonił Leszek i powiadomił o planowanej w tym dniu wysyłce , uzgodniliśmy ilość w związku z brakiem matek BF, po południu miła Pani poinformowała , że matki wysłano. Dotarły w dniu następnym w doskonałej kondycji.
Miałem małe opóźnienie w podaniu do odkładów ze względu na pogodę. Wszystkie zostały przyjęte, cztery czerwią, jedna stracona w locie godowym. Co prawda nie wiem jaka jest w danym ulu ponieważ przy tej pogodzie zapomniałem opisać, ale okaże się jak wygryzą się młode pszczoły.

Sprawdz w skrzynce może listonosz wrzucił do skrzynki tak sie zdarza.

_________________
www.pasiekazarki.pl

nie wrzucił
bo nie mam skrzynki i zawsze dzwoni do mnie listonosz

Rozumiem
pogoda
nawał pracy

Ale teraz nie wiadomo czekać kupować , rezygnować ? Żyje chłop ?

Filmiki sobie obejrzyjcie w wykonaniu Pana Leszka ,tam telefon dzwoni co 3 min.

Czekać, na dniach będą u was mateczki ,klują sie i pieknie teraz unasieniają ,a w lipcu i sierpniu matek bedzie do wyboru do koloru ,takze nie panikujcie .
Polbart to solidna firma.

hehe... Lechu ma roboty teraz co nie miara... Ja czekam na spokojny termin sierpień wrzesień. Pojadę i kupię coś unasiennionego i z głowy... Panowie mniej nerwów więcej spokoju a jak ktoś bardzo potrzebuje jakiejś matki to na all.... jest zatrzęsienie od ręki

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/

Brak wiedzy o przesyłce stresuje, ale nie ma się do czego śpieszyć bo pogoda niezwykle marna jak na tą porę roku, pszczoły nie latają i się nie unasiennia dobrze , jeśli w ogóle. Na razie hoduję odkłady z "dzikimi" matecznikami więc mam czas . Złożyłem też zamówienie u Szczupaka , więc kto pierwszy ... Przy pszczołach trzeba zachować spokój, pośpiech i gorączkowanie się to źli doradcy .

brak dostawy przy takiej pogodzie jak teraz to gratis od hodowcy...
szkoda kasy wywalać w błoto przy takiej pogodzie, hodowcy do których dzwoniłem przerwali hodowle bo uznali że matki z deszczów są niewiele warte, a ich unasienie wątpliwe

_________________
xyz

Na próbę (POLBART) pierwszy raz zamówiłem 5 primorskich i 5 elgon. Primorskie dałem do ulików weselnych, Elgony do odkładów zrobionego z wrednych gamoni,których miałem dość Primorskie 2 gdzieś deszczyk złapał .Elgony wszystkie się obleciały i jest ok. Czerwią wszystkie, o dziwo. Jestem zadowolony, matki piękne,wypasione, spokojne jak na swój wiek, powiedział bym dostojne. W ubiegłym roku coś mnie podkusiło i z krainki przeszedłem na buckfasty od Państwa Chachała i to był dobry wybór. poz