FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Pszczelarze stają przed problemem a raczej dwoma problemami
1) Brakiem Skutecznych Polskich Leków z tego co wiem zaprzestano produkcji Biowaru w zapasy magazynowe są nie wystarczające na zapotrzebowania pszczelarzy , Przy Braku ponowienia Akredytacji Londyńskiej zabraknie i Apiwarolu

2) Przyznanie kwoty 7 zł na rodzinę przez poszczególne WZP na leki przeciw Varozie na refundację są zbyt niskie aby zakupić drogie leki jak Api Live Var

Co nam pozostaje Kupowanie za własne pieniądze Słowackich i Czeskich i innych skutecznych dopuszczonych w UNI leków na które nie są refundowane
Szok I Tragedia O Wszystko się dba Tylko Nie O Pszczelarza

Panowie czy rzeczywiscie nikt nie ma wplywu na decydentow aby np; wprowadzic liste lekow na choroby pszczol /podobnie na wzor lekow refundowanych dla czlowieka/ i wprowadzic ja w zycie. Jezeli tak to:::::::::!!!!!!!!!

KOL> BoCIAnK na twoim forum prosze przygotuj taka liste i daj do akceptacji /lub nie/ forumowiczom. Nastepnie przeslijmy to pismem do MINISTERSTWA ROLNICTWA I NADZORU WETERYNARI i PRASY i tak wysylajmy az do zadowalajacego nas efektu. Niech tych pism bedzie /10-100-1000-10000- i tak dalej/. Znudza sie to dadza odpowiec. Jesli chodzi o oplate to wplacmy /nie duza/ kwote na podane przez nas konto , aby osoba ktora bedzie wysylac pisma nie ponosila kosztow sama. /wykluczam tu zwiazki bo skoro do tej pory nic nie zrobily to nie warto ich prosic/ Po analizie wszystkich dyskusji na ten temat , po braku inicjatywy przez nasza weterynarie i innych nie widze innego sposobu. Jezeli sa osoby ktore sie z tym nie zgadzaja to znaczy ze brak im charyzmy i potrafia tylko nazekac lub nie jest to wazne dla ich interesow.
PS Jesli jest to glupi pomysl to trudno , ale przy dzialaniu systematycznym da efekt.
Moge sie zajac systemem wysylkowym
Pozdrawiam

Doskonały pomysł, stwórzmy grupę producendcką i spróbujmy zawalczyć sami o to co nam się należy.Zamiast wpłacać składki do kół gdzie zarządy je roztrwonią na kawki i ciasteczko.Myślę że jeżeli połowa użytkowników tego forum, wpłaciłaby równowartość jednego browarka, to już byłoby za co gnębić władze. A mam nadzieję że jest nas więcej podobnie myślących.
Pozdrawiam!

wiecie co tu by sie przydało napisać listy do czołowych przedstawicieli władz polskich o to aby sie zajeli interesami polskich pszczelarzy

_________________
Jestem młodym pszczelarzem więc z góry przepraszam za błędy i proszę o wyrozumiałość

c.d.
Czy do przedstawicieli wladz? Raczej nie. trudno ich wszystkich wyszczegolnic i boje sie aby sie to nie rozplynelo. Jak efektem bedzie chociazby mala buza to sani chcac cos ugrac wtraca sie w to.
Sadze , ze to co ja zaproponowalem to wystarczy - tylko nasza zgoda.
Dlaczego Kol. BoCIAnK ma przygotowac? Moze nie on fizycznie , ale to jego strona ,on zarzadza i musi byc jego zgoda i tzw merytoryczne prowadzenie. Reszta nalezy do nas. Jak najwiecej wpisow i wypowiedzi , a co najwazniejsze nieustepliwosc.
Ja jestem gotowy. Pozdrawiam.

No o to byłoby dobre tylko że musimy pokazać władzy że pszczelarze w polsce też są i z nimi należy sie liczyć

_________________
Jestem młodym pszczelarzem więc z góry przepraszam za błędy i proszę o wyrozumiałość

Oczywiście że się zgadzam Jeżeli nie ma kto o nas zadbać nota bene za nasze pieniądze jakie składamy do związków jako członkowie po szczególnych organizacji
Kol Rysiekm i inni zainteresowani zacznijmy faktycznie coś robić pisać dzwonić wysyłać E-maile może ktoś wreszcie zacznie reagować na to

Ministerstwo Rolnictwa

To Oni nam Sponsorują wszystko leki matki pakiety odkłady

Główny Inspektorat Weterynarii
co jeszcze można podać wszędzie jest kontakt i adresy
Do dzieła

to wszystko co refundowane to do bani. przecież ogólnie są dostępne środki o których już było pisane na forum czyli różne kwasy, tak-tic, apiwarol. tylko zamawiać i kupować. Czy naprawde jest tak źle??? no tyle było pisane o różnych środkach i to chyba dość skutecznych. Więc poco prosić się o jakiś refundowany badziew.

