FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 21 sierpnia 2025, 22:07 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 22 ] 
Autor Wiadomość
Post: 07 czerwca 2013, 12:58 - pt 

Rejestracja: 12 października 2011, 16:13 - śr
Posty: 17
Lokalizacja: Radziszewo Króle
Witam, w jednym ulu nie mogę znaleźć czerwiu otwartego, jest tylko kryty, matka była nieznakowana, więc wydaje mi się że mogło się coś z nią stać. Dziś dodałem trochę czerwiu
otwartego by to sprawdzić. Co dalej mam robić?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Problem
Post: 07 czerwca 2013, 13:09 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Poczekać.
Sprawdzić czy pociągnęły mateczniki ratunkowe.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Problem
Post: 07 czerwca 2013, 13:14 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
Paweł007. pisze:
Witam, w jednym ulu nie mogę znaleźć czerwiu otwartego, jest tylko kryty, matka była nieznakowana, więc wydaje mi się że mogło się coś z nią stać. Dziś dodałem trochę czerwiu
otwartego by to sprawdzić. Co dalej mam robić?


Jest kilka opcji, szykują się do rójki i matka nie czerwi lub faktycznie matka padła. Jutro zobaczysz czy na czerwiu otwartym pociągną mateczniki ratunkowe.
Jak przeglądałeś gniazdo to pszczółki zachowywały się niespokojnie?.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2013, 14:53 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Żeby nie zakładać nowego tematu piszę tutaj. 22 maja wyroiła mi się rodzina. Były 2 zasklepione mateczniki i zostawiłem im jeden a drugi zciołem... ok 29-31 maja powinna się ta matka wygryźć z matecznika. Wczoraj był 6 czerwiec robię przegląd tej rodziny a tam dalej jest ten matecznik nie wygryziony, zerwałem go a tam nic nie ma w nim, pusty był więc poddałem tej rodzinie ramkę z jajkami i tak się zastanawiam czy nie za długa jest już przerwa w czerwieniu żeby dać im wychodować sobie swoją matkę czy zamówić nieunasienioną i im poddać?

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2013, 15:00 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Tomasz2020
Zawsze lepiej dać gotową matkę niż czekać aż same wychowają sobie ratunkową. Policz kiedy ona zacznie czerwić...
Kup matkę, to jeszcze z tej rodziny możesz miód wziąć. Warto wydać kilka złotych, zwróci się w miodzie.

A może masz mateczniki w innych rodzinach?

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2013, 17:14 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Nie mam w innych rodzinach...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2013, 17:25 - pt 

Rejestracja: 12 października 2011, 16:13 - śr
Posty: 17
Lokalizacja: Radziszewo Króle
Jak przeglądałem gniazdo to pszczoły nie były tak mocno niespokojne


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2013, 17:54 - pt 
Alpejczyk pisze:
Jest kilka opcji,

Jest jeszcze jedna, matka nie miała gdzie czerwić.
Dziwne ? Wcale nie. Przy tej pogodzie ?
W chwilach przerw w opadach masa pszczół wylatuje na dosłownie chwilę i targa do ula wszystko co zjadliwe i pakuje byle gdzie.


Na górę
  
 
Post: 07 czerwca 2013, 23:31 - pt 

Rejestracja: 12 października 2011, 16:13 - śr
Posty: 17
Lokalizacja: Radziszewo Króle
Właśnie jest też taka możliwość, bo gniazdo całe zalane, ale już dosyć długi czas nie widać czerwiu otwartego, więc wolę się upewnić, a poza tym coś im nie idzie odciąganie węzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2013, 23:44 - pt 

Rejestracja: 25 lutego 2013, 21:16 - pn
Posty: 22
Lokalizacja: pow.Pajęczno Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
kolopik.
mas rację przy dzisiejszym przeglądzie też zauważyłem ,że pszczoły ładują gdzie popadnie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2013, 23:48 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
jacek1969 pisze:
pszczoły ładują gdzie popadnie


Przepraszam bardzo, ale nie gdzie popadnie, ładują dokładnie w gniazdo. Postawione nadstawki pomiędzy gniazdo i miodnię puste. Matki nie mają gdzie czerwić, w gnieździe tylko miód i stary czerw.
Rójka, panie, rójka...

