FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam
Dziś u mojego kolegi w murze od garażu w dziurze po cegle zadomowił się rój,nie wiem jak go z tamtąd wywabić. Proszę o porady
Pozdrawiam

kuc sciane, innego wyiscia nie ma

Jest dość dużo na forum opisane jak to zrobić..Wieszasz w miejscu wylotu np. korpus z ramkami tak żeby pszczoły przechodziły przez niego wchodząc do gniazda.pszczoły go zagospodarują jak matka zaczerwi zakładasz kratę pomiędzy murem a korpusem czekasz aż czerw się wygryzie i zabierasz.Jeśli to rój który osiadł niedawno myślę że dobrze by było do korpusa włożyć pokarm i ramkę czerwiu otwartego wtedy zagospodarują korpus a nie ścianę.

Spróbuj założyć wąż na podkurzacz i drygą końcówkę do ściany wprowadź daleko do oporu .Podkurzaj i matkę schwytaj jak ci się uda to muru rozbijać nie będzie trzeba.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

oj źle to wspominam, chyba ze 200 żądełek nad okiem od strażniczek.
trza im co nieco do dymku dosypać!

Ja już na tym forum opisywałem jak wywabic rójkie z muru. Trzeba zrobic skrzynkie ala rojnica na taką ramkie jaka się ma w pasiece.U dołu tej skżynki zrobić wylotek i po przeciwnej stronie ale u góry zrobić wescie żeby pszczoły wchodziły górą i przeczodziły przez ramki a wychodiły dołem po nektari pyłek.U góry tej skrzynki co bendą pszczoły wchodziły montujemy krate odgrodową i jak matka przejdzie do tej skrzynki zeby składać jaja na podanym suszu i wezie do odbudowy to opuszczamu kratkie zeby matka spowrotem nie poszła czerwić do gniazda. Pszczoła bendzie kursować tam i z powrotem ale matka bendzie tylko czerwic w skrzynce. Oblepiamy skrzynke glino albo plasteliną zeby tylko pszczoły przechodziły przez górny wylotek. Po 25 dniach jak sie wygryzie pszczoła i trutnie odchylamy od muru skrzynkie zeby trutnie mogły wyjsć swobodnie. Jak mamy niedaleko pasiekie to zabieramy tą skrzynkie do pasieki i przekładamy do prawdziwego ula ramki z czerwiem i matą. A jak mamy daleko pasiekie to po odchyleniu czekamy jeszcze 14 di zeby trutnie wyleciały i pszczoła lotna przeniosła miód do skrzynki. Pozdrawiam miły_marian

świetne:
muszę to przetestować:
.miły_marian., U dołu tej skżynki zrobić wylotek i po przeciwnej stronie ale u góry zrobić wescie żeby pszczoły wchodziły górą i przeczodziły przez ramki a wychodiły dołem po nektari pyłek.U góry tej skrzynki co bendą pszczoły wchodziły montujemy krate odgrodową i jak matka przejdzie do tej skrzynki zeby składać jaja na podanym suszu i wezie do odbudowy to opuszczamu kratkie zeby matka spowrotem nie poszła czerwić do gniazda

miły_marian., możesz napisać czy dobrze zrozumiałem, czy coś pokręciłem?

1. W skrzynce górny otwór łączymy szczelnie z wylotem pszczół z miejsca w którym się zagnieździły, dolny otwarty. Jedyna droga dla pszczół to przejście przez skrzynkę z suszem i węzą.

2. Kiedy w skrzynce pojawi się matka kratą odgrodową dzielimy skrzynkę od części "w murze".

3. Po 25 dniach likwidujemy połączenie między skrzynką, a "murem". Górny otwór zamykamy.

4a. (pasieka w zasięgu lotu do "muru") przenosimy skrzynkę na pasieczysko

4b. (pasieka dalej niż lot do "muru") czekamy 14 dni




Czy zamiast skrzynki może użyć normalnego ula korpusowego, a górny otwór zastąpić oczkiem w korpusie styropianowym (do koreczka wentylacyjnego poprzez rurę od starego odkurzacza połączyć z "murem"), czy górny wylot musi mieć większą różnicę między górnym, a dolnym otworem?

Rójka osadziła się pod podłogą w starym domu.

Tu było to wałkowane
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=9430
A tak robią to w Hameryce, jest tego kilka części
http://www.youtube.com/watch?v=0ugS7U7pDeM

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.