pozdrowionka

Czytaliście listy pszczelarzy z "Przeglądu Pszczelarskiego" w ten sposób można zrobić ciekawą akcję do kogo się tylko da z urzędów i przedstawicieli władz przesłać list oraz do wszystkich redakcji pszczelarskich, i innych większych, z koniecznym zaznaczeniem na końcu listu pod klauzula do wiadomości żeby wymienić tam wszystki osobistości i urzędy do których list wpłynął

_________________
Jestem młodym pszczelarzem więc z góry przepraszam za błędy i proszę o wyrozumiałość

ja coś takiego zrobię jak będę miał chwilę czasu

_________________
Jestem młodym pszczelarzem więc z góry przepraszam za błędy i proszę o wyrozumiałość

gubi nas to ,że jesteśmy podzieleni na tak wiele związków.pomysły kolegów są bardzo dobre,ale nalezało by dążyć do tego aby wszystkie związki połączyć w jedną silną organizacje która mówiła by jednym głosem

No widzisz nie tylko Ty masz takie poglądy ale wiesz że w dzisiejszych polskich realiach to są tylko marzenia, czytałeś w przeglądzie jakie kontakty panują pomiędzy organizacjami??? jesli nie to sie dowiesz jakie to marzenie. Moim zdaniem to zarząd PZP powinien zrzeszać związki wojewódzkie i rejonowe, oraz polanke, apipol, zawodowców i stworzyć wspólny jasny front działań w pszczelarstwie

_________________
Jestem młodym pszczelarzem więc z góry przepraszam za błędy i proszę o wyrozumiałość

kolego bee.
nie wiem skąd u ciebie takie ciągoty. Ale starsi pszczelarze wiedzą jak to było ze scentalizowaną gospodarką, a tym bardziej instytucjami, bo dla mnie to zabrzmiało jak stary slogan" głos partii głosem narodu" Właśnie w tym należy upatrywać pozytywu, że mamy taka różnorodność i pluralizm. Inna kwestią jest dogadanie się ludzi na poziomie instytucji.
pozdrawiam

Misza partia jaka była taka była,ale pszczelarzom tak źle chyba nie było.Przydział cukru był?Leki były?Nie wiem co to znaczy pluralizm ale ta różnorodność służy tylko paru osobom.
Ja również nie jestem zadowolony z obecnej sytuacji.Wracając do tematu listów do instytucji czego one mają konkretnie dotyczyć?Leków,likwidacji PZP,kiepskiej jakości refundowanych pszczół ?Jest taki bałagan,że trudno powiedzieć od czego te porządki zacząć.Dla mnie by wystarczyło aby Agencja Rynku Rolnego pomogła mi zakarmić pszczoły na zimę.Matki czy leki kupię sobie sam.To bym proponował zasugerować w listach.
Michał

_________________
Pasieka Wilczkowo

Kolego Michale
z tymi dotacjami do cukru to ja bym uważał. co się dzieje?? cukier trują zaprawami, które niszczą nasze pszczoły. przecież skąd ten imidachlopryd w cukrze. Ale szanowni koledzy pszczelarze najgorsze jest to że ta cała UE zamknęła nasze cukrownie ekologiczne. Bo jednak polski cukier był najlepszy. To teraz będziemy mieć cukier niemiecki z tego zutscuker i to zaprawiany trucizna przez Bayera. A cukier niestety ale drożeje i to jest kolejny minus całej tej gospodarki z cukrem. Teraz będziemy nabijać kabzę Niemcowi bo jak zwykle nabił nas w butelkę i tym razem bez jednego wystrzału przejął to co mieliśmy najlepsze. to taka dygresja. Ale na pewno nie liczcie koledzy na to, że będzie szło ku lepszemu i tańszemu. Zresztą sami widzicie jak słuchacie choćby o cukrowniach przejętych przez obcy kapitał. Oni zawsze będą wspierać swoich, my jesteśmy dla nich obcy. przykro, że tak pesymistycznie zabrzmiał ten post, ale to sa realia, które nas czekają.

tu by sie starczyło narazie dogadać to by był ogromny sukces, a my sie musimy wstydzić że stowarzyszenia i związki pszczelarskie się sądzą między sobą i z dumą na budyniu oświadczają że wygrali, że pokonali innych, u nas jest prawdziwy polski bajzel. a co do tego cukru cóż ile jest takich miejsc w Polsce gdzie unia zabrania produkować i wydobywać surowców, chyba tylko dlatego żeby inni sie napaśli, a polacy zawsze zostali z kwitkiem i jakimś bezsensownym rozporządzeniem

_________________
Jestem młodym pszczelarzem więc z góry przepraszam za błędy i proszę o wyrozumiałość

Dziś u nas w kole kilka osób mówiło że apiwarol ma zostać wycofany z produkcji?? Co wy na to??

mielismy mało leków do wyboru na warroze ,teraz nie będziemy mieć nic.

A ja i tak nie byłem zadowolony z Baywarolu, wole czeskie paski Gabon sobie załatwić, bo te niemieckie Baywarole takie jakieś sie mi zdają małoskuteczne

_________________
Jestem młodym pszczelarzem więc z góry przepraszam za błędy i proszę o wyrozumiałość

Misza ja na twoim miejscu przestałbym słodzić herbatę.Imcimamochlorudol działa tak że nie będziesz mógł trafić do dziury.

_________________
Pasieka Wilczkowo

Ktoś kiedyś powiedział-"Chcesz polaków zniszczyć? Nie walcz z nimi, daj im rządzić!"
Macie jasną odpowiedź dlaczego nam niemcy swój badziewny cukier wciskają, sami pozbyliśmy się cukrowni w pogoni za kapitałem zagranicznym. I sami pchamy się do dołka przez to że się dogadać nie potrafimy, Bo najmniejszy gryzipiórek z lokalnego koła chce pierwsze skrzypce grać, a stworzenie czegoś na wzór związków zawodowych wcale nie oznacza centralizacji i powrotu do komuny.
Pozdrawiam!

Akredytacja Londyńska potrzebna jest jeśli lek jest wprowadzany do obrotu zagranicznego na rynek krajowy nie obowiązuje to nasi politykierzy wymyślają bzdurne przepisy i są bardziej unijni niźli sama Unia.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

I przez Nich a raczej nasze kochane władze dziś mamy wielkie G
Ciekawe jak można było wprowadzić leki w Bayera to czemu nie można z Słowacji ,Czy Szwajcarii Niemcy w Unii tamci też Jeżeli w Słowacy mają Varidol i Gabom to pokaż mi przepis Unijny który nam go zabroni stosować zamiast nieskutecznego Bayera który ze względów właśnie braku skuteczności i uodpornienia się Varoozy został wycofany z Niemieckiego rynku w 2001 roku
To tak Nasze związki dbają za unijną kasę o nasze pszczoły ?? wciskając na dziadostwo to po co te związki istnieją
szkoda nerwów

widzisz nogoglaszczka tym się różnimy, że ja słodzę herbatę własnym miodem od moich pszczółek , a Ty musisz cukrem ( współczuje takiemu "pszczelarzowi" ). Czyli odpowiedziałeś tym samy na swoje stwierdzenie.
Acha i język ci się poplątał z tą nazwa trucizny.

pozdrawiam serdecznie

I przez Nich a raczej nasze kochane władze dziś mamy wielkie G
Ciekawe jak można było wprowadzić leki w Bayera to czemu nie można z Słowacji ,Czy Szwajcarii Niemcy w Unii tamci też Jeżeli w Słowacy mają Varidol i Gabom to pokaż mi przepis Unijny który nam go zabroni stosować zamiast nieskutecznego Bayera który ze względów właśnie braku skuteczności i uodpornienia się Varoozy został wycofany z Niemieckiego rynku w 2001 roku
To tak Nasze związki dbają za unijną kasę o nasze pszczoły ?? wciskając na dziadostwo to po co te związki istnieją
szkoda nerwów[/quote]

Tyle ze Bayer lepiej placi tym ktorzy im zalatwili sprzedaz tego badziewia i to z refundacja. Bogata firme na wiele stac. Wkoncu sie na tym znaja maja rzesze przedstawicieli medycznych przepraszam nie przedstawicieli(bo od 2009 nie maja wstepu do przychodni) tylko konsultantow medycznych ktorzy placa zeby lekarz Ci przepisal ich lek a pozniej slyszy sie o konferensjach sponsorowanych na Bahama. To tym bardziej odpowiednio posmarowali zeby wcisnac cos czego gdzie inniej juz nikt nie kupi i by musieli zaprzestac produkcji

Nie gniewaj się Misza za głupie żarty.Uważam bajki o trującym cukrze za świadome lub co gorsze nie świadome wprowadzanie pszczelarzy w błąd i odwracanie uwagi od prawdziwych przyczyn ostatnich nieszczęść-poniekąd braku leków.Nawet dziś ktoś przytoczył na Zagajniku jakieś niemieckie pisma,że to nie środki chemiczne,ani ich pozostałości były przyczyną znikania.{jeśli ktoś nie wierzy polskim specjalistom}.Wracając do tematu napisałem na brudno skargę,i może wyślę ją już wiem do kogo.Poczekam jednak na wypowiedź Tadzia Sabata w Przysieku gdzie się wybieram,a gdzie ten ma chyba wystąpić.

PS.Nic wielkiego się nie spodziewam, napisać list też nic nie kosztuje więc co mi zależy.

_________________
Pasieka Wilczkowo

Tą kwintesencją można wytłumaczyć nasze niepowodzenia w każdej dziedzinie - ale czy musimy się na to godzić ?
Ktoś dał dobry pomysł aby pisać listy do tych co coś mogą - może to nie wiele -ale to zawsze jakieś działanie
jeśli kropla moze skałę wydrążyć to może my załatwimy coś dla tych co po nas przyjdą