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2013, 00:15 - sob 

Rejestracja: 18 stycznia 2012, 01:22 - śr
Posty: 413
Lokalizacja: wlkp.
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Paweł007. pisze:
Właśnie jest też taka możliwość, bo gniazdo całe zalane, ale już dosyć długi czas nie widać czerwiu otwartego, więc wolę się upewnić, a poza tym coś im nie idzie odciąganie węzy


A zrywałeś wcześniej jakieś mateczniki? U mnie dzisiaj kolejną znalazłem przed ulem, nie zauważyłem matecznika z cichej, ba, nie szukałem, ta matka była z zeszłorocznej wymiany. Dziś przejrzałem i jest wygryziony, a mówią że przy cichej stara matka będzie zaciukana dopiero jak młoda się unasienni i zacznie czerwić....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2013, 12:36 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
A czy jest to możliwe żeby bezmatek tak aktywnie latał w pole na pożytek... Normalnie nie odbiega od pozostałych silnych rodzin. Pozdrawiam:)

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2013, 13:43 - sob 

Rejestracja: 12 października 2011, 16:13 - śr
Posty: 17
Lokalizacja: Radziszewo Króle
U mnie też właściwie coś tam latają, pyłek znoszą, ale na wylotku są brody i dziś po wglądzie zauważyłem, że na poddanym czerwiu odbudowują mateczniki ratunkowe, więc chyba muszę zamówić matkę


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2013, 16:27 - sob 

Rejestracja: 25 lutego 2013, 21:16 - pn
Posty: 22
Lokalizacja: pow.Pajęczno Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
minikron aleś mi wywróżył właśnie wróciłem z pracy a tu dzieciaki mówią że rójka posła ok. 11, teraz tam zaglądnę , ale to już musztarda po obiedzie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2013, 22:53 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
minikron pisze:
Przepraszam bardzo, ale nie gdzie popadnie, ładują dokładnie w gniazdo. Postawione nadstawki pomiędzy gniazdo i miodnię puste.


Mam podobną sytuację.. tylko akacji to ja wróżę 1-2 dni do zakończenia i nie wiem co robić. Czy wstawienie korpusu z suszem nie sprawi, ze nie będą miały czym dolać górnej nadstawki i poszyć, tym samym odbiorą mi możliwość odebrania kolejnego miodu?

Dzisiaj dokończyłem 16 połówek i w sumie planowałem włożyć pomiędzy.. ale wygoniła mnie burza..

Chyba mimo pogody dałem plamę zostawiając im tylko 3 korpusy, w tym 1 korpus miodni.. ehh.. brak ramek się kłania..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2013, 23:07 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 20:49 - sob
Posty: 825
Lokalizacja: Radłów Koło tarnowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
minikron pisze:
Tomasz2020
Zawsze lepiej dać gotową matkę niż czekać aż same wychowają sobie ratunkową. Policz kiedy ona zacznie czerwić...
Kup matkę, to jeszcze z tej rodziny możesz miód wziąć. Warto wydać kilka złotych, zwróci się w miodzie.

A może masz mateczniki w innych rodzinach?
[quote="minikron"]Tomasz2020

Unasiennioną czy nie unasiennioną lepiej w takiej sytuacji ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 czerwca 2013, 09:11 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
adamjaku pisze:
Czy wstawienie korpusu z suszem nie sprawi, ze nie będą miały czym dolać górnej nadstawki i poszyć, tym samym odbiorą mi możliwość odebrania kolejnego miodu?

Jak mają dolewać to i tak doleją. Martw sie raczej czy zechcą ten korpus zalać. Zawsze pomaga przełożenie czerwiu, ale ja nie mam już takiej możliwości.

vitara pisze:
Unasiennioną czy nie unasiennioną lepiej w takiej sytuacji ?


Dla pszczelarza lepiej unasiennioną, bo szybciej będzie czerw.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2013, 21:07 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Od 22 maja nie ma matki w ulu po wyrojeniu zostawiłem matecznik który okazał się niewypałem. Matka prawdopodobnie przyjdzie do mnie czwartek piątek... Obawiam się czy nie będzie trutówek już w ulu. W zeszły czwartek 6 czerwca dałem im ramkę z jajami żeby nie zdziczały...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2013, 22:31 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Trutótówki powstają po 30 dniach osierocenia. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 czerwca 2013, 17:36 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
nie do końca się zgodzę. U mnie trutówki w odkładzie w którym mateczka nie wróciła z lotu godowego pojawiły się po 8 dniach.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 czerwca 2013, 20:46 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
A wcześniej zanim poddałeś matkę to ile były bez niej?

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 22 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji