FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam wszystkich pszczelarzy mam małe pytanie dotyczące technikum pszczelarskiego w Pszczelej Woli. Czy tam jest ciężko się dostać?? Na jakie przedmioty jest tam nacisk może ktoś jest absolwentem i może coś opowiedzieć. Proszę o odpowiedź.

Żeby sie dostać wystarczy złożyć papiery. Nacisku nie ma na żadne przedmioty.
Dobra decyzja. W tej szkole spędziłem najlepsze 4 lata mojego życia.

_________________
Umacniam się w postanowieniu

To jeżeli jestem uczniem trójkowym / czwórkowym to nie powinno być problemu z przyjęciem mnie do tej szkoły?

nie będzie najmniejszego problemu. Martw się raczej o to, czy uda się zebrać klase bo z tego co wiem z roku na rok coraz mniejsze te klasy pszczelarskie. Możesz zadzwonić w lipcu/sierpniu do sekretariatu i zapytac ile osob zlozylo dokumenty do klasy pszczelarskiej.

_________________
Umacniam się w postanowieniu

ok, dziękuję za odpowiedź dzisiaj wysłałem podanie.

Ja również złożyłem tam podanie i tylko tam
Z tego co wiem to w tym roku złożyły tam podania 24 osoby a rekrutacja już zakończona. Wiedz jesteśmy przyjęci Pani w sekretariacie powiedziała mi że to będzie klasa międzynarodowa.
Też jestem uczniem trójkowym/czwórkowym Damy rade
Rozmawiałem dużo z forumowiczem który jest teraz w 1 klasie i mówi że super szkoła.

_________________
Pozdrawiam
Tomek

Spokojnie dacie radę ja właśnie kończę 2 letnie studium policealne i jest ok.

Hehe to chłopaki spotkamy się tam za rok bo mi jeszcze 3 gimnazjum została xd

A dlaczego nie 5/6 ? Dać radę albo być prymusem, też różnica.
Powalcz chopie. Wiedza nie boli a i wnukom będzie się czym pochwalić.
Popatrz ile wokół Ciebie przeciętniaków albo neptków. Wyróżnij się.
No chyba, że się wstydzisz. To rozumiem.

kolopik,
a tam kolego, uczyc sie mozna ale to jest tylko dla wlasnej satysfakcji bo co Ci z ocen z gimnazjum w późniejszym życiu ? Ja żałuje że zmarnowałem czas na czerwone paski zamiast cieszyć się młodoscią póki mogłem. Jedyne czemu warto sie uczyc jest stypendium ktore dostaja 2 osoby na cała szkołe w PW. Polecam skupić się na przedmiotach do których ma sie smykałke oraz z którymi wiąże się plany na przyszłość ( np chcesz isc na polibude od razu przykładak 200% czasu i energii do matematyki itp itd ) i do perfekcji je ogarniać zamiast uczyc sie wszystkiego oby tylko mieć dobre oceny.
Jakbym mógł porozmawiać ze sobą, gdy szedłem do pierwszej klasy szkoły średniej to właśnie bym sobie powiedział
Pozdrawiam

_________________
Umacniam się w postanowieniu

powylamywany, a mi się cały czas wydawało że wiedza jest wartością samą w sobie, chyba jednak różnica pokoleń daje o sobie znać. Zdecydowanie wolę fachowca z którym pogadam także o sztuce, filozofii czy przyrodzie od takiego który jest jedynie specem w swojej wąskiej dziedzinie.
Ludzie renesansu to jednak byli prawdziwi goście

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

CYNIG, wiedza jest wartością samą w sobie ale nie ocenianą przez nasz system szkolnictwa. Można się interesować i znać na innych dziedzinach ale po co przejmować szablonowym ocenianiem tej wiedzy w szkole ?

_________________
Umacniam się w postanowieniu

Trywialna wymówka, nie widzę w czym ocenianie może zaszkodzić.
Pisząc wprost jak będziesz miał wiedzę to o oceny nie będziesz się martwił. Gorzej jak wiedzy nie masz (z jakiegoś zakresu), wtedy najłatwiej winę zrzucić "na system" zamiast na własne lenistwo

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

CYNIG, pewnie jak się trafi na takich nauczycieli z powołaniem jak Ty to z samą wiedzą będzie się dobrze ocenianym ale większość niestety wymaga zeszytów, ćwiczeń, prac domowych w formie referatów skopiowanych z sieci i tak dalej i tak dalej i tu jest granica: pomiędzy wiedzą nabytą z pasją lub chociaż w sposób przyjazny, z mechanicznym odwaleniem czegos zeby miec czysto w papierach. Gorsze od lenistwa jest marnowanie czasu na rzeczy które nie mają sensu ani wpływu na nic innego, oprócz oceny w dzienniku i wina tutaj faktycznie jest systemu lub zlego podejscia nauczycieli niż lenistwa które oczywiście też się zdarza.

_________________
Umacniam się w postanowieniu

Porównaj zasób wiedzy koniecznej do bycia oświeconym w dobie renesansu, do dzisiejszych czasów...
No i oczywiście mówimy o ludziach ze świecznika, bo wolny mularz, cieśla czy kowal raczej nie pasjonował się dziełami Machiavellego tylko swoją wąską specjalizacją.
Wiadomo że fajnie jeśli z fachowcem można pogadać o innych sprawach, ale generalnie zależy mi żeby znał się na swojej robocie. A jak jest paprok i ladaco to choćby w czasie roboty recytował Sonety Krymskie, a później poddawał rzeczowej krytyce błędy Leonarda to i tak nie chce go u siebie widzieć

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

To była taka przenośnia i hymn pochwalny dla ludzi mądrych i wszechstronnie wykształconych.

P.S tak wracając "do zbędnej wiedzy", nawet żeby sobie pożartować czy luźno pogadać to trzeba było wiedzieć czym się charakteryzowali ci przysłowiowi ludzie renesansu

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Nigdy nie twierdziłem że warto się ograniczać w poznawaniu, jednak nie widzę nic zdrożnego w poświęcaniu różnej ilości czasu i energii, na różne dziedziny.

Wracając do tego konkretnego przypadku to okres szkolny to za wcześnie na wąską specjalizacje, co nie zmienia faktu że wątpliwym jest by fizykowi teoretycznemu, przydała się znajomość budowy pantofelka. Z drugiej strony skąd wiadomo że się tym fizykiem zostanie? Jak tak patrze po znajomych to ekonomiści siedzą w serwerowniach, po ogólniaku w bankach, bez szkół są świetnymi stolarzami/elektronikami/projektantami, po studiach związanych z mechaniką hodują kozy to mi wychodzi żeby się nie napinać za bardzo i nie planować przyszłości zbyt dokładnie



Wyidealizowani ludzie renesansu

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl