FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Mam dylemat ,jedna rodzina ,która kupiłem na wiosne w ogóle nie nosi miodu.Chciałem wymienic im matke ale zastanawiam się czy podac im teraz UN czy NU no i w jaki sposob to zrobic zeby przyjeły? To jest normalna rodzina sporo czerwiu zarowno otwartego jak i zamknietego .Starą matkę przeniosłem na czas podjecia decyzji do rojnicy z 2 ramkami czerwiu i pszczół. Myslałem żeby podac rodzinie młoda matkę NU na sztuczny matecznik a rownoczesnie stara niech sobie czerwi w odkładzie. Jak mloda zacznie czerwic to stara skasuje i odklad dołącze do rodziny. Co o tym myslicie?

Dobrze kombinujesz powodzenia.Tylko nie zapomnij zerwać mateczników ratunkowych w macieżaku.

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek

No i sie porobiło. Stara matke do malego odkladziku dalem zeby dalej czerwiła i mi sie stara zbiesiła i ...uciekła ...po jakichs 4 dniach od przełożenia. Po 2 nastepnych prawie juz nie bylo pszczoły w tym odkladziku i musialem ramki z czerwiem z powrotem dołaczyc do rodziny. Mial juz ktos tak zeby stara czerwiąca matula zwiała z ula??

A nie wróciły Ci do rodzinnego macieżaka? Ile dni trzymałeś je w rojnicy?

atomek0, Może ten odkładzik jakieś inne pszczoły zrabowały i matę starą zabiły.Nie spotkałem się aby stara matka sama uciekła chyba że z rojem.

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek

Jakby zabiły starą to by gdzieś leżała w ulu a nie znalazłem jej ani ulu ani pod .Nie wrocila tez do maciezaka . Z drugiej strony sytuacja taka wystapiła po dokarmieniu odkładu syropem z miodem ,wiec moze cos w tym jest ze miał miejsce rabunek?

atomek0, jak tak to na pewno tak było, a rabował je macierzak,

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

To teraz jest jasne że zrabowały. Pszczoły napadnięte przyłączają się do rabusiów.Najlepiej taki odkład dokarmić nie syropem a inwertem bo ten nie powoduję rabunku.

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek

Sama to raczej nie uciekla czy zamkles rodzine na kilka dni?bo jak nie tostara pszczola wrocila do macierzaka a pozniej rabowala odklad i zaciukala swoja matule juz to przreabialem i matke znalazlem pod ulem a dwie pszczolki z wielka pasja ja jeszcze dobijaly



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Tomek ,zdecydowanie rodzinka została zrabowana.Po podkarmieniu syropem ,darmowa stołówka. Ja przerabiałem to samo kilka dni temu .Ale nie przejmuj się .To nauczka na dalsze lata pszczelarzenia. Inwert ,ciasto ,ale syrop odradzam.
Jeszcze kwestia ,kiedy podałeś im ten syrop.Jak w ten sam dzień po zrobieniu odkładu ,to niestety RABUNEK na 100 % pewny.Stara pszczoła wróciła z pokarmem do swojego ula i wtedy nalot na darmowy bufet ,którego nikt nie broni.